Polska w ścisłej światowej czołówce

Chciałbym poinformować, że rozpocząłem współpracę z Domem Maklerskim Banku BPS, w ramach której i na blogu i na stronie domu maklerskiego będą ukazywać się moje komentarze (takie jak poniższy). Nad tym tekstem powinien być widoczny baner DM BPS. Zachęcam do „klikania” w niego, zapoznania się z ofertą domu maklerskiego i – jeśli wyda się Państwu atrakcyjna – akceptowania jej. Być może pozwoli to na przedłużenie funkcjonowania mojego bloga (proszę pamiętać o kodzie promocyjnym WB DMBPS ;)).

Patrząc na dwa poniższe wykresy łatwo zrozumieć dlaczego rząd zdecydował się wczoraj na wprowadzenie od soboty na terenie całej Polski kolejnej kwarantanny. Pierwszy przedstawia ranking 25 krajów z największą liczbą zarejestrowanych wczoraj potwierdzonych testem nowych przypadków zarażenia się COVID-19. Polska jest w tym zestawieniu obejmującym prawie 200 krajów świata jest na 5-tym miejscu za USA, Brazylią, Francją i Indiami.

Pod względem liczby zarejestrowanych 17 marca br. przypisanych COVID-19 zgonów Polska była na 4-tym miejscu na świecie za Brazylią, USA i Włochami.

W ciągu minionych 3 sesji WIG-20 stracił 3,3 proc., a więc najwięcej od 21 stycznia, na razie jednak obronił linię wsparcia wyznaczaną przez minima z ostatnich 4 miesięcy. Standardowy MACD nie zdołał jeszcze wygenerować krótkoterminowego sygnału sprzedaży. Spadły wczoraj – chociaż w mniejszym stopniu niż WIG-20 (-2,1 proc.) – pozostałe główne indeksy polskiego rynku akcji. Wśród indeksów sektorowych w trakcie sesji swe historyczne maksimum ustanowił WIG-LEKI.

Cena kontraktów terminowych na S&P 500 nadal spadła na poziomie swego lutego szczytu. W Azji dziś rano przeważały wzrosty – ponad 1 proc. zwyżkowały główne indeksy giełd w Hongkongu, Indonezji i Japonii. Singapurski Straits Times ustanowił nowe roczny rekord. Najsilniej o 1,1 proc. spadał nowozelandzki NZX50.

Spółka Mostostal Zabrze (C/Z 10,6, C/WK 0,62, kapitalizacja 108 mln zł) została w tym miejscu wspomniana 26 marca ub.r. Tego dnia kurs akcji spółki zamknął się na poziomie 0,508 zł. Wczoraj jedna akcja spółki kosztowała na zamknięcie 1,45 zł. Osiągnięcie przez kurs akcji spółki górnych ograniczeń kanałów średnioterminowego trendu wzrostowego trwające od kwietnia 2018 i długoterminowego trendu spadkowego trwającego od 2007 roku czyni przesłanki stojące za zwróceniem uwagi na akcje ten spółki rok temu nieaktualnymi.

Kurs akcji działającej na rynku mobilnych aplikacji medycznych spółki MedApp (C/Z 277,78, C/WK 14,58, kapitalizacja 250 mln zł) spadł w pobliże dolnego ograniczenia kanału rozpoczętego w październiku 2018 średnioterminowego trendu wzrostowego przebywając poniżej rosnącej średniej 200-sesyjnej.

Z ciekawszych danych makroekonomicznych, które zostały opublikowane w kraju i na świecie w ciągu minionych 24 godzin, można wspomnieć wyniki handlu zagranicznego Japonii w lutym:

… -20,9 proc. roczną dynamikę liczby nowych samochodów osobowych zarejestrowanych w strefie euro w lutym:

… wyniki handlu zagranicznego Polski w styczniu:

… roczne dynamiki zatrudnienia i płac w sektorze przedsiębiorstw w Polsce w lutym:

… wartość publikowanego przez GUS wskaźnika zaufania konsumentów w Polsce w marcu:

… roczną dynamikę zharmonizowanych wskaźników CPI w strefie euro i Polsce w lutym:

… liczbę nowych pozwoleń na budowę i rozpoczętych budów w USA w lutym:

