k(NO)w FUTURE

Czy mój system poradzi sobie w nietypowych warunkach pandemicznej depresji?

W maju zeszłego roku po raz ostatni zastanawiałem się w tym miejscu, kiedy w ówczesnej nietypowej z powodu pandemii koronawirusa sytuacji mój mechaniczny system spekulacyjny na WIG-u oparty o przebieg cyklu koniunkturalnego zdoła wygenerować sygnał kupna (“Do sygnału kupna na WIG-u brakuje silniejszej dezinflacji“):

“mój system spekulacyjny wykorzystujący dezinflacyjną fazę spowolnienia w polskiej gospodarce do kupowania akcji od końca 2017 roku, kiedy to wygenerował sygnał sprzedaży, nie generuje sygnału kupna (do czego brakuje spadku rocznej dynamiki CPI do poziomu o 1 pkt. proc. niższego niż rok wcześniej”

Dla przypomnienia:

Sygnał sprzedaży akcji:

(…) roczna dynamika PKB rośnie w ciągu roku o przynajmniej 2,1 pkt. proc. a równocześnie roczna dynamika CPI rośnie w ciągu roku o nie mniej niż 1,5 pkt. proc. (…)

… i ich kupna:

„(…) roczna dynamika PKB spada w ciągu roku o więcej niż 0,8 pkt. proc., a równocześnie roczna dynamika CPI spada w ciągu roku o przynajmniej 1 pkt. proc. (…)”

Roczna zmiana rocznej dynamiki CPI spełniła żądane kryterium dopiero w grudniu ub. r.: roczna dynamika CPI (2,4 proc.) stała się przynajmniej 1 pkt. proc. niższa niż rok wcześniej (3,4 proc. w grudniu 2019).

Dowiedzieliśmy się o tym w połowie stycznia (chociaż ja to przegapiłem). Tak więc pojawił się w tej strategii sygnał kupna.

Powered by macrobond.com

Można się teraz zastanowić, kiedy można się spodziewać sygnału sprzedaży. Jak przypomniałem wyżej pojawi się on, gdy roczna zmiana rocznej dynamiki PKB wyniesie przynajmniej 2,1 pkt. proc., a roczna zmiana rocznej dynamiki CPI wyniesie przynajmniej 1,5 pkt. proc.

O ile to pierwsze kryterium niemal na pewno zostanie spełnione w II kw. br., bo jest raczej oczywiste, że roczna dynamika PKB będzie w nim o przynajmniej 2,1 pkt. proc. wyższa niż -8,4 proc. katastrofa z II kw. 2020. Równocześnie nie jest jasne, czy w bieżącym kwartale roczna dynamika PKB, która w poprzednim kwartale wynosiła -2,8 proc. wzrośnie o 2,1 pkt. proc. do -0,7 proc., co spełniłoby pierwszy warunek sprzedaży. Może tak, może nie.

Co do drugiego warunku, to od lutego do listopada ub. r. roczna dynamika CPI wynosiła przynajmniej 2,9 proc. Do sygnału sprzedaży potrzebny jest wzrost rocznej dynamiki CPI o przynajmniej 1,5 pkt. proc., czyli w tym przypadku do przynajmniej +4,4 proc. Taki wzrost tempa inflacji wydaje mi się raczej mało prawdopodobny w tym czasie, chociaż nie potrafię tu przedstawić jakichś mocnych argumentów.

Tak więc chyba zanosi się, że tak jak specyficzne warunki pandemicznej depresji spowodowały opóźnienie się sygnału kupna WIG-u o 10 miesięcy, tak i być może z sygnałem sprzedaży mogą być kłopoty.

Na razie po wygenerowaniu sygnały kupna linie kapitału dwu strategii – jednej opartej na trzymaniu po sygnale sprzedaży gotówki, drugiej na otwieraniu wtedy “krótkiej” pozycji, ponownie zaczęły delikatnie rosnąć.

Podsumowanie: w styczniu dowiedzielibyśmy się (gdybyśmy sprawdzili), że mój mechaniczny system transakcyjna dla WIG-u oparty na analizie przebiegu podstawowego cyklu gospodarczego czyli cyklu Kitchina analizowanego pod kątem zachowania rocznej dynamiki PKB i rocznej dynamiki CPI wygenerował sygnał kupna.