Wojna handlowa posłużyła rynkowi morskiego frachtu

Skoro wczoraj nawiązałem do rocznicy ataków na USA z 11 września 2001, to dzisiaj powinienem przedstawić tu nawiązanie do rocznicy bitwy pod Wiedniem z 1683 roku, która z chronopolitycznego punktu widzenia reprezentowała skrajny punkt wychylenia wielkiego historycznego wahadła relatywnej siły pomiędzy Europą a Bliskim Wschodem (o wcześniejszych podobnych ruchach tego wahadła świadczy fakt, że w niniejszym tekście posługuję się arabskimi cyframi i fenickim alfabetem; oczywiście przynajmniej od czasów wyprawy Napoleona do Egiptu to wahadło wychylało się w drugą stronę, a panujące demograficzne trendy skłaniają do zastanawiania się, kiedy rozpocznie się jego ruch powrotny). Ale ten ciekawy temat zostawię sobie na inną okazję a dziś zajmę się dziwnym zachowaniem stawek w morskim handlu.

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że amerykańsko-chińska wojna handlowa powinna prowadzić do spadku stawek w morskim transporcie. Tak się jednak nie stało. Na przełomie sierpnia i września wartość Baltic Dry Index odzwierciedlające globalne stawki frachtu towarów masowych (węgiel, zboże, ruda żelaza itp.) wzrósł do najwyższego poziomu od prawie 9 lat.

Ten rozpoczęty w lutym wzrost był drugim najsilniejszym 7-miesięcznym wzrostem tego indeksu w okresie przynajmniej minionego pokolenia. Podobny sygnał padł wcześniej na przełomie maja i czerwca 2009, a więc już 2-3 miesiące po dołku ówczesnej Wielkiej Bessy.

Spotkałem się z wytłumaczeniem tego fenomenu, które wydaje się przekonujące. Otóż wprowadzenie przez USA i Chin ceł spowodowało poszukiwanie przez firmy nowych źródeł towarów w krajach, które nie uczestniczą w tej wojnie handlowej. Wymusiło to transport towarów trasami, które wcześniej – przed prowadzeniem ceł – były suboptymalne (bo dłuższe) a więc nie były wykorzystywane. W efekcie nastąpiło globalne wydłużenie tras transportowych, co przy danej liczbie masowców przełożyło się większy stopień ich wykorzystania a w końcu na wzrost stawek za fracht.

Brzmi to w miarę przekonująco. Gdyby przyjąć tę interpretację, można by sądzić, że ewentualne zakończenie wojny handlowej powinno spowodować
– znowu paradoksalnie – spadek stawek frachtu. Równocześnie przy tym ujęciu nie można ostatniego wzrostu traktować tradycyjnie jako pozytywnego sygnału poprawy koniunktury w światowej gospodarce.

Podsumowanie: amerykańsko-chińska wojna handlowa wymuszając na firmach poszukiwanie alternatywnych źródeł towarów dostarczanych dłuższymi niż wcześniej trasami spowodowała paradoksalnie globalny wzrost popytu na morski fracht, czego efektem był najsilniejszy od 2009 roku 7-miesięczny wzrost wartości Baltic Dry Index do najwyższego poziomu od prawie 9 lat. Można spekulować, że ewentualne porozumienie handlowe pomiędzy USA i Chinami spowoduje odwrotny ruch stawek morskiego frachtu.

Komentarze

  1. red.007

    @Billy
    Ponieważ stoję z boku na BRA,to w formie ciekawostki a nie jako zdanie przeciwne,taka myśl.
    Jeśli struktura od dołka z 9 września jest tym co uważam,to po zakończeniu obecnego wzrostu rozpoczętego wczoraj,nastąpi spadek i wsparcie na 1,20-1,18 pęknie jak zapałka.
    W sumie sam jestem ciekaw,jak to rynek rozegra,zatem z ciekawością będę obserwował rozwój wydarzeń.

