Rynek obligacji nie lubi rosnącego tempa inflacji

Krajowemu rynkowi długoterminowych obligacji skarbowych nie spodobał się ponad 7-letni szczyt rocznej dynamiki CPI w Polsce i w efekcie rentowność 10-latek, która w sierpniu ustanawiała historyczne minima wzrosła we wtorek do najwyższego poziom od 5-miesięcy. Takie sytuacje zdarzyły się w przeszłości 4-krotnie: 25 lipca 2003, 25 października 2005, 20 czerwca 2013 oraz 6 maja 2015.

Powered by macrobond.com

To generalnie nie były pozytywne sygnały dla obligacji, bo w każdym z tych 4 przypadków ok. 2 miesiące później i ok. 7 miesięcy później rentowności 10-latek były wyżej niż po wygenerowania takiego sygnału, a maksymalny wzrost rentowności po tych sygnałach wynosił przynajmniej 46 punktów bazowych.

Powered by macrobond.com

Uśredniając te 4 historyczne ścieżki wokół tych sygnałów otrzymujemy projekcję rentowności 10-latek, która rośnie do października do poziomu 2,89 proc. z wczorajszych 2,24 proc., a potem znowu spada poniżej w drugiej połowie 2021 roku poniżej obecnych poziomów.

Powered by macrobond.com

Gdyby to się sprawdziło, to nie byłoby większej tragedii. Kłopoty mogą się natomiast pojawić w następnym cyklu, jeśli do tego czasu nad tempem wzrostu cen w polskiej gospodarce się nie zapanuje. Gdyby bowiem na kolejne cykliczne ożywienie w polskiej gospodarce nałożył się jakiś silny inflacyjny impuls na świecie, to RPP może się poczuć zmuszona gonić odjeżdżający pociąg. W okresie minionych 16 lat roczna zmiana CPI 3-krotnie docierała do poziomu 4,6-5 proc. i później spadała, no ale wtedy stopy wzrastały do strefy 4,75-6,5 proc. wobec 1,5 proc. obecnie.

Podsumowanie: projekcja rentowności polskich 10-letnich obligacji skarbowych uzyskana przez uśrednienie ścieżek po takich jak wtorkowy sygnałach (wyjście rentowności z historycznego dołka na 5-miesięczne maksimum) rośnie do października do poziomu 2,89 proc. z 2,226 obecnie.

Komentarze

    1. dociekliwy54

      No tak, dzięki. Mógłbym chyba to sam pozbierać, ale czasem jestem leniwy i do tego ból kręgosłupa, więc nie siedzę za dużo.
      Różnica jest taka, że ja uważam, że 16XII 2016 nastąpił koniec całego ABC (i nie ma TUK-a).
      Będzie widać, czy zejdzie poniżej( jest TUK), czy nie i korekta dawno zakończona.

              1. red.007

                Może zrób założenie,że Ty przesadzasz z widzeniem cykli.
                Poprosiłeś o wyrażenie zdania,to je wyraziłem.
                Uważasz inaczej,Twoja sprawa.
                Pozwolę sobie pozostać przy swoim zdaniu.
                Źle rozumiesz,nie widzę żadnego bankructwa.
                Wręcz przeciwnie,po osiągnięciu podwójnego szczytu będzie duże umocnienie złotówki.
                W bankrutującym kraju nie umacnia się jego waluta

                1
    1. datik

      DNP;
      na kasowym do “książkowego” RGR nie pasuje rozkład wolumenów. Ale fakt, że najwyższe wartości MACD i RSI miał w kwietniu ub.r., od tego czasu rośnie na dywergencjach.Ja wierzę, ze spadnie, może po wynikach ?

  1. Guy Fawkes

    @Dociekliwy

    // Stolik Intermarium został popchnięty i nie wiadomo czy ustoi, czy się przewróci.//

    Ah! Nie można tak powiedzieć, Podstolik Intermarium wraz z innymi Poodstolikami i Stołem Głównym znajduje się w sanktuarium[sic!] na wysokościach i jest nietykalny dla rąk profanów. A wyroki odczytuje się z chmur.:))

    Ale coś mi się wydaje, że będę musiał w końcu zapoznać się gruntownie z kabalistyką Elliotta, może w czasie wakacji:))

    Wojnę uważam za nieuniknioną, a w jej ramach odpowiednie przemodelowanie Intermarium, hieny otaczają nas coraz ciaśniej ze wszystkich stron.