… wysokość stopy bezrobocia w Australii w lutym:

… oraz wyniki handlu zagranicznego Szwajcarii w lutym:

Wojciech Białek

Zastrzeżenie prawne

Opracowanie wyraża wiedzę oraz poglądy autorów według stanu na dzień jego sporządzenia. Autorzy nie uwzględniają w opracowaniu jakichkolwiek szczególnych zamierzeń inwestycyjnych, szczególnych celów inwestycyjnych, sytuacji finansowej ani szczególnych potrzeb czy żądań potencjalnych odbiorców. Opracowanie publikowane jest w celach wyłącznie informacyjnych lub marketingowych i nie powinno być interpretowane jako (1) osobista rekomendacja, (1) porada inwestycyjna, prawna, lub innego typu, ani jako (2) zachęta do działania, inwestowania czy pozbywania się inwestycji w szczególny sposób, bądź (4) ocena lub zapewnienie opłacalności inwestycji w instrumenty finansowe objęte opracowaniem.
W szczególności opracowanie nie stanowi „badania inwestycyjnego” lub „publikacji handlowej” w rozumieniu Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy, bądź „rekomendacji” w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego I Rady (UE) NR 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylającego dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE.
Opracowanie zostało sporządzone z zachowaniem należytej staranności i rzetelności przy zachowaniu zasad metodologicznej poprawności na podstawie ogólnodostępnych informacji, w dniu publikacji opracowania, pozyskanych ze źródeł wiarygodnych dla Domu Maklerskiego Banku BPS S.A. Dom Maklerski Banku BPS S.A. nie gwarantuje ich kompletności, prawdziwości lub dokładności.
Dom Maklerski Banku BPS S.A. nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania ani za ewentualne szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyj-nych. Opracowanie nie powinno być interpretowane jako oświadczenie ani gwarancja (zarówno wyraźna, jak i implikowana) w zakresie generowania zysku z tytułu prezentowanej strategii inwestycyjnej.
Dom Maklerski Banku BPS S.A., jego akcjonariusze lub pracownicy mogą posiadać długie lub krótkie pozycje powstałe w wyniku transakcji zawartych na instrumentach z rynków OTC lub innych instrumentach finanso-wych wymienionych w opracowaniu. Organem sprawującym nadzór nad działalnością Domu Maklerskiego Banku BPS S.A. jest Komisja Nadzoru Finansowego z siedzibą w Warszawie, przy ulicy Pięknej 20 .
Powielanie bądź publikowanie w jakiejkolwiek formie niniejszego opracowania, lub jego części, oraz wykorzystywanie materiału do własnych opracowań celem publikacji, bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego Banku BPS S.A. jest zabronione. Niniejsze opracowanie stanowi publikację handlową i jest prawnie chronione zgodnie z Ustawą z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 2019 poz.1231).

Komentarze

            1. Hubi H

              Nie piszę jakie zajmuję pozycje, bo to zalatuje rekomendacją, pytam o opinie, ewentualnie wyrażam swoje i dopytuję dlaczego akurat taka pozycja a nie inna. Interesują mnie opinie od innych, bardziej doświadczonych na GPW graczy, co do JSW to pisałem wczoraj jeden akapit 🙂

              1
  1. bartek

    @konsultant122 17 marca 2021 o 23:01Odpowiedz
    “Nie zmienia to faktu że bezrobocie mamy najniższe.W twoich mediach tego ci nie mówią ślepcze.”

    moje media (stooq pl) mowia ze pln jest najslabszy w historii, w depeszach na stooqu czytam ze inflacja najwyzsza w OECD i ze ludzi umieraja napotege w tempie jak w 3cim swiecie

    to przedsiebiorcy zatrudniaja ludzi (tacy jak ja) a nie ci@l co drukuje i psuje moja walute

    17
    1. konsultant122

      Taa, ludzie umierają w pandemii tak że trup się ścieli po ulicach. Lepsza inflacja niż bezrobocie! Przynajmniej pieniądz ma rotować a nie leżeć. Tacy jak ty to nadają się do płacenia podatków.

