DAX – najlepsze od 40 lat pierwsze 2 miesiące roku

Przepraszam, że znowu o DAX-ie (mam nadzieję, że tym razem ostatni raz przed dłuższą przerwą), ale indeks ten po raz kolejny zwrócił moją uwagę rosnąc w trakcie stycznia i lutego łącznie o 16,28 proc. Lepsze dla DAX-a pierwsze 2 miesiące roku zdarzyły się równo 40 lat temu na początku 1975 roku. Najwyraźniej przecenione euro i surowce oraz gwarancja niskich stóp procentowych w najbliższym czasie służy niemieckich spółkom. Pytanie tylko jak wiele z tego jest już w cenach po ostatnich wzrostach. Proponuję więc nieco obniżyć próg i sprawdzić, co w przeszłości działo się z cenami niemieckich akcji po tym, jak w styczniu i lutym rosły o przynajmniej 15 proc. W okresie minionych 55 lat taka sytuacja zdarzyły się wcześniej jedynie trzykrotnie  – 2012, 1975 i 1971 roku. 

 

 

Na poniższym obrazku widać ścieżki DAX-a wokół takich generowanych na koniec lutego sygnałów. W tych trzech historycznych przypadkach zwyżka była kontynuowana jeszcze przez następne – odpowiednio – 13, 25 i 28 sesji. Innymi słowy korekta rozpoczynała się albo w marcu (raz) albo w kwietniu (2 razy). Korekta trwała do – licząc od końca lutego – 49, 58 i 67 sesji, czyli do maja (2 razy)-czerwca (raz). Jej skala to -9,6 proc., -11,9 proc. i -16,6 proc. Później następowało odbicie trwające do – odpowiednio – 31 lipca, 4 sierpnia i 21 września. W dwóch przypadkach wynosiło ono indeks powyżej szczytu z marca-kwietnia, w jednym – nie. Brak zdolności do pokonania w lipcu-wrześniu poziomu wiosennego szczytu zapowiadał w 1971 roku kolejną falę słabości, która trwała do listopada i sprowadziła indeks do nowych dołków. W dwu pozostałych przypadkach (1975, 2012) wtórne dołki były wyżej niż te z maja-czerwca i wypadły odpowiednio 30 września 1975 i 16 listopada 2012. 

 

W każdym z tych 3 przypadków DAX był niecałe 3 miesiące później niżej o przynajmniej 4,4 proc. niż w momencie generowania sygnału (na koniec lutego), ale też za każdym razem w 14-15 miesięcy później był o przynajmniej +9,5 proc. na plusie. 

  

 

Projekcję utworzoną przez uśrednienie tych 3 historycznych ścieżek DAX-a widać na tle ostatniego zachowania indeksu na poniższym rysunku. Projekcja ta osiąga najbliższy szczyt za ponad 4 tygodnie na poziomie 11776 pkt. i spada przez ponad 2 miesiące do poziomu 10650 pkt. 

  

 

 

Gdyby do tej projekcji próbować dopasować jakąś historię z realnego świata, to sugerowany czerwcowy dołek można by uznać za apogeum emocji związanych z negocjacjami z nowym rządem Grecji (które jednak zakończą się jakimś wymęczonym w ostatniej chwili kompromisem). 

Uzyskaną powyżej projekcję dla DAX-a można porównać z tą przedstawioną tydzień temu: 

  

 

Obie projekcje łączy wzrost do kwietnia i wniosek, że ewentualne spadki w tym roku będą miały korekcyjny charaktery a DAX w przyszłym roku będzie wyżej niż w tym. Korekta powinna zakończyć się w okolicach poziomu 10650 (nowa projekcja) lub 11063 (ubiegłotygodniowa projekcja). Ubiegłotygodniowa projekcja szczytuje lokalnie w lipcu na poziomie 12860 pkt. czyli o ponad 1000 punktów wyżej niż ta dzisiejsza i robi to 3 miesiące później. Jak rozwiązać tę sprzeczność? No cóż, pewnie nie ma dobrego rozwiązania, ale jeśli DAX rzeczywiście będzie nadal rósł, to ktoś chcący bawić się w spekulacje na tym indeksie może w najbliższych tygodniach skacać pozycję na niemieckim rynku po ewentualnym osiągnięciu przez indeks górnych ćwiartek zakresów korekt sugerowanych przez obie projekcje (powyżej 11495 i powyżej 12411 odpowiednio). W przypadku obu projekcji sprzedaż powyżej tych poziomów daje szanse odkupienia DAX-a nieco niżej (-10,9 proc. niżej w październik według starszej projekcji i -7,3 proc. niżej w czerwcu według nowszej projekcji). 

Dodaj komentarz