k(NO)w FUTURE

Historyczne minimum rentowności 10-letnich obligacji polskiego rządu

Rentowność 10-latek polskiego rządu spadła w ostatnich dniach do najniższego poziomu w historii (1,87 proc.). Można ten sygnał porównać z trzema podobnymi z okresu minionych 15 lat, które pojawiały się kolejno 7 czerwca 2005, 6 listopada 2012 oraz 25 sierpnia 2014.

Po tych 3 historycznych sygnałach cykliczna hossa na krajowym rynku obligacji kontynuowana była jeszcze przez odpowiednio 3,5 miesiąca, 6 miesięcy i 5 miesięcy. Rentowność 10-latek w tym czasie spadała o dalsze odpowiednio 0,55 pkt. proc., 1,31 pkt. proc. 1,08 pkt. proc. Gdyby to odnieść do dzisiejszej sytuacji to oznaczałoby to spadek rentowności odpowiednio do 1,43 proc., 0,67 proc. oraz 0,90 proc. z obecnego poziomu 1,87 proc.

W każdym z tych 3 przypadków 10 miesięcy później rentowności były już wyższe niż w momencie generowania sygnału o przynajmniej 0,16 pkt. proc. Czyli można przyjąć, że w okolicach czerwca 2020 rentowności polskich 10-latek będą ponownie powyżej poziomu 2,14 proc.

Równocześnie w każdym z tych 3 przypadków ok. 4 miesiące po sygnale rentowność była niższa niż w momencie generowania sygnału o przynajmniej 0,38 pkt. proc. Można więc założyć, że w grudniu br. roku rentowność 10-latek powinna być nie wyżej niż 1,60 proc.

Projekcja rentowności 10-latek polskiego rządu uzyskana przez uśrednienie ich trajektorii wokół tych 3 podobnych do obecnego sygnałów spada do lutego przyszłego roku do poziomu 1,36 proc.

Osobiście jestem sceptyczny, co do aż tak optymistycznego scenariusza i obstawiałby raczej koniec hossy na obligacjach w okolicach kolejnej daty Brexitu czyli 31 października br. Szczyt poprzedniej cyklicznej hossy na globalnym rynku obligacji skarbowych wypadł w lipcu 2016, a więc zaraz po brytyjskim referendum. Typowa długość krótkiego cyklu koniunkturalnego w gospodarce czyli cyklu Kitchina to 40 miesięcy, a 40 miesięcy po lipcu 2016 wypada listopad 2019.

Podsumowanie: w ostatnich dniach rentowność 10-letnich obligacji polskiego rządu spadła do najniższego w historii poziomu 1,87 proc. Gdyby próbować zgadnąć dalsze zachowanie rentowności 10-latek na podstawie 3 poprzednich przypadków z ostatnich 15 lat z 7 czerwca 2005, 6 listopada 2012 oraz 25 sierpnia 2014, gdy pojawiał się podobny sygnał (nowe historyczne minimum rentowności), to można by spekulować, że w grudniu br. roku rentowność 10-latek powinna być nie wyżej niż 1,60 proc., zaś w czerwcu 2020 rentowność polskich 10-latek ponownie znajdzie się powyżej poziomu 2,14 proc.