Inwersja krzywej rentowności w Niemczech

W czerwcu ponownie wzrósł obliczany przez nowojorski odział FED oparty na zachowaniu krzywej rentowności w USA (10 lat i 3 miesiące) wskaźnik prawdopodobieństwa recesji w gospodarce Stanów Zjednoczonych za rok. Osiągnął wartość 32,88 proc. wobec 29,62 proc. w maju (patrz “Rynek szykuje się na obniżkę stóp FED w lipcu” oraz “Perspektywy S&P 500 się pogorszyły“).

Niewiele to zmienia w ogólnym obrazie sytuacji, który znaliśmy do tej pory (ten wzrost zlikwidował jedynie jeden fałszywy sygnał z połowy lat 60-tych). Ciekawa rzecz wydarzyła się w poprzednim tygodniu natomiast na niemieckim rynku finansowym. Przez chwilę w czwartek rentowności niemieckich 10-letnich obligacji skarbowych były poniżej poziomu -0,4 proc. Jest to o tyle ciekawe, że jest to poziom stopy depozytowej ECB (tak, banki mogą lokować swoje środki w ECB z oprocentowaniem minus 0,4 proc. rocznie). Ponieważ ta ostatnia stopa ma taki sam poziom jak stopa dyskontowa Bundesbanku, to możemy skorzystać z długiej historii tej ostatniej serii by porównać zachowanie rentowności bundów i stopy banku centralnego w okresie minionego pokolenia.

Zróbmy sobie wykres różnicy (spreadu) pomiędzy rentownością niemieckich 10-latek a stopą ECB/Bundesbanku:

Jak widać od początku lat 80-tych z inwersją krzywej rentowności w Niemczech mieliśmy do czynienia jedynie raz: w latach 1992-1993. Tą inwersję wywołały niemieckie władze podnosząc stopy do poziomu 8,75 proc. z 2,5 proc. w 1988 roku. Ta zwyżka stóp miała służyć przyciągnięciu kapitału potrzebnego w przejęcia NRD. Ubocznym efektem było rozerwanie “węża walutowego” ERM, dewaluacje walut wielu krajów Europy Zachodniej (w tym brytyjskiego funta) i kryzys Europejskiego Systemu Walutowego. Niemcy za ten wysoki poziom stóp zapłacili głęboką recesją kulminującą wiosną 1993.

W 1992 roku inwersja w tym segmencie niemieckiej krzywej rentowności pojawiła się w styczniu. W lipcu 1992 Bundesbank jeszcze ostatni raz podniósł stopy (do 8,75 proc.), ale już od września 1992 i zaczął je systematycznie obniżać (do 2,5 proc. w 1996 roku.). Wydaje się, że również obecnie – jak by to nie wyglądało absurdalnie za względu na obecny poziom stóp – możemy liczyć na obniżkę stóp ECB w najbliższych miesiącach.

Co ciekawe w okresie czerwiec 1992-marzec 1994, a więc gdy krzywa rentowności w Niemczech była odwrócona, WIG wzrósł 30-krotnie notując najsilniejszą w swojej historii hossą. Ale to zapewne przypadek.

Podsumowanie: na chwilę ostatni czwartek rentowności 10-letnich obligacji rządu Niemiec spadły poniżej poziomu stopy depozytowej ECB (-0,4 proc.). W przeszłości w Niemczech z inwersją krzywej rentowności w tym jej segmencie mieliśmy do czynienia jedynie w latach 1992-1993, kiedy to rozgrywał się kryzys Europejskiego Systemu Walutowego wywołany przez zbyt wysokie stopy procentowe w Niemczech. Wtedy Bundesbank zaczął obniżać stopy w 8 miesięcy po pojawieniu się takiej inwersji, w WIG wszedł w najsilniejszą hossę w swej historii w 5 miesięcy po pojawieniu się inwersji (co zapewne było zbiegiem okoliczności).