      6
    2. duch_natury

      Niskie bezrobocie to bomba zegarowa. Przedsiębiorcy nie zwalniają bo dostali dotacje na pracowników z warunkiem utrzymania stanu zatrudnienia firmy. Niech się tylko kolejne dotacje skończą….

      PS. PFR 2.0 nakazuje utrzymanie do końca roku (lub do jesieni nie pamiętam dokładnie) więc razie jest w miarę bezpiecznie.

      7
  2. dociekliwy54

    W.B.
    “Patrząc na dwa poniższe wykresy łatwo zrozumieć dlaczego rząd zdecydował się wczoraj na wprowadzenie od soboty na terenie całej Polski kolejnej kwarantanny. ”
    1/Tak można by było powiedzieć, gdyby lockdowd miał pomóc. Jednak nie ma danych naukowych, które by to potwierdzały. Chyba, że czegoś nie zauważyłem a Pan je zna?
    Zdaje się, że nawet WHO kwestionuje lockdown’y?
    2/ W Szwajcarii niedawno była podobna ilość “wymazanych pozytywnie” a Szwajcarów jest chyba ze 4 razy mniej. Czyli “stan epidemii” był 4 razy większy. Czy oni coś zrobili? Nie, dalej wcinali swoje sery. Czy doszło do jakiejś masowej umieralności?
    Wzrost ilości “wymazanych pozytywnie” w Polsce jest bardzo silnie skorelowany z ilością testów.
    Są w sumie 3 opcje. Albo robi się więcej testów i to wywołuje efekt pandemii, albo “pandemia” powoduje gorsze samopoczucie, ludzie robią testy i potwierdzają obecność wirusa albo wreszcie sezonowy wzrost przeziębień powoduje, że więcej ludzi się testuje i wykrywamy więcej przypadków pozytywnych.W tym ostatnim wypadku obecność wirusa może być prawdziwa lub/i fałszywa(wyniki fałszywie pozytywne). Mówi się, że grypa znikła w tym roku i faktycznie zachorowania covidowe zastępują ją w notowanych statystykach. Może to być jednak w znacznej mierze prawda. Jak mówi epidemiologia jest coś jak moda na dany wirus. W sezonach grypowych choruje ok. 8% ludzi i zwykle jakiś wirus dominuje. Z pośród wirusów grypy A,B,C, adenowirusów, koronawirusów, któryś jest najbardziej zaraźliwy i dominuje. Istotne jest co innego.
    Te wirusy wywołują podobne niewielkie wzrosty śmiertelności. Są one obserwowane głównie sezonowo a w czasie dłuższym zwykle są niezauważalne. Jednak nawet grypa w sezonie 2017-2018 wywołała np. w Niemczech znaczny wzrost śmiertelności. Potem w kolejnych miesiącach następuje spadek śmiertelności, bo mówiąc nieładnie “kto miał umrzeć- umarł” i mamy kompensację.
    Teraz “teoria spiskowa”;) Bezpośrednią przyczyną użycia wcześniej opracowywanego wirusa Sars-Cov2 do wywołania paniki było załamanie finansowe, którego iskrą był kryzys płynności w bankowości USA. Po kryzysie 2000 mieliśmy WTC, po 2007 zabrakło represji i pojawił się bunt “Occupy Wall Street”. Teraz represją jest covid i udało się przeprowadzić 10% w stosunku do PKB dodruk. Jak tak dalej dobrze pójdzie, to będą próbować wprowadzać wizję Klausa Szwaba opisaną w “Czwarta rewolucja przemysłowa”. W końcu dodruk to tylko kupowanie czasu a walka idzie o to, kto ma zapłacić za załamanie systemu rezerwy cząstkowej, a kto może na tym nawet wygrać.

    15
    1. Wojciech Białek (Autor
      Wpisu
      )

      “1/Tak można by było powiedzieć, gdyby lockdowd miał pomóc. Jednak nie ma danych naukowych, które by to potwierdzały. Chyba, że czegoś nie zauważyłem a Pan je zna?”

