Dziękuję za miłe słowa. Powyższym wpisem (“Test”) upewniłem się, że odzyskałem kontrolę nad blogiem. Ale powrót do regularnego blogowania pewnie mi zajmie trochę czasu potrzebnego na przygotowana. Będę szukał jakichś darmowych substytutów Bloombergów i Macrobondów. Na razie się cieszę, że odzyskałem kontrolę nad blogiem (login, hasło). Odpukać. Pozdrawiam.
Doktor Szewko raczej nie oferuje jakichś światłoćmiących geopolitycnych czy chronopolitycznych teorii, ale jego omówienia bieżących wydarzeń w okolicach Bliskiego Wschodu są interesujące (przynajmniej dla kogoś, kto – tak jak ja – ma o tych sprawach raczej blade pojęcie).
“While details remain speculative, the general premise behind the Mar-a-Lago Accord revolves around Trump’s commitment to boosting American manufacturing and exports. The challenge lies in the dollar’s current strength, which makes US goods less competitive abroad. With the US trade deficit reaching a record US$1.2 trillion in 2024, some economists argue that a weaker dollar could help bridge the gap by making American exports more attractive.”
Warto ten temat śledzić, bo wykres Dollar Index raczej jednoznacznie sugeruje, że w ramach kilkunastoletniego cyklu (cyklu Kuznetsa ze szczytami w latach 1969, 1985, 2001 i (?)2022)
Nie mam teraz linka, ale też Bartosiak powtarzał, że Trump chce wyrezować nominalne oprocentowanie US Bonds. Elon Musk już rozpoczął kampanię pokazując wykres kosztu obsługi długu, który wzrósł w kilka lat z 200-300 mln do 1.2 mld $. Magiczna jest podobno relacją do kosztu armii, gdy więcej imperium upada. Zatem przezorni już uciekają z tego rynku… Stąd ostatnia siła Europy…Edek pcha nas do góry.
The US Dollar Index (DXY) is calculated as a geometrical average based on its six constituent currencies: Euro, Japanese Yen, British Pound Sterling, Canadian Dollar, Swedish Krona, and Swiss Franc.
a trade weighted dollar index:
To more accurately reflect the strength of the dollar relative to other world currencies, the Federal Reserve created the trade-weighted US dollar index,[3] which includes a bigger collection of currencies than the US dollar index. The regions included are:
Europe (euro countries) Canada Japan Mexico China United Kingdom Taiwan Korea Singapore Hong Kong Malaysia Brazil Switzerland Thailand Philippines Australia Indonesia India Israel Saudi Arabia Russia Sweden Argentina Venezuela Chile Colombia
No i ciekawostka – Trump stał się właścicielem hotelu Plaza trzy lata po “Plaza Accord”. Teraz będzie ojcem chrzestanym “Mar a lago accord” w kiczowatej scenerii niczym willa z serialu “tygrysy europy”.
A czy mógłby Pan ocenić czy recesja covidowa wyczerpuje przewidywane recesje w obecnym 10leciu? [2020-2030]? Pisał Pan kiedyś że PIS odejdzie w niepamięć na szczytach koniunktury. Indeks cenowy PLWS to potwierdza.
Ciekawe, czy dałoby się napuścić na siebie na jakiejś publicznej imprezie Budzisza, Szewko i Bartosiaka. Ale to chyba nierealne, bo dyskusja takich trzech gaduł musiałaby trwać godzinami.
“To jądro ciemności” gdzie Woland do dzisiaj odprawia swoje czarne sztuczki “Wśród pól I rozlewisk tam białe są miasta ….. Książę z krużganków, o wzroku sokolim Dziedziny strzec musi Od ognia I zła….I wstały płomienie ze wszystkich stron naraz Ku niebu podniosły się dymu kolumny W drzwiach koński pysk widzę I uśmiech Tatara Co Księcia łbem dumnym Za włosy potrząsa … Z tej ziemi, co żywym nie skąpi pogardy…” https://youtu.be/ZVCo28AAHkU?si=mAp8amzKJ6HV9FvF
Widzę u Pana młodzieńczą ekscytację Zychowiczem;) To jak głosowanie na Korwina/Mentzena. Ps. Czy był Pan korwinistą w młodości, pytam jako równolatek;)
W moim wieku to już raczej trudno mówić o ekscytacjach, ale w młodości oczywiście byłem korwinistą i do tej pory, gdy w kiosku widzę “Najwyższy czas!”, to go kupuję (tygodnik, nie kiosk).
Być może jeszcze Pan nie natrafił ale po spędzeniu setek godzin w geopolo: Krzysztof Wojczal: Jacek Bartosiak — 10 : 0. Gość jest niesamowity. Jego znak rozpoznawczy: ” jak wspominałem 3 lata temu w mojej książce…” 😉
Bałtyków za to co robili wspólnie z faszystami to nikomu nie powinno być szkoda. A już na pewno nie tego anglosaskiego konia trojańskiego jakim jest tzw. Litwa.
Kurna. Z 5 minut zajęło mi trafienie hasła, trzepniętego w pośpiechu w lutym 2020 aby przestrzec tubylców przed krachem covidowym i wyprawą POD Grunwald. Obecnie nie mam jasności w temacie na co lepiej postawić? 1. Na cykl dekadowy z “decennial pattern” w drugim roku dekady i końcem hossy w 8, 9 roku? 2. Czy lepiej na tradycyjną recesję w kilka miesięcy po początku cyklu obniżek stóp% w USA, czyli już? 3. A może na ostrą i krótką korektę jak u nas w maju 2006, związaną z przewartościowaniem. (zwłaszcza NYSE).? 4. Czy też z powodu przeciwstawnych zjawisk pogrywać pięcopunktówki kontraktowe licząc ns pejzaż horyzontalny? W co się bawić panowie szlachta, gdy jedno drugiemu zaprzecza?
wig20usd kwartalny https://drive.google.com/file/d/1CFt83PQCeAiMGxm0PiAmEVtdbw8Hr-kh/view?usp=sharing jesteśmy blisko układu średnich rok 1993, czerwiec 2005 – 2 kwartał -/ najbliżej od 2005 roku !!/od tego momentu wigusd20 wzrósł z 600 do 1450 pkt Na koniec tego kwartału to się nie zdarzy ,ale II kwartal 2025 ? i wtedy sky is a limit
Oczywiście sympatycznie , że Pan wrócił , ale wywołuje to mieszane uczucia . Przypomina to powrót kochanki która po kilkumiesięcznej , zabawowej eskapadzie mówi Ci ” Jestem kotku , kocham Cię i właściwie cały czas Cię kochałam “. Z jednej strony dalej Cię rajcuje , z drugiej strony wyobrażasz sobie co działo się przez te kilka miesięcy
Pan Wojtek poprzez swoją dotychczasową dotychczasową bezczynność na blogu oraz poprzez wyzbycie się ważnych narzędzi niezbędnych do poważnych analiz giełdowych potwierdził, że prawdopodobnie zmienił branżę. I dobrze. Świat się nie kończy na giełdzie.
Coś w tym jest. Od paru dni jest wiosna, więc obecnie sieję wokół domu trawę i obrzucam ją ziemią. Potem będzie lato, więc będę patrzył, jak ta trawa rośnie. Ale, gdy przyjdzie tradycyjny jesienny sezonowy dołek cen akcji, to chyba będę musiał się zabrać do jakiejś giełdowej spekulacji.
Amerykańskie skurwysyny mają czelność coś mówić, że świat nie płacił im za dawane bezpieczeństwo?
Że coś muszą z nas ściągnąć?
Te gnoje rozlały świat SWÓJ! kryzys finansowy, sprawiły, że cały świat za niego zapłacił. Kryzys, który de facto jest główną pra-przyczyna tego co się teraz dzieje.
Dokładnie jak w latach 30tych. Wtedy za imprezy i życie próżniacze Wielkich Gatsbych my zapłaciliśmy Hitlerem, Mussolinim i Stalinem.
“Z własnego prawa bierz nadania I z własnej woli sam się zbaw! Niech w kuźni naszej ogień bucha, Zanim ostygnie — przekuj stal, By łańcuch spadł z wolnego ducha, A dom niewoli — zniszcz i spal!”
Nie do końca tak było. W dużym stopniu do wielkiego kryzysu przyczynił się Stalin, który zagłodził “kulaków”, sprzedajac ich zboże po dumpingowych cenach w celu pozyskiwania technologii, co doprowadziło do upadku farmerów a potem ich banki…
Od 1917 Amerykanie zalewali świat swoim ziarnem i zachęcali rolników do zwiększania produkcji oferując skup po stałej znanej cenie. To oczywiście rozkreciło podaz. Gdy Europa i świat wstawały na nogi po pierwszej wojnie światowej oczywiście okazało się, że jest napodaż.
Gadanie, że Stalin i jego bojówki wyciągając z lepianek worki z pszenicą i sprzedając je po niskiej cenie doprowadził do Wielkiego Kryzysu…
Twoje dane w buszlach zanizone nawet do tego, a trzeba pamiętać, że nikt juz tego do konca nie odkłamie: “Przyjęto program hamowania importu konsumpcyjnego oraz promowania przywozu maszyn, urządzeń i deficytowych surowców dla rozwijanego przemysłu[20]. Ważnym źródłem dewiz miał być rosnący eksport zbóż, w granicach 5–8 mln ton rocznie”
A trzeba pamiętać, iż oficjalne dane Zsrr były fałszowane.