Komentarze

  1. bartek

    @WB

    “możemy liczyć na obniżkę stóp ECB w najbliższych miesiącach”

    patrzac kto bedzie za sterami ECB, + kogo Trump wrzuca do FED (nowi czlonkowie) to brak zludzen ze luzna polityka monetarna bedzie porzucona dobrowolnie.

    Stąd pytanie jak Pan widzi zachowanie złota?

    Nigdy zloto mnie nie interesowalo bo nie moglem zrozumiec jak to mozna wycenic, po co ludzie to trzymaja. Jedynie co nasuwa mi sie na mysl ze jest to zabezpieczenie przed szalencami w mundurkach w instytucjach monetarnych….

    2
  2. mac-erson

    @wider
    Przestań czekać na tą bessę a zobacz co się dzieje z maluchami co chwila któryś rusza. Dzisiaj kolejne podejście do wybicia Brasterka, ruszył Bioton, Getiny. Ciekawa sytuacja na Praire (moim zdaniem niedługo wystrzeli mocno). MSW, Trakcja kontynuują wzrosty.
    Nie wiadomo kiedy a na mule bagiennym Tauronie pojawiło mi się już 25% zysku :). Hitem mojego portfela jest na razie Sfinks (+50%) szkoda, że mam go akurat mało.
    Hossa się dopiero rozkręca 😉

    1. Andrzej

      Ty nie mówisz o maluchach ale o śmieciach , a to oznak konca wzrostów a nie początku , te twoje spółki co podajesz to albo bankruty albo największe dziadostwo jakie znam na GPW w ostatnich latach .

      5
      1. mac-erson

        Jasna sprawa. Ppogadamy za rok półtora ile na tych śmieciach można było zarobić 🙂
        Mnie nie interesuje czy kupuję śmieci czy spółki ze 100 letnią tradycją interesuje mnie tylko zwrot z inwestycji.

        2
        1. Andrzej

          Dla mnie ważniejsze ile w takie śmieci można włożyć a potem czy mam komu sprzedać jak coś pójdzie nie tak , oczywiście można kupić za 1000 zł i zrobić 100% tylko jaki to ZYSK ?

          Niech już ten POWELL zacznie gadać bo stoimy bez sensu jak wiadomo pan ołówek z kartką papieru.

          3
          1. mac-erson

            Można włożyć spokojnie w dowolnego śmiecia 10-20 tysi. Jesli się nie mylisz i pójdzie na nich fala wzrostowa to obroty będą powyżej 200tys. na sesję. Zobacz sobie np dzisiaj trakcja obroty 500tys+, getin dzisiaj 2.5mln.
            Oczywiście obroty na dole są niskie bo nie ma podaży. Ale przecież sprzedaje się na górce 🙂

            1. Andrzej

              BOSS twierdzi ,że wkładanie w spółke więcej jak 2 % sredniego obrotu z 3 miesięcy to zgon ale skoro ty na spółce z 200 000 obrotu chcesz włożyć 20 000 to powodzenia , będziesz tam rysował wykres swoją kasą

              3
      1. mac-erson

        dokładnie idealny klin który wygląda na dużą dwójkę. 3-ka porzed nami może być baaardzo zyskowna (drugie JSW) 😉

        BTW. główni akcjonariusze Praire w ciągu ostatniego roku zwiększyli swoje udziały w spółce (np. Morgan ponad 200tys. akcji).

    1. mac-erson

      Tak: Z WIG20 mam tylko Tauron duża pozycja i Orange mała.
      W zainteresowaniu z W20 – KGHM i PKOBP (jak odetną dyw.).
      Generalnie mam maluchy (aktualnie ponad 20 spółek) i kilka średnich z MWIG40 (Boryszew, Getin, Energa, Enea, POlimex, Cigames, Trakcja, Bogdanka)
      W liście do zakupu z MWIG40 – Stalprodukt (już praktycznie moje ceny stoję w kolejce) i Eurocash.

      1
  3. versus_one

    @Andrzej

    Ktoś kto pisze dużo i nie na temat, handluje moim zdaniem na demo i nawet innych poucza jak “grać”. Ja znam to z własnego doświadczenia. Kiedy handluję to się nie udzielam. Przyjmij to, jako merytoryczną wskazówkę do prawdziwego handlu aktywami. Pieniądz lubi ciszę.

