Kryzys na rynku ropy uderza w rynki akcji

Chciałbym poinformować, że rozpocząłem współpracę z Domem Maklerskim Banku BPS, w ramach której i na blogu i na stronie domu maklerskiego będą ukazywać się moje komentarze (takie jak poniższy). Nad tym tekstem powinie być widoczny baner DM BPS. Zachęcam do „klikania” w niego, zapoznania się z ofertą domu maklerskiego i – jeśli wyda się Państwu atrakcyjna – akceptowania jej. Być może pozwoli to na przedłużenie funkcjonowania mojego bloga (proszę pamiętać o kodzie promocyjnym WB DMBPS ;)).

Materiał wykonany na zlecenie Domu Maklerskiego Banku BPS S.A.

Kryzys, który na rynku ropy naftowej powstał w wyniku spadku popytu wywołanego pandemią koronawirusa przełożył się na silny spadek ceny popularnego ETF-u United States Oil do najniższego poziomu w jego sięgającej 2006 roku historii. ETF ten próbuje naśladować kurs ropy naftowej West Texas Intermediate (WTI). Jego kurs, który na początku stycznia przekraczał 13 dolarów wynosił wczoraj 2,81 dolara osiągając w ten sposób dolnego ograniczenie kanału 14-letniego trendu spadkowego. Jak widać na poniższym obrazku to już trzeci w okresie ostatnich 12 lat epizod podobnego załamania sprowadzającego kurs tego ETF-u do historycznych dołków. W dwu poprzednich przypadkach kurs odbijał później w górę o ok. 100 proc. w ciągu 26-32 miesięcy po ustanowieniu dołka paniki i można sobie wyobrazić, że obecne będzie podobnie, ale oczywiście z praktycznego punktu widzenia problemem jest w miarę dokładnym wyznaczenie tego dołka, bo przy obecnej dynamice rynku pomyłka nawet kilka dni może wygenerować szybko kilkudzisięcioprocentowe straty.

Przy okazji można zerknąć na wykres indeksu sektorowego “Energy” dla amerykańskiego rynku akcji. Gdyby ten indeks w sposób “klasyczny” po ostatnim krachu i marcowo-kwietniowym odbiciu w górę przetestował w przyszłości ponownie ostatni dołek, to można by uznać, że znalezienie się indeksu w pobliżu 3-ech potencjalnie ważnych długoterminowych linii wsparcia uczyniłoby ten sektor relatywnie atrakcyjnym w średnioterminowej perspektywie. W takim wtórnym dołku powinniśmy być straszeni informacjami o grożących bankructwach firm z sektora (m.in. “łupkarzy”), które jednak w większości pewnie zostaną ostatecznie przejęte przez wykorzystujące okazje duże koncerny.

WIG-20 tracąc wczoraj 4,1 proc. przełamał linie wsparcia rozpoczętego miesiąc wcześniej krótkoterminowego trendu wzrostowego, która od tej pory stała się potencjalną linią oporu, która może zostać przetestowana od dołu podczas ewentualnego przyszłego odbicia. Jak potencjalne wsparcia dla obecnego ruchu spadkowego można wskazać poziomą linią w o okolicach poziomu 1500 pkt., rosnące dolne ograniczenie wstęgi Bollingera oraz rosnącą linię równoległą do przełamanej linii trendu wzrostowego wyznaczoną przez szerokość opuszczonego właśnie dołek kanału trendu wzrostowego. Na wczorajszej sesji WIG-BANKI zaliczył nowe 11-letnie minimu, a WIG-GAMES nowy szczyt.

Cena kontraktów na S&P 500 również przełamała wczoraj analogiczną do tej widocznej na WIG-u 20 linię wsparcia krótkoterminowego ruchu wzrostowego, która teraz wraz z górnym ograniczeniem wstęgi Bollingera, opadającą linią średniej 200-sesyjnej oraz linią poprowadzoną przez dołki z ub. r. oraz z końca lutego br. stanie się linią oporu. Dziś rano kontrakty lekko odbijały, a na giełdach azjatyckich brak było dominującej tendencji (Shanghai B-Share Index flirtował z prawie 8-letnim minimum).

