k(NO)w FUTURE

Rentowności 10-latek atakują dolne ograniczenia kanałów trendów wzrostowych

Obecna kwartalna świeca na wykresie rentowności 10-letnich obligacji skarbowych polskiego rządu wygląda na razie – do końca kwartału jeszcze zostało kilkanaście sesji – jak bliska kopia tej, która pojawiła się w IV kw. 2000 roku, kiedy ostatnio rentowność tych obligacji odbijała się – tak jak teraz? – od górnego ograniczenia kanału ponad 20-letniego trendu spadkowego.

W tej analogii również I kw. przyszłego roku przyniósłby spadek rentowności obligacji, potem czekałoby nas pół roku korekcyjnego wzrostu rentowności, a następnie już decydujący spadek rentowności.

Na razie rentowność 10-latek polskiego rządu atakuje dolne ograniczenie kanału 2-letniego trendu wzrostowego.

Można spekulować, że ten atak się w najbliższym czasie powiedzie i w efekcie rentowność spadnie w okolice poziomu swych sierpniowych minimów (ok. 5,33 proc.). Wtedy być może mogłoby się zacząć formować “prawe ramię” odwracającej trend wzrostowy wielomiesięcznej formacji “głowy z ramionami”, które z czasem uderzyłaby od dołu przełamywane obecnie dolne ograniczenia kanału trendu wzrostowego.

Z nieco podobną sytuacją mamy obecnie do czynienia na wykresie rentowności 10-letnich obligacji rządu Stanów Zjednoczonych. Tu również rentowność atakuje dolne ograniczenie kanału przyspieszonego po ataku Rosji na Ukrainę trendu wzrostowego. W razie powodzenia tej ofensywy można by oczekiwać – podobnie jak w przypadku rentowności polskich 10-latek – spadku do poziomu minimów z początku sierpnia (ok. 2,51 proc.). Potem można by sobie wyobrazić również jakąś próbę wzrostu rentowności formującego “prawe ramię” formacji “głowy z ramionami”.

Odmaszerować!