Np niespójne informacje tutaj – w czasach terroru chłopi nie oddawali produkcji z poziomu przedwojennego, haha: “Odbudowa rolnictwa, która miała miejsce w okresie NEP-u, pozwoliła na uzyskanie w 1926 r. poziomu wytwórczości zbliżonego do stanu przed wybuchem wojny[15]. Jednak zdecydowanie gorsze były rezultaty w zakresie produkcji towarowej rolnictwa, tj. przeznaczonej na rynek[15]. Rolnictwo sprzedawało tylko 50% tej ilości zbóż, jaką oferowało przed I wojną światową”
Duża część handlu odbyła się poza oficjalnym rejestrem, zwłaszcza po odejściu od NEP w 26 roku – zapewne takie masowe wywózki zboża mogły spowodować wybuch. Jeden z kanałów: “Banki krajów, które utraciły kapitały w wyniku rewolucji październikowej, nie chciały przyjmować radzieckiego złota[19]. Utrudniały w ten sposób handel i narażały gospodarkę ZSRR na straty[19]. Sytuacja zmieniła się po podpisaniu w 1922 r. traktatu handlowego i nawiązaniu ścisłych kontaktów gospodarczych ZSRR z Niemcami…”
Pomijając fakt, że ja cytuję opracowanie akademickie z prawdziwymi danymi z tamtego okresu, a dostaję odpowiedz wpisem z WIKI oraz “jednego z kanałów” to dalej nie odnosi się ta odpowiedz do meritum: do skali! do proporcji! To było bez znaczenia dla kondycji amerykańskiego rolnictwa i kredytujących farmerów banków.
No pewnie. Bieruta też można dopisać. Jak się je życie duża łyżką to się można udławić.
Dlatego powatarzam:
“Rosja nie jest zagrożeniem dla szarego człowieka. Dla zblazowanych z anglosasami elit jest.”
I myślę, że miliony Irakijczyków, Wietnamczyków, mieszkańców Afganistanu, a wkrótce i Ukrainców, którym w imię “pomocy sojuszniczej” zniszczono kraj, zabito bliskich się z tym stwierdzeniem zgodzi.
Nie jestem samorządowcem. Nie jestem politykiem. Nie jestem wziętym biznesmenem. Nie mam oddziaływania na ludzi z ambony czy innego meczetu. Nie nauczam. Nie leczę.
Nie jestem szerokopojętą elitą.
Nie boję się trafić na ruską “listę katyńską” ani poźnniejszej ruskiej “marży” na naszej gospodarce.
Boję się, anglosaskiego “pokera” naszym wszystkim.
I mam jedno pytanie w kontekście Pana antyrosyjskiej i pro-konfrontacyjnej postawy.
Czy córka po studiach wróciła z Anglii do Polski? Czy dwudziestokilkuletni syn jest w Polsce?
Bo ja tutaj jestem i nigdzie się z żoną i córką nie wybieram. Moja rodzina przez trzysta lat chodziła do jednego kościoła w Bninie (poznańśkie), a od stu lat leżymy na Rakowicach albo (od wieków) w tej samej małopolskiej wiosce i nie widzę powodu by to zmieniać, przez ambicje “nieszarych” ludzi, którzy nie mają “skin in the game”.
Twoimi stratami się nie martwię. Ja mam zyski na bankach, może nie takie jak w 2023 ale mi wystarczy. Teraz bardziej w dywidendy idę… Kontrakty to nie mój rynek od wielu lat…
Ponownie jestem od grudnia. Już pisałem to. Na razie z wiatrem: https://stooq.pl/n/?f=1670492&c=1&p=4+22 26.03.2025, Warsaw (PAP) – Banki są już sektorowo największym płatnikiem podatków w Polsce – powiedział w Programie III Polskiego Radia, szef resortu finansów Andrzej Domański. “Banki są największym płatnikiem podatków jeśli chodzi o sektory. Nie mamy rozwiniętych funduszy inwestycyjnych i funduszy private equity, a przedsiębiorcy po środki zwracają się do banków” – powiedział.
Rozbiory Polski to była kość rzucona Rosji przez “zachód” by odczepili się na chwilę od swojego południa gdzie rywalizowali z Turcją (wielką brytanie per proxy).
Tak, anglosasi dobili truchło I RP by zadowolić Rosję.
Następnie w dwóch powstaniach ryzykowali naszym narodowym przetrwaniem by tenże Rosję osłabiać.
Wepchneli nas pod walec rozbijającego się po Europie Hitlera.
Sprzedali w Jałcie.
Ale autor i czytelnicy tego bloga z takich historycznych analogii wyciągają wniosek, że bezwarunkowa nienawiść do Rosji i zaufanie Anglosasą jest najlepszą mapą drogową na nadchodzącą rozpierduchę.
Po każdej wojnie były takie cuda gospodarcze – nawet po potopie szwedzkim. I to nie było dzięki ruskim tylko pomimo, tak samo jak budowa lini wiedenskiej. Co do Jałty to sam wiesz jak mocno działały ruskie służby i w USA i UK. Chiny ” zdradzili” jeszcze bardziej- bo dopuścili Mao do współrządzenia po 2 wojnie. Jakbybyl na ich miejscu to nawet byś nie wypowiedział wojny we wrześniu 39. Już tu pisałem, że początek 2 wojny został przegrany w Turcji 1921/22 – stąd Rappallo i remilitaryzacja, którą przygotowała już Rep. Weimarska.
Ależ ja cały czas właśnie to powtarzam, że POMIMO tych ruskich jakoś Polakom się wiedzie pod nimi.
Można odnieść wrażenie, że mają wybitny anty-talent to niszczenia polskości. Gros tego co uchodzi, za kanon naszej kultury literackiej, muzycznej, dramtycznej i w XX wieku filmowej powstało tam i wtedy gdzie byliśmy pod tym wsretnym ruskim butem. W przeciwieństwie np. do zaboru pruskiego czy 30 lat aktualnej pauzy i eurokołchozu.
Ruscy niszczą polskie (namiestnikowskie, wąskie) elity.
Anglosasi i Niemcy niszczą polskość i Polaków en masse. Takie są fakty za ostatnie 250 lat.
przeciez ci napisal , stoi jak wol, elity mozna wymordowac bo to nie jego elity. jesli by ci przyszlo do glowy ze moze on tez by trafil na liste, to nie, on wie ze nie trafi, bo bedzie sporzadzal ewentualne nowe listy katynskie. Tyle ze zapomnial ze stalin tez swoich towarzyszy riezal rownie chetnie jak wrogow 🙂 Ze tez ziemia nosi takie k…
Ciężko będzie przekonać naród, że Branicki, Wielopolski i Jaruzelski to jego zbawcy, choć może chcieli uratować jego biologiczną substancję. Tylko czy w przypadku ich wygranej byłby to jeszcze naród, czy raczej zrusyfikowana masa ?
Widzi na wschodzie tarczę wschód, płoty, zasieki i tryumfalne filmiki Straży Granicznej z pojmania 7 migrantów podsyłanych przez Baćkę.
Nie widzię, że to na zachodzie w tym samy czasie Niemcy zbudowanym przez swoje firmy drogami przywożą mu policyjnymi-taksówkami tysiące niebezpiecznego elementu, którego nie chcą u siebie.
Polaku, to nie jest ok gdy niby badają ci prostatę, a ty czujesz obie dłonie na plecach.
Rusyfikacja nie powiodła się dlatego, że taki Branicki, Wielopolski i Jaruzelski nie stali się bohaterami narodu, a wręcz przeciwnie – bohaterami stali się “szaleńcy”. Natomiast rzeczywiście obok uderzających podobieństw w rosyjskiej i niemieckiej metodologii wynaradawiania (https://pl.wikipedia.org/wiki/Konferencje_Gestapo-NKWD) istnieją pewne różnice.
Elity chcą “wgniatać Putina w ziemie”? Droga wolna.
Szarym ludziom to rybka czy swoją motyką codziennie wystukują marżę Jankesowi czy Sowietowi. Chomąto ciąży tak samo. I tak samo mniej niż 2 metry nad ciałem.
Weź jeszpod uwagę, że kolejne podejścia do eliminacji innych żywiołów mogą różnić się zupełnie: W Prusach najpierw była tylko presja ekonomiczna, potem hakata, a potem obozy śmierci. Rosja też najpierw Czartoryskich brała na swoje salony, potem był kraj nadwiślański, a potem obława Augustowska i Katyń. Tymczasem w nadbałtyckich były wysiedlane całe terytoria. Więc teraz mogą zabrać Ciebie i wywieźć do Workuty, a osiedlić Buriatow lub murzynów z Burkina Faso. Rozumiem, że takie ryzyko Ci odpowiada…
Tak, mam jednak pewne wątpliwości czy wysiłki UE w kierunku ukierunkowania przemysłu na obronność sprawią już i teraz że EUR wyjdzie na stałe z tego kanału https://szybkiplik.pl/DQHn5UJCYH
“Weź jeszpod uwagę, że kolejne podejścia do eliminacji innych żywiołów mogą różnić się zupełnie:”
Tylko, że to jest wyłącznie Pana wymysł, że intencją Rosji jest jakaś eliminacja żywiołów. Kiedy o tym mówili ostatni raz? Dlaczego nie rozprawili się z nami po 45 jeśli ich misją jest eliminacja nas?
To są strachy na lachy, koszałki-opałki, czepcowe duby smalone.
Hitler w “Mein Kampf” jasno wyartykułował swój plan. Był tam i rasizm, i odczłowieczenie Słowian, i uzasadnienie ich masowego usunięcia oraz pozostawienia częsci jako siły roboczej. Wszystko było napisane-obiecane 15 lat przed realizacją. Kto czytał – ten wiedział jaki jest plan i nie było dla niego żadnego zaskoczenia.
Z Rosją jest tak samo. Rosja głośno i wyraźnie mówi czego chce. Tak mniej wiecej od 2007 roku powtarzają to samo. Przyjmijmy, że dokument z listopada 2021 roku jest najnowszym wydaniem tego programu. Rosja chce PRL bis. Chce strefy buforowej w zakresie bezpieczeństwa. Chce satelitów zależnych gospodarczo. Tyle.