Z ciekawszych danych makroekonomicznych, które zostały opublikowane w kraju i na świecie w ciągu minionych 24 godzin można wspomnieć -2,3 proc. roczną dynamikę produkcji przemysłowej w Polsce w marcu:

… spadek do najniższego poziomu od 2016 roku rocznej dynamiki PPI w Polsce w marcu (-0,5 proc.):

… spadek zannualizowanej liczby transakcji na rynku wtórnych nieruchomości mieszkalnych w USA w marcu:

… wzrost rocznej dynamiki średniej ceny domów na rynku wtórnych w USA w marcu do najwyższego poziomu od 6 lat (+6,2 proc.):

… skok do +9,9 proc. rocznej dynamiki sprzedaży detalicznej w Australii w marcu:

… oraz spadek do najniższego poziomu od 2013 roku publikowanego przez Statistics Netherlands wskaźnika zaufania konsumentów w Holandii w kwietniu:

Wojciech Białek

Zastrzeżenie prawne

Opracowanie wyraża wiedzę oraz poglądy autorów według stanu na dzień jego sporządzenia. Autorzy nie uwzględniają w opracowaniu jakichkolwiek szczególnych zamierzeń inwestycyjnych, szczególnych celów inwestycyjnych, sytuacji finansowej ani szczególnych potrzeb czy żądań potencjalnych odbiorców. Opracowanie publikowane jest w celach wyłącznie informacyjnych lub marketingowych i nie powinno być interpretowane jako (1) osobista rekomendacja, (1) porada inwestycyjna, prawna, lub innego typu, ani jako (2) zachęta do działania, inwestowania czy pozbywania się inwestycji w szczególny sposób, bądź (4) ocena lub zapewnienie opłacalności inwestycji w instrumenty finansowe objęte opracowaniem.
W szczególności opracowanie nie stanowi „badania inwestycyjnego” lub „publikacji handlowej” w rozumieniu Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy, bądź „rekomendacji” w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego I Rady (UE) NR 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylającego dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE.
Opracowanie zostało sporządzone z zachowaniem należytej staranności i rzetelności przy zachowaniu zasad metodologicznej poprawności na podstawie ogólnodostępnych informacji, w dniu publikacji opracowania, pozyskanych ze źródeł wiarygodnych dla Domu Maklerskiego Banku BPS S.A. Dom Maklerski Banku BPS S.A. nie gwarantuje ich kompletności, prawdziwości lub dokładności.
Dom Maklerski Banku BPS S.A. nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania ani za ewentualne szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyj-nych. Opracowanie nie powinno być interpretowane jako oświadczenie ani gwarancja (zarówno wyraźna, jak i implikowana) w zakresie generowania zysku z tytułu prezentowanej strategii inwestycyjnej.
Dom Maklerski Banku BPS S.A., jego akcjonariusze lub pracownicy mogą posiadać długie lub krótkie pozycje powstałe w wyniku transakcji zawartych na instrumentach z rynków OTC lub innych instrumentach finanso-wych wymienionych w opracowaniu. Organem sprawującym nadzór nad działalnością Domu Maklerskiego Banku BPS S.A. jest Komisja Nadzoru Finansowego z siedzibą w Warszawie, przy ulicy Pięknej 20 .
Powielanie bądź publikowanie w jakiejkolwiek formie niniejszego opracowania, lub jego części, oraz wykorzystywanie materiału do własnych opracowań celem publikacji, bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego Banku BPS S.A. jest zabronione. Niniejsze opracowanie stanowi publikację handlową i jest prawnie chronione zgodnie z Ustawą z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 2019 poz.1231).

Komentarze

    1. mrRobertson

      @bartek
      from Zero to Hero w tydzien 😀
      najlepsza fucha objąc stanowisko prezsa spolek skarbu państwa .. za nic nie odpowiadasz, nic nie musisz umiec, wykonujesz polecenia Prezesa Prezesów, udzielasz optymistycznych wywiadow TVP a nawet jak sie pomyslisz to NIKT Cie nie rozliczy.

      11
  1. papatrader

    Dzień dobry wszystkim,
    wziąłem L na FW20 po 1556 SL 1541 ryzykuję 1% aktualnego kapitału.

    Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział to informuję, że prowadzę w najbliższą sobotę szkolenie w formie webinarium.
    Zapraszam zainteresowanych pogłębieniem swojej wiedzy na temat skutecznej spekulacji giełdowej.
    Na szkoleniu m.in. o mojej strategii, która pozwoliła mi w niespełna 12 tygodni powiększyć kapitał o ponad 40%.
    Szczegóły na temat szkolenia w jednym z wpisów na http://www.papatradediary.pl
    Tyle jeśli chodzi o reklamę, jak wiadomo ona jest dźwignią handlu 😉

    3
      1. papatrader

        Panie Szlachcicu jakieś 6-7 tygodni temu niejaki Pan Lis z Panem do spółki gardziliście tutaj moim sposobem inwestycji, kapitałem i takie tam inne.
        Przedwczoraj Panu Lisowi składałem szczere wyrazy współczucia, za niedługo Panu będę musiał również, chociaż nie jestem przekonany, czy będzie Pan miał w sobie tyle odwagi, żeby napisać to co Pan Lis.
        Powodzenia w inwestycji i proszę się martwić o siebie, moi uczniowie będą wiedzieli co robić 🙂

        6
        1. sumadartson

          A w życiu!!! Niczym nie gardzę z prapradziada. Chcę tylko przestrzec bliźnich przed utracjuszowskim inwestowaniem w krótkie złoto. Nie wiem na czym zbankrutował @lis, bo moja sakwa wciąż bliska rekordowej wartości wszechczasów.

          3
      2. toya

        “Na szkoleniu m.in. o mojej strategii, która pozwoliła mi w niespełna 12 tygodni powiększyć kapitał o ponad 40%.”

        …czyli w praktyce zarobilem dokladnie 10500zl przez 3 miesiece. Dlatego bede robić zkolenia dla 15 osob w cenie 1250zl/os. Do Zeptera lub Avonu gościu!

        14
        1. papatrader

          Już Ci raz odpisywałem, ale widzę, że trzeba drugi raz to samo.
          Kapitał 25000 PLN jest zupełnie dla mnie bez znaczenia, być może inwestuję dziesięciokrotnością tej sumy, albo tylko połową.
          Taka kwotę wybrałem na potrzeby dziennika i jakbyś coś zrozumiał z tego co prezentuję na blogu to nie wypisywałbyś takich “pierdół”.
          Podaję wejście, SL i procent ryzykowanego kapitału, w ten sposób powiększyłem kapitał o ponad 40%.
          Zakładając bloga zastanawiałem się czy operować na nim kwotą czy punktami, podjąłem taka decyzję i już.
          Jak Ci to ulży to wyobraź sobie, że inwestuję przykładowo kwotą 250 tys PLN i zarobiłem 40% w 3 miesiące 🙂

          6
        2. mac-erson

          Toya pozwólny kazdemu iść swoim własnym szlakiem życiowym. Jeden kolekcjonuje własne doświadczenia życiowe i tą drogą osobistych sukcesów i porażek buduje swoją świadomość działania, inny chce korzystać z doświadczeń innych i płacić za to kaskę. Oceny innych zawsze są subiektywne i wynikają z niepełnej wiedzy o danej sytuacji ja postanowiłem wycofać się z tych praktyk bo dodatkowo wyzwalają niekorzystne emocje a komuś przyszywają subiektywną łatkę.

          6
            1. mac-erson

              Każdy ma prawo widzieć inaczej. Ja nie oceniam. Nie mniej jak sam wiesz nie stosowanie żadnych sensownych systemów ochrony kapitału prowadzi szczególnie przy obecnej zmienności notowań i nagłych zwrotów do niechybnego bankructwa. Czasami z całego dziennego wykładu ktoś weźmie do serca dwa cenne zdania, które pozwolą mu pracować nad własnym systemem działania pamiętając o najważniejszym – ochronie kapitału.

