k(NO)w FUTURE

Historyczne minima rentowności obligacji na antypodach

Przyglądając się tu codziennie kawałkom rynkowym puzzli mam ostatnio wrażenie, że ktoś pomieszał dwa różne zestawy układanek. Zobaczmy, do którego zestawu pasuje dzisiejszy kawałek.

W ostatnich dniach na nowe historyczne minima poniżej poprzednich dołków z sierpnia 2016 równocześnie wyszły rentowności 10-letnich obligacji rządów Australii i Nowej Zelandii.

Nanieśmy sobie takie sygnały z przeszłości na wykres indeksu cen akcji na rynkach wschodzących.

Jak widać otrzymaliśmy ładny sygnał kupna, który pojawiał się w okolicach początku faz wzrostowych cen akcji na rynkach wschodzących w 5 z 6 ostatnich cykli Kitchina.

Ryzyko spadku po tych sygnałach było bardzo małe:

… a projekcja uzyskana przez uśrednienie ścieżek indeksu wokół tych 5 sygnałów wygląda bardzo optymistycznie:

Warto jednak zauważyć, że w obecnym cyklu ceny akcji na EM wystartowały do wzrostu “za wcześnie” z punktu widzenia obserwowanych wcześniej zależności. Kusi myśl, że ten “falstart” musi zostać ukarany w najbliższym czasie jakąś głębszą korektą.

Zaznaczmy sobie teraz te same sygnały z antypodów na wykresie rentowności 10-latek rządu Stanów Zjednoczonych.

Ty sytuacja jest nieco mniej jednoznaczna, bo o ile w 4 przypadkach (październik 1998, czerwiec 2003, grudzień 2008 i czerwiec 2016) można te sygnały uznać za dobre momenty na sprzedaż obligacji rządu USA w okolicach cyklicznego dołka, o tyle sygnał z grudnia 2011 był ewidentnie przedwczesny (dołek rentowności wypadł dopiero w lipcu 2012).

W każdym jednak przypadku 1,5 roku po sygnale rentowności amerykańskich 10-latek były przynajmniej 0,65 pkt. proc. powyżej poziomu obserwowanego w momencie generowania sygnału z antypodów.

… a projekcja uzyskana przez uśrednienie trajektorii rentowności 10-latek rządu USA wokół tych sygnałów z przeszłości właśnie mija swój dołek i rośnie o ponad punktu procentowy w ciągu najbliższego roku.


Jak widać dzisiaj wylosowałem kawałek puzzla z innego zestawu niż ten wczorajszy.

Który zestaw jest (bardziej) “prawdziwy”? Daję sobie jeszcze jakiś czas na wyrobienie “ostatecznego” zdania.

Podsumowanie: takie jak obecne równocześnie ustanawiane historyczne minima rentowności 10-letnich obligacji rządów Australii i Nowej Zelandii były w przeszłości pozytywnymi średnioterminowymi sygnałami dla rynków akcji i negatywnymi dla obligacji skarbowych.