    1
      1. billy_the_kangoor

        @007
        @mac-erson
        Nie odkupiłem jeszcze.
        Z drugiej strony na oporze trzyma 1.40, więc może tam się bujnie i wtedy większy spadek do 0.90, a później ruch jak od września 2014 do września 2016 :-()
        To byłby zarobek 😉

        1. mac-erson

          billy
          BTW Na tym fluidzie to można wejść symbolicznie max 3-5tys. bo to płynność bardzo słaba.
          Kiedyś tym zagrałem. No chyba, że zmieni trend na dobre to i płynnośc wzrośnie 🙂

          BRA to jeden z moich faworytów na 1000+ 😉

  2. adam

    Prognoz ma sie rozumiec juz nie bedzie ?, skoro caly swiat chce znow drukowac to dlaczego cokolwiek mialoby byc tansze lacznie z frachtem

    Zaraz poznamy ile ECB chce drukowac przy ujemnych rentownosciach obligacji I bedzie zabawa a za tydzien FED powie jak tanio da kase na zabawe w boga na giełdach ,

    1. billy_the_kangoor

      Masz kanał 1.20 – 1.40 – możesz pod to grać do momentu wyłamania jednej ze stron.
      Czy chodzi o to, że napisałem 18,5%? Przepraszam, 16,666%
      Policz mi od razu FLuiDa od wczoraj – w procentach, bo może mam z tym problem 🙂

    1. tinley

      Na GPW w cenie nie ma chyba jeszcze powtórki katastrofy Tunguskiej i wybuchu Krakatau. WIG20 wycenil już wszystko na 120 lat wprzód. Nie wiem co tego trupa mogłoby jeszcze ruszyć ponad 2200 chociaż bo wyraźnie teraz już ma problem nawet z tym poziomem

      4
  3. Guy Fawkes

    @Carrie

    Cieszę się Twoją satysfakcją, ale co do złota, to mówiłem o 2-3 miesiącach i że krótkoterminowo jest wykupione, a co do ropy, to mówiłem, że zrobi ”mniej niż 10%” i zrobiła ze 3, a w nocy z poniedziałku na wtorek Trump zwolnił głównego jastrzębia Boltona i od razu spadło napięcie w Golfie. Ta czrna maruboza, to jest właśnie reakcja na tą dymisję, z której towarzysze perscy bardzo się ucieszyli.
    http://fxpro.ctrader.com/c/4Ykdn

    Ale ropa mi nie leży, nieraz się na niej pomyliłem. Za to polubiłem KGHM. Określiłem poziom zatrzymania spadku na ”73”, zanim to nastąpiło i powiedziałem, że z tego poziomu jest przynajmniej 10%. Nie pamiętam, czy na blogu, czy w mailu do myFrienda.
    No i tak się stało.
    https://invst.ly/c7wa-

    Na ropie, której nie lubię, klin stał się zbyt czytelny i precyzyjny, więc coś się musiało zrobić, żeby zaburzyć ten sielski obrazek, a Twój rysunek jest słaby(…).
    http://fxpro.ctrader.com/c/8Ykdn

  4. Carrie-Anne

    @Guy
    “Twój rysunek jest słaby”

    Pstrokacizną to ja Ciebie nie przebiję. No worries 😉

    “Ale ropa mi nie leży, nieraz się na niej pomyliłem”

    Na Twoich malunkach trudno znaleźć gdzie jest cena, więc nie dziwi mnie to ani trochę 😛

    1. mac-erson

      skaven nie chce mi się dalej brnąć w ten temat 😉
      Ja codziennie realizuję wiele różnych transakcji na różnych spółkach i pochodnych. To co piszę na Forum to 1/10 tego co robię. Tak jak pisał podczaszy Forum to nie dziennik blogowicza.
      Było pytanie o Braster to akurat pokazałem dane dotyczące tego szczytu.
      Brastera miałem więcej i zamierzam mieć dużo więcej na hossę.

      3
  5. Guy Fawkes

    @Carrie

    //…a w nocy z poniedziałku na wtorek Trump zwolnił głównego jastrzębia Boltona i od razu spadło napięcie w Golfie.//

    I nie chodzi tylko o wyrzucanie naczelnego rabi… pardon, naczelnego jastrzębia, ale o sprawę znacznie poważniejszą, o zmianę tzw. atencji strategicznej. Dlatego obecnie publicznie poddajemy w wątpliwość niepowątpiewalną uczciwość i szczerość towarzyszy izraelskich:
    https://www.politico.com/story/2019/09/12/israel-white-house-spying-devices-1491351

      1. wojciech.bialek (Autor
        Wpisu
        )

        Odejście Boltona, u nas kontrowersje wokół Pegasusa, myśli Pan, że Izrael popadł w niełaskę na dworze a w przyszłym tygodniu Trump ogłosi, że przechodzi z całą administracją na szyityzm?

