Kurs Bitcoina względem amerykańskiego dolara jesienią ub.r. heroicznie obronił poziom wsparcia wyznaczany w okolicach 19000 USD przez szczyt poprzedniej cyklicznej hossy z grudnia 2017. Od listopada 2020 trwał na tym rynku wzrost ceny, która w kwietniu br. wyniósł ją do poziomu 31000 USD. 14 kwietnia br. zaczęła się jednak korekta tego wzrostu. Do jakiego poziomu spadnie kurs BTC/USD?
Warto zacząć od przyjrzenia się, w którym miejscu “halvingowego” cyklu się obecnie znajdujemy (halving to następujące mniej więcej co 4 lat zmniejszenie o połowę liczby wydobywanych przez “górników” Bitcoinów). Ostatni halving miał miejsce w maju 2020, a więc jesteśmy 3 lat po tym wydarzeniu. To sugeruje szukać inspiracji w okolicach lipca 2019 i listopada 2015.
Jak widać na poniższym wykresie na krótką metę to niewiele znaczy, ale równocześnie w obu ostatnich cyklach hossa trwała później jeszcze ok. 2 lata.
Bardzo ciekawa wydaje się obecna sytuacja. Na wykresie ceny BTC/USD od czerwca tworzyła się w strefie ok. 15000-25000 USD formacja “odwróconej głowy z ramionami”, która została opuszczoną górą w marcu br. Rozmiary tej formacji sugerują, że w następnych miesiącach można się liczyć ze wzrostem kursu do okolic poziomu 40000 USD.
Na razie kurs odbił się od poziomej linii oporu wyznaczanej przez jego minima z maja, czerwca i lipca 2021.
Jeśli jednak wykres ceny Bitcoina zinterpretować inaczej – tak jak poniżej – to kluczowy opór przesuwa się na znacznie wyższy poziom powyżej owych wspomnianych 40000 USD.
Na razie jednak od miesiąca na wykresie kursu BTC/USD trwa ruch powrotny do poziomu przełamanego w górę w marcu oporu w okolicach poziomu 25000 USD. W czwartek doszło na wykresie do wyłamania w dół z 2-miesięcznej formacji “głowy z ramionami”. Jej rozmiary sugerują spadek do poziomu tuż poniżej 25000 USD.
Tam powinna rozegrać się kluczowa dla tego rynku bitwa “byków” i “niedźwiedzi”.