Kwestia ustawy określanej jako “lex TVN” rozbudziła w ostatnich dniach wielkie emocje w Polsce i nie tylko. Z ciekawości spojrzałem na wykres obecnego właściciela TVN czyli spółki Discovery.
W ubiegłym i bieżącym rynku widać tu chyba zakłócenia wywołane pandemią koronawirusa, która zmuszając ludzi do siedzenia w domach przejściowo wywołała być może wzrost oglądalności programów o gotowaniu. Obecnie kurs wydaje się być bliżej dolnego ograniczenia długoterminowego kanału trendu wzrostowego, więc gdyby się jeszcze trochę poosuwał w dół być może warto by się akcjom tej spółki przyjrzeć bliżej.
Przy okazji przyszło mi do głowy, że polski rząd to straszni dziadersi kompletnie pozbawieni fantazji, którzy zamiast przejąć kosztem raptem paru miliardów dolarów kontrolę nad całą grupą Discovery (kapitalizacja ok. 15 mld USD) i wykorzystać to narzędzie do przygotowywania ciemnych ludów z całego świata do akceptacji przyszłego polskiego władztwa nad nimi, odstawiają jakiś wioskowy spektakl. No, ale cóż…
Podsumowanie: wykres ceny akcji właściciela TVN od marca skasował większą część pandemicznego wzrostu.