      Nie jestem epidemiologiem, wiec się nie będę tu wypowiadał autorytatywnie. Zresztą prac naukowych na temat skuteczności kwarantanny jest aż za dużo w samym tylko 2021 roku, by amator miał czas się przez to przekopać:

      https://scholar.google.com/scholar?as_ylo=2021&q=sars+%22lockdown+effectiveness%22&hl=pl&as_sdt=0,5

      Ale dam jeden przykład pracy z lutego:

      “Inferring the effectiveness of government interventions against COVID-19”

      https://science.sciencemag.org/content/371/6531/eabd9338

      … w której znalazło się zwięzłe podsumowanie skuteczności różnych środków:

      https://science.sciencemag.org/content/sci/371/6531/eabd9338/F1.large.jpg?width=800&height=600&carousel=1

      Jak widać w świetle tego Pańska teza wydaje się być wątpliwa.

      Ale to prawda, że są też prace, które sugerują nieskuteczność kwarantann:

      “Danish study suggests local lockdown had no effect on SARS-CoV-2 infection rate”

      https://www.news-medical.net/news/20210107/Danish-study-suggests-local-lockdown-had-no-effect-on-SARS-CoV-2-infection-rate.aspx

      … także naukowcy mogą sobie jeszcze długo dyskutować na ten temat.

      3
      1. dociekliwy54

        Dziękuję Panu za merytoryczną odpowiedź.
        Uważam, że w analizie danych naukowych należy zwracać uwagę na:
        Zleceniodawcę badania, powtarzalność wyników, precyzję zapytania.
        Każde”obostrzenie” należy sprawdzać oddzielnie.
        Najpewniejsze są stare metaanalizy, sprzed “plandemii” odpowiadające ściśle na konkretne zapytanie. Tak było w USA gdzie metaanaliza na ok 2100 osobach(pracownikach) obsługujących różne odziały zakaźne(codziennie ok 2h) stwierdzono, że żaden wtedy znany wirus(zdaje się 2018) nie zaraża bardziej, lub mniej w zależności od noszenia przez osoby takich czy innych maseczek. Nie stwierdzono jednak, czy gdyby chorzy mieli maseczki sic!!!, to personel by mniej chorował. Teraz mówi się o bezobjawowych zarazicielach;). W tym badaniu tego nie stwierdzono. Jest jednak instytucja niezależna Cochrane Library, która na podstawie wielu badań robi własne metaanalizy.Na ich bazie propaguje różne zachowania prozdrowotne.
        Stwierdziła ona, że maseczki nie działają zarówno, gdy noszący chcą się zabezpieczyć jak i dla ogólnego rozprzestrzeniania się wirusa(teza, że nosiciele mniej zarażają).
        Co do Lockdown’u jako ograniczenia mobilności, to w pracach jakie czytałem panuje przekonanie, że może ona mieć znaczenie gdy:
        1/ Epidemia jest w fazie początkowej.
        2/Jesteśmy w stanie wychwycić znaczącą część a najlepiej większość zakażeń.
        Te warunki obecnie nie są spełnione a działania rządu wydają się nielogiczne.

        2
    2. Wojciech Białek (Autor
      Wpisu
      )

      “W Szwajcarii niedawno była podobna ilość „wymazanych pozytywnie” a Szwajcarów jest chyba ze 4 razy mniej. Czyli „stan epidemii” był 4 razy większy.”

      Rzeczywiście Szwajcarzy mieli w szczycie na początku listopada 22 tysiące przypadków jednego dnia:

      https://www.worldometers.info/coronavirus/country/switzerland/

      czyli mniej więcej tyle co my wczoraj, a ponieważ jest ich 4 razy mniej, to rzeczywiście sytuacja tam wydawała się bardziej poważna.

      “Czy oni coś zrobili? Nie, dalej wcinali swoje sery.”

      No, coś tam jednak robili:

      “In October 2020, following a rapid increase in corona cases, the authorities imposed stricter public health measures. These include limiting public gatherings to 15 people, prioritising home office and making masks mandatory in all enclosed public spaces.[12] In January 2021, after a month of corona cases remaining at a high level, additional measures were passed that required the closure of all restaurants, sport and cultural venues as well as shops that do not sell products for daily use.”

      https://en.wikipedia.org/wiki/COVID-19_pandemic_in_Switzerland#Government_response

      Czyli pewnie dalej wcinali sery, ale już nie mogli tego robić w restauracjach.

      Teraz mają ok. 1000 przypadków dziennie nie 20000, ale czy to było skutkiem podjętych wtedy działań? Nie mam pojęcia.

