Co jest gorsze od słabego listopada? Silny listopad.

Miniony miesiąc był najlepszym listopadem w całej historii WIG-u. 3 dni temu straszyłem jednak tym, co zaczynało się dziać na GPW w 4-8 miesięcy po dwu poprzednich najlepszych listopadach (“Co działo się po tym jak WIG rósł w listopadzie o ponad 6 proc.“).

Straszmy się dalej. Miniony miesiąc był najlepszym listopadem dla S&P 500 od … 1928 roku.

Powered by macrobond.com

10 miesięcy później zaczęła się na Wall Street największa bessa w jej historii.

Podsumowanie: by znaleźć większy wzrost S&P 500 w listopadzie niż ten z minionego miesiąca trzeba się cofnąć do listopada 1928.

Komentarze

  1. skorpion1

    Ażeby na bananie był krach musi sie zwalić ulica po akcje. A co mają emeryci robić z kasą. Trzymać w banku na zero procent. Zobaczą , że banan rośnie i się zwalą na giełde i to bęzdzie bardzo niebezpieczne. To ześmy przerabiali już w 1994r, 2000, i 2007r.

    3
    1. Bankier1

      Ulica nie kupuje po 5 tygodniach wzrostu , to zagranica kupuje bo dolar słaby i dodruki bilionów , kasa wychodzi z obligacji na akcje , potem będzie zamiana ale muszą obligacje zacząć mocno wywalać w USA .

      1
  2. fast_market

    Współczuję Klientom ING 😉

    Biuro maklerskie ING nie ruszy przed poniedziałkiem
    ING Bank Śląski skapitulował. Trzeciego dnia walki z systemem IT, przyznał, że wciąż nie jest w stanie usunąć awarii.
    ING Bankowi Śląskiemu przez trzy dni nie udało się usunąć problemów trapiących system informatyczny jego biura maklerskiego.

    5
        1. skorpion1

          Powiem Ci coś Bankier w 1994 r uwczesny Bank Sląski wyrównał mi strate , bo nie dali rady na czas potwierdzić świadectwa depozytowego. A ja chciałem sprzedać akcje na debiucie. Wówczas cena 6750000( przed denominacją). Ale to były dawne czasy…

          2
    1. Alfred83

      Ja mam 3x S na fw20 brane przed zamknięciem w środę po 1900, zlecenia SL nie zdążyłem już ustawić bo chwilę po 17.05 już system nie działał. Czwartek spadało lekko, komunikaty wskazywały na to, że w piątek uda im się ogarnąć – to czekałem. Dziś z rana dalej nie działało, o 9.14 wysłałem im reklamację, że nie mogę wprowadzić zlecenia SL na poziomie wejścia. Żenada. 3000 w plecy na ten moment. A kij go wie co będzie w poniedziałek. Szczęście w nieszczęściu, że tylko 3 kontrakty. Teraz pytanie jak ogarną system co mam robić z tymi papierami? zamykać odrazu? Zwrócą kasę za to?

  3. Bankier1

    Rynek długu w USA sam podniesie ceny kredytów za FED i zrobią to co zwykle , fakt że tam juz hossa na obligacjach twa z 35 lat , nie daj boże żeby FED pozwolił wejśc w besse przy tym zadłużeniu .

    2
  4. Guy Fawkes

    @Izba Gmin

    Ha ha, nie zauważyłem, a tu banana prawie 3% up.
    Znowu wszyscy bez papierów albo na short koniach do tyłu?:)))

    Może trudno to sobie wyobrazić, ale całe dnie spędzam bez świadomości ile to już mamy na banabie:)))

    Cheers!

    1
    1. duch_natury

      Przejechali mój poziom. W weekend muszę popatrzeć co dalej w związku z powyższym. Ale trend jest na razie mega. Z drugiej strony jest szał będzie mocne strząśnięcie. Tak więc rynek dla odważnych.

      1
      1. fast_market

        U mnie sprawa W20 wygląda tak:

        Ustawiłem wykres miesięczny liniowy.
        Nałożyłem od dołka fibo projection i wyszło że:
        – 100% to poziom 2004
        – 161,8% to poziom 2306

        Ponieważ jesteśmy wyżej niż 1800 to oznacza, że pokonaliśmy linię szyi podwójnego dna.
        Teraz można oczekiwać powrotu do tej linii szyi (chyba nie niżej niż 1700 w trakcie miesiąca),
        ale nie wiemy z jakiego poziomu to się rozpocznie. 2000 jest blisko i jest pokusa, żeby dotknąć.

        Alternatywnie obecny wzrost można odczytać jako 3 falę wzrostową (drugi dołek był nieznacznie powyżej pierwszego).

        To jest niestety długi wykres i jest duża możliwość odchyleń od tych poziomów, które widać,
        ale chyba już trend jest wyraźny i po korektach można oczekiwać, że w przyszłym roku
        zasięg tego podwójnego dna zostanie zrealizowany.

  5. datik

    Próbuję znaleźć jakiegoś budowlańca do drobnej roboty, ciężko. Słyszałem jednak, ze na większych budowach niezbyt ciekawie. Nie mam pojęcia ile jeszcze nadrukują i “rozdadzą” w ramach kolejnej tarczy ale ostatnie obostrzenia muszą się za kilka miesięcy odbić na gospodarce. W takim razie pod co grają ?

    1. artysta_malarz123

      Żeby nie było tak, że dzisiaj zrobili szczyt i plany o hossie, będzie trzeba odłożyc na później. Oczywiście przejechali sie na grzbiecie misia, ale wg mnie to jeszcze nie hossa (poza niektórymi spółkami, które osiągnęły w ostatnich dniach ATH).

      4
  6. Bankier1

    Sąsiad ma firmę budowlaną , 14 domów na przyszły rok już ma czyli jak zwykle praca na rok do przodu a wszyscy szukają pracowników do budowlanki , tanie kredyty i zerowe stopy na lokatach = szał na nieruchmościach .

    1
    1. kazun

      Jak ulica nie siedzi na giełdzie, to co zrobiła z tymi 80 mld PLN, które wyjęła od początku roku z bankowych rachunków? Nie było w historii takich masowych, w takiej skali wypłat gotówki z banków. Ulica od miesięcy jest na giełdzie, bo tylko część tych pieniędzy poszła w mieszkania. Siedząc na wiosnę na lock downie zrobiła na New Connect 200% w 4 miesiące, zrobiła hossę na coronavirusowych spółkach, wcześniej na gamedevie i fotowoltaice. Teraz robi na największych, najbardziej płynnych spółkach. I to już jest jakiś sygnał ostrzegawczy, bo widać że raz powoli kończą się pomysły i dwa, że każdy chce stać bliżej wyjścia

      2
  7. datik

    ” W takim razie pod co grają ?”
    “idziemy jak w 2016,na chama i przy spadku lopu.”

    —————————-
    Skoro nie wiadomo pod co grają w najblizszej przyszłości to w takim razie może to jeszcze potrwać. Chyba że, jak tu ktos kiedyś napisał, CDR wypuszcza gry przy szczytach trendu 🙂
    W 2016 nie było spadku LOP na kontraktach. Ale to jedyna i raczej słaba przesłanka o bliskim końcu trendu. LOP generalnie nie jest duży. Te duże obroty na niemal wszystkich spółkach zostały na południu. I jeszcze ALE może ruszyć, tam siedzi chyba głównie zagranica.Brak argumentów za spadkami jest jedynym argumentem 🙂

    1
  8. PRT

    Już w serwisach informacyjnych zaczynają mówić o GPW. Czyli przed nami ostatnia pompka? Może będzie to 2100 rzeczywiście i ABC później na początku roku. To by się też pokryło z końcem serii i rozliczeniami podatkowymi w Anglii i Japonii.

  9. Guy Fawkes

    @WB

    No i jeszcze jedną rzecz warto odnotować.
    Wczoraj a propos orgii jakichś zboczeńców napisałem tak:

    //To nie jest przypadek, tylko znak. Niemieckie ostrzeżenie w procesie dochodzenia do ”kompromisu” w sprawie budżetu i bata.//

    A dziś widzimy, jakie to nożyce się odezwały, po niemieckim Schlagu w stół, podmywając polską pozycję negocjacyjną:

    https://wpolityce.pl/polityka/529327-gowin-w-brukseli-kompromis-ws-budzetu-ue-jest-mozliwy

    Może z powodu imprezki wielebny Govę znów wyjdzie z rządu?
    W końcu za poprzedniego bezkrólewia w Ameryce mieliśmy ciamajdan, to teraz tym bardziej coś powinno się wydarzyć.
    (Govę po francusku wymawia się trochę inaczej, ale nasza wymowa jest w tym wypadku lepsza: wielebny Govę:))))) ).

    2
      1. Guy Fawkes

        Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności należy przyznać, że Staś kataryniarz najtrafniej zinterpretował o co w istocie chodzi w tej całej sławnej Odzie do radości, że niby ”wszyscy ludzie będą braćmi”.

