Znowu blisko

Pół roku temu porównując wskaźniki cena/zysk dla S&P 500 (te liczone na podstawie prognozowanych zysków i te dla średnich zysków z minionych 10 lat) do rentowności 10-letnich obligacji rządu USA pisałem w komentarzu “Blisko, coraz bliżej“:

“super-hossa na rynku obligacji skarbowych spowodowała, że rentowność 10-latek rządu USA w relacji do wskaźnika cena/zysk dla S&P 500 liczonego na podstawie oczekiwanych przez analityków zysków amerykańskich firm w ciągu następnych 12 miesięcy spadła do poziomów obserwowanych jedynie pomiędzy grudniem 2008 a marcem 2009, od września 2011 do maja 2013 oraz w lutym i czerwcu-lipcu 2016. Jak się później okazywało były do dobre momentu do akumulacji akcji, chociaż w krótkim terminie – do 3 miesięcy – akcje mogły nadal istotnie tanieć.”

Zgodnie z tym sierpień ub.r. też okazał się świetnym momentem do zakupu amerykańskich akcji.

W reakcji na epidemię wirusa SARS-CoV-2 ceny akcji w USA znowu zniżkowały w ostatnich dniach, ale co ważniejsze do poziomów sierpniowych dołków a nawet niżej spadły rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. Ćwiczenie sprzed pół roku można więc powtórzyć:

Powered by macrobond.com
Powered by macrobond.com

Powyższe wykresy oparte zostały na danych piątkowych, więc jest duża szansa, że po uwzględnieniu dzisiejszych zmian cen znowu pojawią się sygnały, które okazywały się w latach 2009, 2011-2013, 2016 oraz na przełomie sierpnia i września ub. r. dobrymi okazjami do kupna akcji.

Do sprawy należy oczywiście podchodzić ostrożnie, bo sytuacja jest szczególna: lada dzień może się okazać, że podobne do tego z Korei Południowej czy północnych Włoch – i Iranu? – ogniska epidemii pojawiają się w nowych miejscach (czekamy na USA).

Równocześnie jednak chińskie doświadczenia z minionego miesiąca pokazują, że za pomocą zdecydowanych metod epidemię można opanować. Przyjmując takie założenie, w kontekście powyższych obrazków można oceniać, że obecna panika stworzy w najbliższych dniach kolejną dobrą okazję do kupna akcji (i sprzedaży obligacji).

Podsumowanie: zresztą prawie zawsze wszystko się dobrze kończy:

Komentarze

  1. Neptun

    Weług mnie brakuje jeszcze elemntu paniki, co skłania do stwierdzenia ze wnioski są ok ale nie wiadomo w jakich ramach czasowych się to wszysko odbędzie. Uważam że bedzie jeszcze taniej :). Po drugie należy oczekiwać nieoczekiwanego dlatego też wirus nie został opanowany jak Pan @WB uważa ponieważ dalej się rozprzestrzenia w sposób niekontrolowany.

    3
    1. bartek

      jesli nie tym razem Chinagedd to kiedy? Tzn ze nie szybko i musioaloby byc cos x razy a la koron virus

      jezeli chodzi o panike w europie to nonsens patrzac na kalkendarz – blisko wiosny

      i fakt ze wiecej ludzi umiera rocznie z powodu “zwyklej sezonowej” grypy

      pozatym podobnie jak w przypadku “zwyklej sezonowej” grypy ofiarami sa z reguly osoby starsze lub majace problemy zdrowotne, >80% zachorowanych zdrowieje….

      wydaje mi sie ze na tych spadkach ktos niezle sie oblowił siejac panike medialna

      4
  2. noob

    jesli cywile sie tutaj nie wybronia to zapewne dołoza 8% w doł 26400 dj 12000-10 dax?
    polowa społek dzis out,wiekszosc z pkc.dzisiejszy dzien przypomnił jaki mamy gow…rynek niestety.Koniec w zabawy w podstawianie poszly synektiki,unimoty,mirbudy stp i inne na ktorych symboliczne złotowki do przodu.tylko siła od dzis jak cos

    1
  3. Guy Fawkes

    @Lord Mac Erson

    //Nie daj Boże, że do nas dotarł Corona…//

    ”Boże”??

    No taaak, jak trwoga to do Boga i jesteśmy w domu.:))

    Ja nie wiem, jak milordowie sobie to wyobrażacie? Rząd ma zapewnić ludziom nieśmiertelność??

    W polskiej tradycji Trisagion zawiera suplikację

    //Od powietrza, głodu, ognia i wojny
    Wybaw nas Panie! //

    Jak widać, zaraza (morowe powietrze) występuje na pierwszym miejscu. Pewnie by tak nie było, gdyby omijały nas zarazy średniowieczne.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Trisagion

    Wygląda na to, że COVID-19 cechuje polityczna poprawność, zabiera głównie starych brzydkich i schorowanych.

    3
                1. Guy Fawkes

                  No, to już lepiej.

                  Ja miałem w tym sezonie taką grypę, jakiej jeszcze nigdy. Do dziś nie mogę sobie poradzić z zatokami.

                  Mógł to być koronawirus, choć nie wiem, czy akurat ten. Wyjątkowo zjadliwa gadzina.

