Rekord wartości wskaźnika koniunktury na rynku deweloperskim w USA

Co miesiąc amerykańskie stowarzyszenie deweloperów NAHB (National Association of Home Builders) publikuje wartość swojego wskaźnika nastrojów w tej branży.

” The NAHB/Wells Fargo Housing Market Index (HMI) is based on a monthly survey of members belonging to the National Association of Home Builders (NAHB). The index is designed to measure sentiment for the U.S. single-family housing market and is a widely watched gauge of the outlook for the U.S. housing sector.”

W październiku wskaźnik ten osiągnął swą najwyższą wartość w okresie minionego pokolenia. Naniosłem wykres tego wskaźnika (na czarno) na urealnione CPI średnie ceny nowych domów w USA (na błękitno).

Powered by macrobond.com

Jak widać od 1985 roku były na rynku nieruchomości tylko 2 bessy warte uwagi (fazy spadkowe cyklu Kuznetsa): ta z lat 1989-1993 (realnie -23,6 proc.) i ta z lat 2007-2011 (realnie -31,4 proc.). Pierwsza z nich zaczęła się 3 lata i 2 miesiące po cyklicznym szczycie wartości indeksu NAHB, druga w 1 rok 9 miesięcy po takim szczycie.

Na tej podstawie można spekulować, że do kolejnego ważnego szczytu cen nieruchomości w USA mamy jeszcze właśnie około 21-38 miesięcy (zakładając, że ten wskaźnik sentymentu amerykańskich dewoloperów dalej już nie wzrośnie). Średnia z tych 2 liczb to 29,5 miesiąca, czyli 2 lata i 5,5 miesiąca. Odliczając tą odległość października 2020 otrzymujemy okolice marca-kwietnia 2023 jako moment, wokół którego moglibyśmy się rozglądać za kolejnym istotnym szczytem cen nieruchomości w USA w ramach cyklu Kuznetsa podobnym do tych z 1989 roku i 2007 roku.

Warto wszakże też zauważyć, że na razie pomimo trwającego od kwietnia wzrostu realne ceny nowych domów w USA nie pobiły jeszcze swego rekordu z grudnia 2017.

Podsumowanie: październikowy rekord wartości publikowanego przez NAHB wskaźnika sentymentu amerykańskich deweloperów może sugerować, że następny szczyt cen nieruchomości w USA w ramach cyklu Kuznetsa podobny do tych z 1989 i 2007 roku jest jeszcze odległy o przynajmniej 21-38 miesięcy.

Komentarze

  1. Griot1234

    Wszyscy łącznie ze mną ,którzy to piszą to spekulanci różnoterminowi. Ciekawe co by było gdyby spółki nie były notowane jakie wtedy podejmowalibyśmy decyzje inwestycyjne. Ja trochę w takiej sytuacji się znalazłem bo jutro idę do szpitala ,a 5tego otworzą mi moją głowę by wyciągnąć Raczyński dobrze ,że w charite w Berlinie. ALE długo zastanawiałem się co zrobić z zakupionym papierami. I powiem wam ,że mimo dobrych cen w wielu przypadkach ni kupiłem w tej sytuacji nowych papierów dalej zostawiłem w portfelu idź Gold kupiony za 7000 ,pragnę po 9.5. Którą dała mi 3pln netto dywidendy i ostatnią pozycję OPONEO po 29.50 .dlaczego bo widzę w tych firmach potencjał.jedynie co zrobiłem to upoważniłem w pełnym zakresie do rachunku osoby którym ufam.pozdrawiam.i mam nadzieję że niedługo wrócę na parkiet bo lubię te odrobinę wysiłku intelektualnego i trochę emocji, które daje nam spekulacja.

    21
  2. billy_the_kangoor

    @Griot
    Zdrówka i szybkiego powrotu do spekulacji!
    @wider_swider
    Mam taki sam pogląd na W20 jak na RTS, który jutro – pojutrze zagości w moim portfelu.
    Z jedyną subtelną różnicą, że PLN będzie w czasie wzrostów obu indeksów tracił do RUB (i to sporo).
    b .

    5
    1. macarek

      Chcąc Ci odpowiedzieć, żebyś uważał na wybory i RPP, rzuciłem okiem jeszcze raz na rok 2000 ale nie na NQ ale S&P i mnie zamurowało!
      Wtedy S&P zrobił ostatni szczyt w okolicy 1 września tak jak i w tym roku!
      Pamiętam, że też były problemy z wynikami Busha jr. i ostatecznie misie wygrały. Większe denko marzec 2001.

      1
      1. billy_the_kangoor

        @Macarek,
        Przewiduję umocnienie RUB do głównych walut, tym samym umocnienie indeksów z rejonu.
        Łone dorzucą swoje trzy grosze, to może bujać na PLN.
        W USA już widać nerwówkę.
        SP500 – Illuinatis narysowali to, co chcieli. Tak na długie pożegnanie.
        Nowy baphomet, vel koziołek matołek już nie zmieści się na wykresie 🙂

  3. DrQuality

    Jeżeli kontrakty dzisiaj nie przebiły 1550-1555 to rynek jest słaby.Kupowanie tego rynku powinno być ścigane z urzędu.
    Przecież ten scenariusz w Waszym,sorry,Naszym zyciu giełdowym był przerabiany tyle razy-silne spadki,nagle silne odbicie,powrót do spadków.
    np.JSw+kilkanascie procent do góry-to jest odwrócenie trendu,come on.

    3
  4. macarek

    Dlaczego 2000=2020? Wtedy pojawiła się wizja zysków z i nternetu, ktorej beneficjentem byly głównie firmy nowe jak Google. Teraz jest wizja elektrycznej motoryzacji i jej obraz Tesla. Niestety błąd. Samochód elektryczny będzie jak pecet- pojawi sie masa gotowych platform i elementów wpinanych jak karta graficzna w pececie. Otwartość architektury i jej wymienność wymiecie z rynku klasyczne koncerny. Tylko nisze i ekskluzywność obronią jakies marże. Ale najpirw lockdown i krach tradycyjnej motoryzacji…

Dodaj komentarz