              PS. Więcej masz kapitału – dostaniesz więcej obligacji korporacyjnych -;)))))

              3
        1. sumadartson

          Ja to bardzo szanuję i Waszmości strategia jest słuszna. Jednak gdy Kondratiew przejął władzę staram się jak najwięcej czasu spędzać przy jego karecie asów (dopiero parka na stole) i dwóch jokerach.

            1. sumadartson

              Piękna myśl. Mam wrażenie że już Waszmości spotkałem w 2007/9 na forach onetu.
              Wtedy dyskutowałem z kimś kto preferował L, gdy ja grałem S. Najczęściej osiągaliśmy podobne wyniki (podając sobie pozycje w chwili ich zajmowania).

              1
                    1. sumadartson

                      Hm. Jest i taka możliwość. Pocieszające dla mnie to, że w Waszmości wersji i tak obaj zarobimy przy 82. Z tym że ja jakby mniej. A jeśli nie wyczołgają się powyżej 1600 za resztki babcinej 13 renty, to zarobię tylko ja

                    2. datik

                      stałem niżej ale i tak nici…
                      Może lepiej nie ujawniać swoich zamiarów “przed” ?-:)))

  2. wojciech.bialek (Autor
    Wpisu
    )

    bw0:
    “@Panie Wojtku może to Pana zainteresuje:
    https://medium.com/@krzysztofszczawinski/no-epidemics-do-not-stop-by-magic-fbfcfba1da99

    I autor powyższego o sobie:-)
    „Ecole Polytechnique Alumnus; Former Derivatives Trader at Goldman Sachs and Fund Manager at JPMorgan and Hedgefunds; Mathematical and Logical Puzzles Pro:)”

    Ciekawy tekst oczywiście, szczególnie w kontekście autora. Ja bym to rozwiązanie trzymał w rezerwie, jako po prostu naturalny efekt ewentualnej porażki obecnych metod walki z pandemią. Świadomie bym się raczej na to rozwiązanie (oznaczające po prostu kapitulację) nie zdecydował z racji ciągle istniejącej niepewności, co do 1) ubocznych skutków zarażenia nawet bezobjawowego (nie da się wykluczyć, że jakieś mogą istnieć), 2) trwałości odporności na SARS-CoV-2 (cała robota byłaby na nic, gdyby się okazało, że jest odporność krótkoterminowa, a wirus mutuje co sezon jak grypa i w kolejnym roku nasza nabyta odporność się nie przydaje); 3) jakości obecnie stosowanych testów na przeciwciała, które sugerują, że w wielu rejonach liczba osób, które zaraziły się wirusem bezobjawowo, wyzdrowiały już nabrały odporności jest coraz większa; co jeśli testy są niespecyficzne może okazać się nieporozumieniem); 4) skuteczność izolacji osób z podwyższonych grup ryzyka.

    Na to rozwiązanie bym się nie decydował akurat teraz, gdy w takich takich jak Hiszpania, Austria czy Niemcy (i Lombardia wczoraj) epidemia przekroczyła już jak się wydaje półmetek, to znaczy udział zamkniętych przypadków (wyzdrowiali+zmarli) przekroczył udział otwartych przypadków (ciągle chorujący), co sugeruje, że istnieją szanse, że najgorsze już za nami. Nie mówiąc już o Chinach, gdzie analogiczny “półmetek” przekroczono 29 lutego, czy Korei Południowej, gdzie to nastąpiło 27 marca i jak się wydaje epidemia jest opanowana.

    No ale nie jestem ani epidemiologiem ani wirusologiem, więc moje opinie nie są tu znaczące.

    1
    1. mac-erson

      @WB
      Dla mnie naistotniejszą sprawą, która jest kluczowa dla ewentualnych analiz tego zjawiska to założenie czy powodem powyższego jest natura czy też nie. Przy założeniu, że ktoś pomaga naturze wszelkie analizy będą błędne.