Dla szarego człowieka to nie jest zagrożenie. To nie jest może jakaś ziemia obiecana, do której chciałoby się aspirować, ale nie jest to zagrożenie egzystencjalne. Co innego pchanie się w starcie kinetyczne w obronie… no właśnie – w obronie czego? czy ktoś tu może w końcu napisać jaki jest program pozytywny? Czego bronimy? Bo dużo piszecie z czym chcecie walczyć, ale mało o tym co chcecie obronić. Taka Rumunia na przykład będzie bronić swojej demokracji i wolnych wyborów, żeby nie było jak na Białorusi, że ma wygrać tylko właściwy kandydat. A my? O wolność słowa? 🙂 O wolność gospodarczą jako niemiecka montownia? O możliwości realizacji swoich aspiracji infrastrukturalnych? Użeglownienie Odry? O CPK i gęstą sieć kolejową? :-))) A może o możliwość przechowywania swoich tradycji, historii i bohaterów jak w gdańskich muzeach czy warszawskich uniwersytetach?
Nie czuję się zagrożony wizją PRL bis. Czuję się zagrożony przez polskich 50-75 latków, w których rośnie gorączka militarystyczna. Sami niewiele ryzykują, bo i życia zostało tyle ile zostało, bo i wizja ich poboru do wojska jest raczej mglista, a dzieci albo nie mają, albo są na obczyźnie więc przy braku własnego ryzyka ich apetyt na ryzyko wekslowany cudzą krwią tym bardziej im rośnie.
“Przy dzisiejszym poziomie zapasów Polska byłaby w stanie bronić się przed agresją tydzień, dwa – powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Dariusz Łukowski”
1. Rosja i jej intencje – czy to tylko “PRL bis”, a nie coś więcej? Twierdzisz, że Rosja chce jedynie strefy buforowej, satelitów i powrotu do PRL-owskiego modelu zależności, co dla “szarego człowieka” nie jest egzystencjalnym zagrożeniem. Historia jednak pokazuje, że rosyjskie ambicje rzadko kończą się na “miękkiej” dominacji. Kontraargument historyczny: Po 1945 roku ZSRR nie “rozprawił się” z Polską nie z braku woli, ale z pragmatyzmu – mieli już kontrolę poprzez komunistyczny rząd, Armię Czerwoną na miejscu i Pakt Warszawski później. Ale gdy kontrola słabła (np. Powstanie Węgierskie 1956, Praska Wiosna 1968), reakcja była brutalna – interwencje zbrojne, tysiące ofiar, masowe represje. Współczesna Rosja Putina też nie waha się używać siły, gdy jej strefa wpływów jest zagrożona: Gruzja 2008, Ukraina 2014 i 2022. To sugeruje, że “PRL bis” może być punktem wyjścia, ale nie granicą – jeśli opór rośnie, Kreml przechodzi do przemocy.
Aktualny kontekst: Dokument z 2021 roku to nie tylko prośba o strefę buforową, ale ultimatum grożące eskalacją, jeśli NATO nie ustąpi. Wojna na Ukrainie pokazuje, że Rosja jest gotowa niszczyć całe miasta (Mariupol, Bachmut), by osiągnąć cele. Dla “szarego człowieka” to już nie jest “tylko” zależność gospodarcza – to realne ryzyko śmierci lub exodusu.
2. Brak egzystencjalnego zagrożenia – czy na pewno? Piszesz, że PRL bis to nie ziemia obiecana, ale też nie zagrożenie egzystencjalne. Historia i obecne działania Rosji podważają tę tezę. Kontraargument historyczny: W czasach ZSRR “szary człowiek” w krajach satelickich żył w cieniu terroru – masowe aresztowania (np. stalinowskie czystki w Polsce lat 40. i 50.), inwigilacja, brak wolności słowa. W PRL szacuje się, że ok. 20-30 tys. osób było więzionych politycznie w latach 1944-1956, a tysiące stracono. To nie była “eliminacja narodu”, ale system, który niszczył życie jednostek i całych społeczności.
Współczesność: Na okupowanych terenach Ukrainy (np. Donbas, Krym) Rosja wprowadza rusyfikację, represje wobec opornych, przymusowe pobory do armii. W Czeczenii po wojnach lat 90. i 2000. “pacyfikacja” kosztowała dziesiątki tysięcy cywilnych ofiar. PRL bis w wersji Putina to nie tylko gospodarcza smycz, ale też ryzyko utraty tożsamości, wolności i – w skrajnych przypadkach – życia, jeśli pojawią się bunty.
3. Czego bronimy? – Historyczne przykłady dają odpowiedź Zarzucasz, że nikt nie definiuje “programu pozytywnego”, czyli co konkretnie bronimy. Historia jednak dostarcza przykładów, dlaczego warto stawiać opór, nawet jeśli cele nie są idealnie wyartykułowane. Kontraargument historyczny: W 1939 roku Polska nie miała “pozytywnego programu” w sensie wizji przyszłości – walczyła o przetrwanie. Efekt? Mimo klęski militarnej, opór zbrojny i podziemie zachowały ducha narodu, co umożliwiło odbudowę po wojnie. Z kolei brak oporu w Czechosłowacji w 1938 (Monachium) nie uchronił jej przed okupacją, a jedynie opóźnił nieuniknione.
Co bronimy dziś?: Wolność wyboru sojuszy (NATO, UE) zamiast narzuconej zależności od Moskwy. Demokrację, nawet niedoskonałą, zamiast autorytaryzmu – w Rosji opozycjoniści jak Nawalny kończą w więzieniu lub grobie. Gospodarkę zintegrowaną z Zachodem, która – mimo roli “montowni” – daje wyższy standard życia niż model rosyjski (PKB per capita Polski: ok. 18 tys. USD, Rosji: ok. 11 tys. USD w 2023). To konkrety, które łatwo przeoczyć, gdy ironizujesz o CPK czy Odrze.
4. Militarystyczna gorączka czy uzasadniona obawa? Piszesz o 50-75-latkach, którzy ryzykują cudzą krwią, nie swoją. To trafna obserwacja, ale historia pokazuje, że bagatelizowanie zagrożenia też ma swoją cenę. Kontraargument historyczny: W latach 30. Europa Zachodnia (np. Chamberlain) wierzyła, że ustępstwa wobec Hitlera zapobiegną wojnie. Efekt znamy – appeasement tylko rozzuchwalił agresora. Rosja Putina działa podobnie: ustępstwa (np. brak reakcji na Gruzję 2008) zachęciły do dalszej ekspansji.
Psychologia i ryzyko: Starsze pokolenie pamięta PRL i zimną wojnę – ich “gorączka” może być przesadą, ale wynika z realnych doświadczeń zależności od ZSRR. Młodzi, którzy nie znają tamtego świata, mogą z kolei nie doceniać kosztów utraty suwerenności. Pytanie, kto ma rację, rozstrzygnie przyszłość, ale historia uczy, że brak przygotowania na najgorsze rzadko się opłaca.
Podsumowanie Rosja może nie głosić “eliminacji” jak Hitler, ale jej działania – od Czeczenii po Ukrainę – pokazują, że “PRL bis” to nie tylko gospodarcza smycz, ale system, który w razie oporu przechodzi w przemoc i destrukcję. Bronimy nie idealnej wizji, ale realnych zdobyczy: wolności, bezpieczeństwa, przynależności do Zachodu, które historycznie wywalczono z trudem. Bagatelizowanie tego jako “strachy na lachy” może być ryzykowne – bo gdy Kreml mówi, czego chce, zwykle prędzej czy później to robi. Pytanie brzmi: czy wolisz sprawdzić, czy blefuje, czy jednak się przygotować?
Stworzony rękami wolontariuszy-studentów jak Comarch chrapiącego już snem wiecznym, twardym, nieprzespanym profesora Filipiaka? Pan napisze jaka firma? Są notowani na NewConnect?
O niezwykłej chęci “eliminacji” na Ukrainie świadczy raport ONZ:
“Wysoki komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw praw człowieka (UNHCHR) odnotował na Ukrainie 41 783 ofiar cywilnych w okresie od 24 lutego 2022 do 31 stycznia 2025 roku, w tym 12 605 zabitych i 29 178 rannych,”
12 tysięcy w 100 dni. 12 trupów dziennie.
Mniej więcej tyle ile tam codziennie ginie na drogach. Mniej więcej tyle ile codziennie wybiera tam samobójstwo.
Porównajmy to z naszą “misją” niesienie pokoju i demokracji w Iraku. Porównajmy to z kilkudziesięcioma tysiącami cywili usmażonych w Gazie w półtora roku.
PRL bis nie jest zagrożeniem egzystencjalnym dla Polaków.
To że Braun czerpie z ideologii faszystowskiej to było jasne, ale że Wy towarzyszu toya – tak nienawidzący komunistów – jesteście jednym z nich, wychwalający PRL-bis tak oficjalnie, to tego się po Was nie spodziewałem. Choć w sumie powinienem skoro Braun tak brylował u Jaruzelskiej.
Nie przejmujcie się towarzyszu toya. Wygląda na to że wygraliście popierając Trampa. Pisowcy na pewno wniebowzięci. Dalej skandujecie Tramp, Tramp, Tramp !!? Okolice Krakowa chyba przypadną jednak Rosji, także poczujecie na własnej skórze “ruski mir” Cieszcie się.
A tak w ogóle to PRL-bis może być dla nas najlepszym rozwiązaniem, ale dopiero gdy Niemcy upomną się o ziemie przyznane nam w Poczdamie. Tylko czy wtedy będzie jeszcze możliwość powrotu do PRL-bis ?