    4
        1. Andrzej

          Jeżeli od wczoraj na FW20 jest ruch w porywach 15 pkt to jak chcesz na tym handlować , można oczywiście jak jeden tutaj co brał po 2 pkt ale mi się nie chce tak zarabiać , ja czekam na ruch , ale wtedy ci co grają po 2 pkt będą się przyglądać bo będą już zmęczeni graniem na 2 pkt .

          1
          1. versus_one

            1 punkt na FW to jest 20 zł na 1 kontrakt.

            Wiesz kto to jest skalper lub skimmer?

            Zaawansowane umiejętności w handlowaniu nabywa się podczas rzeczywistego handlu, a nie na demo. A to zmienia psychikę, która przestaje być butna w stosunku do innych.

  4. Andrzej

    Macerson zerknąłem na ten wykres miedzi i dlaczego ty to zamknąłeś na SL to nie mam pojęcia skoro brałeś blisko dołka a ten dołek nie puścił , pewnie sie panem z ołówkiem zasugerowałeś ?

    2
    1. red.007

      Wiem o co Ci chodzi i nie mam nic na przeciwko Twoim oczekiwaniom.
      Ponieważ Cie lubię więc wyjaśniam.
      Nie teraz Panie Kolego,nie teraz.
      Naopowiadano głupot o dolarze na 4,73 i to w lutym 2020.
      Wszyscy się do czegoś spieszą,aby na już.
      Tak nie ma.
      Dolar będzie po 4,73 a nawet wyżej ale później.
      Mój ołówkowy trójkącik jest tylko fragmentem całości,zauważyłeś tam oznaczenie wzrostu jako C?
      Tu masz ogólny,który dołączyłem wówczas do tego dziennego
      https://www.bankfotek.pl/view/2138301
      Z ok. 1,10 pójdziemy na 1,30.
      https://stooq.pl/q/?s=eurusd&c=20y&t=c&a=ln&b=1
      W tym czasie będą wzrosty na W20,niektórzy nazywają to hossą.
      Pomijając giełdę i wracając do E/U,
      wyrysuje ABC jako F4 wieloletniego TUK rozpoczętego od 1,60.
      Dopiero po wyrysowaniu zaczniemy kolosalny wzrost dolara.
      Ja po zakończeniu inwestycji na giełdzie przy ok. 1,30 wszystko zapakuję w dolara.
      Cierpliwości,jeszcze raz cierpliwości.

      2
  5. digesting slowly

    Mam dużą liczbę akcji, a mało pieniędzy wydałem. Jeszcze nigdy tak tanio akcji nie kupowałem (szczególnie Taurona). Czy to możliwe żeby taka promocja jeszcze się powtórzyła w niedługim czasie?

        1. Andrzej

          Ja myśle najprościej jak można , jeżeli jest trend spadkowy to akcje dążą zawsze żeby zrobić nowy dołek , więc odpowiedź na twoje pytanie , jeżeli po wzroście nie zrobią nowego dołka to może już taniej nie będzie ale do tego czasu sam wiesz jak powinno być w trendzie spadkowym po korekcie w górę nowy dołek .

          1
      1. versus_one

        Ci Amerykanie, którzy klikają z palca po przebudzeniu, to raczej mają większe szanse, że załapią się na lokalną górkę akcyjną. To nie jest dobra metoda na algorytmy, które handlują całą dobę.

        1
  6. Andrzej

    Ja to jestem ciekawy opinii pana WB o tym co obecnie banki centralne chcą ugrać swoimi gołębimi zagraniami bo przeciez na swiecie realne stopy są ujemne a bezrobocia praktycznie nie ma ? proszę i dziękuję gdyby zechciał się nad tym pochylić .