      “Czy doszło do jakiejś masowej umieralności?”

      Sprawdziłem w Human Mortality Databesa dane na temat zgonów w Szwrajcarii i w szczycie 50-tym tygodniu ub. r. umarło 2201 Szwajcarów wobec 1367 rok wcześnie czy 1356 dwa lata wcześniej czy 1357 trzy lata wcześniej, więc widać, że się Swajcarzy wyraźnie rozregulowali pod tym względem. Teraz sytuacją już się znormalizowała.

      1. dociekliwy54

        Chodzi o to, że to “rozregulowanie” i tak co jakiś czas istnieje. Przykładem właśnie Niemcy z okresu 2017-2018. Nie musi być sars-cov2, wystarczy wirus grypy.
        Pytanie, czy mamy jakąś realną możliwość ograniczyć tę zwiększoną śmiertelność, która i tak w kolejnych miesiącach kompensuje się, czy raczej pogarszamy stan gospodarki, stan zdrowotny i psychiczny obywateli bez wpływu na samego wirusa. Przykład Polski, gdzie umarło w 2020 ponadnormatywnie ok. 70tys. osób i zadłużono kraj na wiele lat wskazuje na wysokie prawdopodobieństwo właśnie tej drugiej możliwości.

    3. Wojciech Białek (Autor
      Wpisu
      )

      “Wzrost ilości „wymazanych pozytywnie” w Polsce jest bardzo silnie skorelowany z ilością testów.”

      To zapewne prawda. Skoro przy najmniejszej w Europie liczbie testów na głowę mieszkańca, mamy najwięcej pozytywnych wyników tych testów, to można się zakładać, że jeśli rząd zwiększy znacząco liczbę testów, to znacząco wzroście liczba potwierdzonych zachorowań. Innymi słowy rząd się wpędził w pułapkę: im bardziej teraz będzie się starał, tym gorsze wyniki otrzyma.

      Być może wynika z tego wniosek, że starać się trzeba było wcześniej, bo teraz jest za późno.

      1
      1. dociekliwy54

        A mi się wydaje, że rząd powinien zająć się tym, na co ma pozytywny wpływ. Nie teroryzować obywateli, lecz wzmocnić służbę zdrowia. Miał na to rok czasu, by zwiększyć stan zatrudnienia, ściągnąć lekarzy, choćby ze Wschodu, poprawić procedury, by karetki nie woziły chorych od szpitala do szpitala, przebadać amantadynę, przebadać faktyczne drogi transmisji a nie powoływać się na Zachodnie pisemka. Powinien pozostawić obywatelom wolną rękę co do szczepień, równocześnie organizując ciągłą debatę naukowców o różnych poglądach, z dorobkiem i z podpisaną deklaracją braku konfliktu interesów. Stawianie się w roli marketingowca koncernów jest moim zdaniem ohydne moralnie a pewnie i niezgodne z prawem.
        Nie znamy przyszłych skutków stosowania preparatów i jest to klasyczne doświadczenie medyczne a wg.Deklaracji Norymberskiej nie wolno do tego przymuszać. Biorący udział w doświadczeniu musi mieć tego świadomość. Czy ten warunek jest spełniony? Czy pacjent podpisuje informację o tym fakcie? Ponadto jednoczesne wyszczepianie większości populacji może mieć katastrofalne skutki dla całego narodu. Taleb pisze o znoszeniu ryzyka porzez decentralizację decyzji. Tu jest działanie odwrotne. Przykładem ryzyko ataku immunologicznego na peptydy umożliwiające zagnieżdżanie zarodka. Te peptydy są podobne do kawałka białka “spike” kodowanego przez organizm pod wpływem preparatów. Kto weźmie odpowiedzialność za chemiczną kastrację 90% kobiet? A jeszcze o działaniu szpitali w 2 fali.
        Obłożenie szpitali ogółem spadło wtedy o 35%. To błędy proceduralne.

        6
    4. Wojciech Białek (Autor
      Wpisu
      )

      “Jednak nawet grypa w sezonie 2017-2018 wywołała np. w Niemczech znaczny wzrost śmiertelności.”