        //Brat brata w d… harata.// :)))

        1
  10. duch_natury

    Z ulotki szczepionek Phizera

    – nie przebadana dla dzieci poniżej 16 roku życia
    – nie przebadany wpływ na płodność
    – nie przebadane interakcje z innymi lekami
    – nie podawać osobom z obniżoną odpornością lub infekcją wirusowo bakteryjną
    – odporność na Sars 7 dni po drugiej dawce, druga dawka 21dni po pierwszej

    No to jak ją stosować do emerytów gdzie większość z nich zażywa na śniadanie garść leków a z odpornością też nie zaciekawie.

    5
    1. Guy Fawkes

      //– nie przebadany wpływ na płodność //

      Może o to chodzi?

      //– nie podawać osobom z obniżoną odpornością lub infekcją wirusowo bakteryjną //

      Jaki jest sens takiej szczepionki, której nie można aplikować osobom z obniżaną odpornością??? Osoby odporne poradzą sobie bez szczepionki, a potrzebują jej właśnie nieodporne.

      Dlatego mamy teoretycznie 90% skuteczności, a w praktyce pewnie nie więcej niż 80%. To jest placebo o niewiadomych skutkach ubocznych.

      Lepiej Milordzie zażywać moje tabletki z cukru pudru. One nie niszczą płodności.

      1
      1. Guy Fawkes

        90% skuteczność to jest fejk. Bierze się to stąd, że eksperymenty były robione na ludziach młodych i odpornych, którzy w dodatku nie zdążyli się jeszcze rozmnożyć po aplikacji szczepionki.

        Rzeczywista skuteczność będzie w granicach 80%, bo to jest normalne placebo, skoro nie skutkuje dla ludzi mało odpornych. Szczepionka, tak jak zaraza, jest mechanizmem tranzycyjnym i moje pierwsze podejrzenie dotyczy nieznanych skutków ubocznych w zakresie płodności.

        To zresztą bardzo kojarzy mi się z doświadczeniami ze zbawiennymi szczepionkami Billa słupnika w trzecim świecie, po których zdajesie też były problemy z płodnością, czy się mylę?

        Chyba kluczowym słowem jest tutaj depopulacja, czyli przystosowanie sytuacji demograficznej świata do sytuacji demograficznej Chin.

        1
            1. Guy Fawkes

              Chiny miały politykę jednego dziecka, a nas czeka zdaje się polityka zero dziecka.

              Już nie mogę patrzeć na tych zamaskowanych przed kamerami pajaców premierów i ministrów, którzy prywatnie jak kamera nie widzi, mają w d… swoje maseczki.

              Proponuję zaszczepić przed kamerami wszystkich polityków i na tym poprzestać.

              11
              1. duch_natury

                SŁuchałem pytań i odpowiedzi do kochanego Ministra Zdrowia wspomaganego przez profesora.

                Planowane do 1mln ludzi miesięcznie. Jak znam sprawność naszego pańśtwa będzie mniej.
                Więc 36mln Polaków to minimum 3 lata szczepień.

                A nie wiadomo jak długo po zażyciu szczepionki będzie się miało odporność.

                Czyli będziemy gonić króliczka :)))))))
                Mnie to pasuje. Ostatni przepłute, przetarte 😉

                1
    2. pko24

      no i podobno pisze w UK nie łączyć z innymi szczepionkami (na covid? ale to infekcja paragrypowa) i innymi lekami, a połowa społeczeństwa szczepi się na grypę
      oraz nie podawać przed w trakcie ciąży i karmiącym piersią

  11. Griot1234

    Ktoś zadał pytanie pod co grają , myślę ze pod pierwszą pulę euroobligacji.Nie mam pojęcia jak to później będą wymieniać na Pln czeskie koruny etc.Ale gra jest warta świeczki .Rozsądny obserwator raczej nie wierzy w wymachiwanie buńczuczne szabelką.jakby jednak coś im odbilo to grubo będzie . to wtedy Taleb powie że oprócz czarnych łabędzi są czarne kaczuchy .

    1
  12. Guy Fawkes

    @Lord Mac Erson alias duch natury.

    W Chinach nie ma zarazy, Dlaczego nie mają kolejnej fali???

    Opowiada się kocopoły, że to przez zbawienny system inwigilacji, że sztuczna ćwierć inteligencja wychwytuje temperaturę człowieka na ulicy.

    G… prawda. W Chinach właśnie jest taki tłok na ulicach, że ludzie sprawiają wrażenie mrowiska. To właśnie w Chinach zaraza ma najlepsze warunki, żeby rozprzestrzeniać się momentalnie i poniżej progu percepcji sztucznej ćwierć inteligencji.

    Przechodzę na pozycje całkowicie antysystemowe Milordzie.:))

    3
      1. Guy Fawkes

        Głowa do góry Milordzie, uratuje nas nasza niezdarność. Prawdziwa i pozorowana. Niezdarne ręce Wielkiego Szu you know.

        Dotychczas zachorowało oficjalnie 1 mln ludzi, czyli zetknęło się z wirusem około 10 mln. Dopiero początek grudnia, do wiosny 60% ludzi będzie miało naturalną odporność i nie zdążymy się ubezpłodnić.

        2
  13. Guy Fawkes

    @WB

    //Miniony miesiąc był najlepszym listopadem dla S&P 500 od … 1928 roku. 10 miesięcy później zaczęła się na Wall Street największa bessa w jej historii. //

    10 miesięcy od listopada, to jest jakoś tak koło września.

    //Białoruś i Rosja planują przeprowadzenie wspólnych ćwiczeń strategicznych “Zapad-2021” we wrześniu przyszłego roku.//

    //Chciałbym zaznaczyć, że ścisła realizacja planów szkoleniowych pozwoli na utrzymanie wysokiego poziomu zdolności bojowej wojsk i odpowiednie reagowanie na ewentualne zaostrzenia sytuacji militarno-politycznej.//

    https://www.defence24.pl/bialorus-i-rosja-zapowiadaja-cwiczenia-zapad-2021

    ……………………………………………………………………………….

    Może jednak niepotrzebnie Pan ruskim podpowiedział termin?:((

    1
  14. wider_swider

    Poniższe nie jest atakiem ogólnym, ani personalnym, a podziwem dla psychologii inwestowania.
    Arcyciekawa sytuacja na indeksie WIG20. Niedźwiedzie, które jeszcze uszły z życiem, wciąż obstaja przy swoim, pomimo iż nasz rodzimy indeks blue chipów ewidentnie dostał zielone światło od zachodu i charakteryzuje się w ostatnim czasie zaskakującą siłą. Osoby pozostające poza rynkiem robią podchody do shortów lub czekają na korektę. Cała masa wyznawców hossy wykorzystała energię na przewidywanie, a nie zajęcie pozycji. Przykładem może być Papatrader, który oczami wyobraźni widzi 2350, ale myśli o… shortach. Komentatorzy rynkowi prześcigają się w przytaczaniu statystyk dotyczących spektakularnego okresu z jakim mamy niewątpliwie do czynienia oraz wyszukiwaniu niezliczonej ilości sygnałów ostrzegających o potencjalnym wykupieniu na indeksach światowych. Te z kolei mają to w nosie i robią dalej swoje. Co więcej, na forum nie widać nawet zalażków euforii. Pomijając rzecz jasna Brylanta, choć ten oryginał toczy jakaś wewnętrzną batalię, do której rynki finansowe oraz polityka są jedynie przykrywką. Osoby ktore rok temu oczekiwały hossy na GPW, obecnie nie tylko całkowicie porzuciły tę koncepcję, ale nawet wyszukują liderów wzrostów by złapać na nich szczyt (np. mac-erson). Rynek jasno deklaruje, iż zamierza bagatelizować problemy, czego dowodem jest kuriozalny wzrost notowań banku, który bawi się z klientami w chowanego, ukrywając ich rachunki maklerskie, niczym iluzjonista. Prowadzi przy tym ciekawy eksperyment, zliczając na swoim komunikatorze w ile godzin doprowadzą do bankructwa jak największą liczbę inwestorów. Widać wyraźnie, że Goldman, Morgan i inne muszą się jeszcze wiele nauczyć. Podsumowując, dwa cytaty: “Polak potrafi”, “Obyś żył w ciekawych czasach”.