    1
    1. tinley

      Co by nie chciały ugrać to najbrdziej sensowną inwestycją obecnie jest … złoto. Stopy w dół, spowolnienie na radarze, wojujący Trump… Co by nie robił wszystko wskazuje na złoto a potem dopiero akcje bo te drugie skorekcą się zaraz jak tylko Trumpowi z tego nadmiaru szczęścia i łaskawości znów uruchomi się celna bazooka.

      2
  7. billy_the_kangoor

    Andrzejku,
    w Zachodniopomorskiem bardzo ładna pogoda od wczoraj.
    Projekt Plaża co prawda odjechał, ale Grupy Kolonijne nadal potrzebują pomocy do budowy zamków na piasku.
    Dołącz do nich i pomóż!
    Po FAKCIE, i wiatr, i woda zburzą te wspaniałe budowle, jak i Twoje (łooo matko) AnAlizy 🙂
    Słoneczne Pozdrowienia dla Najlepszego Analityka Ex Post 🙂

    6
        1. tinley

          Ja trochę inaczj patrzę bo ja na giełdzie jestem głównie przez fundusze. Tam nie zarabia si na spadkach , krótkoterminowo a dywidendy to nie widać zwykle w wynikach. Właśnie to jest problem że na GPW zarabiać jest bardzo trudno i radza sobie tylko aktywni, doświadczeni gracze. Kiedy nie ma napływów do funduszy to niestety szeroki rynek leży i kwiczy lub doswiadcza takich miraży jak ten dzisiejszy przez 3 godziny 🙂 Dlatego ja jetem raczej obecny na innych rynkach niż polski choć bardzo chciałbym być , ale ni dy rydy – pewnie aż do grudnia.

          1
          1. bartek

            nie do konca, ja pisalem juz kiedys ze mam na bananie aka GPW ok 50 spolek w porfelu od 2013.
            Wynik na pierwszy rzut oka nie zachwyca, ale jak dodałem w excelu dywidendy za 6 lat to nie jest zle.
            Faktem jest ze mam duzo spolek dywidendowych pzu, peo, acp, gpw, kty, ech, fro, snk, apt, atg, amb i tak dalej…

            Ale nie ma co plakac tylko trzeba kupowac i to nie spki gamingowe tylko te co przez dekade placa dyw. A jest ich sporo na p/e 8 i st dyw 8% (vide -> ferro).

            1
              1. Panpozwoli

                50 sztuk od 2013??? Ciekawa technika. Ciekawe jaka stopa zwrotu z tych lat? Jeśli to nie tajemnica. To ja w tym czasie robiłem już wszystko, od zapakowania pod korek, do miesięcy czekania. Z dołu, na 1h słowem wsio poza kontraktami. Efekty raczej marne.

                1. bartek

                  ->Ciekawe jaka stopa zwrotu z tych lat? wiec skorzystalem z rady starszego kolegi.

                  Obecnie jest duzo spolek po smiesznej cenie na bananie np APN , P/E 8, spolka ponizej wart ksiegowej P/BV 0.8, DY 3,4%, gdzie spka w tym roku skupi 10 % akcji z rynku ….. jedyny problem ze rynek kapitalowy w polsce nie funcjionuje i nie ma kapitalu, czyli plynnosci.

                  przykladow jak ww jest duzo. jesli ktos ma srodki do zamrozenia na lata to teraz jest czas na inwestycje na “bananie” ….

                  jak pisalem, sam inwestuje od 2018 poza gpw zeby miec “zbalansowane portfolio”.

                  Mysle o zlocie ale za cholere nie moge zrozumiec jak ten sh!t mozna wycenic, dla mnie zloto to jakis absurd a raczej mit intelektualny. Ale sa masy ktore w to wierza i gotowe zabic za to wiec, moze kiedys odkupia ode mnie…

                  1. bartek

                    “->Ciekawe jaka stopa zwrotu z tych lat? wiec skorzystalem z rady starszego kolegi.”

                    cos ucielo (cenzura???) mialo byc:

                    ->Ciekawe jaka stopa zwrotu z tych lat? <- 2cyfrowa cokolwiek to znaczy

                    bylem fanem buffeta, wiec skorzystalem z rady starszego kolegi = buy&hold

                    1. Panpozwoli

                      Spółka nigdy nie jest tak tania, aby nie mogła być tańsza.
                      Buy&hold też ćwiczyłem. W dwóch przypadkach nadal jestem inwestorem długoterminowym bo w krótkim terminie nie wyszło.
                      Przy nastu procentach w ciągu 6 lat, to tak jak w moim przypadku, zero sensu ze względu na podejmowane ryzyko. Byle mieszkanie tyle dało i nawet podatek już puścił.

