k(NO)w FUTURE

Prawo i sprawiedliwość w Erze Wodnika

W ostatnich dniach doszło na naszej “scenie politycznej” do niespodziewanego kryzysu politycznego w obrębie rządzącej koalicji w reakcji na między innymi zaproponowanie przez PiS (i przyjęcie przez Sejm) ustawy o ochronie zwierząt.

Jak zwykle wy…ne zostały króliczki:

“Z zakazu wyłączony jest królik.”

Zainspirowany tym wyraźnym sygnałem wchodzenia naszego kraju w “Erę Wodnika” spróbowałem popuścić wodze wyobraźni i wymyślić sposób zarobienia na tym jakichś pieniędzy. Norki norkami, ale główną stawką jest tu w dłuższym terminie całość obowiązującego od neolitu modelu cywilizacji, w którym ogromna część powierzchni Ziemi wykorzystywana jest na cele związane z produkcją żywności.

Wydaje się wielce prawdopodobne, że w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat ten model zostanie prawie całkowicie zastąpiony produkcją żywności w fabrykach.

Początki są oczywiście trudne, bo pierwszy wyprodukowany w laboratorium burger kosztował kilkaset tysięcy dolarów (co sfinansowane zostało przez Siergieja Brina z Google).

Ale stopniowo laboratoryjna produkcja kultur tkankowych będzie tanieć i w którymś momencie jej koszty okażą się niższe niż w przypadku tradycyjnych metod produkcji żywności.

Nastąpi wtedy bezprecedensowy krach cen ziemi rolnej.

Zacząłem szukać jakichś publicznie notowanych spółek, które już teraz działają w tej dziedzinie, która w przyszłości, gdy przełom technologiczny zostanie osiągnięty, w całości zastąpi obecny rynek produkcji żywności warty całkiem spore pieniądze:

” FAO estimates the gross value of global (primary) agricultural production at just over $5 trillion. The World Bank estimates (primary) agricultural value-added at about $3.2 trillion.”


Niestety nie znalazłem publicznych firm, które już teraz oferują gotowy produkt, ale na stronie “Cell Based Tech” trafiłem na podzielone na różne podkategorie listy spółek, które uczestniczą w badaniach związanych z tą dziedziną (trzeba kliknąć na dział “Sections”). Jak ktoś ma przynajmniej 2 doktoraty z pokrewnych dziedzin, to może się zainteresować ich działalnością.

O tym jaki wpływ rozpoczynająca się właśnie w Polsce z inicjatywy PiS “Era Wodnika” będzie miała na giełdę świadczy dzisiejsze zachowanie kursu akcji spółki Krynica Vitamin, na którą zwróciłem uwagę w grudniu ub. r. Wzrósł on tylko na dzisiejszej sesji o 157,26 proc., co łatwo wytłumaczyć, oczekiwaniem rynku, że w okresie pomiędzy nieuchronnie nadchodzącym w naszym kraju całkowitym zakazem hodowli zwierząt rzeźnych (za wyjątkiem królików oczywiście!) a opanowaniem taniej technologii produkcji żywności z kultur tkankowych, czymś się jednak będziemy musieli żywić. Produkowane przez Krynicę Vitamim napoje energetyczne są tu jak się wydaje świetnym tymczasowym rozwiązaniem na najbliższe kilkadziesiąt lat.

Podsumowanie:

“When the moon is in the Seventh House
And Jupiter aligns with Mars
Then PiS will guide the planets
And love will steer the stars
This is the dawning of the age of Aquarius”