Dlatego tutaj od lat ludzie, którzy wiedzą o co chodzi piszą, że bój o życie to owszem toczyć będziemy z Niemcami i Ukraińcami. To są realne zagrożenia, a nie Rosja.
Komentarze
Wpisu)
Test
Na reszcie. Tego nam brakowało.👍
*Nareszcie (razem oczywiście)
Wpisu)
Dziękuję za miłe słowa. Powyższym wpisem (“Test”) upewniłem się, że odzyskałem kontrolę nad blogiem. Ale powrót do regularnego blogowania pewnie mi zajmie trochę czasu potrzebnego na przygotowana. Będę szukał jakichś darmowych substytutów Bloombergów i Macrobondów. Na razie się cieszę, że odzyskałem kontrolę nad blogiem (login, hasło). Odpukać. Pozdrawiam.
Niech Pan zajrzy na fast-market.pl
Godny następca 🙂
Ale ze zdowiem wszystko ok?
Wpisu)
Chyba wszystko OK, odpukać, chociaż po 50-tce to jest trochę niepokojące. W tym wieku to już chyba wypada cierpieć na jakieś dolegliwości.
a wystarczyło tylko otworzyć konkurencyjny blog i przejąć czytelników żeby doszło do obudzenia się z letargu
Wiele razy zachęcałem i wskazywałem prostą drogę do pozwolenia na broń.
Ale… “Karabinami możemy dużo. Karabinem i dronem możemy jeszcze więcej”
Polecam. Przemek zna się na rzeczy ( w obu tych tematach):
https://youtu.be/tDQZ5j49sFk?si=Ye3rALz-V8c9WlyV
https://youtu.be/V6DgYVhQvW0?si=A0JORQFQOLFq2xnl
@WB
Może jakiś wpis geopoliczny lub chronopolityczny najpierw – sporo się ostatnio zadziałało….
Wpisu)
Spróbuję coś wymyślić. Oczekiwanie proponuję wypełniać sobie filmami dr Wojciecha Szewko:
https://www.youtube.com/@NaWschododBliskiegoWschodu/videos
Doktor Szewko raczej nie oferuje jakichś światłoćmiących geopolitycnych czy chronopolitycznych teorii, ale jego omówienia bieżących wydarzeń w okolicach Bliskiego Wschodu są interesujące (przynajmniej dla kogoś, kto – tak jak ja – ma o tych sprawach raczej blade pojęcie).
Proszę być czujnym, pan Szewko ma nieprzejrzystą przeszłość.
Na Bliskim Wschodzie polecam raczej https://x.com/pawelrakowski85?s=09
Znaczy się WSI, jakaś tam agenda, uwodziciel intelektualny, takie tam. Ale oczywiście poparte duża, nieprzeciętną, wiedzą.
Wpisu)
Nie za bardzo wiem, o co chodzi, ale lubię Ziemkiewicza, bo młodzieńcem będąc czytywałem jego opowiadania i powieści, więc wklejam:
https://www.youtube.com/watch?v=qk4YHC1fbkw
Mowa jest o tym:
“While details remain speculative, the general premise behind the Mar-a-Lago Accord revolves around Trump’s commitment to boosting American manufacturing and exports. The challenge lies in the dollar’s current strength, which makes US goods less competitive abroad. With the US trade deficit reaching a record US$1.2 trillion in 2024, some economists argue that a weaker dollar could help bridge the gap by making American exports more attractive.”
https://investingnews.com/mar-a-lago-accord/
Warto ten temat śledzić, bo wykres Dollar Index raczej jednoznacznie sugeruje, że w ramach kilkunastoletniego cyklu (cyklu Kuznetsa ze szczytami w latach 1969, 1985, 2001 i (?)2022)
https://stooq.pl/q/a2/?s=dx.f&i=m&t=c&a=lg&z=920&ft=19821231&l=0&d=1&ch=1&f=0<=57&r=0&o=1
“The Kuznets swing (or Kuznets cycle) is a claimed medium-range economic wave with a period of 15–25 years identified in 1930 by Simon Kuznets.”
https://en.wikipedia.org/wiki/Kuznets_swing
… amerykański dolar w najbliższych latach powinien słabnąć.
Nie mam teraz linka, ale też Bartosiak powtarzał, że Trump chce wyrezować nominalne oprocentowanie US Bonds. Elon Musk już rozpoczął kampanię pokazując wykres kosztu obsługi długu, który wzrósł w kilka lat z 200-300 mln do 1.2 mld $. Magiczna jest podobno relacją do kosztu armii, gdy więcej imperium upada.
Zatem przezorni już uciekają z tego rynku…
Stąd ostatnia siła Europy…Edek pcha nas do góry.
To jest ten fragment:
https://youtu.be/Og341u8eb9g?t=1602
od około 26 minuty.
Kluczowy jest trade weighted dollar index, a ten jest jeszcze mocniejszy:
https://fred.stlouisfed.org/series/DTWEXBGS
The US Dollar Index (DXY) is calculated as a geometrical average based on its six constituent currencies: Euro, Japanese Yen, British Pound Sterling, Canadian Dollar, Swedish Krona, and Swiss Franc.
a trade weighted dollar index:
To more accurately reflect the strength of the dollar relative to other world currencies, the Federal Reserve created the trade-weighted US dollar index,[3] which includes a bigger collection of currencies than the US dollar index. The regions included are:
Europe (euro countries)
Canada
Japan
Mexico
China
United Kingdom
Taiwan
Korea
Singapore
Hong Kong
Malaysia
Brazil
Switzerland
Thailand
Philippines
Australia
Indonesia
India
Israel
Saudi Arabia
Russia
Sweden
Argentina
Venezuela
Chile
Colombia
No i ciekawostka – Trump stał się właścicielem hotelu Plaza trzy lata po “Plaza Accord”. Teraz będzie ojcem chrzestanym “Mar a lago accord” w kiczowatej scenerii niczym willa z serialu “tygrysy europy”.
Ciężko uwierzyć, że to jest przypadkowa postać.
A czy mógłby Pan ocenić czy recesja covidowa wyczerpuje przewidywane recesje w obecnym 10leciu? [2020-2030]?
Pisał Pan kiedyś że PIS odejdzie w niepamięć na szczytach koniunktury. Indeks cenowy PLWS to potwierdza.
Zdrówka dla gospodarza jeśli podupadło.Bedzie dobrze,musi:-).
@ Konso,
Rok temu szczyt dla banana (czasowy) marzec/ kwiecień predykcja.Jak to pogodzić z celem min 7520 na ten rok.Czyli jak zwykle czeski film:-)
752 na W20USD ?
A pisałeś o tym rok temu że prognozujesz marzec/kwiecień szczyt w 2025 roku?
Obstawiam ,że pisałem.Choc głowy nie dam,odnośnie czasu s nie ceny.Tak samo jak powyżej nie odnosi się do wig$
albo 2750 (po czeskim przestawieniu cyfr) ? na bananie kasowym.
Nie dotyczy to banana tylko cywilizowanych
7520 na SP500 to raczej nie będzie w tym roku.
To jest dokument, który jest fundamentem całej koncepcji wywrócenia stolika w handlu światowym.
https://www.hudsonbaycapital.com/documents/FG/hudsonbay/research/638199_A_Users_Guide_to_Restructuring_the_Global_Trading_System.pdf
Autor właśnie został głównym doradcą ekonomicznym Trumpa:
https://fortune.com/2025/03/13/trump-economist-blueprint-tariffs-inflation/
A tak w ogóle, czy wymuszona zamiana x-latek na 100 letnie obligacje zerokuponowe to nie jest po prostu skomplikowany proces na ordynarny default?
Czymże to się różni od 98 i Rosji mówiącej “nie mamy waszych odsetek i co nam zrobicie?”
Ach… tym razem to jest “rachunek za dotychczasowe bezpieczenstwo” 🙂
czyli teraz muszą znaleźć kupca na obligacje 100-letnie? i umocnią dolara?
Jakiego kupca?
Ten co ma papier dowie się, że termin zapadalności to nie 5 czy 10 a 100 lat i że “kupon umarł zabili go dłużnicy”.
To jest sytuacja gdy towar już jest twój.
Przychodzisz z nią z baru do domu. Nie wierzysz w swoje szczęście. Prawdziwa 10tka.
Ona idzie do łazienki, a ty ją dyskretnie podglądasz.
Widzisz jak odpina doczepy. Odkleja rzęsy. Wyciąga zza topu dwie silikonowe wkładki. Coś stuka o umywalkę. Co to? Proteza? Robi ci się gorąco.
– Jeszcze chwila. Zaraz będę gotowa. Już do Ciebie idę – mówi.
– Nie musisz. Możesz rzucić. – zrezygnowany odpowiadasz.
Plaza Accord z 85 i Maralago Accord z 2025 to kolejne objawienie cyklu pokoleniowego.
czyli fazy gotówkowej brak:))
Może.
No i jeszcze jedno. Rok po Plaza Accord był Czarnobyl :-).
wtedy to USDPLN i tak rósł niezależnie od uwarunkowań.
Panie Wojtku może jakąś aktualizację na Dax dał by radę Pan zrobić?
Wpisu)
Spróbuję na DAX-a zerknąć. Jeśli mi coś z tego zerkania wyjdzie, to coś wrzucę.
Wpisu)
Rzeczywiście ostatnio zaniedbałem DAX-a. W historii bloga DAX pojawiał się w tytułach ponad 20 komentarzy, ale ostatnio zdarzyło się to 2 lata temu:
https://wojciechbialek.pl/2023/02/sp-500-i-dax-opuscily-gora-kanaly-trendow-spadkowych.html
Dziękuję. Prosiłbym o kontynuację tego wątku długoterminowego : https://wojciechbialek.pl/2022/02/co-tam-panie-na-dax-ie.html/amp
Wpisu)
Marek Budzisz do posłuchacia w wolnej chwili:
“Czas niepewności. Wielka strategia USA, Rosji i Chin”
https://www.youtube.com/watch?v=NJDyDxSwl3E
Wpisu)
Ciekawe, czy dałoby się napuścić na siebie na jakiejś publicznej imprezie Budzisza, Szewko i Bartosiaka. Ale to chyba nierealne, bo dyskusja takich trzech gaduł musiałaby trwać godzinami.