      1
    2. Darek51234

      Panie Wojtku błagam niech Pan nie pisze, że ta epidemia mają zajmować się wirusolodzy tylko.
      Kto ma czytać dane jak nie analitycy? Przecież nie wirusolodzy.
      Jakiś czas temu w TVN był docent “od epidemi”i opowiadal jak on studiuje dane i wykresy i wszędzie w Europie szczyt dziennych zachorowań jest przed nami. Ręce opadały bo na wykresach było widać że szczyt jest za nimi. Oczywiście tendencja mogła ulec załamaniu ale on na podstawie wykresów nie miał prawa tak mówić.
      Zresztą teraz w p
      Polsce obowiązuje opowieść specjalistów lekarzy że szczyt będzie pod koniec kwietnia. A z wykresów wynika że już był, moim zdaniem gdy odrzucimy różne anomalie typu zmiana okresu, święta, jakieś hurtowe badanie jednego dnia dps-ów, to szczyt był w dniu w którym było prawie 400 przypadków bodajże 398. Co Pan o tym sądzi?
      A taka uwaga na marginesie. Takie sytuacje tworzą zawsze grupę wygranych dla których najlepiej żeby to trwało i trwało. Ile mamy nowych gwiazd telewizyjnych. Inna sprawa, że lepsza gwiazda prof Simon niż Natalia Siwiec. Minister Szumowski teraz jest drugi po Bogu. Gdy kończył te wielka konferencje to powiedział że wiele pracy przed nami bo do szczepionki trzeba kontynuuwac i nagle a jesienią BĘDZIE AEPIDEMIA GRYPY.
      krótko mówiąc gdyby ta epidemia się skończyła to da się wymyślić nową.

      2
  3. Zibi

    A za miesiąc będzie pisać, że mieliśmy do czynienia z klasyczną pułapką na niedźwiedzie 😉

    A tak swoją drogą Certyfikaty na emisje CO2 chyba wchodzą w fale C korekty, o której pisał Pan Wojtek.

    Pozdrawiam

    2
    1. papatrader

      No i? Przecież jestem bez pozycji w tej chwili a wczoraj nawet miałem L po 1710, które mi wystopowali.
      Pisąłem, że spodziewam się korekty ostatniego spadku do 1740-1770.
      Nie jestem analitykiem, ani jasnowidzem, zawsze mogę się pomylić w mojej ocenie, od tego jest SL.
      Zakładam korektę i potem dalsze spadki, ale jak się pomylę to nie będę płakał.
      Nie aspiruję do grona guru giełdowych jasnowidzów 🙂
      Nie chcę się wymądrzać Szlachcicu, ale czytając część Twoich komentarzy mam wrażenie, że nie wiesz z czym się je ten biznes.
      Zresztą większość komentarzy tak wygląda niestety, potem wyniki jakie są, takie są 🙁
      Każdy wie co ma na koncie i czy zarabia. Tyle w tym temacie.
      A tak na wszelki wypadek zapisałem sobie screena z naszej wcześniejszej dyskusji o złocie i jak będę miał rację to za kilka miesięcy Ci go wyślę wraz z rozliczeniem moich S-ek, jak się pomylę to może stracę 3-5% 🙂

      4
        1. papatrader

          @mac-erson ja staram się tylko na wykres patrzeć. Mam strasznie prymitywne podejście do tematu.
          Nie wiem jaki będzie rozwój wydarzeń, ale jakbym miał się zagłębiać w taką dyskusję, to w obecnej sytuacji złoto już powinno być powyżej szczytu z 2011 a nie jest. Może będzie, może nie.
          Naprawdę, nawet jak człowiek się myli to może zarabiać, ale za dużo tutaj już paplam.
          Każdy gra swoje i za swoje 🙂

          9
            1. papatrader

              Przecież wszystko podaję w moim dzienniku http://www.papatraderdiary.pl – naprawdę tam nie ma żadnego wirusa 🙂
              Polecam poczytać, nie tylko zagrania, ale przede wszystkim wpisy weekendowe, sporo zdradzam w nich z mojego podejścia i warsztatu.

              Tak, zawsze stosuję SL i ryzykuję maksymalnie 1% posiadanego kapitału w pojedynczej transakcji.
              Pozycje stratne kiszę aż zostaną zamknięte na sztywno ustawionym SL.
              Może się zdarzyć, że przed weekendem zamknę pozycję, która przynosi stratę, ale jeszcze nie wybiła SL, ale przez ostatnie 4 miesiące nie zdarzyło mi się to ani razu.