    14
    1. duch_natury

      @Wider
      Marcin mnie nie licz do statystyk. Rok temu jesienią całkowicie zmieniłem swoją drabinkę życiową. Wydarzyły się dwa bardzo istotne fakty, które spowodowały, że zupełnie inaczej patrzę na otaczający świat.
      Z ateistycznego Pana pędzącego w wyścigu szczurów po kolejne trofea materialistyczne, napędzanym własnym ego i massmedialną papką przemieniłem się w osobę poszukującą prawdy, nie neguję niczego, sprawdzam, szukam tego co chce przed nami ukryć system. Nie przejmuję się też segregacją mojej osoby do szurów, foliarzy, psychiatrycznych czubków.
      Konsekwencje są duże. Nie zależy mi na pomnażaniu majątku, wiem, mam zaufanie do Stwórcy, że mam i będę miał tyle ile będzie mi potrzebne na to wcielenie.
      Jeśli chodzi o giełdę. Po zrozumieniu tego nie mam wątpliwości, że czeka nas w bliższej lub dalszej perspektywie (max kilka lat) globalny reset. Oznacza to, min., że nieważne ile masz zer na koncie wszystkich nas zrówna do jednego zera. Dodatkowo jestem świadomy, że środki materialne, które posiadam w gruncie rzeczy nie są moje i nie zabiorę ich ze sobą po zakończeniu wcielenia. To taka iluzja, więc podchodzą z należytą NIEPOWAGĄ do dóbr materialnych.
      Skupiam się na tym aby max. środków wyprowadzić poza szpony systemu, zabezpieczając się w dobra trwałe nie notowane w systemie, twarde kruszce itp.
      Nie jestem i nie będę więc bykiem ani dzisiaj, ani jutro.
      Jestem też świadomy, że wskaźniki / rynek ma rację. Akcpetuję to i inwestuję bardzo uważnie przeciw aktualnemyu rynkowi byka, póki ten ma przewagę.
      Przykładem był piątkowy twardy poziom 1947 i zamknięta pozycja S z 5 punktową stratą po 1948 a także nie powiększanie pozycji KGHM po przebitym poziomie 172zł. Dodatkowo brak jakichkolwiek S-ek za granicą bo jeszcze nie widzę charakterystycznego przegrzania. Ale według moich wyliczeń w nadchodzącym tygodniu będzie przełom i tutaj podejmę zdrowe ryzyko.

      Generalnie większość czasu w covidzie spędziłem poza rynkiem giełdowym a jeśli już inwestuję to max na 50% tej mocy, którą grałem w 2019r. Efekty są dla mnie bardzo zadawalające od marca wspinam się cały czas w górę choć w wolnym tempie, mimo tegorocznemu rynkowi byka.
      Po prostu przestałem uprawiać hazard.Ochrona kapitału to dla mnie podstawa – a może trzeba będzie emigrować. Who knows.

      Kończąc, życzę Tobie dużo sukcesów. Widzę, że pracujesz nad sobą i obserwuję w Tobie zdrowe emocje, chłodną analizę i duży potencjał do zarabiania. Popracować na Ego (dotyczy każdego z nas) i będzie pełny sukces 🙂

      14
  15. PRT

    Waszym zdaniem teraz jest 3-cia fala, czy już 5-ta? 3 by pasowała. Najbardziej dynamiczna. Czyli pierwsza to by była od marca do lata. Później czwarta gdzieś styczeń-luty i znowu do lata piąta i mamy kilkanaście miesięcy hossy, klasycznie by się złapało.

  16. duch_natury

    Chciałbym poddać temat pod dyskusję bo to przecież chodzi o zdrowie nas Polaków

    Przyszły rok szczepionki. Brak długofalowego planu naszej ekipy rządowej. Wszystko na hurra.
    Szczepimy. Chcemy to robić szybko więc większość personelu medycznego zostanie zaangażowana w proceder.
    Trzeba sprawdzić przeciwciała (testy). Następnie trzeba przejść kwalifikację do szczepienia (ewentualne przeciwwskazania) – wizyta lekarska. Potem sam proces szczepienia (pielęgniarki). Czekać czy nie nastąpi reakcja poszczepienna (wstrząs). Ewentaulna reakcja na to. Następnie monitorowanie pacjentów po szczepieniach i ewentualna reakcja na powikłania (lekarz, szpital).
    Jak tu teraz ma wyglądać nasza służba zdrowia.

    1) Dalej będą trwały zakażenia koronką bo przecież od razu wszystkich nie zaszczepią
    2) Dalej będą się rozwijały inne choroby nieleczone w tym roku gdzie stan zdrowia nas Polaków już mocno kuleje.
    3) Dojdzie cała gama nowych pacjentów, którzy źle zniosą szczepienia (powikłania, osłabienie organizmu).

    Kolejne pytanie
    – ile będzie trwała odporność organizmu na Sars po zażyciu szczepionki.
    Jeśli kilka miesięcy (jak w przypadku szczepień na grypę) to jaki jest sens szczepić w okresie styczeń – marzec jeśli może się okazać, że na jesień te osoby już nie mają właściwej odporności.

    A co jak koronka będzie mutować. Kolejne jej odmiany nie uwzględnione w aktualnych szczepionkach. Czyli znowu kolejny rok i od nowa kolejne zaszczepianie narodu nową wersją 2.0, 3.0…

    A jeśli personel medyczny zmęczony rokiem 2020 w przyszłym roku zmuszony do dźgania setek pacjentów dziennie od poniedziałku do niedzieli w końcu się zbuntuje i powie, że nie chce pracować do kresu sił w takich warunkach i za taką pensję.

    Jak z wydolnością naszej służby zdrowia w 2021r.?
    W przyszłym roku oprócz pacjentów chorych na koronkę, pacjentów chorujących na wszelkie inne choroby, których jest coraz więcej dojdą pacjenci z powikłaniami poszczepiennymi!
    A zauważmy, że duża część aktualnych pracowników służby zdrowia zostanie przeniesiona do procesu szczepień. A skąd wziąć nowych? Ukraińcy raczej wolą wyjechać do Niemiec czy GB.

    Generalnie słabo to widzę i chyba najgorsze (zdrowotnie) dopiero przed nami.

  17. DrQuality

    Coryllus 2 passusy
    1/Sprawy idą bardzo serio, bo ja sobie nie wyobrażam, że do konserwatywnej partii Fidesz zapisał się pan Szajer, o którym wszyscy wszystko wiedzieli, inaczej, jak tylko przez kontakty talmudyczne.
    2/Czy będą mordy skrytobójcze i tajemnicze wypadki, jak w przypadku Jorga Heidera? Nie wiem czy pamiętacie, ale był taki austriacki polityk, którzy sprzeciwiał się imigrantom, UE i w dodatku nie wyglądał jak pajac, tylko zadawał szyku. Najpierw poszła plotka, że jest gejem, ale nawet wtedy już nikogo to nie wzruszyło. Potem zaś pan Heider spadł wraz ze swoim samochodem w przepaść. Ponoć jechał drogą pod urwiskiem, z tego urwiska, spadł kamień, przebił dach i zabił pana Heidera, a on potem zleciał w tym aucie w przepaść. Myślę, że jeśli Orban i Morawiecki nie mają dobrych kart w talii, albo nie ustąpią, może dojść do podobnych wypadków. Na szczęście zarówno Polska, jak i Węgry są krajami nizinnymi.
    Nihi novi sub sole-spisek i żydokomuna
    Panie WB-prosze przestać czytać tego Pana-naprawdę chcemy zeby trwał Pan z nami w dobrym zdrowiu psychicznym jeszcze przez kilka hoss i przynajmnej przez dwa krachy

    3
    1. wojciech.bialek (Autor
      Wpisu
      )

      @DrQuality:
      “Nihi novi sub sole-spisek i żydokomuna”

      No ale czy nie uważa Pan, że kiedy Niemcy – no dobrze Belgowie – zgodnie ze swoimi odwiecznymi tradycjami prześladują naszą żydokomunę – no dobrze żydohomokomunę – to nie trzeba stawać w jej obronie?

      “Najpierw przyszli po Szajera,
      ale się nie odezwałem,
      bo nie byłem homoseksualnym Żydem z węgierskiego Fideszu.”

      Potem przyjdą po ziobrystów, potem po Kaczyńskiego, potem po Rabieja, potem po Biedronia.

      A na końcu przyjdą po Pana.

      Ale się nie odezwę, bo ja nie jestem z Krakowa (no dobrze, tam się urodziłem, studiowałem i rozpoczynałem pracę, ale to się nie liczy, tak naprawdę jestem z Krzeszowic).

      5
      1. DrQuality

        Panie WB,
        Jak zwykle uderza Pan w wysokie tony wplątując jedną z najpiękniejszych fraz w odbyty/nomen omen/banalny incydent.
        Proszę spojrzeć na to zdroworozsądkowo.Szajer okazał się zwykłym dupkiem-
        a/gdyby nie uciekał po rynnie
        b/nie okazywał legitymacji europosła
        sprawa rozeszłaby sie po kosciach.Impreza gejowska może być wydarzeniem w polskim Piemoncie,ale nie w Brukseli.
        Panowie zostali spisani,rozeszli się,koniec.
        Na bazie tego nic nie znaczącego incydentu Pana guru buduje absurdalne teorie.Kaman!!!!
        PS.Zeby było jasne-taki mały coming out-mimo Pana poglądów pozagiełdowych bardzo Pana szanuję szacunkiem heteronormatywnym lub jesli Pan woli binarnym.

        4
  18. datik

    @mac,
    przestań się zamartwiać tym na co nie masz kompletnie wpływu :- )
    Wszystkie obawy wyrażone wyżej podzielam, dodam coś jeszcze:

    https://pulsmedycyny.pl/pfizer-nasza-szczepionka-przeciwko-covid-19-ma-90-proc-skutecznosci-1007846
    cyt;
    ‘Mechanizm działania szczepionki opiera się na mRNA – fragmencie informacji genetycznej, który ma pomóc gospodarzowi wytworzyć białko antygenowe do zwalczania SARS-CoV-2. To eksperymentalny wariant szczepionki, nie stosowano go nigdy wcześniej.”

