Jak na początku 2002 roku?

Dzisiejszy wzrost WIG-u 20 został zdławiony podobnie jak ten z 21 lipca, co nie zmienia faktu, że już w środę indeks zamknął się na najwyższym poziomie od 4 marca ponad 42 proc. powyżej poziomu marcowego dołka. Dziś rano opisywałem takie sygnały pojawiające się w nie więcej niż 6 miesięcy po przynajmniej 2-letnim dołku i wniosek był niejednoznaczny: pomijając sygnał z 1995 roku, który pojawił się pomyłkowo z racji krótkiej historii WIG-u 20 (dołek WIG-u z marca 1995 nie był dołkiem 2-letnim) mamy niejednoznaczną sytuację, w której taki jak obecny sygnał w 2 przypadkach (1999 i 2009) poprzedzał dalsze silne wzrosty trwające 11-22 miesięcy, a w jednym (styczeń 2002) ostrzegał przed odległym o 2 tygodnie istotnym lokalnym szczytem.

Powered by macrobond.com

Która wersja zostanie rozegrana obecnie? Jeśli uwzględnić sygnały wygenerowane przez niemiecki ZEW, o których pisałem wczoraj (“Niepokojący optymizm ZEW“), to jedyną wspólną częścią obu grup sygnałów jest okres styczeń-marzec/kwiecień 2002, co sugeruje, że w tym roku rozegrany zostanie jednak scenariusz podobny do tego z 2002 roku (silny spadek po wyborach w USA?).

Podsumowanie: w przeszłości WIG-20 tylko 4 razy rósł w przeciągu pół roku o ponad 42 proc. z poziomu przynajmniej 2-letniego minimum: obecnie, w czerwcu 2009, w styczniu 2002 oraz w kwietniu 1999. Ostatnie zachowanie niemieckiego ZEW wskazuje początek 2002 roku jako preferowaną analogię rynkową.

Komentarze

                  1. Bankier

                    Poprzedni szczyt z lutego stali w miejscu 7 dni , obecnie 3 sesje stoimy wąsko w miejscu , więc jeszcze trochę jeżeli miałoby być podobnie , ale jeżeli to by oznaczało podwójny szczyt w USA to ratuj się kto może .

                    Na Nasdaq to jest większa dywergencja niż wtedy nie mówiąc jak odjechali od 200 tygodniowej , trzeba cierpliwie wyczekać na sygnał bo może być tak szybko jak na złocie i srebrze , miedź spada , obligacje USA wywalają , surowce spadają , ropa nie chce rosnąc jakby zabrakło dodruku znów na pchanie wyżej a wiadomo że im wyżej tym więcej i więcej potrzeba na kupowanie .

                    1. Max

                      Każdy ma swoje sygnały …czy to szczyt? nie wiem… może kolejny ślepy traf…ale na razie nie zamknę i poczekam…

  1. Griot1234

    jeśli chodzi o IPF tzn jego polską nogę to proszę zwrócić uwagę na regulacje rządowe wprowadzone z powodu kryzysu. IPF ma mocny akcjonariat. ale reszta branży……nie wypowiem się. Miałem z tym duży problem ,bo bałem sie ze pod to podciągną branże faktoringową ,ale sprawy potoczyły sie inaczej…….. Pozdrawiam.

    1. Bankier

      Zaczyna ale wiesz żeby sie coś zadziało to najpierw chyba muszą ożenić tani towar ulicy a tego w jedną sesję sie nie robi , ale jest wąsko tylko że jutro piątek a oni w piątek zawsze do góry , ciekawe czy ktoś robił taką statystykę .

Dodaj komentarz