              3
  4. sumadartson

    mrRobertson 22 kwietnia 2020 o 11:48

    /@sumdartson najgorsza sytuacja stoisz na 82 by zamknac a tu 83 i odjezdzaja … :/

    Nie nie. Ja nie pisałem że ustawiam zamek na 82, tylko że przy proponowanym przez Waszmości poziomie 82 będę od S 92 dodatkowo zarobiony.
    A Waszmość widzę niekoniecznie, jako że resztki babcinych 13 rent nie pozwalają na razie rynkowi wczołgać się powyżej 1600

    1. mac-erson

      @Szlachcicu nie wiem czemu ale intuicja mi podpowiada, że jeszcze nie czas na ten zjazd testujący lub pogłębiający denka. Że jeszcze będą dalej rozprowadzać korektę i niewykluczone nowe szczyty na niektórych rynkach. Dlatego też gram S-ki tylko na wydmuchanych wskaźnikach – lokalnych euforiach (jak ostatnio NSQ szturmował 8900). Obecnie czekam z boku rynku. Ale oczywiście, życzę powodzenia w inwestycji.

      2
    2. mac-erson

      Całość opieram o strukturę korekcyjną NSQ100 3-3-5.
      W grze cały czas jest scenariusz, w którym ostatnie 3 dni to była 4-ka.
      1-ka skończyła się według tego scenariusza 7.04 na poziomie 8300. Przełamanie przez NSQ100 tego poziomu zaneguje tą koncepcję.

  5. mwfri

    Na blogu relatywnie byczo, idealny dzień na dobranie S, pewnie fala C będzie przebiegać w takiej właśnie niepewności, tu już nie będzie zjazdów 600 pkt w 2 tygodnie, kiedy każdy o zdrowych zmysłach wiedział, że trzeba sprzedawać. Nadal będą złudzenia, że nic się nie stało, że szczyt zachorowań za nami, że lekarstwo, że szczepionka, że odporność stadna i takie tam. A tymczasem takie sygnały jak w tej chwili z rynku ropy zaczną powoli wyzierać z innych, może mniej fundamentalnych dla gospodarki (a zatem i mniej medialnych), sektorów. Ropa pokazała skalę spustoszenia. Całe szczęście, że “sponsorzy” myślą, że można sobie bezkarnie 2 miesiące siedzieć w domu, a potem ot tak V-shape recovery i nowe ATH.

    3
    1. Darek51234

      Spokojnie można na podstawie twojego tekstu napisać pogadankę tylko ze w przeciwna stronę. Zresztą to nic nowego. W którą stronę rynek nie ruszy to będzie masa argumentów za. Tyle że przed, ciężko ocenić które są w cenach które są ważne a które należy zbagatelizować.

      2
      1. Largo Winch

        Akurat trafiłeś kulą w płot. Skiba kilka lat był wiceministrem finansów, niepartyjniak, uchodził za bardzo sensownego człowieka wśród zwykłych niepolitycznych pracowników MF. Ale faktycznie, bankowcem z krwi i kości nie jest, tylko nie wiem, czy to akurat nie zaleta:)

        5
  6. Largo Winch

    Ale Ty mylisz dyrektora departamentu czy nawet wiceprezesa banku od czegoś tam z prezesem, który nota bene realizuje strategię banku (nota bene banku o znaczeniu strategicznym dla państwa). Po kilku latach pracy w MF na stanowisku wiceministra (czyli dla laików człowieka od roboty, ale z dostępem do informacji) i nie nadaję się na prezesa banku? To kto się nadaje, tylko byli i obecni pracownicy banków?

    7
      1. Largo Winch

        Suchej nitki bym nie zostawił bo jest/byłby wysunięty na inne stanowisko polityczne?
        Czy życiorys, który przedstawiłem, dyskredytuje go do zajęcia stanowiska prezesa banku? Odpowiedz TAK/NIE.
        Czy inaczej bym napisał, jakby zrobiła to PO? Napisał bym tak samo.
        Ludzie, z którymi współpracował, o różnych prowenencjach politycznych, mówili jasno, to bardzo sensowny człowiek.
        Nie stosuj tanich zagrywek, bo gdyby inna opcja rządziła to byś….
        Nie spodobało mi się, że @bartek nie zadał sobie trudu, żeby o nim cokolwiek się dowiedzieć. Co jest informacją ogólnodostępną.