    Jest to coś całkowicie nowego i naprawdę nie wiadomo jak to podziała . Ale jeśli wszystko będzie tak jak to przedstawiają to odporność ma być dłuższa. Jeśli…
    Planu walki z pandemią nie było do tej pory, rzeczywiście było i jest “hurrra “. Opieka medyczna u nas leży i też stąd są te w części irracjonalne obostrzenia. Ale może było by ich (obostrzeń) mniej gdyby część popaprańców nie utożsamiała nakaz noszenia maseczek z odbieraniem wolności. ( oczywiście nie mam na myśli lasów (sic!), parków czy niezatłoczonych miejsc publicznych ale komunikację, sklepy itp miejsca) )

    Ale z tego co widzę to prywatna opieka medyczna ma się nieźle : -)

    1. duch_natury

      @Datik Odnośnie maseczek w marcu doktor Szumowski powiedział prawdę apropo maseczek (nie wchodzę w temat odbierania wolności).
      A potem system go zjadł. I zaczął gdakać systemowo.
      To oczywiście tylko moja opinia. Chcesz noś. Ja nie zamierzam i zdania nie zmienię. Nie chorowałem tego roku jeszcze ani razu.
      Polecam naturalne jedzenie, zdrowe naturalne suplementy i dużo sportu 😉

      2
  19. Max2

    Czy naprawdę każdy z was myśli że w dobie tak sprzecznych informacji, idei, “prawd” uznanych etc. jesteśmy w stanie spojrzeć na rzeczywistość obiektywnie? A czy przypadkiem broniąc jakiegoś punktu widzenia nie bronimy swoich kompleksów i części siebie?

    1
  20. Guy Fawkes

    @WB

    //….rzeczywisty organizator tej partii, pan Pełczyński z Londynu…//

    Tzn. organizator Fiedeszu.

    ………………………………………………………………………….

    //Zbigniew Pełczyński (ur. 29 grudnia 1925 w Grodzisku Mazowieckim)[1] – polski filozof, emerytowany profesor filozofii politycznej Oxford University…… W 1956 obronił pracę doktorską w zakresie filozofii politycznej Georga Hegla.//

    Prawica, lewica, teza, antyteza, system, antysystem you know.

    //Wśród studentów, którzy uczęszczali na jego zajęcia byli późniejsi członkowie parlamentu brytyjskiego, senatorowie amerykańscy, premier Węgier – Viktor Orbán oraz Bill Clinton.//

    //Poza pracą dydaktyczną, organizował stypendia w Oksfordzie dla naukowców i studentów z Europy Środkowej i Wschodniej. W ramach samego tylko Oxford Colleges Hospitality Scheme od roku akademickiego 1982/1983 z gościny oksfordzkich college’ów skorzystało 140 Polaków.//

    //Pełczyński jest członkiem honorowym Collegium Invisibile//, tego, w którym udziela się ten cały Kamil Zaradkiewicz, też orgiastyk.:))

    //W 1988 w imieniu George’a Sorosa założył w Polsce Fundację im. Stefana Batorego. Obecnie jest członkiem Rady Fundacji.//

    //W 1994 założył Szkołę dla Młodych Liderów Społecznych i Politycznych (obecnie Fundacja Szkoła Liderów) i nadal nią kieruje. Oto jak opisywał kwestię kształcenia młodych liderów społecznych i politycznych: „Potencjalni liderzy są wszędzie, a my potrafimy ich odnaleźć i wesprzeć. Potrafimy jeszcze więcej: pomagamy uwierzyć, że można wszystko zmienić na lepsze, wystarczy tylko chcieć”//

    Nooo nie wiedziałem o tym, że wystarczy tylko chcieć.

    Na Mazowszu był jeszcze jeden Pełczyński, pułkownik, który parł do powstania w Warszawie, mimo że Nowak-Jeziorański uświadamiał mu, że to na zachodzie będzie tylko ”burza w szklance wody”.

    Nie chce mi się szukać, czy jest pokrewieństwo. No i chyba natknąłbym się przy okazji na postać Rettingera. Czy zniszczenie Warszawy w 1944 było pierwszym kamieniem węgielnym niemieckiej unii ojropejskiej?

    No nieee wiem.

    @DrQ

    Ten Pełczyński był po prostu tak zajebiście wybitnym pedagogiem, że całkiem przypadkowo[sic!] na oxfordzkim bruku wychował elitę polityczną świata, a młodzi adepci zjeżdżali zewsząd właśnie do nieeego. Sokrates jakiś czy co za licho?

    1. wojciech.bialek (Autor
      Wpisu
      )

      @Guy Fawkes:
      “Ten Pełczyński był po prostu tak zajebiście wybitnym pedagogiem, że całkiem przypadkowo[sic!] na oxfordzkim bruku wychował elitę polityczną świata, a młodzi adepci zjeżdżali zewsząd właśnie do nieeego. Sokrates jakiś czy co za licho?”

      Pański antypolonizm jest żenujący.

      4
  21. piotrdln

    @ DrQuality

    tu trzeba wyciagnac papiery na jarozbawa a nie na mateuszka

    wypadek bedzie mu ciezko zrobic ale sluzby wykorzystuja tez tzw szalencow,

    ew. jak sa jakies kwity na jaro a chyba są bo robi nam pandemie jak malowaną, zamyka nas i ogranicza, niszczy gospodarke i pieniądz papierowy, zamierza wyszczepić cały naród experymentalną szczepionką itd itp

    normalnie jakby doznał jakiejś przemiany i przestał logicznie myśleć i dbać o interes Polski tylko został jakimś potulnie wykonującym plan kogoś z zewnątrz , podobnie jak cała reszta na świecie

    a cała histeria o veto to typowe kopanie sie po kostkach aby odwrócić uwage gawiedzi , wszystko zapewne skonczy sie tak jak ma sie skonczyc 🙂

    2
  22. long_short

    @chciałbym poddać temat pod syskusje.

    Przecież Ty już się w tym temacie wypowiedziałeś.
    1. Plandemia.
    2. Mordercy w białych kitlach żerują celowo w tym procederze.
    3. Zamach stanu na wolność jednostki przez nakaz noszenia maseczek.
    4. Ziemia jest płaska.

    Nudzi ci się? To napisz do tajnej kancelarii.

    6
  23. Guy Fawkes

    @WB

    //Czy zniszczenie Warszawy w 1944 było pierwszym kamieniem węgielnym niemieckiej unii ojropejskiej?//

    Są dwa kamienie węgielne unii europejskiej.
    Pierwszy kamień, to Lwów (Namier + Bandera, Szuchewycz, Stalin).
    Kto ma Lwów, ten kontroluje Międzymorze. Nie ważne, że aktualnie Lwów kontroluje teoretycznie tzw. Ukraina, ważne, że Polska go nie kontroluje.
    A drugi kamień węgielny unii europejskiej to zagłada Warszawy (Rettinger +Hitler i Stalin).

    1
  24. podczaszy1

    Na tym blogu są tacy co szczycą sie tym,że wiedzą ,że ziemia nie jest płaska, ale jednoczesnie zaciekle wierzą w falki Elliotta. Taki jest wspólczesny “wykształcony” człek. Po prostu tłuk patentowany. :)))

    9
    1. long_short

      Na tym polega jego wiara w wolność jednostki i samostanowienia. On już tak się rozwinął duchowo że jedynym argumentem w dyskusji jest bezgraniczna tolerancja.
      Ale tu jest poważny blog chyba nie? i są jakieś granice?

  25. Guy Fawkes

    @Lord Podczaszy

    Unia europejska bez polskiego Międzymorza i węgierskich Bałkan nie ma racji bytu. Kolonie zajęli towarzysze amerykańscy, krórzy mogą się przekomarzać tylko z towarzyszami chińskimi. Ojropejsy to dla nich karły.

    Dlatego właśnie był problem z linią Curzona i Trianon.

    Polska mając Lwów kontroluje Kijów i Odessę. Węgry mając Siedmiogród kontrolują ujście Dunaju.

    Sojusz dwóch braterskich Narodów, Polaków i Węgrów odcina Rzeszy tlen. Unia ojropejska bez Międzymorza i Bałkanów zamienia się w przytułek dla dogorywających staruszków.

    Racją bytu Rzeszy niemieckiej jest zwalczenie Strategii Andegaweńskiej i Strategii Jagiellońskiej. Nieusuwalna sprzeczność interesów.

    Dlatego właśnie Rzesza atakuje Polskę i Węgry.

    3
    1. Guy Fawkes

      A w ogóle homoseksualiści i inni zboczeńcy są idealnym materiałem werbunkowym dla organizacji poważnych i służb.

      Mam wrażenie, że prawie całą polityką światową kirują zboczeńcy seksualni, przynajmniej od czasów hitlerowskich.