Wpisu)
I jeszcze trochę na takie tematy:
“Polska bez USA? Czy sojusz Polska-Turcja-Szwecja zatrzyma ekspansję Rosji?— Marek Stefan i Zychowicz”
https://www.youtube.com/watch?v=eIGtBMbXFeM
Wpisu)
Słuchając powyższego filmiku wymyśliłem – trochę bez związku z treścią – określenie na Rosję: “strefa gazu” (“gas strip”).
Edit: A może nawet “gastrip”.
“To jądro ciemności” gdzie Woland do dzisiaj odprawia swoje czarne sztuczki
“Wśród pól I rozlewisk tam białe są miasta ….. Książę z krużganków, o wzroku sokolim
Dziedziny strzec musi Od ognia I zła….I wstały płomienie ze wszystkich stron naraz Ku niebu podniosły się dymu kolumny W drzwiach koński pysk widzę I uśmiech Tatara Co Księcia łbem dumnym Za włosy potrząsa … Z tej ziemi, co żywym nie skąpi pogardy…”
https://youtu.be/ZVCo28AAHkU?si=mAp8amzKJ6HV9FvF
Widzę u Pana młodzieńczą ekscytację Zychowiczem;) To jak głosowanie na Korwina/Mentzena. Ps. Czy był Pan korwinistą w młodości, pytam jako równolatek;)
Wpisu)
W moim wieku to już raczej trudno mówić o ekscytacjach, ale w młodości oczywiście byłem korwinistą i do tej pory, gdy w kiosku widzę “Najwyższy czas!”, to go kupuję (tygodnik, nie kiosk).
Być może jeszcze Pan nie natrafił ale po spędzeniu setek godzin w geopolo: Krzysztof Wojczal: Jacek Bartosiak — 10 : 0. Gość jest niesamowity. Jego znak rozpoznawczy: ” jak wspominałem 3 lata temu w mojej książce…” 😉
Budzisz: ekstraklasa. Szewko: służbowo. Bartosiak: w pracy jestem, clickbaitne se. Potrzebna debata to: Budzisz-Wojczal-Parafianowicz.
No i jeszcze Maciej Korowaj. Reszta to hobby albo strata czasu.
Szewko i Budzisz to liga mistrzów.
Bartosiak to jednak tylko liga konferencji.
Wpisu)
Jeśli ktoś się nudzi: chyba – sądząc po pseudonimie – Niemiec o polskiej historii:
https://www.youtube.com/watch?v=EgKMyou0YTY
Tu poprzednia część tej serii:
https://www.youtube.com/watch?v=XjvrbnEMNVk
Kanał generalnie bardzo ciekawy:
https://www.youtube.com/@Kraut_the_Parrot/videos
Jeszcze jeden film z Polską w tytule (ale nie wiem, czy tam jest coś o Polsce):
“Can Poland into Space”?
https://www.youtube.com/watch?v=rqs3ToZFpF8
R.I.P. Estonia
https://www.plotek.pl/plotek/7,190751,31790581,ksiaze-william-odwiedzil-poligon-w-estonii-brytyjskie-media.html#do_w=450&do_v=1372&do_st=RS&do_sid=2286&do_a=2286&s=BoxCzytImg7&do_upid=1372_ti&do_utid=31790581&do_uvid=1742575826758
Bałtyków za to co robili wspólnie z faszystami to nikomu nie powinno być szkoda. A już na pewno nie tego anglosaskiego konia trojańskiego jakim jest tzw. Litwa.
Kurna. Z 5 minut zajęło mi trafienie hasła, trzepniętego w pośpiechu w lutym 2020 aby przestrzec tubylców przed krachem covidowym i wyprawą POD Grunwald.
Obecnie nie mam jasności w temacie na co lepiej postawić?
1. Na cykl dekadowy z “decennial pattern” w drugim roku dekady i końcem hossy w 8, 9 roku?
2. Czy lepiej na tradycyjną recesję w kilka miesięcy po początku cyklu obniżek stóp% w USA, czyli już?
3. A może na ostrą i krótką korektę jak u nas w maju 2006, związaną z przewartościowaniem. (zwłaszcza NYSE).?
4. Czy też z powodu przeciwstawnych zjawisk pogrywać pięcopunktówki kontraktowe licząc ns pejzaż horyzontalny?
W co się bawić panowie szlachta, gdy jedno drugiemu zaprzecza?
W.B
“amerykański dolar w najbliższych latach powinien słabnąć.”
wykres usd/pln weekly
https://drive.google.com/file/d/1CDeW_8aWuw_sNBPo7oLzGZu6AqgcWcLT/view?usp=sharing
wyjście z kanału ewidentne
głowa z ramionami
Tak czy owak odkładając szerokość kanału czy wielkość rgr mamy 1,1-1,2 zł czyli ….
Usd kiedyś był po 2 zł
wig20usd kwartalny
https://drive.google.com/file/d/1CFt83PQCeAiMGxm0PiAmEVtdbw8Hr-kh/view?usp=sharing
jesteśmy blisko układu średnich rok 1993, czerwiec 2005 – 2 kwartał -/ najbliżej od 2005 roku !!/od tego momentu wigusd20 wzrósł z 600 do 1450 pkt
Na koniec tego kwartału to się nie zdarzy ,ale II kwartal 2025 ? i wtedy sky is a limit
Oczywiście sympatycznie , że Pan wrócił , ale wywołuje to mieszane uczucia . Przypomina to powrót kochanki która po kilkumiesięcznej , zabawowej eskapadzie mówi Ci ” Jestem kotku , kocham Cię i właściwie cały czas Cię kochałam “.
Z jednej strony dalej Cię rajcuje , z drugiej strony wyobrażasz sobie co działo się przez te kilka miesięcy
🔥Mar-a-Lago Accord, to będzie HIT czy KIT ?🔥
https://www.youtube.com/watch?v=Tdgp7WJXPtk
Pan Wojtek poprzez swoją dotychczasową dotychczasową bezczynność na blogu oraz poprzez wyzbycie się ważnych narzędzi niezbędnych do poważnych analiz giełdowych potwierdził, że prawdopodobnie zmienił branżę.
I dobrze. Świat się nie kończy na giełdzie.
A ty nadal miś czy lekki byk ?
Wpisu)
Coś w tym jest. Od paru dni jest wiosna, więc obecnie sieję wokół domu trawę i obrzucam ją ziemią. Potem będzie lato, więc będę patrzył, jak ta trawa rośnie. Ale, gdy przyjdzie tradycyjny jesienny sezonowy dołek cen akcji, to chyba będę musiał się zabrać do jakiejś giełdowej spekulacji.
Wpisu)
Oczywiście odruchowo próbowałem sprawdzić, czy właściciele firm produkujących ziemię ogrodową (Sobex z Trzebicza/Drezdenka):
https://www.sobex.pl/pl/firma.html
… i nasiona trawy (Global Grass):
https://krs-pobierz.pl/globalgrass-spolka-z-ograniczona-odpowiedzialnoscia-i74807 ,
… które kupiłem, są gdzieś notowani (to znaczy ich akcje są notowane na jakiejś giełdzie, nie że są notowani na policji), ale chyba nic z tego.
“Od paru dni jest wiosna, więc obecnie sieję wokół domu trawę i obrzucam ją ziemią.”
https://youtu.be/cZjEbbIN5Zw?si=rNzMEsiilQHGi3w4
A przywołując już “Big Short”:
https://www.youtube.com/watch?v=v_DQtUK-FXg
Amerykańskie skurwysyny mają czelność coś mówić, że świat nie płacił im za dawane bezpieczeństwo?
Że coś muszą z nas ściągnąć?
Te gnoje rozlały świat SWÓJ! kryzys finansowy, sprawiły, że cały świat za niego zapłacił. Kryzys, który de facto jest główną pra-przyczyna tego co się teraz dzieje.
Dokładnie jak w latach 30tych. Wtedy za imprezy i życie próżniacze Wielkich Gatsbych my zapłaciliśmy Hitlerem, Mussolinim i Stalinem.
“Z własnego prawa bierz nadania
I z własnej woli sam się zbaw!
Niech w kuźni naszej ogień bucha,
Zanim ostygnie — przekuj stal,
By łańcuch spadł z wolnego ducha,
A dom niewoli — zniszcz i spal!”
jakiś kryzys widzisz na WIGu czy na SP500 ???
Nie do końca tak było. W dużym stopniu do wielkiego kryzysu przyczynił się Stalin, który zagłodził “kulaków”, sprzedajac ich zboże po dumpingowych cenach w celu pozyskiwania technologii, co doprowadziło do upadku farmerów a potem ich banki…
Od 1917 Amerykanie zalewali świat swoim ziarnem i zachęcali rolników do zwiększania produkcji oferując skup po stałej znanej cenie. To oczywiście rozkreciło podaz. Gdy Europa i świat wstawały na nogi po pierwszej wojnie światowej oczywiście okazało się, że jest napodaż.
