k(NO)w FUTURE

Co można wywnioskować z ostatniego spadku INI SII?

Z zaciekawieniem czekałem na wyniki czwartkowego sondażu INI SII zakładając, ze ostatni spadek cen akcji na GPW powinien spowodować wyraźne schłodzenie nastrojów krajowych inwestorów indywidualnych. Tak się rzeczywiście stało i od razu można sprawdzić, kiedy w przeszłości dochodziło – tak jak obecnie – do spadku salda INI SII o ponad 40 pkt. proc. w ciągu zaledwie 3 tygodni:

Powered by macrobond.com

Jak widać w takim ujęciu wnioski są dosyć optymistyczne: o ile sygnał z 19 grudnia 2013 jest w miarę neutralny, to sygnał z 21 stycznia 2016 pojawił się dzień po cyklicznym dołku bessy i poprzedził 2-letni wzrost WIG-u.

Obecną sytuację można opisać w inny sposób: saldo INI SII spada w ciągu 10 tygodni z ponad 41 pkt. proc. do poniżej zera. Takie kryteria spełnia tylko jeszcze jeden epizod z ostatnich 8,5 lat z maja 2012 czyli dokładnie z kitchinowego dołka na GPW.

Powered by macrobond.com

Oczywiście powyższe wyniki to efekt jakichś tam manipulacji doborem warunków z mojej strony. Wiele innych opisów obecnej sytuacji dałoby wyniki znacznie mniej jednoznaczne. Lekko tylko ujemne saldo INI SII (-3,7 pkt. proc.) trudno uznać, za jakiś silny z kontrariańskiego punktu widzenia argument za wzrostami. Równocześnie jednak dołek WIG-u 20 z 28 sierpnia ustanowiony został gdy saldo INI SII wynosiło dokładnie zero.

Podsumownie: bardzo wysokie odczyty INI SII z ostatnich tygodni można było kontrariańsko potraktować jako argument za spadkami cen akcji, co się bardzo dobrze sprawdziło; schłodzenie sentymentu krajowych inwestorów indywidualnych do wartości ujemnych ujawnione przez czwartkowy sondaż INI SII generalnie kończy użyteczność tego prospadkowego argumentu z ostatnich tygodni, chociaż jego skala ciągle wydaje się być zbyt skromna by wyciągać z niej jakieś bardziej jednoznaczne wnioski.