          1. wojciech.bialek (Autor
            Wpisu
            )

            Kurczę, a chłopaki są spod Smoleńska.

            W sumie są milusi:

            http://lubavitch.com/news/article/2023120/Dancing-in-the-Rain-At-the-Staten-Island-Russian-Fest.html

            Chociaż różnie to bywało w tej “Małej Odessie”:

            https://www.youtube.com/watch?v=LkGY1-IvSmU

            Ale chyba z nimi coś jest nie tak, bo ich ostatnio polscy Żydzi pogonili:

            https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-07-02/spor-o-synagoge-w-krakowie-nie-sadzilem-ze-zobacze-zydow-wyrzucajacych-innych-zydow-z-synagogi/

  6. Guy Fawkes

    @Podczaszy

    Mówiłem Waszmości, że pod ew. nową hegemonią będzie inaczej, ale wcale nie wiadomo czy lepiej. Mówiłem też, że gdyby wojny mogły coś zmienić, byłyby zakazane.

    A Waszmość swoje, że Chińczycy to Polacy itd.

    No więc przeczytaj sobie Waść:
    https://menway.interia.pl/historia/news-dzieje-swiata-po-chinsku-historia-europy-zostala-zmyslona,nId,3195833

    Kto kontroluje przeszłość, kontroluje przyszłość, powiada Orwell.

    Gotów na globalną rewolucję kulturalną?:))

    Chińczycy to nie Polacy, jeśli już, to Niemcy, i to w najgorszym wydaniu.
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Ahnenerbe

      1. Guy Fawkes

        Co innego jest uważać się za państwo środka – centrum świata czy najstarszą cywilizację i patrzeć na innych z góry, a co innego chamsko sfałszować historię Cywilizacji. Od razu widać intencje i od razu budzi to skojarzenia z nazizmem.

            1. swb1

              Ani mi w głowie rozmawiać z pisowsko-syjonistycznym trollem. Ale czemu miałbym rezygnować z rozrywki, jaką jest skomentowanie od czasu do czasu tych bredni, które tu pan wypisuje?
              A tego jak się fałszuje historię cywilizacji, to można się uczyć od prezydenta belwederskiego. Robi to po mistrzowsku i nie trzeba szukać aż w Chinach.

  7. wojciech.bialek (Autor
    Wpisu
    )

    @Neptun:
    “Wzrost cen za transport może być spowodowany przez chęć robienia zapasów przez firmy z USA w celu uniknięcia ceł, wydaje sie że wzmożony popyt napędza cenę transportu morskiego.”

    @NadaNullZero:
    “Mnie gdzieś przemknęło, że wzrost cen frachtu wynikał ze wzmożonego importu rudy żelaza do Chin co wynikało z ograniczenia wydobycia rudy w Chinach (stąd również był wzrost cen rudy).”

    No to mamy dwa dodatkowe wyjaśnienia.

    2
  8. Guy Fawkes

    @Podczaszy

    Jeśli Chińczycy startują z tego typu ideologią z d…, to znaczy, że bazując na dotychczasowych osiągnięciach eurokomunistycznych, zamierzają poddać totalnemu uciskowi cały świat.
    Najważniejszą przeszkodą jest oczywiście Cywilizacja.

    No ale to im się nie uda. Rok po utworzeniu towarzystwa Thule Niemcy przegrały wojnę, a 28 czerwca 1919 podpisały Traktat Wersalski.

    Czyli odpowiednik traktatu wersalskiego mógłby być gdzieś na początku drugiej połowy 2021.:))

    A potem wojna heartlandowa kończy sprawę.

        1. Guy Fawkes

          I tak się żałośnie kończą intelektualne możliwości Waszmościnej opcji-wiary. Wyparcie i teoria spiskowa.

          A ja się logicznie pytam, na co poważnemu skądinąd państwu, takie oczywiście kłamliwe teorie, które może obalić uczeń szkoły podstawowej???
          No ale jak ma pistolet przy głowie, to przecież nie obali oder?
          I znajduję niemiecką analogię ideologiczną związaną ściśle z analogiczną sytuacją (przed)wojenną. No i Generalplan Ost, Inteligenzaktion itd, całe to konieczne[sic!] instrumentarium.