Gadanie, że Stalin i jego bojówki wyciągając z lepianek worki z pszenicą i sprzedając je po niskiej cenie doprowadził do Wielkiego Kryzysu…
Nooo… Odważne 🙂
Az sobie zrobiłem reserach:
Poziom rosyjskiego exportu pod koniec lat 20 to było ok:
– 2% !!!! eksportu Amerykańskiego
– 1,5% !!!! eksportu Kanadyjskiego
– 3% eksportu Argentyny
– 7% Australijskiego…
Strona 8
https://downloads.usda.library.cornell.edu/usda-esmis/files/k0698748f/8c97kt57z/0p096985t/FOREIGNWHEATNEWS-02-20-1930.pdf
Twoje dane w buszlach zanizone nawet do tego, a trzeba pamiętać, że nikt juz tego do konca nie odkłamie:
“Przyjęto program hamowania importu konsumpcyjnego oraz promowania przywozu maszyn, urządzeń i deficytowych surowców dla rozwijanego przemysłu[20]. Ważnym źródłem dewiz miał być rosnący eksport zbóż, w granicach 5–8 mln ton rocznie”
A trzeba pamiętać, iż oficjalne dane Zsrr były fałszowane.
Np niespójne informacje tutaj – w czasach terroru chłopi nie oddawali produkcji z poziomu przedwojennego, haha:
“Odbudowa rolnictwa, która miała miejsce w okresie NEP-u, pozwoliła na uzyskanie w 1926 r. poziomu wytwórczości zbliżonego do stanu przed wybuchem wojny[15]. Jednak zdecydowanie gorsze były rezultaty w zakresie produkcji towarowej rolnictwa, tj. przeznaczonej na rynek[15]. Rolnictwo sprzedawało tylko 50% tej ilości zbóż, jaką oferowało przed I wojną światową”
Duża część handlu odbyła się poza oficjalnym rejestrem, zwłaszcza po odejściu od NEP w 26 roku – zapewne takie masowe wywózki zboża mogły spowodować wybuch.
Jeden z kanałów:
“Banki krajów, które utraciły kapitały w wyniku rewolucji październikowej, nie chciały przyjmować radzieckiego złota[19]. Utrudniały w ten sposób handel i narażały gospodarkę ZSRR na straty[19]. Sytuacja zmieniła się po podpisaniu w 1922 r. traktatu handlowego i nawiązaniu ścisłych kontaktów gospodarczych ZSRR z Niemcami…”
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gospodarka_ZSRR
Pomijając fakt, że ja cytuję opracowanie akademickie z prawdziwymi danymi z tamtego okresu, a dostaję odpowiedz wpisem z WIKI oraz “jednego z kanałów” to dalej nie odnosi się ta odpowiedz do meritum: do skali! do proporcji! To było bez znaczenia dla kondycji amerykańskiego rolnictwa i kredytujących farmerów banków.
“Czy zbratamy się z Rosją?”
https://youtu.be/IiKfUizT87M?si=efNJ1SHsgipc0r1a
Mrzonki. Poliniaki są zbyt ograniczone.
Nie zliczysz trupów tych co próbowali, zaczynając od króla Stasia i jego handlu czarnomorskiego 🙂
Jądro ciemności …
No pewnie. Bieruta też można dopisać. Jak się je życie duża łyżką to się można udławić.
Dlatego powatarzam:
“Rosja nie jest zagrożeniem dla szarego człowieka. Dla zblazowanych z anglosasami elit jest.”
I myślę, że miliony Irakijczyków, Wietnamczyków, mieszkańców Afganistanu, a wkrótce i Ukrainców, którym w imię “pomocy sojuszniczej” zniszczono kraj, zabito bliskich się z tym stwierdzeniem zgodzi.
https://x.com/wojtekfalco/status/1904557925596528915
“macarek 25 marca 2025 o 23:35Odpowiedz
https://x.com/wojtekfalco/status/1904557925596528915”
Ale a propos czego ten link?
Potwierdzenia tezy, że anglosasi chętnie szafują życiem milionów cywili?
Wiemy to!!!
Wpisu)
@toya:
“Dlatego powatarzam:
Rosja nie jest zagrożeniem dla szarego człowieka.”
Ale być może “szary człowiek” jest zagrożeniem dla tych ruskich KGB-owców:
https://www.youtube.com/watch?v=BmllggGO4pM
Wpisu)
@toya:
“Dlatego powatarzam:
“Rosja nie jest zagrożeniem dla szarego człowieka.””
To jest najgłupsza ruska propaganda jaka jest.
Raczej mało kto uważa się za “szarego człowieka”, więc mało kto podzieli pogląd, że Rosja nie jest dla niego zagrożeniem.
Wpisu)
@toya:
“Dlatego powatarzam:
“Rosja nie jest zagrożeniem dla szarego człowieka.””
Ofiary Katynia to nie byli szarzy ludzie.
Czyli mówi Pan po prostu: “Не нервничайте, мы убьем ваши элиты, но оставим вас в покое.”.
https://www.youtube.com/watch?v=Geu0R4xGAi4
Ja siebie uważam.
Nie jestem samorządowcem.
Nie jestem politykiem.
Nie jestem wziętym biznesmenem.
Nie mam oddziaływania na ludzi z ambony czy innego meczetu.
Nie nauczam.
Nie leczę.
Nie jestem szerokopojętą elitą.
Nie boję się trafić na ruską “listę katyńską” ani poźnniejszej ruskiej “marży” na naszej gospodarce.
Boję się, anglosaskiego “pokera” naszym wszystkim.
“Czyli mówi Pan po prostu: “Не нервничайте, мы убьем ваши элиты, но оставим вас в покое.”.”
Dokładnie to mówię.
I jeszcze jedno – to nie są moje, ani szarych ludzi elity.
W Polsce nie ma polskich elit.
I mam jedno pytanie w kontekście Pana antyrosyjskiej i pro-konfrontacyjnej postawy.
Czy córka po studiach wróciła z Anglii do Polski?
Czy dwudziestokilkuletni syn jest w Polsce?
Bo ja tutaj jestem i nigdzie się z żoną i córką nie wybieram. Moja rodzina przez trzysta lat chodziła do jednego kościoła w Bninie (poznańśkie), a od stu lat leżymy na Rakowicach albo (od wieków) w tej samej małopolskiej wiosce i nie widzę powodu by to zmieniać, przez ambicje “nieszarych” ludzi, którzy nie mają “skin in the game”.
Toya i macarek, nie martwcie się stratami na S. Banki idą na szczyty, wcześniej niż w 2027 roku :)))
Twoimi stratami się nie martwię. Ja mam zyski na bankach, może nie takie jak w 2023 ale mi wystarczy. Teraz bardziej w dywidendy idę…
Kontrakty to nie mój rynek od wielu lat…
Jeszcze jedno – mBank nie po to pomagał KO w wyborach by teraz tracić biznes.
No i to co już pisałem – wyceny teraz to p/e do 10 a p/bv 1.5.
W 2007 było dwa razy https://x.com/Pekao_Analizy/status/1904088826034733487tyle. A przed nami kolejna fala kredytowa.
Niemcy startują ze zbrojeniami
https://x.com/Pekao_Analizy/status/1904088826034733487
https://x.com/jurgen142785553/status/1904500793362788743
czyli za rok już będziesz ponownie w akcjach banków?
Ponownie jestem od grudnia. Już pisałem to. Na razie z wiatrem:
https://stooq.pl/n/?f=1670492&c=1&p=4+22
26.03.2025, Warsaw (PAP) – Banki są już sektorowo największym płatnikiem podatków w Polsce – powiedział w Programie III Polskiego Radia, szef resortu finansów Andrzej Domański.
“Banki są największym płatnikiem podatków jeśli chodzi o sektory. Nie mamy rozwiniętych funduszy inwestycyjnych i funduszy private equity, a przedsiębiorcy po środki zwracają się do banków” – powiedział.
O tym kiedy ostatni raz grałem S pisałem na blogu.
Czekam z s po 2725 (SL 2683).
SL 2783 oczywiscie
Rozbiory Polski to była kość rzucona Rosji przez “zachód” by odczepili się na chwilę od swojego południa gdzie rywalizowali z Turcją (wielką brytanie per proxy).
Tak, anglosasi dobili truchło I RP by zadowolić Rosję.
Następnie w dwóch powstaniach ryzykowali naszym narodowym przetrwaniem by tenże Rosję osłabiać.
Wepchneli nas pod walec rozbijającego się po Europie Hitlera.
Sprzedali w Jałcie.
Ale autor i czytelnicy tego bloga z takich historycznych analogii wyciągają wniosek, że bezwarunkowa nienawiść do Rosji i zaufanie Anglosasą jest najlepszą mapą drogową na nadchodzącą rozpierduchę.
Tutaj jest wielu historyków – amatorów.
Pochylcie się nad przybliżeniem innym czytelnikom historii prawdziwego cudu gospodarczego nad Wisłą czyli Królestwa Polskiego 1815-1832.
Jak pod protektoratem tej wstrętnej Rosji udało się rozwijać i modernizować kraj?
O reformach F.X. Druckiego-Lubeckiego?
I jak pięknie to się zawaliło, bo anglosasi garstkę (!!!) “nieszarych” ludzi skusili do wywołania Powstania Listopadowego?
Po każdej wojnie były takie cuda gospodarcze – nawet po potopie szwedzkim.
I to nie było dzięki ruskim tylko pomimo, tak samo jak budowa lini wiedenskiej.
Co do Jałty to sam wiesz jak mocno działały ruskie służby i w USA i UK. Chiny ” zdradzili” jeszcze bardziej- bo dopuścili Mao do współrządzenia po 2 wojnie.
Jakbybyl na ich miejscu to nawet byś nie wypowiedział wojny we wrześniu 39.
Już tu pisałem, że początek 2 wojny został przegrany w Turcji 1921/22 – stąd Rappallo i remilitaryzacja, którą przygotowała już Rep. Weimarska.
Ależ ja cały czas właśnie to powtarzam, że POMIMO tych ruskich jakoś Polakom się wiedzie pod nimi.
Można odnieść wrażenie, że mają wybitny anty-talent to niszczenia polskości.