      //Wyspami Brytyjskimi wstrząsnął właśnie kolejny skandal. Od wczoraj media prześcigają się w cytowaniu książki lorda Michaela Ashcrofta, byłego wiceprzewodniczącego Partii Konserwatywnej. Mężczyzna opisał skandaliczne zachowanie Davida Camerona …. Ashcroft pisze, że Cameron… wkładał penisa w łeb martwej świni…… David Cameron miał przejść “procedurę inicjacyjną” do stowarzyszenia Piers Gaveston, znanego z hucznego imprezowania i uczestniczenia w przyjęciach, które były w rzeczywistości “zorganizowanymi orgiami”.//

      Zdradek Sikorski to też …. oxfordczyk.:))

      4
  26. podczaszy1

    @Guyfawkes

    A ja mam dla Waszmości prezent mikołajkowy w postaci tekstu popełnionego przez niejakiego Jana Bodakowskiego pt. tytułem :Polski Che Guevara. 153 lata temu urodził się luteranin, okultysta i sojusznik masonerii Józef Piłsudski”.
    Tekst można znależć na portalu prawy.pl. :))))

    1
    1. Guy Fawkes

      Ha ha.

      Przyzwyczaiłem się do tego, że najważniejszym wrogiem wszystkich kierunków (agentur) politycznych w postjałtańskiej PRL+ jest Piłsudski.

      Wszystkie agentury i pożyteczni …. mają na niego zlecenie. I to bardzo pasuje do sytuacji Polski bez Lwowa. Nawet nie mogłoby być inaczej w tak amputowanym Kraju.

      3
  27. Guy Fawkes

    @Lord Podczaszy

    //A ja mam dla Waszmości prezent mikołajkowy w postaci tekstu….//

    Jak będę miał czas to może przeczytam, ale naprawdę nie mam serca do pierwszo layerowej propagandy dla ubogich narodów mniej wartościowych.

    Ważne rzeczy zbudowane są warstwowo. Nawet kryptowaluty mają swoje warstwy – layery. Mamy więc różne layery i różne klucze. Do kryptowalut są np. klucze publiczne i klucze prywatne.
    Bill słupnik posiada jeszcze klucze źródłowe, a ktoś jeszcze ważniejszy, tak ważny, że nie wiadomo nawet kim jest, poza tym, że jest z pewnością Fenicjaninem, posiada uniwersalny klucz ultymatywny, który może w każdej chwili sprawić, że cały Matrix albo jego część pryśnie jak bańka mydlana.

    Ale mniejsza z tym.
    No więc ważne rzeczy, takie jak książka Halforda Johna Mackindera zbudowane są z layerów. Jacky Bartosiak na ten przykład, operuje na pierwszym layerze dla ubogich geopolityków.

    Nooo ja Mackindera (jeszcze) nie czytałem, ale znam kogoś kto czytał, więc wiem. Wystarczyło mi to na razie do sformułowania Zasady Kardynalnej Fawkes’a:

    ”Kto posiada Lwów, ten kontroluje Międzymorze.”

    Są jeszcze inne zasady, a nawet Koncepcja Tranzycyjna Fawkes’a – Tmoore’a. Ale nie mogę zdradzać detali na gumnie, bo to sprawa … gardłowa you know. Wyłącznie w Tajnej Kancelarii Admiralicji.:))

    3
    1. podczaszy1

      Jako absolwent kilku szkół o charakterze wojskowym / czterech/ mam wyjątkową niechęć do wszystkiego co tajne, a zwłaszcza do tajnych kancelarii. Najczęściej klauzulę tajności noszą rzeczy najbardziej banalne żeby nie powiedzieć głupie.
      Taka uroda służb mundurowych. :)))

      2
      1. tmoore

        Gwarantuję Panie Podczaszy, że ta Tajna Kancelaria jest odmienna, ale przecież do zarabiania kasy trudno kogoś zmusić :)https://bithub.pl/kryptowaluty/gieldy-kryptowalutowe/sp-dow-jones-indicies-uruchomi-w-przyszlym-roku-fundusz-indeksowy-bitcoin/

  28. DrQuality

    Piłsudski był ostatnim polskim szlachcicem (nie li tylko werbalnym).
    Panie Fawkes,
    Aż się boję napisać.Ostatnio czytałem notkę biograficzną o holenderskim,wybitnym lekarzu Karelu Wenkenbachu.Otóz w ostatnich tygodniach życia Marszałka został wezwany na konsultację.Po kilkudziesięciu minutach wyszedł i powiedział do czekających na niego lekarzy:Panowie,diagnoza jest oczywista-Trzeciorzędowa kiła.Polscy lekarze:Pan to może powiedzieć,my nie.Odsyłam do ksiązki:Ostatnia tajemnica Marszałka Piłsudskiego-M.Kamiński.
    PS.Proszę nie upadać na duchu-Prawdziwy gentleman kiły się nie boi,prawdziwy gentleman kiłę ma-i tego się trzymajmy.

    4
    1. Guy Fawkes

      Rozumiem, że to dla Pana … smakowity kąsek, ale tfurczość tego emigracyjnego lekarza chyba nie różni się od tfurczości tego emigracyjnego astrofizyka, który na taśmie z czarnej skrzynki samolotu roznitego pod smoleńskiem usłyszał głosy ”ląduj dziadu” czy coś w tym stylu.

      Jak to się dzieje, Panie Quality że pośród tylu rozmaitych źródeł, Pan swoim tropizmem dodatnim trafia nieomylnie zawsze na sowiecką propagandę?:))

      5
    2. tmoore

      Wenkebach jest historycznie uznanym lekarzem, i co z tego? Pewnie się nie mylił – i co z tego? Piłsudski miał chmurną i jurną młodość. Kiłę mieli też Brytyjscy bohaterowie wojenni a nie słyszałem, żeby ktoś się tam z upodobaniem nurzał w tym szambie z upodobaniem jakie znajduję u Pana. Tym się właśnie różni postawa propaństwowa od anihilacyjnej. Jeśli zazdrości mu Pan mnogości kobiet, to sądząc z wpisów – nadmiernie emocjonalnych i egzaltowanych – już jest za późno żeby coś z tym zrobić. To w niczym nie umniejsza roli Marszałka ani Dmowskiego w kreacji Państwa Polskiego. Trochę mi Pana żal, bo to Pan z tym swądem zostanie, od Marszałka spłynie jak po szkle. Syfilisy mieli Borgowie i nikt się z Włochów i Hiszpanów w tym nie nurza. Wszak nie o to chodzi czy Wenkenabach był dobrym lekarzem tylko dlaczego Pan się lubi nurzać w tym błotku?

      7
    1. tmoore

      Wszystko się dodaje Milordzie – Ukraina jest potrzebna Polsce tak jak Polska Niemcom. Zastrzeżenie Niemcy nie chcą silnej Polski a Polska silnej Ukrainy. Ukraina podjęła decyzję, że łatwiej jest jej się oprzeć na Turcji (Chiny w tle) niż na UE z jej wymogami. Z jej punktu widzenia jest to racjonalny wybór. Granice UE na wschodzie to teraz i w przyszłości Rzeczpospolita – chyba, że powstanie nowy konstrukt. Rola mniejszośći ukraińskiej w Polsce zależy od siły Rzeczpospolitej – silna- będzie przyciągała, słaba-będzie budziła pogardę i uczucie rewanżystowskie. Wschód Milordzie ceni tylko siłę. Dlatego moje wybory polityczne-i twoje zresztą też – przecież nie dla inteligencji Sasina albo uroku Kaczyńskiego.

      10
        1. tmoore

          Ależ Milordzie one są otwarte od 20 lat, rządzący tego w skowycie o demokracji nie zauważyli. Myśmy też nie zauważyli wpędzie do lepszych telewizorów i all inclusive. Śmiem powiedzieć, że się mogą zamknąć za 5-10 lat góra, bo karty będą rozdane na następne 40 lat. 🙂

          1
  29. tmoore

    @WB – Panie Wojtku – a jeśli rządzi mechanizm KISS _ Wiek 19 ty 2 paniki.
    https://en.wikipedia.org/wiki/Panic_of_1857 – przyczyna wojny secesyjnej WAŻNA – EKONOMIA I POLTYKA

    https://teachinghistory.org/history-content/beyond-the-textbook/24579 – PANICA 1873 – GLOBALNY KRYZYS FINANSOWY

    wiek XX:
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Panika_roku_1907 tzw Knickebokers panic – EKONOMIA I POLITYKA (stworzenie FED jako efekt)
    https://www.history.com/topics/great-depression/great-depression-history – GLOBALNY KRYZYS FINANSOWY
    wiek XXI:
    https://www.britannica.com/event/financial-crisis-of-2007-2008 – powstanie QE EKONOMIA I POLITYKA
    ????–GLOBALNY KRYZYS FIANSOWY
    XIX wiek – dystans pom kryzysami = 16 lat
    XX – dystans pomiędzy kryzysami -=22 lata
    XXI- dystans pomiędzy kryzysami 2007+16=2023 albo + 22=2029.Stosując Pana zasadę naprzemienności opcja 1. A więc shorujący się wystrzelają zanim żniwa nadejdą. Takie pytanko do Pana

    2
      1. wojciech.bialek (Autor
        Wpisu
        )

        “Po drodze trzeba było tylko zaliczyć „rytualną ofiarę” podobną do tych z kwietnia 1986 (katastrofa w Czarnobylu) czy września 2001 (9/11). Przypomniało mi się to, gdy dziś rano pisałem o nadwyżkowych ponad 6000 zgonach zarejestrowanych w Polsce w ostatnim tygodniu października.'”