  9. wider_swider

    W USA zgodnie z planem – kierunek ATH.
    U nas trafiona prognoza z dobrym dniem na wyjście z L.
    Patrząc na szerszy kontekst mamy 2 scenariusze:
    1. Korekta ABC dobiegła końca i możemy pogłębiać dno (na niego stawiam)
    2. ORGR z zasięgiem w okolice 2260. Konsekwencje takiego ruchu byłyby dla niedźwiedzi dość poważne, ponieważ ORGR jest formację odwracającą trend czyli gdyby się zrealizował to o pogłębieniu dołka należałoby zapomnieć, a późniejsze cofnięcie byłoby jedynie korektą.

    No to czekamy na 1900 🙂

    3
    1. mac-erson

      Wider jakbyś czytał w moich myślach. Dokładnie to samo wyszło mi z moich analiz.
      Poziom 2200 jest kluczowy. Jeśli pójdziemy dalej w górę do strefy 2230-2260 to znaczy, że o nowym dołku można raczej zapomnieć i ewentualna korekta max. do 2100.
      Jeśli teraz zawrócimy (razem z US) to nowe dołki w grze.

  10. Guy Fawkes

    @Podczaszy

    Chińczycy nie rzucają słów na wiatr, ani nie mają politycznych inicjatyw indywidualnych.
    Zasygnalizowali delegitymizację cywilizacji białego człowieka, i w konsekwencji supremację żółtej Eurazji, ostateczne rozwiązanie (Endlösung) problemu białej rasy.
    Mówię o rasie, a nie kulturze, bo to jest zgodne z chińskim myśleniem. Takie oczywiste brednie muszą zostać narzucone drogą globalnej czystki etnicznej, inaczej byłyby tylko śmieszne.
    Pekin postrzega zniszczenie białej rasy jako fundament swojej hegemonii globalnej. To jest i logiczne i pragmatyczne i konieczne.

    Cywilizacja jest w defensywie, można powiedzieć, że uciekła na pustynię, jak apokaliptyczna brzemienna Niewiasta. I pojawia się smok, który chce pożreć jej dziecię. Czasy apokaliptyczne.

    Chiny to lekarstwo gorsze od choroby.

    Waszmość mówi, że to tylko tak, tabloidy itd. No nie, to jest znak, sygnał intencji.

    Najśmieszniejszy z pneumatyków bosych jest oczywiście Braun z tym swoim ”Fort Xi”. Znowu z fiutem w garści, minął się z rzeczywistością.:))))

    1. Neptun

      Chińczycy wyznają Konfucjanizm dlatego też postępują logicznie i rozważnie w sprawach państwowych, Konfucjusz był urzędnikiem. Wojna i walka nie sprzyjają rozwojowi więc Chiny aspirując do potęgi gospodarczej drażnią USA. Prawda jest taka że Chiny są w “trendzie” wzrostowym a jak dobrze wiemy potrzeba duzej sily zeby odwrócić trend.

  11. wojciech.bialek (Autor
    Wpisu
    )

    @Guy Fawkes:
    “Chiny to lekarstwo gorsze od choroby.”

    Pewnie zależy dla kogo. Akurat my zawsze radziliśmy sobie najlepiej, gdy Chiny stały u szczytu potęgi:

    https://nationalinterest.org/feature/chinas-3-most-powerful-dynasties-12726

    Nie wiadomo za bardzo co porabialiśmy za czasów dynastii Han (from 206 B.C.E. to 220 C.E.; zwyczaj kremacji zwłok utrudnia badania), ale
    za Tangów (from 618-907 C.E.) opanowaliśmy pół Europy:

    https://i.pinimg.com/originals/cf/49/95/cf4995363b73727b47f4b23022c98e9f.jpg

    … a za Quingów (1368–1644) też nam szło całkiem nieźle:

    https://mapy.net.pl/environment/cache/images/0_0_productGfx_78131f4323ef394f23aa08fc00c117ac.jpg

    1. wojciech.bialek (Autor
      Wpisu
      )

      Sugerowany tymi datami cykl trwałby ok. 750 lat, co sugerowałoby, że w kolejny okres świetności Chiny wejdą pomiędzy 2042 a 2118 rokiem. Może się Pan więc nie martwić, bo to odległe daty.