  8. Andrzej

    10.07.2019, Warszawa (PAP) – Początkowy próg minimalnego zaangażowania w polskie akcje funduszy powstałych z przekształcenia OFE na koniec 2020 r. został obniżony do 80 proc. z 90 proc. – podało Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju

    to już wiemy dlaczego OFE 7 miesiąc sprzedają akcje , nie ma to jak AGRESYWNY portfel dla emeryta w akcjach

    2
    1. mac-erson

      Hej pisałem wczoraj, że miedź wygląda mi średnioterminowo bardzo ładnie i przypomina okresy poprzedzające silny wzrost.
      Nie potrafię stwierdzić co w krótkim terminie bo kołują. Nie wykluczam Twojego wariantu spadku poniżej 2.6 jak również mojego, wedłgu którego ta strefa się obroni.

    2. Carrie-Anne

      @007
      @mac-erson
      Szczerze, to liczyłam dziś na rozbicie wsparcia i nie wierzyłam w to co widziałam wczoraj do grania na L.
      Na dodatek dziś waluty wskazywały na wzrost.

      Jestem skłonna uznać scenariusz korekty prostej za prawdopodobny. Na dodatek mam plan jak to rozegrać.
      Wydaje mi się, że strefa zatrzymania będzie węższa 😉

      1
  9. wider_swider

    mac-erson, dzięki za zachętę, ale przed wakacyjnym krachem nie namówisz mnie na akcje. Nawet ten braster jak rośnie mi kilkanaście % to tylko się denerwuję bo wiem że i tak niedługo potem wszystko odda.
    Na GPW wyłącznie shorty. Zwiększanie pozycji na podbiciach i zmniejszanie na zjazdach. Ale broń Boże ruszać pakietu podstawowego. On czeka conajmniej na 2100.
    Dzisiaj bardzo ładna sesja. Już jesteśmy blisko.

  10. konsultant121

    @red
    Jestem w stanie Ci uwierzyć z tym EURUSD
    Ciągnąć dalej wg Fibo miesięcznego otrzymujemy-styczen 2018-październik 2019 (21 m-cy) i tam dołek tymczasowy EURUSD, potem “hossa” jak mówisz na GPW znowu jakaś forma pół lub ćwierćhossy:(((
    No i potem spadki EURUSD z poziomu 1,25-1,30 na 0,85-0,90 . Ale toż to antycykliczne i Kuznets zamiast w 208-19-20-21 skończy się w 2024 szczytem dolara tam gdzie niektózy widzą jego dołek?:P)))

    1. red.007

      Wreszcie jakiś konsensus.
      Oczywiście,że poniżej parytetu.
      Spadek w fali 5 TUK od powiedzmy 1,30 będzie najdłuższą falą w trójkącie ale nie będę o tym pisał,bo to sprawy techniczne.
      Ja do cykli nic nie mam tym bardziej,że piszemy na Blogu Cyklisty ale w tym mam kiepskie rozeznanie.
      Próbując coś oszacować w sensie większego kierunku “ratuję” się wykresem.
      On zawiera wszystko.
      Co ciekawe to jaki może być powód przyszłego domniemanego umocnienia dolara?
      Powiem tak:niewiele mnie to obchodzi,ważne aby nie był to globalny konflikt,ponieważ pokój jest wartością bezcenną.

      1. konsultant121

        Powiem tak: straszne to wizje. Antycykliczne, kryzysowe i w ogóle:( 10-15% umocnienie PLNUSD nie spowoduje dużej hossy jesli tak ma być). Znowu jakaś ćwierćhossa z późniejszym dużym spadkiem.