        Ale niektórzy mówią, że takie okresowe składanie ofiar z ludzi jest konieczne by utrzymać w uśpieniu “giant evil gods”:

        https://www.youtube.com/watch?v=rL1VrbSK0IA

        1
  30. wider_swider

    mac-erson, dziękuję za miłe słowo, jednak niestety nie odwzajemnię tego samego nam (strasznie dziwny tekst, wiem…).
    Oceniając swoje poczynania oraz nieelegancko wypowiadając się na temat Twojego podejścia do rynku, muszę być niestety bardzo brutalny, ale według mnie obiektywny. Obaj nie potrafimy korzystać z klarownego i impulsywnego trendu. W moim mniemaniu jest to perfidnym rynkowym partactwem.
    Uniknięcie strat na shortach, gdy jest spektakularny trend wzrostowy, to z mojego punktu widzenia żaden sukces. Brak umiejętności dołączenia do niego jest przejawem niedorozwoju tradingowego lub problemami z ego. W moim przypadku ponownie górę wzięła preferencja do krótkiej strony rynku. To nie jest żadne wytłumaczenie. Jak jest klarowny sygnał, to należy zarabiać, albo się do tego człowiek (jeszcze?) nie nadaje.

    10
  31. wider_swider

    PS: mac-erson, poznałem w ostatnim czasie kilka osób, które na rynku systematycznie zarabiają. Żadna z nich nie zastanawia się na jakim poziomie trend ulegnie odwróceniu. W naszym przypadku jest to podstawowy temat rozmyślań i przewidywań. To pierwszy niepodważalny argument za tym, że na rynku szukamy dowartościowania (jestem Bogiem, przewidziałem szczyt), a nie pieniędzy (jest mi obojętne kiedy wejdę/wyjdę, byle na tym zarobić).

    7
    1. duch_natury

      Celniej bym tego nie ujął. Każdy ma inną misję i inne doświadczenia i emocje do przerobienia. Ja na to wcielenie nie zaplanowałem dołączenia do grona Rockeffelerów a zabawa w Boga sprawie mi niesamowicie dużo frajdy.
      Jak mi się znudzi zmienię strategię. Who knows 😉

      1
  32. tmoore

    Nie wiem co Panowie mają z tymi szortami ale:
    https://invst.ly/t1sts
    tak sobie przy kawie porannej – nie wiem nie znam się jak źle, to zwolenników falowych przepraszam za prostackość oznaczeń
    a więc:
    https://invst.ly/t1sum
    muszę wyjść z psem mam 5 minut ale na mój prosty rozumek mówi, że w Waszym wieku pora wyjść z szortów i ubierać długie spodnie
    https://www.google.com/search?q=szorty+męskie&client=opera&hs=q9X&sxsrf=ALeKk03fPFmRr87B8u9P5u3HwPqyfXDC4g:1607242874657&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwj_7_Gk9rjtAhVMBBAIHXsMDY0Q_AUoAnoECAQQBA&biw=1400&bih=800
    albowiem jest zimno 🙂
    https://www.google.com/search?q=dżentelmeni+we+fraku&tbm=isch&ved=2ahUKEwjR0_2n9rjtAhXJE3cKHb6QCGEQ2-cCegQIABAA&oq=dżentelmeni+we+fraku&gs_lcp=CgNpbWcQDDoECCMQJzoCCAA6BQgAELEDOgQIABBDOgYIABAIEB5Q16oDWI3oA2DJ9gNoAXAAeACAAW6IAYAMkgEEMjAuMZgBAKABAaoBC2d3cy13aXotaW1nwAEB&sclient=img&ei=gZTMX5GPCMmn3AO-oaKIBg&bih=800&biw=1400&client=opera&hs=q9X
    a jak się uprzecie to może być biednie..

    2
  33. tmoore

    Pan wider wider ujął to najrozsądniej – rośnie to trzymam akcje (albo longi), do 2023 to wam nic oprócz szortów nie zostanie. Jest to moja prywatna opinia, którą popieram swoim zachowaniem na giełdzie-podawałam co kiedy i jak, ostatnio nawet jakie akcje mam. Jak nie będę miał racji, to trudno w Boga się nie bawię, główny Bohater na blogu jest jeden, jak będzie spadać so sprzedam część spekulacyjną, zostawię dywidendową. 10% rocznie podwaja kapitał bodajże w 6-7 lat, w złych czasach to +4% pow. inflacji rzeczywistej. Dlatego na blogu wolę porozmawiać o geopolityce, filozofii, cygarach i muzyce z rzadka o giełdzie albowiem trzeba mieć dystans aby usłyszeć mowę pieniędzy:
    https://www.youtube.com/watch?v=vHrTMewsJbw
    A jak zacznie spadać wszystko to sprzedam i w d..będę miał, że nie będę miał racji na blogu. Jest tylko jedna osoba na blogu to “mienia” racji

    3
    1. duch_natury

      @Tmoore
      Dokładnie Milordzie wszystko to są tylko i wyłącznei nasze prywatne opinie o rynku, jego trendzie i prede wszystkim jego perspektywach.
      Dziwi mnie więc określanie kogoś kto widzi inaczej rynek niż większość jako zabawy w Boga czy tego typu kwestie.
      A prawda jest taka, że było prosto a zaczynają się schody.
      Strefa 1960-2020 na W20 to szereg linii oporowych.
      Dla kogoś kto widzi hossę do 2023r. to po prostu strefy do pokonania – rozumiem.
      Dla kogoś kto widzi inaczej przyszłość giełd i gospodarek to po prostu strefa będąca dobrą okazją do shortów.

      Jak zawsze to historia określi, która koncepcja okazała się prawidłowa a nie ilość postów potwierdzających daną koncepcję na blogu.

      1
      1. tmoore

        @duch_natury : Oczywiście Milordzie, że masz rację. Nie chciałem Cię urazić, jeśli odebrałeś to jako krytykę-to przepraszam. Raczej była to luźna myśl jako kontynuacja wypowiedzi Pana wider_świder i ciebie Milordzie, która wydala mi się wartościowa. Absolutnie się zgadzam, giełda w ogóle jest subiektywna. Obiektywny na koniec roku jest PIT, chociaż też nie do końca, bo można mieć strategię na dłużej niż rok.
        Ja w ogóle nie nadaję się do dejtrejderki – próbowałem tak się pobawić na BTC 3 dni i 8x chciałem sprzedać i 10x chciałem kupić. Na całe szczęście nie zrobiłem nic, oszczędzając na prowizjach i przelewach. w takich akcjach czuje się źle-pewnie dlatego, że brakuje mi techniki, wiedzy i charakteru :). Ale przyznasz, że czasami lepiej spojrzeć na rzecz z dystansu bo wygląda inaczej niż z bliska. I taką wprawkę przy porannej kaweczce popełniłem, traktując to jako zabawę raczej, albo wstęp do dłuższej dyskusji. W ogóle mając do wyboru posiadanie +15% r/r i złą prognozę na blogu, z której się wycofam w realu, albo3 dobre prognozy na blogu i zerowy zysk- zawsze wybiorę real. Serdeczne pozdrowienia i proszę zjechać moją prognostyczno-kawową prognozę do woli. Natomiast ze schodami się zgadzam widzę ze 2 opory ale nieco wyżej – co rysowalem 2 dni temu.