  12. red.007

    @konsultant121
    @versus_one
    Zastanawiałem się skąd u Ciebie tyle determinacji na wzrost dolara.
    Ponieważ z gazetowym TUK dałem raczej ciała,to w ramach rehabilitacji przedstawię następny wariant,tym razem gazetowy podwójny zygzak WXY,jako przy okazji najgorszą możliwą alternatywę dla rynku akcji.
    Kreski przerywane należy czytać poglądowo jako kierunki,bo wartości brzegowe dla tej struktury jeśli będzie kreślona,to będą pewnie inne.Tak czy siak być może będziesz jeszcze miał drogiego dolara ale niekoniecznie na poziomie z 2016.

    https://bankfotek.pl/image/2142194

    Na “teraz” powinniśmy na E/U zejść jeszcze poniżej 3 września i później solidna wzrostowa korekta w ramach B w Y a potem następny spadek jako C w Y,który zakończy spadki eurodolara.
    W takiej wersji spodziewany start hossy na giełdzie,będzie fałszywym startem,tylko w ramach fali B w Y.

    @versus
    Powyższy WXY,może być moim kolejnym życzeniowym myśleniem.
    Czy Twoje spojrzenie dopuszcza formację WXY dla E/U?

    1. versus_one

      @red.007

      Szanowny red`zie. Już chyba z dwa miesiące temu pisałem o 1,075 na EURUSD. Wtedy też określiłem spadek chyba w 1 miesiąc. No i okazało się, że ja też dałem ciała, bo ten trend spadkowy jest ślimaczy i nadal trwa.

      Coś powinno się pokazać po 27 września 2019r. 25 czerwca para weszła w F3 (ZZ) z zasięgiem max. do 1,089. I podejrzewam po ZZ kontynuację trendu do 1,075.

      WXY ??? hmm…

      1. red.007

        @Carrie-Anne
        @versus_one
        Dziękuję Wam za wpisy.
        E/U to rozważam bardziej pod kątem średnioterminowej inwestycji w akcje.
        Prawdopodobnie ze zmianą kierunku giełdy będzie związana zmiana kierunku E/U,zatem jeszcze nie czas na zakupy akcji dla dłuższego horyzontu.

        1. Carrie-Anne

          @007
          Nie wiem co myśli @versus_one. Wg mnie, prawdziwy crash w USA nadchodzi. Spodziewałam się tego wcześniej i pisałam do @versusa w prywatnej korespondencji.
          Z jakiegoś powodu ktoś dźwignął indeksy.

          1,07 na EU jest jak najbardziej realne, bo być może plan animatora zakłada zakrycie “dziury” Macrona.

          1
    1. wojciech.bialek (Autor
      Wpisu
      )

      @bw0:
      Rzeczywiście, coś tam się dzieje:

      “As trade war pinches China, it opens doors wide for foreign money”

      https://uk.reuters.com/article/us-china-economy-investment-analysis/as-trade-war-pinches-china-it-opens-doors-wide-for-foreign-money-idUKKCN1VW1A1

      “China’s Stimulus Debate Is Still Alive After Grim Trade Data”

      https://finance.yahoo.com/news/grim-trade-plus-modest-easing-210000641.html?guccounter=1&guce_referrer=aHR0cHM6Ly9uZXdzLmdvb2dsZS5jb20v&guce_referrer_sig=AQAAAI8jKF8AMHvU3SgHHWCuoekydrWkRkMmOoihbAkV7LHXwM-1t-8CxFvcdL-ltqNtUO97JyhYuxoBRNHyPqZxMh3Q6vEthVmuQo6YZRdQMTyaNPKdbQTz4HPFBIvUb_1BLfgyPZGQcSdHFOyarjpI3gaRA9iGbghgQo3xY45fkdTK

  13. Guy Fawkes

    @WB

    // Akurat my zawsze radziliśmy sobie najlepiej, gdy Chiny stały u szczytu potęgi.//

    No nieee wiem, jest za mało materiału do statystyki, jedno zdarzenie – żadne zdarzenie.
    Nie wydaje mi się, żeby Chiny do naszego historycznego dobrego fartu w jakikolwiek sposób się przyczyniły.

