W porannym komentarzu w poprzedni piątek (“Przydałoby się dalsze schłodzenie sentymentu INI SII“) doszedłem do wniosku, że połączenie dwu warunków odnośnie sentymentu krajowych inwestorów mierzonego przez INI SII:
- saldo INI SII najniższe od przynajmniej 136 sesji;
- saldo INI SII mniejsze od -17 pkt. proc.
… w okresie minionych ponad 9 lat zachęcało do choćby spekulacyjnego zainteresowania się polskimi akcjami.
Ten drugi warunek został spełniony dziś (saldo INI SII -23,4 pkt. proc).
Oczywiście powyższe nie znaczy, że po takich sygnałach krótkoterminowe spadki – nawet silne i panicznie – nie występowały. Klasycznym przykładem krótkotrwała panika na rynkach akcji po ogłoszeniu wyników referendum w sprawie Brexitu z 23 czerwca 2016 roku. Jednakże od 2011 roku pojawienie się takiego jak dzisiejszy sygnału można było 8-krotnie potraktować jako zachętę do poszukiwania okazji do przynajmniej krótkoterminowych zakupów (ostatni przykład w marcu br.).
Podsumowanie: publikowane przez SII saldo udziału optymistów i pesymistów odnośnie zachowania WIG-u w perspektywie następnych 6 miesięcy spadło dziś do najniższego poziomu od 17 miesięcy.