    @007
    Biorąc powyższe nie będzie w bliskiej przyszłości u nas ani poważniejszych inwestycji, ani poważniejszej hossy i nie będzie też złotówki na prognozowanym przez Ciebie poziomie, aczkolwiek dolar dalej ma przywagę nad ojro i jeszcze jakiś czas tak będzie.

    1. Guy Fawkes

      Z tym, że jeżeli wojna będzie na zachodnim Pacyfiku, co wymusi Chinageddon, to może to być z korzyścią gospodarczą dla nas. Inwestycje itd.
      Ale trudno będzie uniknąć przemodelowania Intermarium, zwłaszcza że Rosja, przyszły sojusznik naszych sojuszników, zgłosiła udział w żydowskich przedsięwzięciach.

      Byle przetrwać w jednym kawałku do wojny heartlandowej.

  2. tinley

    Obligacje to można odłożyć na półkę na pół roku. Wtedy inflacja powinna lekko spadaćJak rentowności spadły dopoziomu amerykańskich tak i musza wzrosnąć do polskich. 2,8 to chyba najniższy wymiar kary. Jeśli pojawią się dziury w kieszeni Morawieckiego to i dobijemy do maksimów z poprzedniego cyklu na bondach.

  3. Guy Fawkes

    @Lord Mac Erson

    //To może w przyszłym wcieleniu lorda Mac Ersona?//

    //Bedę wówczas już w Chinach.//

    No i to jest ilustracja mojej teorii zmiany hegemonicznej przez poziom ponad hegemoniczny. Lordowski of course.
    Gdyby wojny mogły coś zmienić, byłyby zakazane:)))

    1. Guy Fawkes

      //jest 2020r. rok Lorda M. a Lord dzisiaj zakładał S-ki tak wię stonogi nie budiet.//

      No nieee wiem.

      //pierwsza część umowy z Chinami zostanie podpisana 15 stycznia w Białym Domu. Trump zapowiedział również, że podpisze umowę z „przedstawicielami wysokiego szczebla z Chin”, a następnie uda się do Pekinu, aby rozpocząć rozmowy na temat kolejnego etapu.//

      https://wgospodarce.pl/informacje/73723-umowa-handlowa-chiny-usa-juz-w-przyszlym-tygodniu

          1. podczaszy1

            Weż sobie narysuj na s&p500-wykres tygodniowy- skala liniowa- linię po dołkach od 2009 roku, a potem po szczytach z maja 2011 i stycznia 2018 roku. Niedługo wykres może do tej górnej linii dotrzeć i wyrysuje się trójkąt rozszerzający.
            Powodzenia:)
            Do niczego nie na mawiam:)

            1. mac-erson

              No fakt kolejna koncepcja. Tych linii oporowych w strefie 3270-3300 jest sporo. Któaś zatrzyma a szczytu i tak nie wceluje się. Stosunek ryzyka do potencjalnego zysku (strefa 3100-3150) jest dla mnie akceptowalna.

                1. podczaszy1

                  Och sorry. Komentarze jednak są.
                  Oto ten który szukałem:
                  podczaszy1 19 listopada 2019 o 20:18
                  Na s&P 500 na wykresie liniowym od 2009 roku można narysować całkiem zgrabnego klina rozbieżnego. Obecnie jesteśmy w C ostatniej trójki tego klina.

          2. mac-erson

            Inny program inne kreski. U mnie na Fut. DJIA dotarł dokładnie do górnej.
            Ja się trzymam w tym roku na zagranicy projekcji Gospodarza. Czyli trend horyzontalny. NIe boję się więc hiperbol i tego typu tematów. Zamierzam wykorzystywać skrajne emocje rynkowe a teraz takie dostrzegam wbrew:
            – sytuacja Bliski Wschód
            – projekcje wskazujące na dalsze pogarszanie wyników spółek w US
            – Brexit z końcem stycznia co na razie nie jest zupełnie zauważane
            – całą struktura 5 falowa wzrostowa w US (wiadomo, może być stonoga ale tą wykluczam)
            – porozumienie Trump – China uważam, że jest w cenie ale może wyskoczyć coś niespodziewanego in minus

            1
              1. fast_market

                Ciekawe stwierdzenie, że to co negatywne jest w cenach, gdy kursy szczytują.
                Dotychczas sądziłem, że na tym poziomie rynku dyskontowane są pozytywne informacje.
                Ale okej, jest tzw. teoria rynków efektywnych, która mówi mniej więcej, że zawsze wszystko jest w cenie…

                2
      1. Guy Fawkes

        Mam wrażenie, że ten rysunek już kiedyś wkleiłem, na tyle dawno, że zdążyłem o nim zapomnieć.