        5
  7. Largo Winch

    @bartek
    Żeby nie być gołosłownym, kilka słów o Skibie:
    “Od 2015 roku do 2020 roku pełnił on funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów, gdzie odpowiadał za nadzór nad polityką makroekonomiczną oraz nad legislacją w obszarze podatkowym w latach 2016-2017 i wsparcie legislacji dotyczącej rynków finansowych i kapitałowych. Od marca 2019 roku do kwietnia 2020 roku pełnił funkcję przewodniczącego Rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Absolwent Szkoły Głównej Handlowej na kierunku międzynarodowe stosunki gospodarcze i polityczne. Naukę ukończył w  2002 roku. Następnie był pracownikiem naukowy w Wyższej Szkole Biznesu – National Louis University w Holandii. Od 2009 roku do listopada 2015 roku był zatrudniony w Narodowym Banku Polskim. Od 2009 roku współpracuje z Instytutem Sobieskiego jako ekspert, następnie członek zarządu, a od 2013 roku przewodniczący Rady Instytutu”.

    Nie nadaje się?
    To kto się nadaje?

    4
    1. Darek51234

      A Krupinski mógł pracować w BoA? Przestań wypisywać te dyrdymaly. Ja zresztą nie mam nic przeciwko temu żeby minister finansów był prezesem banku. Więc przeciwko skibie też nic nie mam. Za to nie znoszę waszego zakłamania i tycj ptsnoicznych bredni.

      4
      1. Largo Winch

        @ Darek51234
        @ Rafo

        Dyskusja nie dotyczy tego, czy wiceminister nadaje się czy nie. Ani jakie mam poglądy albo czy Krupiński był dobry i gdzie pracował.
        Pan @bartek napisał opinię o konkretnym człowieku i nie zadał sobie trudu aby przeczytać o nim informacje ogólnodostępne.
        Napisałem wyraźnie, gdyby obecna opozycja wybrała Pana Skibę na prezesa banku napisałbym bym tak samo – nadaje się. Koniec.

        1
  8. fast_market

    (Bloomberg) — Poland issued 78 billion zloty ($18.7
    billion) of bonds in two weeks through private placements, twice
    the amount the sovereign sold at outright auctions last year,
    according to data from a public registry of securities.

  9. cebeerxx

    Czy możecie wytłumaczyć jak prostemu chłopu na miedzy, dlaczego non stop przerabiacie PKO, nieważne które, taurony, pkny i inne państwowe parchate śmieci realizujące politykę gospodarczą jedynie słusznej partii, która by tam aktualnie przy żłobie nie była? Przecież ja bym tego na dłuższy termin kijem nie dotknął. Jest tyle mocnych wzrostowych spółek z grzanych sektorów, które robią po setki procent w parę miesięcy a blogowi onaniści tłuką to PKO dniem i nocą. To jakiś dramat

    10
  10. Ignacio1

    PKO BP, bo na bankrucie zawsze jest największe zainteresowanie:
    -Brak odesetek, z perspektywą obcięcia stóp do zera
    – wstrzymanie postojowe w spłacaniu kredytów
    – zagrożone kredyty frankowe, decyzja tsue
    – odpis na bankowy fundusz gwarancyjny
    – obligacje denominowane : 1 mld eur i 1 mld usd
    Wystarczy?

    3
    1. mac-erson

      stany jak i pozostałe rynki mają ruch powrotny do przebitych linii trendu wzrostowego. tam powinna się rozgerać batalia przyszłości. Albo odbijemy i dalsze spadki albo wrócimy nad i próba zrobienia nowych szczytów.
      Na Sp500 – linia na 2820.