    Tzn. przyczyniły się oczywiście, ale w inny sposób. Na zachodzie zaraza z jedwabnego szlaku zdziesiątkowała naszych przeciwników, a na wschodzie Mongołowie zlikwidowali naszych przeciwników bez udziału zarazy.

    Te debilizmy, jakie głoszą zacni i szanowani chińscy naukowcy, zmierzają do tego, że Europa w każdym sensie ma się stać w chińskim NWO tym, czym była Ruś dla Mongołów.

    //Ruś, która na przeszło dwieście lat dostała się pod panowanie Mongołów, przekształciła się ze stojącego na wysokim poziomie kulturalnym i rozwiniętego organizmu państwowego – co prawda na przełomie XII i XIII wieku targanego wewnętrznymi sprzecznościami i walkami dzielnicowymi – w peryferie Europy, nie odgrywające żadnej roli w jej dziejach. Rozwój Rusi został zahamowany, a ona sama osłabiona, i to w chwili, gdy zachodni sąsiedzi wychodzili ze stadium rozdrobnienia dzielnicowego, formując silne i scentralizowane państwa.//

    1. wojciech.bialek (Autor
      Wpisu
      )

      @Guy Fawkes:
      “(…) Europa w każdym sensie ma się stać w chińskim NWO (…)”

      No i to wychodzi ogólny problem z dyskusjami o polityce polegający na tym, że najpierw trzeba ustalić do czyjego dobra (jak w ogóle rozumianego?) polityka ma dążyć. Dopiero po ustaleniu tego można zacząć dyskusję na temat środków prowadzących do celu. Pan tu nagle wyskakuje z troską o Europę. Nie twierdzę, że dobro Europy nie powinno być nadrzędnym celem polityki prowadzonej przez Polaków (chociaż może się przecież okazać, że np. dobro Europy wymaga wymordowania wszystkich Polaków) i że kierować się powinniśmy wąskim nacjonalizmem, ale w sumie mocno mnie Pan zaskoczył tą swoją troską o Europę.

      1. Guy Fawkes

        Bo lubię wolność i nie lubię kołchozu, a wygląda na to, że Chiny chcą zrobić globalny kołchoz, bo niby z jakiego powodu miałyby delegitymizować Europę? Muszą spiąć oba rimlandy na trwale i wykluczyć możliwość buntu, czyli zlikwidować Europejczyków – zamorskich diabłów.

        Ciemny lud w Afryce i Azji taką bajkę kupi, a Europejczyków jest tylko pół miliarda. Niechby zostało 300 mln do roboty.

        Kocham Europę, tylko nie czerwoną, brunatną, tęczową czy zieloną. Kocham normalną Europę. Ja jestem Europejczykiem, Timmermans jest komuchem.

        1
              1. Guy Fawkes

                Niech osoba powie, co trzeba zrobić, żeby się odczepiła. Rozmowa z zaczadzoną ideologicznie osobą jest niemożliwa. Skąd się bierze taka kultura[sic!] czepiania się jak rzep psiego ogona? Waginosceptycyzm?

                1
  14. swb1

    E tam, panie Wojciechu przecież Guy panu właśnie wyjaśnił, że Chińczycy dążą do delegitymizacji Europy i eksterminacji białej rasy, to jak mogą jednocześnie zachęcać europejski kapitał do inwestycji? Chyba, że może po to ich zapraszają aby delegitymizować i eksterminować u siebie na miejscu? Pan Guy zapewne to zaraz w szczegółach wyłoży.
    Choć może temu pisowskiemu trollowi zależało tylko na uderzeniu w jedną partii startujących w wyborach i niczego nie wyjaśni?

    2
  15. Guy Fawkes

    @swb

    // Dlatego wciąż czekam na odpowiedź Chińczycy czy Fenicjanie?//

    Chińczycy to Żydzi Azji. A jaka jest relacja między Żydami a Fenicjanami (Kartagińczykami), których konflikt ze światem łacińskim jest osią historii?

    1. swb1

      Czyli Chińczycy to nie tylko Niemcy o czym pan mówił nieco wyżej, ale też i Żydzi a nawet i Fenicjanie. Z tego wniosek, że i Niemcy to też Żydzi a nawet Fenicjanie. To może ci rzekomi Chińscy mędrcy mają rację, że cała ta Europa to Chińczycy?