        Na tym kończę, wybieram się na długi urlop, pneumatycy bosi będą mogli odetchnąć pełną piersią.

      2. mac-erson

        I to tak hiperbolicznie jednym ciągiem koniec hossy za miesiąc?
        Ja nie mówię, że nie dojedziemy w perspektywie roku dwóch do 3500 a może nawet wyżej ale po drodze są zdrowe korekty co można było zobaczyć w zeszłym roku (majowa, sierpniowa, wrześniowa)…

  4. skaven

    @macerson

    “Poza tym jak ma być u nas 1900+ jeśli Ameryka nie pomoże. Pomożecie… pmożemy…”

    Od początku zeszłego roku pisałeś codziennie nt. hossy 1000% miś i “budowałeś” portfel 30 spółek w trendach spadkowych.
    W połowie roku podniecony konferencją i utwierdzony w przekonaniu przez Gospodarza że ” kto nie kupi miś i nie sprzeda dolców przegra życie”
    codziennie pisałeś o hossie. Jak ruszyła hossa na miś codziennie pisałeś o mega spadkach i wyprzedaży portfela akcji, które zbierałeś pół roku.
    Obecnie jak sporo spółek porosło po kilkadziesiąt procent ty codziennie piszesz o szczytach w USA i dokończeniu bessy w PL żeby sobie
    zbudować ten portfel na zysk 1000% z tych bankrutów popularnych na bankierze.
    Śledzenie tego forum przypomina oglądanie serialu Klan.
    🙂

    9
  5. wider_swider

    UWAGA !

    Pilny komunikat dla naszych forumowych milusińskich.
    W moim portfelu śmieciowym rozpocząłem budowę pozycji na kolejnym bankrucie.
    Do szanownego grona w postaci…
    – BRASTER – baran rżnięty, ale spragniony tej energii ryzyka
    – JSW – jak stracić wszystko ?

    dołączyło
    – CCC – czemu ciebie chcę ?

    1. Prezes

      Jaka bessa? Hossa się na dobre nie rozpędziła! My dopiero wychodzimy z kolejnej konsoli w USA. Na naszym rynku będziemy teraz gonić i to szybko! 10 000 na Nasdaq powinno dać 2 600 na FW20. Aż dziw bierze, że są jacyś naiwniacy, którzy S zagrywają. Jak czytam, niektórzy np. pod jakieś pełnie księżyca, inni pod rzekomą wojnę z Iranem, inni, bo drogo, inni, bo tyle już rosło. No śmiech na sali. Inwestorzy – amatorzy. Trzymam L i się śmieję z dawców kapitału!

      2
    1. red.007

      Dokończę temat Ursusa,BRA,PDZ i znikam z Bloga,już kiedyś o tym pisałem.
      Ile można się kopać z tutejszymi koniami.
      Nowych prodżektów na Blogu nie podam.
      Pomyśl również nad swoją postawą i pisaniem o traktorach i cyckach co drugi dzień.
      Co ciekawe podnietę mają ci,którzy tych spółek nie mają.
      Po co mam czytać kolejne dziwne wpisy o KGH?
      Mam fajnych znajomych poza Blogiem i choć nie zawsze się zgadzamy z widzeniem rynku,to przynajmniej w tych relacjach nie ma buractwa i prostactwa.

      3
  6. mac-erson

    Dzisiaj poproszę o łagodnego traktowanie mojej osoby, 10.01 to dzień, w którym wyczołgałem się z łona matki 😉
    Przygotowania do imprezy urodzinowej w toku pierwszy raz robię tajską zupkę. Udanego weekendu dla Blogowiczów i trafnych inwestycji.

    2

Dodaj komentarz