      Sprawdziłem i rzeczywiście szczyt zgonów w Niemczech w 10-tym tygodniu 2018 był wyższy niż ostatni w 52-im tygodniu ub. r. (26777 vs 25406 tygodniowo).

    5. Wojciech Białek (Autor
      Wpisu
      )

      “Teraz „teoria spiskowa”;) Bezpośrednią przyczyną użycia wcześniej opracowywanego wirusa Sars-Cov2 do wywołania paniki było załamanie finansowe, którego iskrą był kryzys płynności w bankowości USA. Po kryzysie 2000 mieliśmy WTC, po 2007 zabrakło represji i pojawił się bunt „Occupy Wall Street”. Teraz represją jest covid i udało się przeprowadzić 10% w stosunku do PKB dodruk. Jak tak dalej dobrze pójdzie, to będą próbować wprowadzać wizję Klausa Szwaba opisaną w „Czwarta rewolucja przemysłowa”. W końcu dodruk to tylko kupowanie czasu a walka idzie o to, kto ma zapłacić za załamanie systemu rezerwy cząstkowej, a kto może na tym nawet wygrać.”

      Lubię niektóre teorie spiskowe, ale większość z nich jest bardzo tania w produkcji, więc generalnie nie mają dużej wartości. Większość to takie chińskie badziewie.

      3
      1. Wojciech Białek (Autor
        Wpisu
        )

        Jeśli założyć, że trole i wariaci powinni się częściej mylić niż bardziej normalni ludzie, to teoretycznie można sobie wyobrazić użyteczność takich komentarzy w długim horyzoncie.

        5
          1. Max2

            Bardzo ciekawa konwersacja z której można wyciągnąć kilka wniosków :
            1. Pan uważa siebie jak i Pan growling za mądrych, jak i wszyscy na blogu (za wyjątkiem Maca, który uważa siebie za głupiego)
            2. P. Wojtek uważa siebie za bardziej normalnego
            3. Tłumaczy to hodowlę P. Wojtka w dłuższym terminie.

  3. Bakier

    @groowing musi tak napisać, to się lepiej wtedy poczuje. W końcu pójdą spadki i będzie mógł napisać tradycyjne “a nie mówiłem że Wam mycki pospadają”. Wtedy większość myślących i tak będzie na S ale groowing i tak to napisze 🙂

    11
    1. duch_natury

      @Bakier
      Wbrew pozorom od dłuższego czasu nic się nie zmieniło na naszej bananówce. Cały czas rynek w konsoli i rynek emocjonalny zastawia się co dalej. Ja obstawiam scenariusz pozytywny (mimo, że nastroje i perspektywy gospodarcze raczej kiepskie) czyli jeszcze jeden szturm hossy na strefę 2100-2200 i obrona wsparcia 1880-1900. Podobnie US moje projekcje wskazują, że to jeszcze nie koniec hossy/

      4
      1. Bakier

        @duch_natury a ja – o czym pisałem wcześniej rozważam – zejście poniżej 1850 do okolic powiedzmy 1800 lub trochę poniżej a może i więcej (na razie nie myślę o tym) a potem mocno w górę na bank sporo powyżej 2200, może i na 2600.

        1
  4. Primipilus

    duch_natury—jeszcze jeden szturm hossy na strefę 2100-2200…..

    Zgadzam się. Wg mnie 2150. Potem maj i korekta nie niżej jak do 1800. To ogólnie to jest hossa a spadek do powiedzmy 1850 nie zakłóci hossy. To o “hołdzie pruskim” czy jakichś niskich poziomach można zapomnieć na razie.

    3
  5. Primipilus

    …Primaaprilis skończ waść wstydu sobie oszczędź….- no i właśnie jak człowiek zaczyna pisać normalnie, poważnie to zaraz znajdzie się ktoś kto zaatakuje.
    Podałem prognozę , sprawdź ją na początku maja.
    Tu lepiej pisać żarty i nic na poważnie. Np. łaska pańska jeździ na pstrym koniu tzn. na shortkoniu. Tylko, że jazda na shortkoniu udaje się przez rok a w kolejnym roku traci się wszystko na nim zarobione.
    Inwestorzy mają wadę – upór związany z wyobrażeniami. Raz zobaczyli bessę to już widzą zawsze. A jak im się uda zarobić w bessie albo korekcie to myślą, że są super traderami. Nic z tego. będzie inaczej, zawsze zaskakująco dla nich.
    Dobry inwestor a takich jest około 10% na świecie zarabia w perspektywie 10-20 lat. Cały czas zarabia. To jak ktoś dużo zarobi w rok, dwa lata to nic nie znaczy bo w kolejnych latach wszystko co zarobił straci i jeszcze wejdzie na minus.