        2
  34. tmoore

    Post Marcina Piotr Dobrowolskiego – prosi żeby udostępniać, jest wartościowy więc udostępniam
    Marcin Piotr Dobrowolski
    #DobraHistoria
    Dziś 500. rocznica zatwierdzenia pańszczyzny.
    Według prawa międzynarodowego, a dokładnie Konwencji Genewskiej z 1956 roku, pańszczyzna jest praktyką zbliżoną do niewolnictwa. Jest to stan, w którym dzierżawca zmuszony jest do zamieszkania na terenie należącym do innej osoby i wykonuje na jej rzecz pewne usługi. Nie jest przy tym ważne, czy otrzymuje za to wynagrodzenie czy też nie. Istotne jest zaś to, że dzierżawca nie może samodzielnie zmienić swego stanu.
    Pańszczyzna w Polsce została ustanowiona 7 stycznia, a zatwierdzona 4 grudnia 1520 r. na mocy wydanego przez króla Zygmunta Starego przywileju toruńskiego, uchwalonego następnie na Sejmie w Bydgoszczy. Miała ujednolicić i wziąć w ramy prawa coraz powszechniejszą praktykę nakładania na chłopów przez szlachtę obowiązku darmowej pracy w zamian za udostępnienie uprawnej ziemi. Według dokumentu miał to być jeden dzień w tygodniu, podczas gdy wcześniej w różnych regionach kraju było to zwyczajowo od dwóch do czterech dni w roku. Na mocy prawa posiadacze ziemscy stawali się dysponentami darmowej siły roboczej, której intensywniejsze wykorzystanie kusiło coraz bardziej.
    Z biegiem czasu nastąpił wyraźny podział ciężaru nakładanych obciążeń w różnego rodzaju majątkach. W królewszczyznach, czyli na terenach należących do władcy, pańszczyzna w II połowie XVII wieku wynosiła 2 dni z łana, tzn. chłopska rodzina dzierżawiąca na swoje utrzymanie pół łana musiała raz w tygodniu wyznaczyć jedną osobę (najczęściej głowę rodziny) do darmowej pracy. Dużo większe obciążenia nakładane były w majątkach prywatnych i kościelnych, które w tamtym czasie otrzymały wolną rękę w zakresie nakładanych obowiązków. I tak w XVIII wieku dochodziło do absurdalnych sytuacji, w których z 1/3 łana odpracować było trzeba nawet 12 dni w tygodniu. W takiej sytuacji jedna rodzina musiała wyznaczyć kilku swoich przedstawicieli do darmowej pracy.
    Wprowadzenie obciążeń pańszczyźnianych przyniosło skutek odwrotny do zamierzonego. Przede wszystkim, chłopi pozbawieni wynagrodzenia za pracę w folwarku byli nieefektywni, często też uciekali z majątków. To rodziło frustrację szlachty jako stanu i naciski na coraz ostrzejsze ograniczenie praw, jak na przykład zakaz opuszczania wsi czy zwiększenie ilości odpracowywanych dni. Jednak sankcje wcale nie ograniczały zjawiska, z którym miały walczyć.
    Obowiązkowa pańszczyzna przypieczętowała na ponad 300 lat zatrzymanie procesu rozwoju warstwy chłopskiej. O ile wcześniej częste były kariery, nawet akademickie, chłopskich synów, o tyle później już do nich nie dopuszczano. Zdarzały się ucieczki z majątków, niekiedy bardzo surowo karane, a renegaci zasiedlali odludne tereny. Tak, między innymi, powstała Kozaczyzna na Ukrainie, a także leśne wioski kurpiowskie na północnym Mazowszu.
    Wielu działaczy społecznych i myślicieli w ciągu wieków próbowało zlikwidować, lub przynajmniej ograniczyć postrzegany przez nich za karygodny model społeczny. Jednym z nich był Andrzej Zamoyski, który w swych dobrach w 1760 r. zamienił pańszczyznę na czynsz, a w późniejszych latach przygotował kodeks praw ziemskich poprawiający życie chłopów, odrzucony jednak przez sejm w 1780 r.
    Paradoksalnie, zniesienie pańszczyzny przyniosły dopiero zabory i decyzje władców, którzy w ten sposób chcieli pogłębić podziały między najniższymi warstwami społeczeństwa (pozbawionymi tożsamości narodowej) a szlachtą będącą rezerwuarem postaw patriotycznych i siedliskiem buntów. W zaorze pruskim zniesiono ją na podstawie serii praw w latach 1811-1850, w zaborze austriackim edyktem z 1848 r., w 1861 r. w zaborze rosyjskim.
    Pewne formy pańszczyzny w szczątkowej formie przetrwały na terenie Spisza i Orawy, będących formalnie częścią Węgier pod panowaniem Wiednia. Była to tak zwana żelarka, w której chłop (żelorz) zmuszony był już po otrzymaniu ziemi na własność wydzierżawić kolejny jej fragment od pana, za co zmuszony był do nieodpłatnej pracy dla dworu. Te ostatnie relikty starego systemu feudalnego zlikwidowano dopiero w 1931 r. ustawą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.

    3
  35. DrQuality

    I jak już Panowie zarobicie/ewentualnie/ -oczywiście na rauty rekomendacje Pana Tmoore-ale na codzienne zmaganie się na tym ziemskim padole stylizacje ikony stylu
    https://www.google.com/search?q=lapo+elkann&sxsrf=ALeKk01bPVhZBci8gV-c4AUM_pFfJkkhsw:1607251631647&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=CPb2Z7s9UqcWCM%252CM1FZD3GZpna8sM%252C_&vet=1&usg=AI4_-kR7PQ5DMOmFnWWyIa_xQvIiptWt2A&sa=X&ved=2ahUKEwjGhMb0lrntAhUC3IUKHa6xBZIQ_h16BAgcEAE#imgrc=CPb2Z7s9UqcWCM

    1
        1. Guy Fawkes

          Żródłem jest chyba yerba mate.

          //Nazwa yerba mate, wymyślona najprawdopodobniej przez jezuitów, pochodzi od przekształconego łacińskiego słowa herba – ziele i mati co w języku keczua oznacza tykwę, w której parzy się ziele. Indiańska nazwa naparu to caá.//

          W intersie geopolitycznym i zdrowotnym i moralnym of course powinniśmy przejść z tych angielskich kolonialnych śmieci na yerba mate, pozostając przy nazwie ”herbata”.

          2
  36. Guy Fawkes

    @Lord Tmoore

    //…dla wszystkich do kontemplacji na dobry dzień moje ulubione obrazy…//

    Nooo przy kontemplacji tego pierwszego to zosałeś Milordzie nawet uwieczniony:

    https://3.bp.blogspot.com/-MnqntHJFR-4/VeX53gtAMyI/AAAAAAAAOZg/tedutYW2VIM/s1600/DSC02724.JPG

    Wkrótce dołączył się do kontemlacji dr Q:

    https://www.bondsuits.com/wp-content/uploads/2015/03/Q-Fishtail-Parka-Gallery.jpg

    Widać, że zachowałeś chwalebny dystans społeczny (i mentalny):
    https://i.ytimg.com/vi/57Uy9jPxxwI/maxresdefault.jpg

    Dr Q wpatrywał się jak urzeczony, nie zważając na wibrator[sic!] telefoniczny (dzwoni moja żona-rekomenduję), na wyświetlaczu pojawiła się kreskówka sympatycznie przedstawiająca dra Maksa.
    https://i.pinimg.com/originals/8d/37/b4/8d37b48950aca9affc1433b7b82515dc.jpg

    2
    1. duch_natury

      może jak bogaty kraj to po prostu potrafią gospodarować zasobami i zanim się na coś zdecydują to chcą dobrze przebadać temat 😉
      A biedny szasta na lewo na prawo tu samoloty, których jeszcze nie ma, tam szczepionki, które jeszcze nie dopuszczone, po drodze repsiratory z demobilu.

      1
      1. tmoore

        Ale w Szwajcarii Milordzie byłem parę razy tam jest terror, sąsiedzi za nieskoszoną trawę donoszą na policję, za parkowanie (nierówne w sensie od jednej kreski jest bliżej niż do drugiej) jest donos i mandat. Odreagowują się w najbardziej wyszukanych klubach SM, nawet ruletka szwajcarska daje mniej szan na zwycięstwo niż ta “ludzka” – mówię o matematyce. Dobre to mają MIlordzie ser, czekoladę, Genewę i ALpy. Ceny są takie, że z naszej bit przygody to byś musiał mieć ze 250-500 BTC na szczycie wymienionych na czysto. No, ale Kornwalia nie to może Polska – miła czysta i normalna :).

        3
    1. tmoore

      to akurat jest bardzo prawdopodobne. szczyt oceniam koniec 2021-2022, ten 2023 to tak z przyrzutem- z analizy kryzysów, którą wczoraj przekazalem Panu Wojtkowi, a jemu pachnie to Kitchinem wynika że GLOBALNy MEGA HIPER ULTRA KRYZYS porównywalny z 2029 może być w 2023, a skoro dystans od finansowego do Armageddonu w każdym wieku był 16 albo 22 lata to może być i 15 lat

      2
        1. tmoore

          Raczej trzymałby bym się transition assets wg. koncepcji Fawkes’a – Tmoore’a , bo dojdzie do nowego Ładu Potranzycyjnego przyszłości wg koncepcji Tmoore’a – Fawkes’a.
          Nikogo na nic nie namawiam, ale wg mnie dolar jest chory a i euro niezdrowe 🙂

          1. konsultant122

            Czyli złoto na nadchodzącą bessę?? Możliwe że dolar w tej bessie odbije znacząco nawet na 5PLN ale będą straszne ruchy jak jakiś nowy ład monetarny uchwalą. I w dołku bessy wcale dolar nie będzie na szczytach. No ale kto wie?

  37. tmoore

    Muzea są lepsze w Lizbonie z jednym z mich ulubionych obrazów w Mozeum Gulbenkiana :”x”%3A0.5%2C”y”%3A0.5%2C”z”%3A8.735142425501738%2C”size”%3A%7B”width”%3A2.6636920826247232%2C”height”%3A1.237505611372323%7D%7D
    ale Milordzie takie kalmary jakie jadłem w Porto. I wina przyzwoite 🙂

    1. Guy Fawkes

      Wszystko się zgadza Milordzie, owoce morza to Italia i południowa Francja. Jak masz flat w Monako, to wystars=czy, że przebywasz tam 1/4 roku, żeby tam mieć rezydencję podatkową, a resztę czasu możesz poświęcać urokom najlepszej części Europy. Wszystko blisko.

