BTC’s dead baby, BTC’s dead

lutym proponowałem by tąpnięcie na rynku kryptowalut traktować jako sygnał ostrzegający przed rozpoczynającym się spadkiem globalnej płynności i zapowiedź pojawienia się z czasem problemów w bardziej znaczących segmentach rynku. Poprawnie wtedy sugerowałem, że na najbardziej płynnym rynku czyli na Wall Street po tym lutowym wstrząsie ostrzegawczym nadejdzie (po teście dołka, który nastąpił w marcu) kolejna fala wzrostowa, podczas której poniesione straty zostaną odrobione. Zgodnie z przedstawioną wtedy projekcją następna fala słabości na S&P 500 miała rozpocząć się w październiku. 

Obecnie mamy do czynienia z nowym sygnałem osłabienia rynku kryptowalut. Kurs bitcoina względem dolara przełamał w minionym tygodniu poziom wsparcia, którego bronił od końca czerwca i spadł do najniższego poziomu od ponad roku. Ostatni raz z takim sygnałem mieliśmy do czynienia jesienią 2014 roku. 

 

201811191btc

 

Ścieżka BTC/USD od szczytu z grudnia ub.r. (19487 USD) do teraz (5280 USD) jest dosyć podobna do tej z 2014-tego roku. Synchronizując oba epizody w momentach wybić w dół do rocznych minimów otrzymamy poniższy obrazek:

 

201811193btc

 

W tej analogii obecnej sytuacji z październikiem 2004 kurs bitcoina spada do kwietnia przyszłego roku w okolice poziomu 2843 dolarów i stabilizuje się powyżej tego poziomu. 

Ale jeśli ktoś woli, to można sobie oba historyczne epizody zsynchronizować w szczytach poszczególnych fal hossy (grudzień 2013 i grudzień 2017) – co zresztą daje w okresie minionego roku wyższy wskaźnik korelacji (0,85 vs. 0,59) – i uzyskać następującą projekcję zachowania BTC/USD w przyszłości:

 

201811194btc

 

Tu kurs bitcoina spada – po wykonaniu ruchu powrotnego – do poziomu 3017 dolarów w lutym przyszłego roku. 

Tak czy siak przynajmniej na krótką metę nasz domniemany kanarek w kopalni wydaje się być nadal całkiem nieżywy

Obecna bessa na bitcoinie jest już trzecią w jego historii. Podczas pierwszej – z 2011 roku – kurs BTC/USD spadł o 89 proc. Podczas drugiej – z 2014 roku –  kurs spadł o 85 proc. Gdyby obecna bessa była podobna do dwu poprzednich to powinna się skończyć w przedziale 2081-3015 USD. Można to porównać do przedziału 2843-3017 uzyskanego powyżej. 

 

Podsumownie: bitcoin kontynuuje rozpoczętą w grudniu 2017 bessę. Na podstawie analogii z zachowaniem USD/BTC w 2014 roku można sobie wyobrazić po obecnym wyłamaniu w dół do rocznego minimum ruch powrotny do okolic poziomów przełamanych wsparć i późniejsze dokończenie bessy kulminujące w okresie lutym-kwiecień 2019. 

Dodaj komentarz