    3
    1. Luto

      Tak pamiętam Primaaprilis twoje pierdy z lata 2020 jak to na 2100 jedziemy. Tyle że my z ekipą to w październiku i listopadzie 2020 zakupy robiliśmy po wcześniejszej realizacji zysków. Idż się przewietrz bo te Twoje “mądrości” są denne.

      6
  6. macarek

    @WB
    Panie Wojtku – skupił sie Pan na statystykach zamiast na niesprawności naszej biurokratycznej machiny zatwierdzającej leki.
    Koncerny w niecały rok przygotowały szczepionki, natomiast nasze procedury dopuszczania leków – dla których brak jakiejkolwiek przesłanki o szkodliwości, są tak wolne, jakby w ogóle nie było żadnego stanu nadzwyczajnego i pandemii. To jest skandal!
    Tu od połowy materiału:
    https://www.youtube.com/watch?v=abiIYUpQ-DY
    A tu relacje praktyka:
    https://www.youtube.com/watch?v=KqfACPybhmc
    Najśmieszniejsze jest, że np. Amantadyną leczą się lekarze a zwykli ludzie muszą kombinować jak ją dostać.
    Efekt jest taki, że jest gigantyczna śmiertelność, bo w zasadzie nie ma czym leczyć w szpitalach mimo dwóch leków, w tym jeden jest dopuszczony do użytku.
    A jak jest wojna to te procedury powinny był błskawiczne a nie taka dengregolada – swiadczy to bardzo źle o naszym państwie. Rząd z jednej strony rytykuje UE z drugie sam nic nie zrobił i gdyby nie UE to w ogóle nie mielibysmy szczepionek jak Ukraina.

    5
  7. Primipilus

    Bo Polski Rząd wiedział od początku, że szczepionki to fałsz. Ale UE zagroziło, że nie dostaniemy pakietu Euro. To Rząd zgodził się na szczepionki żeby dostać fundusz UE. Jest to zgodne z ogólnym kierunkiem – macie się szczepić. Astra Zeneca już pokazała jakie są skutki szczepień. A reszta? – może będzie umieralność opóźniona po zaszczepieniu innymi szczepionkami.
    Tylko, że biedny kraj nie ma wyjścia. Musi lawirować i zgodzić się z tym co narzucają silni a oni narzucają szczepienia.
    …Amantadyną leczą się lekarze.. – ale to niezgodne z narzuconym kierunkiem. To nisza, nikt o tym nie mówi (media).
    Czy świadczy źle o naszym państwie? – okaże się za 2 lata.

    1
  8. groowing

    Szczepionki sa po to aby uszkodzic bariere krew-mozg, za 2-3 latka zobaczycie kto bedzie sie lepiej trzymał, zaszczepiony frajer, czy madry czlowiek, ktory przetrwa napor tej bandyckiej propagandy. W przyszlym roku bedzie juz przymus. Paszporcik bedzie mozna zapewne kupic gorzej jak zaczna tatuowac. Na razie martwcie sie o swoje Lki bo niebawem zostaniecie z niczym.

    9
  9. Primipilus

    Luto –Tyle że my z ekipą….
    Jesteś zatrudniony w JPM albo GS? Chcesz zbić z tropu Polskich inwestorów? Namawiasz do S.?
    Nic z tego, nie dorastacie nam do pięt. Możecie robić w konia Niemców, Francuzów, Amerykanów. Szczególnie Amerykanie wierzą we wszystko co powie JPM, GS.
    Nie z nami takie numery. Jesteśmy za inteligentni i wy tego nie rozumiecie. Bo wam wychodzi ze statystyk, że Polscy inwestorzy zarabiają na GPW ale też na S&P500. I to jest zaskoczenie. Dlatego próbujecie wywierać na nas wpływ żebyśmy byli jak stado owiec do strzyżenia.