  11. Ignacio1

    Z energetyką jest to samo, same bankruty:
    – obciążone kopalniami wyngla,
    kopacze już gotowi do strajków
    – wysokie opłaty za co2
    – brak podwyżek cen prądu,
    również będzie nacjonalizowane, jak tylko cena bardziej przybliży się do zera 🙂
    PKN, pochylił się już nad jednym

    3
  12. dino54

    Moze mi zwolennicy PIS wytlumacza jak to sie stalo ze za ich rzadow wig 20 spadl na dolki z lutego 2009r jak prawie zadna gielda na swiecie nawet Rosyjski RTS zaliczyl tylko 2011-2012 r a to kraj surowcowy. Poza moze zbankrtowana Grecja.Wielu sie smieje z Trampa mogliby smiac jakby SP-500 zaliczyl 666pkt jak wig20 1250pkt.

    6
      1. dino54

        Doskonale pamietam dolek w 2009 roku za PO dolek byl na 1250pkt ale uplynelo 11lat i doszlismy do tego samego 1250pkt.Ameryka w 2009r byla 666pkt ale teraz spadla na 2200pkt na SP500 I TO skala sukcesu rzadow amerykanskich.

        2
      2. cebeerxx

        Wierz mi albo nie, ale pamiętam cię karnak jak dziś jak 6 lat temu, na początku pisoskiego dramatu widziałeś powtórkę z 2005-2007. Na szczęście grasz na demo, bo już byś się 10 razy wyzerował pod tę bolszewię

        3
  13. Largo Winch

    Za chwilę wszyscy będą widzieć samych bankrutów:)
    Energetyka – firma firmie nierówna. Kondycja i perspektywy np. PGNiG-u czy Orlenu są diametralnie różne od tych, które w grupie mają węgiel i kopalnie.
    O banki to bym martwił się ale nie te krajowe, tylko posiadające zagranicznego właściciela. Takie czasy, mogą wyjść z dnia na dzień:)
    Pisałem wcześniej, że najbliższe kilka tygodni, w ostateczności do końca czerwca, to duża zmienność, niepewność. W rytm leków, szczepionek, programów pomocowych, zakażeń i zgonów, realizacji zysków ale też szukania dobrych, perspektywicznych firm.
    Życzę wszystkim dobrze przemyślanych i udanych decyzji.

    3
  14. dino54

    Moze jeszcze przypomne jak PIS kupil w 2017r PEKAO po 123 zl jaki sukces byl odtrabiony.Dzis na zamkniecie po 51,3zl jako jedyny na minusie w wig 20.TVP trabilo jaki to skuces jak troche poszlo do gory ile to juz zarobli.Teraz jak spadlo to nie trabia ile stracili.

    7
  15. podczaszy1

    Skoro te urzędniki takie mądre i zdolne to może wzięliby się za prowadzenie prywatnych biznesów na własny rachunek. Czy coś im w tym przeszkadza?
    Jeden z drugim prowadzenie warzywniaka czy kiosku ruchu nie ogarnia, ale prowadzenie koncernów, gospodarki w skali kraju czy nawet świata to ma w małym paluszku. :)))

    Socjalizm tak wypaczenia nie. Pod takim hasłem toczy sie większość dyskusji na tym forum ostatnio.
    Normalnie dramat.

    12
  16. Idmmaximus

    Oczywiscie podczaszy masz racje ale pisanie o bledzie z kupnem pekao to jakas farsa ….za 10 lat dywidenda z tej spoki i zysk bedzie 100% zyskiem po zwrocie wszesniejszym całego zainwestowanego kapitału … akurat jestem za tym aby Polska miała duże korporacje ktore płaca podatki u nas zyski zostaja u nas itp …. a co do politykow i ich zarzadzaniu coz sama prawda ale tak pewnie jest w wiekszosci krajach ……

  17. Largo Winch

    Powiem tak, nie kupuje się przepłacać ale kiedy trzeba kupić, to się to robi.
    Trochę fałszywie wygląda porównywanie ceny dzisiaj z tą w chwili, kiedy podejmowano decyzje. W takim Ci wszyscy, co wtedy kupili akcje innych spółek, to barany. Przecież teraz mogliby kupić, albo być może za chwilę pod Cedynią:)

    Ja widzę jedno, że nie chciałbym żyć w kraju, w którym podejmowalibyście strategiczne decyzje dotyczące państwa. Każdy dba o swoje, a my co, globalnie otwarci?

Dodaj komentarz