      1. Guy Fawkes

        Żydzi Azji – Chińczycy, to jest takie powiedzenie mające oddać chińskie talenty handlowe.

        Widzę, że osoba jest w stanie nie nadajązym się do rozmowy, co już podkreślałem wcześniej. I nie ma osoba intencji zrozumienia podstawowych pojęć, tylko intencję histeryczną (histera – macica).

        Więc niech osoba dalej drży, ja na dzisiaj kończę.

        Adieu.

        1. swb1

          No ale pan wcześniej napisał, że Chińczycy to Niemcy Azji. Teraz pan pisze, że to Żydzi Azji. Czyli Chińczycy to Żydzi i Niemcy Azji ma się rozumieć, jednocześnie? Jeśli tak to Niemcy są jednocześnie Chińczykami i Żydami Europy? Czy tak?

          1
          1. wojciech.bialek (Autor
            Wpisu
            )

            Raczej chodzi o to, że Chińczycy łączą w sobie cechy Niemców (terytorium, populacja, w przeszłości Cesarstwo) i Żydów (dominacja handlowa w różnych krajach Azji Południowo-Wschodniej typu Indonezja i nie tylko). To chyba rzadkie połączenie cech.

            1
            1. swb1

              Za murem przez tysiące lat kształtowała się cywilizacja. Nie tylko handel ale i rzemiosło, rolnictwo, nauka, sztuka etc. Spajało to wszystko państwo, jego biurokracja ideologia, religia. Cóż więc dziwnego w tym, ze Chińczycy dominują nad ludźmi, którzy jeszcze nie tak dawno się zjadali na wzajem? Te same cechy ma każda cywilizacja począwszy od Sumeryjskiej.
              A Niemcy w handlu są gorsi od Żydów? W Polsce cały handel praktycznie opanowali. A Brytyjczycy są w handlu gorsi od Żydów? A Szwajcarzy?
              Takie proste, żeby nie powiedzieć prostackie schematy myślowe i analogie wyprodukowane przez chyba nie do końca zdrowy umysł pana Guya są zupełnie nie do zaakceptowania.

              Poza tym przypuszczam, że ta antychińska histeria którą pan Guy tu usiłuje wywołać to element wojny propagandowej USA z Chinami. Czy robi to jako pisowski troll, który chce w ten sposób uderzyć w jedną z partii startujących do sejmu, czy jako pożyteczny idiota i na wpół szaleniec to już osobna kwestia.

              Słusznie pan zauważył, ze gdy Chiny dobrze się miewały dobrze miewała się i Polska, bo silne Chiny, tak jak silna Turcja, ograniczają siłę Rosji, głównego zagrożenia dla tożsamości wszelkich bytów politycznych między Odrą a Bugiem czy nawet Dniestrem.

              1
          2. Guy Fawkes

            Waginosceptycyzm to jeszcze nie jest taka wielka tragedia come on! Niech osoba nie udaje przy tym upośledzonej na umyśle, choć wzbudzanie litości to jest jakaś strategia, choć słaba.
            Podczaszy mówił, że to prawie Polacy, no to ja ich porównałem do Niemców przygotowujących się do konfliktu hegemonicznego, którzy wypracowywali ideologię uzasadniającą Drang nach Osten, zdobycie przestrzeni życiowej i eliminację ras ”niższych”.
            I dokładnie to samo robią Chińczycy – budują ideologię mającą zdeprecjonować narody cywilizowane, żeby stały się celem Drang nach Westen.
            Nie może być innej przyczyny tych idiotyzmów, inaczej to nie ma sensu. Wszyscy w Europie wiedzą, że są tysiące lat historii, więc ta bajka nie jest skierowana do Europejczyków, tylko do innych kontynentów, jak hagada o ”polish death camps” itd.

            Niech osoba zwróci też uwagę, że akcja chińska współgra z tą całą powiedzmy rotszyldownią, która historię tylko przeinacza.
            Chińczycy historię Europy w ogóle likwidują i to w okresie tożsamościowym, chrzścijańskim pozostawiając jedynie czasy ekspansji banków. To nie jest przypadkowe, bo w Chinach w ogóle nie ma przypadków.

            Chińczykom spod ornatu wyszło kopytko. To drugi raz, bo pierwszy raz był, kiedy wpłynęli na Bałtyk z rosyjską flotą na manewry.