  10. Hubi H

    Zastanawiam się kiedy nasz rynek zacznie wyceniać twardy lockdown? Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że to nastąpi już wkrótce.
    @Primipilus
    Trzeba odróżnić najpierw inwestora od spekulanta, myślisz, że na tym forum jest więcej inwestorów czy spekulantów?

    1. macarek

      On go już wycenił – styczeń – luty….
      Teraz myśl kiedy i jak wyceni jego zniesienie i koniec pandemii. Skoro USA będą mieć 6% wzrost PKB to się zastanów co bedzie na EM dostarczając paliwa do tego wzrostu.

      2
      1. Hubi H

        @macarek Będąc obiektywnym styczeń-luty liczba pozytywnych przypadków nie zbliżała się nawet do 15tys./dzień, opcja twardego lockdownu nie wchodziła w grę a było za to szczepionkowe huuuuraaaaa.
        W cenach w US to są już nawet przyszłe zyski z 6% wzrostem PKB włącznie, czy się mylę?

      1. konsultant122

        To prawda, ale taka stawka podatku przeraża na pierwszy rzut oka.Z artykułu wynika że wg Japończyków, zyski z kryptowalut wchodzą w skład “innych” dochodów, bo standardowe dochody z rynku kapitałowego opodatkowane są stawką 20%

      1. duch_natury

        Pisałem wczoraj rano SL wyleciał po 1951 – więc miałem 49pkt straty. Ale strata była na 15 sztukach dzisiaj w górę na 20tu więc obecny poziom jestem na 0. Czasami odrobienie pomyłki bardziej cieszy od zysku. Rozważam zamknięcie reszty dzisiaj na close lub jutro do 13tej. Nie chcę się bawić w wariactwa wygaszania serii 😉 Weekend w spokoju, popatrzeć przemyśleć.

        1
          1. duch_natury

            Rozstaję się powoli puściłem 5-tkę po 60. Została ostatnia. Zmęczyła mnie ta bananówka w tym tygodniu 🙂 Inna sprawa nie zmieniam przekonania, że z tej konsoli wyjdziemy w końcu górą. Ale co po drodze czy jeszcze raz zwiedzimy okolice 1900. Nie mam pewności, więc jednak wolę poczekać z boku.

            1
  11. RR

    W końcu dzisiaj jakieś ciekawe komentarze – wrzucam swoje przemyślenia:

    – w końcu z krypto będzie wojna rządzących bo nie lubią jak nie mogą czegoś kontrolować
    – pandemia – daje wiele możliwości wielu, których nigdy by nie mieli – wniosek będzie trwać a jak statystyki się polepszą to będzie się czaić ! i to tez wystarczy by swoje robić (czy ktoś porównywał wykresy Izraela, Polski i Szwecji)
    – a rynek akcji oderwany od wycen (może poza EM) póki będzie dodruk to co maja wszyscy robić z tą gotówką ?

      1. konsultant122

        Panie Wojtku,
        https://stooq.pl/mol/?id=17924
        “W cotygodniowym badaniu przeprowadzanym przez SII tym razem udział byków spada o 6,7 p.p. z 44,6% do 37,9%, a niedźwiedzi rośnie o 4 p.p. z 33,3% do 37,3%. Tym samym spread pomiędzy oczekiwaniami wzrostowymi a spadkowymi spada z +11,3 p.p. do zaledwie +0,6 p.p. i jest to najsłabszy odczyt od 5 listopada czyli de facto od jesiennego dołka na GPW”

        2
  12. bartek

    @ konsultant122 18 marca 2021
    “Taa, ludzie umierają w pandemii tak że trup się ścieli po ulicach. Lepsza inflacja niż bezrobocie! Przynajmniej pieniądz ma rotować a nie leżeć. Tacy jak ty to nadają się do płacenia podatków.”

    konso, nie mam ochoty dyskutowac z toba bo aby zejsc do twojego poziomu int6elektualnego musialbym przejsc lobotomie 😉

    pracuje dzinnioe od 10 do 16 h i faktycznie ktos musi utrzymywac ten b@rdel ktory mamy

    4

Dodaj komentarz