        1
          1. red.007

            Ja na to pytanie nie odpowiem.Twoje decyzje.
            Rozważając teoretyczne 4 złote przy 1,10 a ok 3 zł przy 1,30,to różnica do ugrania jest.
            Kwestia wiary czy tak będzie.
            Można też inaczej.
            Zobaczymy czy przy 1,10 a ściślej między 1,10 a 1,11 się odwróci i wówczas podjąć jakąś decyzję.
            Przecież w jeden dzień nie pójdzie z 1,10-1,11 na 1,30.
            Ja powiem tak “gwarantujꔿe w ruchu rozpoczętym od czerwcowego szczytu nie zejdzie poniżej 1,095 i o tym poziomie wielokrotnie pisałem.
            Obserwuj kiedy kurs zbliży się do linii prowadzonej po dołkach listopad/kwiecień.
            Powinna zostać przebita i dopiero odwrót.
            Sprzedawać też nie musisz ale może być stres czekania na umocnienie,jak E/U zacznie rosnąć.

    1. mac-erson

      red.007
      No to jeśli ma być 1.3 (też w to wierzę) a nie będzie niżej niż 1.095 to obecne ceny są do kupowania. Ja nie liczę że trafię w idealny dolek. Można podzielić na partie i zacząć zbierać. A w razie wyzszego zakończenia jesteśmy w pociągu 🙂
      Ja wybrałem taką strategię na spółkach. Nie wiem czy będzie niżej (dużo niżej) a z dużą dozą prawdopodobieństwa twierdzę, że do 2021r. będzie spoto wyżej. Więc wnioskiem jest wchodzenie w rynek.

      1. red.007

        Rozumiem tok myślenia.
        Pisałem,że masz spółki niekorelujące z W20 więc OK.
        Tu nie chodzi o łapanie dołka,na to mądrych nie ma.
        Chodzi o “jasność”sytuacji czyli o komfort kierunku.
        W moim rozumieniu nie będzie tego komfortu na W20,póki E/U nie wykona wolty w ruchu rozpoczętym końcem 2016.
        Z tego względu nie mogę jeszcze kupować KGH.
        Zasada prosta drożeje dolar-tanieje miedź więc do czego mam się spieszyć.
        Mam na oku jeszcze dwa badziewia ale o tym nie napiszę,o zakupach KGH tak.

        3
  11. red.007

    Chciałbym dzisiaj zakończyć ze swej strony dyskusję o E/U.
    Dzisiaj w samo południe(parafrazując lastkurowe:dzisiaj o dwudziestej)przedstawię tzw.dowód formacyjny(nazwa własna)który uprawdopodobni wczorajsze tezy o zasięgu spadków rozpoczętych od lutego 2018.
    Dla jednych będzie to ciekawostką,dla innych w tym dla mnie,poważną sprawą.
    Kluczem do rozwiązania zagadki jest poprawne zdiagnozowanie struktury falowej wzrostu od końca 2016 do lutego 2018.
    Pytanie do zainteresowanych tematem:jaką strukturę widzicie,jak opiszecie ten ruch,czyli ostatecznie czym ten wzrost jest?
    https://stooq.pl/q/?s=eurusd&c=3y&t=l&a=ln&b=1

    1
    1. fast_market

      Jak dla mnie ten cały wzrost jest pierwszą falą. Obecnie zakładam, że kończymy falę drugą korekcyjną. Trzecia (wzrostowa) powinna być większa od pierwszej i liczę na znaczne osłabienie $. A potem się zobaczy… Tylko to są tak długie trendy, że nie jest łatwo uchwycić punkt zwrotny (ten prawdziwy).

      1. Zibi

        Odnoszę wrażenie że pogląd iż wzrost EUR/USD od listopada 2016 do lutego 2018 jest falą 1 jest dość powszechny wśród inwestorów i analityków (ale to jest tylko moje odczucie)
        I to jest niestety problem. ;-(

Dodaj komentarz