Gros tego co uchodzi, za kanon naszej kultury literackiej, muzycznej, dramtycznej i w XX wieku filmowej powstało tam i wtedy gdzie byliśmy pod tym wsretnym ruskim butem. W przeciwieństwie np. do zaboru pruskiego czy 30 lat aktualnej pauzy i eurokołchozu.
Ruscy niszczą polskie (namiestnikowskie, wąskie) elity.
Anglosasi i Niemcy niszczą polskość i Polaków en masse.
Takie są fakty za ostatnie 250 lat.
Tak jest. A Kościuszko, Traugutt i Piłsudski to szaleńcy, którzy bezrozumnie kąsali rękę, która ich tak szczodrze karmiła.
przeciez ci napisal , stoi jak wol, elity mozna wymordowac bo to nie jego elity. jesli by ci przyszlo do glowy ze moze on tez by trafil na liste, to nie, on wie ze nie trafi, bo bedzie sporzadzal ewentualne nowe listy katynskie. Tyle ze zapomnial ze stalin tez swoich towarzyszy riezal rownie chetnie jak wrogow 🙂 Ze tez ziemia nosi takie k…
Kościuszko, Traugutt… toś Pan teraz poleciał.
No faktycznie wybitnie “chwalebne” postaci, wybitnie “zasłużone” utylizacji Polaków.
Ciężko będzie przekonać naród, że Branicki, Wielopolski i Jaruzelski to jego zbawcy, choć może chcieli uratować jego biologiczną substancję. Tylko czy w przypadku ich wygranej byłby to jeszcze naród, czy raczej zrusyfikowana masa ?
No zaraz. Ale to przecież już było. 150 lat (w dużej części) pod ruskim carem. 150 lat bez państwa. 150 lat stolicy w Petersburgu.
I jak im się ta rusyfikacja powiodła?
Piszemy cyrylicą? Przeszliśmy masowo na prawosławie?
Jak dla porónania w tym czasie radzili sobie z odPolaczaniem prusacy?
Jak radzą sobie obecnie Niemcy z odPolaczaniem w ramach imperium Karola Wlk. 2.0?
Jak wygląda skuteczność Niemców i Ruskich?
A zatem gdzie jest prawdziwe zagrożenie dla trwania Polski?
Astygmatyzm Polaka.
Widzi na wschodzie tarczę wschód, płoty, zasieki i tryumfalne filmiki Straży Granicznej z pojmania 7 migrantów podsyłanych przez Baćkę.
Nie widzię, że to na zachodzie w tym samy czasie Niemcy zbudowanym przez swoje firmy drogami przywożą mu policyjnymi-taksówkami tysiące niebezpiecznego elementu, którego nie chcą u siebie.
Polaku, to nie jest ok gdy niby badają ci prostatę, a ty czujesz obie dłonie na plecach.
Rusyfikacja nie powiodła się dlatego, że taki Branicki, Wielopolski i Jaruzelski nie stali się bohaterami narodu, a wręcz przeciwnie – bohaterami stali się “szaleńcy”. Natomiast rzeczywiście obok uderzających podobieństw w rosyjskiej i niemieckiej metodologii wynaradawiania (https://pl.wikipedia.org/wiki/Konferencje_Gestapo-NKWD) istnieją pewne różnice.
“bohaterami stali się “szaleńcy”.
Stali się zamieńmy na “zostali ustanowieni”.
Bo na bieżąco ci późniejsi bohaterowie byli oceniani przez “szarych” ludzi tak jak awanturnicy z Powstania Warszawskiego przez mieszkańców stolicy. https://lubimyczytac.pl/ksiazka/295944/kto-wydal-wyrok-na-miasto-plany-operacyjne-zwz-ak-1940-1944-i-sposoby-ich-realizacji
Można nie zgadzać się z polską tradycją insurekcyjną, ale bałwochwalcze uwielbienie dla okupanta to już jednak przesada. Tak mi się wydaje.
“bałwochwalcze uwielbienie dla okupanta”
Gdzie? Jakie uwielbienie? Symetryzm to nie uwielbienie.
Całą moją działalność można podsumować:
Skoro i tak będziemy przechodzić z deszczu pod rynnę to nie musimy po drodze jeszcze z własnej woli skakać na główkę do kałuży.
Judasz zapłacił za swoje srebrniki.
Przytulone dolary z US AID i euraski z Brukselskiej wieży Babel “nieszarym” też przyjdzie odkupić.
“toya 26 marca 2025
“Czyli mówi Pan po prostu: “Не нервничайте, мы убьем ваши элиты, но оставим вас в покое.”.”
Dokładnie to mówię.”
Elity chcą “wgniatać Putina w ziemie”? Droga wolna.
Szarym ludziom to rybka czy swoją motyką codziennie wystukują marżę Jankesowi czy Sowietowi. Chomąto ciąży tak samo. I tak samo mniej niż 2 metry nad ciałem.
Weź jeszpod uwagę, że kolejne podejścia do eliminacji innych żywiołów mogą różnić się zupełnie:
W Prusach najpierw była tylko presja ekonomiczna, potem hakata, a potem obozy śmierci.
Rosja też najpierw Czartoryskich brała na swoje salony, potem był kraj nadwiślański, a potem obława Augustowska i Katyń. Tymczasem w nadbałtyckich były wysiedlane całe terytoria.
Więc teraz mogą zabrać Ciebie i wywieźć do Workuty, a osiedlić Buriatow lub murzynów z Burkina Faso.
Rozumiem, że takie ryzyko Ci odpowiada…
Ciekaw jestem na ile twierdzenie Gospodarza że dolar jest już kaputt , trzeba traktować tak jak “To Ty Lehmann ?” w marcu 2023.
Wpisu)
Dla wyjaśnienia: odwołuje się Pan do mojej tezy, że w ramach cyklu Kuznetsa:
https://en.wikipedia.org/wiki/Kuznets_swing
… Dollar Index minął już w 2022 roku apogegum swojej siły analogiczne do tych z 1985 i 2001 roku.
https://stooq.pl/q/a2/?s=dx.f&i=m&t=c&a=lg&z=849&ft=20241031&l=0&d=1&ch=1&f=0<=57&r=0&o=1
Tak, mam jednak pewne wątpliwości czy wysiłki UE w kierunku ukierunkowania przemysłu na obronność sprawią już i teraz że EUR wyjdzie na stałe z tego kanału
https://szybkiplik.pl/DQHn5UJCYH
Kuznets może mieć 16 lat ale również 25 .. Trzeba mieć to gdzieś w pamięci.
Nareszcie, bo już myślałem, że Pan wjechał na pełnej petardzie na salony, a nas olał siurem zgiętym.
“Więc teraz mogą zabrać Ciebie i wywieźć do Workuty, a osiedlić Buriatow lub murzynów z Burkina Faso.”
Ciężko mi na to odpowiedzieć w poważnym tonie 🙂 Jak na razie to murzynów z Burkina Faso przerzuca nam nasz zachodni “sojusznik”(?).
“Weź jeszpod uwagę, że kolejne podejścia do eliminacji innych żywiołów mogą różnić się zupełnie:”
Tylko, że to jest wyłącznie Pana wymysł, że intencją Rosji jest jakaś eliminacja żywiołów. Kiedy o tym mówili ostatni raz?
Dlaczego nie rozprawili się z nami po 45 jeśli ich misją jest eliminacja nas?
To są strachy na lachy, koszałki-opałki, czepcowe duby smalone.
Hitler w “Mein Kampf” jasno wyartykułował swój plan. Był tam i rasizm, i odczłowieczenie Słowian, i uzasadnienie ich masowego usunięcia oraz pozostawienia częsci jako siły roboczej. Wszystko było napisane-obiecane 15 lat przed realizacją. Kto czytał – ten wiedział jaki jest plan i nie było dla niego żadnego zaskoczenia.
Z Rosją jest tak samo. Rosja głośno i wyraźnie mówi czego chce. Tak mniej wiecej od 2007 roku powtarzają to samo. Przyjmijmy, że dokument z listopada 2021 roku jest najnowszym wydaniem tego programu. Rosja chce PRL bis. Chce strefy buforowej w zakresie bezpieczeństwa. Chce satelitów zależnych gospodarczo. Tyle.
Dla szarego człowieka to nie jest zagrożenie. To nie jest może jakaś ziemia obiecana, do której chciałoby się aspirować, ale nie jest to zagrożenie egzystencjalne.
Co innego pchanie się w starcie kinetyczne w obronie… no właśnie – w obronie czego? czy ktoś tu może w końcu napisać jaki jest program pozytywny? Czego bronimy? Bo dużo piszecie z czym chcecie walczyć, ale mało o tym co chcecie obronić. Taka Rumunia na przykład będzie bronić swojej demokracji i wolnych wyborów, żeby nie było jak na Białorusi, że ma wygrać tylko właściwy kandydat. A my? O wolność słowa? 🙂 O wolność gospodarczą jako niemiecka montownia? O możliwości realizacji swoich aspiracji infrastrukturalnych? Użeglownienie Odry? O CPK i gęstą sieć kolejową? :-))) A może o możliwość przechowywania swoich tradycji, historii i bohaterów jak w gdańskich muzeach czy warszawskich uniwersytetach?
Nie czuję się zagrożony wizją PRL bis. Czuję się zagrożony przez polskich 50-75 latków, w których rośnie gorączka militarystyczna.
Sami niewiele ryzykują, bo i życia zostało tyle ile zostało, bo i wizja ich poboru do wojska jest raczej mglista, a dzieci albo nie mają, albo są na obczyźnie więc przy braku własnego ryzyka ich apetyt na ryzyko wekslowany cudzą krwią tym bardziej im rośnie.
