k(NO)w FUTURE

3 cykle gospodarcze

Ogłoszenia blogowe.

Założyłem sobie twittera, gdzie wrzucam różne obrazki (w większości oczywiście, te które pojawiają się na blogu). Czytelników, którzy posługują się tym diabelskim wynalazkiem zapraszam: @wb_kNOw_FUTURE (z lewej strony na dole znajduje się guzik twittera).

Koniec ogłoszeń.

Nie ma jeszcze ostatecznych wyników podziału mandatów w Sejmie, ale na podstawie dostępnych danych można ocenić, że Zjednoczona Prawica utrzyma niewielką większość w Sejmie i straci ją w Senacie (ten ostatni wynik sugeruje trudną walkę o reelekcję obecnego prezydenta w przyszłym roku). Niezależnie od tego jaki rząd wyłoniłby się po niedzielnych wyborach musiałby on się zmagać z wpływem głównych cykli gospodarczych determinujących szerokie ramy koniunktury, w których funkcjonuje polska gospodarka.

Najkrótszy cykl gospodarczy – średnio 40-miesięczny cykl wykorzystania istniejących mocy produkcyjnych (cykl Kitchina) już niebawem powinien zacząć sprzyjać rządowi i robić to do mniej więcej do połowy nowej kadencji.

Powered by macrobond.com

Powered by macrobond.com

Długi – ostatnio 16-17 letni – cykl inwestycji infrastrukturalnych (cykl Kuznetsa) powinien sprzyjać rządowi do końca kadencji generując kontynuację hossy na rynku nieruchomości i początek przepływu globalnego kapitału z amerykańskiego centrum na peryferyjne rynki wschodzące takie jak Polska.

Powered by macrobond.com

Powered by macrobond.com

Największe zagrożenie dla rządzących może stworzyć trzeci z głównych cykli gospodarczych czyli związany z inwestycjami w nowe środki produkcji cykl Juglara, którego fazy spadkowe generują m. in. recesje w gospodarcze Stanów Zjednoczonych, a który najsilniej wpływa na – ważną dla wyborców – sytuację na rynku pracy.

Powered by macrobond.com

Wzrostowa faza tego cyklu bardzo sprzyjała w okresie minionej kadencji Sejmu rządzącym generując najniższe od 1990 roku poziomy stopy bezrobocia (niewątpliwie wpływ tu też mają dłuższe trendy demograficzne). Ponieważ jednak faza wzrostowa tego cyklu (sprzyjająca spadkowi stopy bezrobocia) trwa już prawie 7 lat, a dwa poprzednie pełne cykle trwały kolejno 9 i 10 lat, to rośnie prawdopodobieństwo, że jeszcze w tej kadencji cykl ten wkroczy w swoją fazę spadkową (prowadzącą do wzrostu stopy bezrobocia).

Układ głównych cykli gospodarczych sugeruje, że naprawdę trudna może być dopiero następna kadencja Sejmu i Sentatu (lata 2023-2027), w trakcie której mogą się na siebie nałożyć fazy spadkowe wszystkich 3 opisanych cykli koniunkturalnych. Wtedy chyba najbezpieczniej będzie przebywać w opozycji.

Podsumowanie: wydaje się, że dotychczas rządząca w Polsce Zjednoczona Prawica utrzyma po niedzielnych wyborach niewielką większość w Sejmie, co zawdzięczać będzie głównie rekordowo długo utrzymującej się wzrostowej fazie – związanego z oscylacjami stopy bezrobocia – cyklu Juglara, której pozytywny wpływ przeważył nad negatywnym wywoływanym przez spadkową of 2018 roku fazą cyklu Kitchina i ciągle negatywną dla rynków wschodzących od 2010 roku spadkową fazą cyklu Kuznetsa.