18 grudnia przedstawiłem swoją interpretację sytuacji technicznej kursu BTC/USD w dwu ujęciach (“BTC/USD w strefie wsparcia“, “BTC/USD drugiej ujęcie“):
Sugerowane wtedy odbicie od strefy wsparcie i przedbożorodzeniowa zmiana trendu rzeczywiście nastąpiły i w ostatnich dniach kurs BTC/USD po ok. 50 proc. wzroście dotarł do poziomu 10000 dolarów, gdzie znajduje się pierwsza ważniejsza strefa oporu. Dalsze wzrosty powinny być utrudnione nie tylko z powodu tego poziomego oporu, ale również opadającej linii przechodzącej przez historyczny szczyt z grudnia 2017 oraz szczyt korekty wzrostowej z czerwca 2019.
Na razie wstrzymuję się z jakimiś mocniejszymi opiniami woląc poczekać na dalszy rozwój wydarzeń, który może rozjaśni sytuację.
Dziś chciałbym tylko zauważyć, że ostatnie 6 lat historii kurs USD/BTC można wcisnąć w obręb kanału trendu wzrostowego a dołki kursu z 2018 i 2019 roku potraktować jako odbicia od dolnego ograniczenia tego kanału.
W tym ujęciu USD/BTC wydaje się być obecnie złapany przez siły popytu i podaży w dosyć wąskim przedziale i w związku z tym raczej nie powinien wykonywać dużych ruchów, dopóki któraś z tych przeciwnych sił nie zwycięży.
Na koniec można dodać, że zgodnie z kanarkową koncepcją kryptowalut ostanie zachowanie Bitcoina stanowi raczej pozytywny sygnał dla rynków akcji (a przynajmniej nie generuje negatywnego).
Podsumowanie: kurs BTC/USD dotarł do do strefy oporu powyżej poziomu 9500 dolarów, która powinna przyhamować jego ostatni wzrost +50 proc. od grudnia.