Z resztą, o czym wy gadacie:
https://www.rp.pl/wojsko/art42010121-wojna-z-rosja-gen-dariusz-lukowski-polska-moglaby-sie-bronic-nie-dluzej-niz-14-dni
“Przy dzisiejszym poziomie zapasów Polska byłaby w stanie bronić się przed agresją tydzień, dwa – powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Dariusz Łukowski”
Tydzień, dwa i koniec męki… i datikopodobni znowu będą już mogli głównie zaprzątać myśli odwiedzinami u swojej Salome.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/150339/morfina
“Bądź pochwalona, Salome, moja złotojebna kurwo dobra i piękna.”
Szczepan Twardoch, Morfina
W sumie. Tak trzeba żyć.
1. Rosja i jej intencje – czy to tylko “PRL bis”, a nie coś więcej?
Twierdzisz, że Rosja chce jedynie strefy buforowej, satelitów i powrotu do PRL-owskiego modelu zależności, co dla “szarego człowieka” nie jest egzystencjalnym zagrożeniem. Historia jednak pokazuje, że rosyjskie ambicje rzadko kończą się na “miękkiej” dominacji.
Kontraargument historyczny: Po 1945 roku ZSRR nie “rozprawił się” z Polską nie z braku woli, ale z pragmatyzmu – mieli już kontrolę poprzez komunistyczny rząd, Armię Czerwoną na miejscu i Pakt Warszawski później. Ale gdy kontrola słabła (np. Powstanie Węgierskie 1956, Praska Wiosna 1968), reakcja była brutalna – interwencje zbrojne, tysiące ofiar, masowe represje. Współczesna Rosja Putina też nie waha się używać siły, gdy jej strefa wpływów jest zagrożona: Gruzja 2008, Ukraina 2014 i 2022. To sugeruje, że “PRL bis” może być punktem wyjścia, ale nie granicą – jeśli opór rośnie, Kreml przechodzi do przemocy.
Aktualny kontekst: Dokument z 2021 roku to nie tylko prośba o strefę buforową, ale ultimatum grożące eskalacją, jeśli NATO nie ustąpi. Wojna na Ukrainie pokazuje, że Rosja jest gotowa niszczyć całe miasta (Mariupol, Bachmut), by osiągnąć cele. Dla “szarego człowieka” to już nie jest “tylko” zależność gospodarcza – to realne ryzyko śmierci lub exodusu.
2. Brak egzystencjalnego zagrożenia – czy na pewno?
Piszesz, że PRL bis to nie ziemia obiecana, ale też nie zagrożenie egzystencjalne. Historia i obecne działania Rosji podważają tę tezę.
Kontraargument historyczny: W czasach ZSRR “szary człowiek” w krajach satelickich żył w cieniu terroru – masowe aresztowania (np. stalinowskie czystki w Polsce lat 40. i 50.), inwigilacja, brak wolności słowa. W PRL szacuje się, że ok. 20-30 tys. osób było więzionych politycznie w latach 1944-1956, a tysiące stracono. To nie była “eliminacja narodu”, ale system, który niszczył życie jednostek i całych społeczności.
Współczesność: Na okupowanych terenach Ukrainy (np. Donbas, Krym) Rosja wprowadza rusyfikację, represje wobec opornych, przymusowe pobory do armii. W Czeczenii po wojnach lat 90. i 2000. “pacyfikacja” kosztowała dziesiątki tysięcy cywilnych ofiar. PRL bis w wersji Putina to nie tylko gospodarcza smycz, ale też ryzyko utraty tożsamości, wolności i – w skrajnych przypadkach – życia, jeśli pojawią się bunty.
3. Czego bronimy? – Historyczne przykłady dają odpowiedź
Zarzucasz, że nikt nie definiuje “programu pozytywnego”, czyli co konkretnie bronimy. Historia jednak dostarcza przykładów, dlaczego warto stawiać opór, nawet jeśli cele nie są idealnie wyartykułowane.
Kontraargument historyczny: W 1939 roku Polska nie miała “pozytywnego programu” w sensie wizji przyszłości – walczyła o przetrwanie. Efekt? Mimo klęski militarnej, opór zbrojny i podziemie zachowały ducha narodu, co umożliwiło odbudowę po wojnie. Z kolei brak oporu w Czechosłowacji w 1938 (Monachium) nie uchronił jej przed okupacją, a jedynie opóźnił nieuniknione.
Co bronimy dziś?: Wolność wyboru sojuszy (NATO, UE) zamiast narzuconej zależności od Moskwy. Demokrację, nawet niedoskonałą, zamiast autorytaryzmu – w Rosji opozycjoniści jak Nawalny kończą w więzieniu lub grobie. Gospodarkę zintegrowaną z Zachodem, która – mimo roli “montowni” – daje wyższy standard życia niż model rosyjski (PKB per capita Polski: ok. 18 tys. USD, Rosji: ok. 11 tys. USD w 2023). To konkrety, które łatwo przeoczyć, gdy ironizujesz o CPK czy Odrze.
4. Militarystyczna gorączka czy uzasadniona obawa?
Piszesz o 50-75-latkach, którzy ryzykują cudzą krwią, nie swoją. To trafna obserwacja, ale historia pokazuje, że bagatelizowanie zagrożenia też ma swoją cenę.
Kontraargument historyczny: W latach 30. Europa Zachodnia (np. Chamberlain) wierzyła, że ustępstwa wobec Hitlera zapobiegną wojnie. Efekt znamy – appeasement tylko rozzuchwalił agresora. Rosja Putina działa podobnie: ustępstwa (np. brak reakcji na Gruzję 2008) zachęciły do dalszej ekspansji.
Psychologia i ryzyko: Starsze pokolenie pamięta PRL i zimną wojnę – ich “gorączka” może być przesadą, ale wynika z realnych doświadczeń zależności od ZSRR. Młodzi, którzy nie znają tamtego świata, mogą z kolei nie doceniać kosztów utraty suwerenności. Pytanie, kto ma rację, rozstrzygnie przyszłość, ale historia uczy, że brak przygotowania na najgorsze rzadko się opłaca.
Podsumowanie
Rosja może nie głosić “eliminacji” jak Hitler, ale jej działania – od Czeczenii po Ukrainę – pokazują, że “PRL bis” to nie tylko gospodarcza smycz, ale system, który w razie oporu przechodzi w przemoc i destrukcję. Bronimy nie idealnej wizji, ale realnych zdobyczy: wolności, bezpieczeństwa, przynależności do Zachodu, które historycznie wywalczono z trudem. Bagatelizowanie tego jako “strachy na lachy” może być ryzykowne – bo gdy Kreml mówi, czego chce, zwykle prędzej czy później to robi. Pytanie brzmi: czy wolisz sprawdzić, czy blefuje, czy jednak się przygotować?
Podyskutuj sobie z AI, a jak znajdziesz rozsądne argumenty możesz je wkleić.
To jakiś polski chatgpt? 🙂
Stworzony rękami wolontariuszy-studentów jak Comarch chrapiącego już snem wiecznym, twardym, nieprzespanym profesora Filipiaka?
Pan napisze jaka firma? Są notowani na NewConnect?
O niezwykłej chęci “eliminacji” na Ukrainie świadczy raport ONZ:
“Wysoki komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw praw człowieka (UNHCHR) odnotował na Ukrainie 41 783 ofiar cywilnych w okresie od 24 lutego 2022 do 31 stycznia 2025 roku, w tym 12 605 zabitych i 29 178 rannych,”
12 tysięcy w 100 dni. 12 trupów dziennie.
Mniej więcej tyle ile tam codziennie ginie na drogach. Mniej więcej tyle ile codziennie wybiera tam samobójstwo.
Porównajmy to z naszą “misją” niesienie pokoju i demokracji w Iraku. Porównajmy to z kilkudziesięcioma tysiącami cywili usmażonych w Gazie w półtora roku.
PRL bis nie jest zagrożeniem egzystencjalnym dla Polaków.
i to tyle, bo z zasady nie dyskutuję z trupą cyrkową w składzie salowy-kosmetolog, petro-upainiec z kartą Polaka i Max-ślepa uliczka ewolucji
To że Braun czerpie z ideologii faszystowskiej to było jasne, ale że Wy towarzyszu toya – tak nienawidzący komunistów – jesteście jednym z nich, wychwalający PRL-bis tak oficjalnie, to tego się po Was nie spodziewałem. Choć w sumie powinienem skoro Braun tak brylował u Jaruzelskiej.
He he, niezłe to AI. Bielik ?
Nie przejmujcie się towarzyszu toya. Wygląda na to że wygraliście popierając Trampa. Pisowcy na pewno wniebowzięci. Dalej skandujecie Tramp, Tramp, Tramp !!? Okolice Krakowa chyba przypadną jednak Rosji, także poczujecie na własnej skórze “ruski mir” Cieszcie się.
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/nord-stream-usa-i-rosja-w-tajnych-rozmowach-o-gazie-co-czeka-europe/1mjy4gj
A tak w ogóle to PRL-bis może być dla nas najlepszym rozwiązaniem, ale dopiero gdy Niemcy upomną się o ziemie przyznane nam w Poczdamie. Tylko czy wtedy będzie jeszcze możliwość powrotu do PRL-bis ?
Dlatego tutaj od lat ludzie, którzy wiedzą o co chodzi piszą, że bój o życie to owszem toczyć będziemy z Niemcami i Ukraińcami. To są realne zagrożenia, a nie Rosja.
Ja to widzę raczej jako wybór między dżumą, a cholerą.
Hinduskie geopolo jutubowe:
https://odysee.com/@Che_Guevara:f/VID_20250319_205131_325:0
Po takiej akupunkturze uszu nawet piszczenie gen. Skrzypczaka czy chłopski-polski Wolskiego będzie brzmiał literacko i profesjonalnie 🙂
Wpisu)
Zapraszam pod nowy komentarz:
https://wojciechbialek.pl/2025/03/kghmiec.html