      1
      1. tmoore

        Ok pomysł Monako kupuję w zamian sprzedaję Północną Portugalię i Wiedeń. Coraz bardziej podoba mi się Polska. Kobiety piękne i na winach w knajpach mało oszukują. Edukacja tylko nie najlepsza (córka jeszcze przed uniwerkiem), z kolei kolegów beżowych tyle co w sam raz i może na starość nie będą eksterminować na wniosek gminy ani mną ogródka podlewać. A jak jest lotnisko to wszędzie blisko..

        1
  38. konsultant122

    @Sir Guy
    Pan zachęca na Szwajcarię. Dobre pociągi, ładne krajobrazy ale jakoś tak sztywno. Dobre destination na wycieczkę , po górach pochodzić, ale mieszkać tam? Byłem w ubiegłym roku.
    @Sir tmore
    Raczej trzymałby bym się transition assets wg. koncepcji Fawkes’a – Tmoore’ .
    A jakie to aktywa? Szef ? Szef powinien być lepszy od dulara?

    1
  39. tmoore

    w kwestii konsumpcji sukcesu: Szwajcaria, Monako, Portugalia, Polska no i Wiedeń – dobrze się tam czuję wracam jak do starego `znajomego, od 15 lat taki sam, a to zaleta. Tylko w Wiedniu dzielnica ważna – są takie, że strach, ale to 2-3.

    2
    1. Guy Fawkes

      No tak Milordzie, czyli mamy ładny kawałek świata. Krzeszowice, Wiedeń, Zurych, Genewa, Monte Carlo, południowa Francja, Tuscany… Trzeba jeszcze uwzględnić Lombardię, pan Wojtek ma tam jakąś rodzinę.:))

      2
      1. wojciech.bialek (Autor
        Wpisu
        )

        Lombardowie to raczej zachodni Germanie, więc to raczej moi wrogowie.

        Mam miłe wspomnienia z Portugalii, którą odwiedziłem w 1998 roku (3 tygodnie samochodem od Porto do Lizbony), więc na nią głosuję.

        1
        1. Guy Fawkes

          Panie Wojtku, raz Lombardia rodzinna a raz wroga, niech się Pan w końcu zdecyduje, bo my się modlimy o poważne kwoty i układamy poważne projekty.

          Widać przecież, że tak nie może być jak jest.
          Przecież przynależność do tej sovietskiey unii to czysty thebillizm. Nie dość że im dajemy rynki i jeszcze musimy do tego doplacać, to non stop upokorzenie. Tak się na dłuższą metę nie da, come on!

          Dlatego szukamy z lordem Tmoore’m nowego projektu europejskiego, który byłby przyjazny i nadawał się do życia.

          Mamy z lordem Tmoore’em ta: Polskę, Węgry, Italię, Austrię, Szwajcarię. Tzreba coś wykombinować, żeby przyłączyć do tego Bawarię z Badenią Hesją i Nadreniami, oraz powiedzmy, Prowansję i Oksytanię.

          Niech na północy będzie jakiś związek z Danią, Szwecją i małą brytanią. I gra gitara, po co nam więcej?

          1
                    1. Guy Fawkes

                      Raczej ”wy Anglosasi”.

                      Anglosasi się nie skarżą i preferują wędkę, a nie rybę.

                      To chyba właśnie ruscy przyjęliby rybę. Ruscy, albo ojropejsy.:)))))))

                      2
        2. tmoore

          Najsampierw Porto albo dolina rzeki Duoro. Ma specyficzny – ciepły mikroklimat, piękne winnice. Oczywiści słynie z Porto- ale jak go Panie Wojtku nie trawię. WIna białe świeże lepsze od czerwonych. No ale w czerwonych też można coś dobrego wybrać tylko nie wiem cz z doliny Duoro.https://www.google.com/search?q=dolina+douro+portugalia&client=opera&hs=ve2&sxsrf=ALeKk01CFF_3ixzUJlHR87a1_jjgui1CNg:1607280680342&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=DvSCgoF18BD8EM%252CvXpyDO9Atf6UyM%252C%252Fm%252F05_h_d&vet=1&usg=AI4_-kRUeSbIGi85ZSAVxo_axcNaSM9_Nw&sa=X&ved=2ahUKEwjw7IWQg7rtAhUSlIsKHeSWAwgQ_B16BAgeEAE#imgrc=tWcUjbcem1mMrM

          1
          1. Guy Fawkes

            Chyba nie z tej doliny Milordzie, bo te wina raczej nie chodzą w parze. Nad Moselą też najlepsze są białe, czerwone nie za bardzo i się ich raczej tam nie uprawia.

            Od czerwonych win to byłaby południowa Francja.

            Pracuję nad tym, jak dojść południem do Portugalii. Musielibyśmy najpierw dostać Katalonię. Nie wiem, czy nie za dużo pierwiastka fenickiego…

            2
  40. Bankier1

    wider swider nie przejmuj się Borawski też zdziwiony z takimi analizami

    Najsilniejszy dla byków listopad w historii za nami. A przed ostatni miesiąc roku, statystycznie dla byków jeden z najlepszych. Trudno będzie jednak połączyć te dwa wydarzenia. Tak duża siła w jednym miesiącu niezwykle rzadko przekłada się na siłę w miesiącu następnym. Stad wątpliwości i dodatkowe znaki zapytania. Nadal rynek porusza się bezkorekcyjnie a to z pewnością znacząco utrudnia jakąkolwiek traderską akcję lub racjonalną ocenę. Wszak w obecnej chwili korekta (zwłaszcza po tak dużym ruchu wzrostowym może być (dowolna – głęboka) tak w cenie jak i w czasie. Najbliższy opór to wakacyjne maksima – 1885 pkt. Dopiero ruch ponad ten poziom mógły pozwolić bykom przejąć inicjatywę może na trochę dłużej.

    4
  41. Darek51234

    Jeśli chodzi o Szwajcarię to nawet wrogom odradzam. Do opinii tmoora dodam, że sąsiedzi sprawdzają śmieci. Po 22 nie można spuscic wody i trzeba chodzić na palcach. Wyciszenie mieszkania jest na 3 miejscu wśród kryteriów wyboru mieszkania. To państwo policyjne i domosicoeli. Mam taką prywatna opinie że austryjacy mieli wielkiego pecha że Szwajcaria nie była w koalicji z Hitlerem. Przez to była taka nadreprezentacja aisyryjakow w SS. Gdyby Szwajcaria była w koalicji żaden austryjak nie byłby w SS. Nie przepchałby się przez kolejkę Szwajcarów.

    3
    1. leotdipl

      @Darek51234,
      najlepsze jest to, że ta “znienawidzona” Szwajcaria od czekolady, zegarków, scyzoryków i leków, ma PKB takie, jak 2 “czołowe kraje byłego bloku” Polski i Węgier RAZEM wzięte (!) Wiedziałeś!? … a tu taka zła, malutka Szwajcaria 😉
      Nawiasem jestem ciekaw, jak zachowa się CHF wobec wpisania Szwajcarii na listę manipulatora walutowego!? (spełnia 3 kryteria US) – Czyżby wyskok jak w czarny czwartek 2015!?

      2
      1. Darek51234

        Nie bardzo rozumiem twoja wypowiedź.
        PKB Szwajcarii nie jest tajemnicą i Nobla za to nie dostaniesz. To jeden z najbogatszych krajów świata i to jest raczej wiedzą powszechna. Ciągle mnie zaskakują ludzie wyważający otwarte drzwi.

        1
  42. sumadartson

    Włościaństwo poszło wreszcie spać?
    Wiadomość tajna wyłącznie dla szlachty.
    Sprawdzamy jak wyglądała grudniowa korekta po najlepszym listopadzie 2028 roku.
    (U nas dopiero po premierze balonowej (mam od 404 zeta))
    Gospodarz to Arcymistrz i basta.

    1
  43. sumadartson

    Jako że dobry obyczaj nakazuje nie wcinać się nieproszonym w dyskusję, powiem na ustroniu z czystej sympatii aby wysypać wiaderko lodu na rozpaloną głowę Lorda.
    Kupiłem milion KRÓTKIEGO bitego konia. Oczywiście wirtualnie, bo szlachta z prapradziada nie gra w piramidki greckie, a tym bardziej azjatyckie. SL 4,01 kilo usd

    2
      1. sumadartson

        Doceniam troskę Waszmości. Od zarania dosiadam wyłącznie short, z przerwami na perły. Long to głupota. Na wzrostach zarabia się po trzykroć więcej i bezpieczniej na papierach.
        Na Waszmości wykresie z całym szacunkiem widzę na ostatniej białej świecy opór, a nie wybicie. Linię trendu ciągniemy po zamknięciach świec a nie górnych cieniach. Nawet 4h

        2
          1. sumadartson

            Jakże bym śmiał… :))
            Powiem jeno że po szlachecku, jak koń będzie bity poniżej 19 145, to po szlachecku dobieram kolejny milion short bitegokonia. Wirtualnie rzecz jasna jako że piramidki…itd.
            Muszę legnąć już u boku, jako że noc krótka i nie wiadomo o której godzinie rankiem człeka świtaniec czeka, jako że kaprysy białogłów niezbadane od zarania dziejów.
            Dobrych snów i poszanowanie wielkie dla Waszmości.

            1

Dodaj komentarz