Jeszcze o analogii z wiosną 2010

Dziś rano pokazywałem tu, że w okresie minionych 50 lat tylko w latach 2009-2010 mieliśmy do czynienia z równie silnym co w okresie minionego ponad roku równoczesnym wzrostem cen akcji (MSCI) i cen surowców (GSCI) nie świecie.

Tę analogię można wzmocnić pokazując, że w okresie minionych 13 miesięcy ceny amerykańskich długoterminowych obligacji skarbowych (tu 30-latek) spadły najsilniej od właśnie okresu 2009-2010.

Powered by macrobond.com

Kusi myśl o porównaniu tych najwyraźniej podobnych do siebie epizodów rynkowych z lat 2009-2010 i 2020-2021. Problem polega na wyborze daty takiej synchronizacji. Poniżej proponuję rozwiązanie, w ramach którego dla każdej z głównych 3 klas aktywów wybrane zostały jako moment synchronizacji daty kryzysowych ekstremów jej cen – dołków cen akcji (9 marca 2009 i 23 marca 2020) i surowców (18 lutego 2009 i 21 kwietnia 2020) oraz szczyt cen obligacji (19 grudnia 2008 i 9 marca 2020).

Powered by macrobond.com
Powered by macrobond.com
Powered by macrobond.com

Jak się można było obawiać uzyskany tą metodą wynik nie jest zbyt jednoznaczny. O ile w takiej analogii kilkunastoprocentowa korekta na rynku akcji zaczynałaby się już za 2,5 tygodnie (a więc na przełomie kwietnia i maja), o tyle na rynku surowców kilkunastoprocentowa korekta rozpoczynałaby się dopiero za nieco ponad 2 miesiące (a więc w drugiej połowie czerwca), zaś moment na kupno długoterminowych obligacji skarbowych przychodziłby dopiero za 2,5 miesiąca (czyli na przełomie czerwca i lipca).

Najciekawiej wygląda ten trzeci wykres, bo sugeruje on, że ten oczekiwany za 2,5 miesiąca dołek cen obligacji skarbowych byłby już “ostateczny”.

Podsumowanie: analogia silnych ruchów cen akcji, surowców i amerykańskich obligacji skarbowych z ostatnich 13 miesięcy do tych z lat 2009-2010 sugeruje początki korekt tych ruchów pomiędzy przełomem kwietnia i maja a przełomem czerwca i lipca.

Komentarze

  1. mwfri

    “Jak się można było obawiać uzyskany tą metodą wynik nie jest zbyt jednoznaczny. O ile w takiej analogii kilkunastoprocentowa korekta na rynku akcji zaczynałaby się już za 2,5 tygodnie (a więc na przełomie kwietnia i maja), o tyle na rynku surowców kilkunastoprocentowa korekta rozpoczynałaby się dopiero za nieco ponad 2 miesiące (a więc w drugiej połowie czerwca), zaś moment na kupno długoterminowych obligacji skarbowych przychodziłby dopiero za 2,5 miesiąca (czyli na przełomie czerwca i lipca).”

    to teraz zwróćmy uwagę, która z bieżących ścieżek jest najbardziej podobna do odpowiednika z 2009-2010

    1

Dodaj komentarz