Ubiegłotygodniowy silny – +6,24 proc. – wzrost wartości średniej przemysłowej Dow Jonesa przerwał serię 8 kolejnych tygodniowych spadków tego indeksu.
W amerykańskich mediach szeroko komentowany był fakt, że ta 8-tygodniowa sekwencja spadkowa była pierwszą tak długą od końca kwietnia 1932 roku (patrz strzałka na poniższym obrazku).
I tu drobne zastrzeżenie. Sprawdziłem to korzystając z danych historycznych DJIA dostępnych na stooq.pl i rzeczywiście mieliśmy w 1932 roku do czynienia z taką 8-tygodniową sekwencją spadkową. Ale dane Bloomberga nieco się tu różnią z jednym tygodniowym wzrostem w trakcie tej serii. Ponieważ jednak w USA o tej analogii się szeroko pisze, a dane ze stooq.pl to potwierdzają, to zakładam, że dane Bloomberga zawierają jakiś drobny błąd.
Po tym sygnale z końca kwietnia 1932 wartość DJIA spadała jeszcze przez ponad 2 miesiące, po czym na początku lipca ustanowione zostało dno krachu cen akcji związanego z Wielką Depresją. Późniejszy wzrost cen akcji trwał 5 lat.
W całej sięgającej końca XIX wieku historii był jeszcze jeden podobny epizod. W 1911 roku DJIA spadała 9 tygodni z rzędu.
Wtedy późniejszy wzrost trwał przez następne 12 miesięcy.
Gdyby próbować – co jest raczej nieuprawnione ze względu na ubogą próbkę – wyciągać z tych 2 precedensów jakiś wniosek, to mógłby on być może brzmieć tak: “akcje w USA można bezpiecznie kupić za 2 miesiące, bo później będą rosły przez 10 miesięcy”.
Drugi wniosek brzmi bardziej złowrogo: “wojna światowa wybuchnie za 3-7 lat”.
Myślę, że rozsądnie jest podchodzić do obu konkluzji ze sporą dozą sceptycyzmu.
Ubiegłotygodniowy skok w górę wartości DJIA o +6,24 proc. był najsilniejszy od pierwszego tygodnia listopada 2020, kiedy to ten impuls sygnalizował początek kolejnej długiej sekwencji wzrostowej cen akcji. Wcześniej 3-krotnie równie silne tygodniowe skoki w górę pojawiały się od marca do czerwca 2020 na początku “covidowej” hossy.
Wcześniej tego typu silne tygodniowe wzrosty DJIA pojawiły się 5-krotnie w okresie od końca września 2008 do lipca 2009 wokół dołka ówczesnej Wielkiej Bessy, która ostatecznie kulminowała w marcu 2009, a później na przełomie listopada i grudnia 2011.
Równie silne tygodniowe wzrosty DJIA w latach 2000-2007 zaznaczone zostały na poniższym obrazku.
Tu chyba trudno wyciągnąć jakiś jednoznaczny wniosek, chociaż oczywiście 10 z tych 13 sygnałów z lat 2000-2021 był świetnymi okazjami do kupna amerykańskich akcji.