                  Nigdy nie wiadomo kto pierwszy z kraja, i z tej przyczyny także powinniśmy się szanować.

                  Memento mori.

                  2
          1. mac-erson

            Poza tym w końcu kiedyś powinien przyjść czas na bananówkę. Nie może być całe życie słabsza od Usiaków.
            Niech pokaże klasę :))))))
            Obejrzałem na spokojnie nasze perły i na prawdę robi się tanio
            PGNIG strefa 3-3.5 zawsze broniła, PKOBP pewnie dospada gdzieś do ok. 32zł, PKNOrlen moje kreski wskazywały na 67-69zł co się materializuje itp.
            My nie jesteśmy w hiperboli jak US.

            2
  4. tinley

    POlska giełda wygląda tak jakby za chwilę świata miało juz nie być. Brak słów po prostu jakie to jest ….o. Jeśli w ciągu 3-4 dni nie bedzie jakiegoś armageddonu w Europie to może będzie można uznać na razie case za opanowany, ale jesli zaraz zacznie zarażać we Francji to cóż…
    No i jeszcze kwestia Iranu. Tam jest tykająca bomba zegarowa 12 zgonów i kilkadziesiąt zachorowan. prawdopodobnie jest juz tam ponad tysiąc zakażonych i nikt nad tym nie panuje. Akurat sytuacja tam nie bezie miała wieszego znaczenia gospodarczego bo iran żadnym właściwie elementem w łancuchu dostaw obecnie nie jest, ale może być rozsadnikiem na region.
    Korea/Japonia – najbliższe 24h pokażą czy udało sie opanować sytuację.
    Za tydzień zaczną wychodzić dziury w gospodarkach Azji i Europy. USA powinny wyjść z tego bez większego szwanku jeśli zaraz u nich nic nie wybuchnie

    2
    1. macarek

      Taka analogia – z Chin przez Włochy do Europy – jak w 14 wieku.
      Ja uważam, i to widać było po trzymaniu nominalnego w20 na 2000 (nawet mignęła mi myśl, iż nawet jutro na koniec tam dociągną – ale to 20% szans), iż po dynamicznym wyjściu zagranicy wrócimy do marazmu i boczniaka.
      Jest tanio i rynek wyprzedany przez prawie całą dekadę (relatywnie) a z drugiej strony nie ma na horyzoncie żadnych prowzrostowych perspektyw. Nie chwytamy żadnych okazji na czas (oprócz budowy dróg). Miałem nadzieję, iż w zakresie energii będzie przyspieszenie – a jest przekładanie pustego w próżne i głową w mur.
      Jedyna dla nas pociecha z wirusa to złamanie zasady ufności w globalny przepływ towarów. Odbudowa potencjałów wytwórczych blisko konsumenta może nam wtedy sprzyjać. Np. dotowane rolnictwo w UE może kiedyś uchronić Europę przed głodem.

      2
  5. sumadartson

    wider_swider 24 lutego 2020 o 13:20

    Na jaki poziom masz przesunięty stop dla tych shortów FW20 ?

    Wybacz Waszmość, dopiero wytrzeźwiałem po oblewaniu w gronie dzisiejszej fortuny.
    Odpowiadam uniżenie:
    Jako szlachcic z prapradziada prawie w ogóle nie używam stopów na S, ponieważ honor nie pozwala żeby stado kmiotów decydowało o zamykaniu szlacheckich pozycji. Szczególnie dziś (wow. wczoraj) gdy cały global zanurzył się we krwi szukałem bardziej okazji dla nowych shortkoni niż do zamykania posiadanych. Gdy jestem (jak dziś) z dala od kompów, to w razie nawały globalnej głupoty (bezskrzydłej) puszczam shortkonie na wolność przez smarta i maklera.

    3
    1. mac-erson

      @Sir Guy
      Z psychologii inwestowania:
      FALA 2:
      “Wtedy następuje fala druga, która zachęca do sprzedaży, ponieważ spadki są nagłe i jeszcze bardziej bolesne dla inwestorów. Wtedy tez inwestorzy odczuwają strach przed jeszcze gorszym obrotem spraw. Wtedy wyprzedaż kończy się bez nowego dna i okazuje się, że nie należało tak gwałtownie reagować i sprzedawać akcji.”
      FALA KOŃCZĄCA BESSĘ:
      ” W trakcie spadków, do rynku dociera coraz większa ilość negatywnych prognoz na przyszłość. Inwestorzy obawiają się kontynuacji spadków i sprzedają akcję, pomimo że ich cena jest bardzo zaniżona – ale obawiają się kolejnych strat. W tak fatalnych nastrojach inwestorzy docierają do dna bessy, gdzie rozpoczyna się kolejna hossa.”

      Ja coś takiego obserwuję w PL (rynek jest rozwarstwiony, niektóre branże są w fali 2 (licząc od 2016r.) inne kończą bessę.

      1
      1. datik

        @macerson
        tak tylko, że szczebel wyżej na w20 były dość duże obroty, ktoś został z tymi akcjami, smart money ??? No i usiaki nie pasują do tego schematu, myślisz, ze wrócą na szczyty i będą kontynuować ? Gdzieś czytałem, że Buffet od dłuższego czasu “siedzi’ na gotówce

Dodaj komentarz