            Konflikt chińsko-amerykański jest do pewnego stopnia fikcyjny, tak jak konflikty w demokratycznej kampanii wyborczej.

            Fenicjanie[sic!] zmieniają cyklicznie wehikuł imperialny na jeszcze lepszy, a że będzie przy tym wojna to co z tego?

                    1. swb1

                      Pana powinno martwić przede wszystkim to, że ktoś panu amputował zdrowy rozsądek i poczucie przyzwoitości.

              1. wojciech.bialek (Autor
                Wpisu
                )

                Ale w Chinach rządzą jeszcze ciągle komuniści. Gdy do władzy wrócą niebawem prawdziwi Chińczycy, to myślę sobie, że Chiny i Europa mogą stać się sobie bardzo bliskie, ze względu na w pewnym sensie podobną przeszłość: tak jak Europę ukształtowały w okresie od IV wieku przed Chrystusem do V wieku po Chrystusie greckie i rzymskie imperia, tak Chiny stworzyło imperium Han (from 206 B.C.E. to 220 C.E.). To są lustrzane w miarę stare cywilizacje (choć nie tak stare jak bliskowschodnie), które pogardzają nuworyszami typu Rosjanie czy Amerykanie.

                1. Guy Fawkes

                  Niewiadomo jak będzie. Na razie 90% wagonów z chińszczyzną do Europy drogą lądową idzie przez Polskę.
                  Moją intencją jest, żeby się nie łudzić ewentualnym nowym wspaniałym światem i doceniać to, co jest, choć może budzić zastrzeżenia.
                  Prawdopodobnie wszystkie imperia są po jednych pieniądzach. Fenickich:)))

  16. slow2006

    po wczorajszym pokazie sily 3300 na sp w listopadzie

    tylko jest maly problem bo u nas wydaje mi sie ze 2200 moze trzymac, a moze to tylko zyczenie

    pewnie czekamy na info o zakonczeniu wojny handlowej, ktora byla iluzoryczna

  17. mac-erson

    @Dociekliwy, Red
    Dla mnie kluczem zagadki jest rozpisanie fal na SP500 od grudnia 2018r. (końca bessy)

    Czy fala 1 impulsu zakończyła się w maju cz w lipcu.
    W pierwszym przypadku korekta pędząca i od sierpnia już startujemy z nowym impulsem
    W drugim przypadku obecnie fala B korekty i czeka nas jeszcze C

    Pomożecie? 😉

  18. slow2006

    mac erson

    chcesz przejechac caly wzrost w USA na eskach ? troche taki antywskaznik

    w sumie mowiles w zeszlym tygodniu, ze w poniedzialek zawracaja, pozniej ze wtorek sroda. a mowiles ze jak sp przekroczy 3000 to sie zastanowisz. czyli nic nie zmieniasz i nadal na ESKAch jedziesz?

      1. slow2006

        elkach w USA, kazdy dip dobieram po troche, przesledz ostatnie wpisy odkad pisze o 3000 na sp. ale Ty nie piszesz na czym jedziesz, wiec z Toba nie dyskutuje, bo troche robisz za nadwornego malkontenta, nic nie dajac od siebie konkretnego.

        ps: jak u nas dojada do 2250, to mozna rozwazyc ze tez szczyt w listopadzie i to duzo wyzej, ale do tego czasu 2200

        4
    1. tomaj

      no dobra, może rynek gra pod to (US) żeby być w okolicach okolicach ATH w trakcie decyzji FED, gdy pozytywnie zaskoczy -> po to są takie newsy, żeby łamać wszelkie opory.. no chyba, że zawiedzie. hehehe. no normalnie… KASYNO. no było zajmować właściwą pozycyję we właściwym miejscu..

    1. mac-erson

      Działa na razie i według mnie ten poziom jest kluczem, podobnie jak linia trendu na Copper 2.67, na Euro/USD 1.11, Dax 12450, Sp500 poziomy opór 3020-3030, CAC40 poziomy opór 5560 itp.
      Zawrócenie od tych poziomów stworzy szansę niedzwiedziom na jeszcze jeden dołek poniżej 2040, jeśli przebijemy to zmieniam założenie, że dołek na W20 już był i ewentualnie będzie tylko korekta z poziomów 2230-2250 w okolice 2100.

Dodaj komentarz