COVID-19: Polska 2 dni za Czechami i 8 dni za Norwegią i Szwecją

Zsynchronizowałem sobie ścieżki liczby potwierdzonych przypadków zarażenia wirusem SARS-CoV-2 w 34 krajach, w których jest ich najwięcej, w dniach, w których w poszczególnych krajach ich liczba osiągała poziom 100.

Powered by macrobond.com

Niewiele oczywiście na tym obrazku widać, ale już tłumaczę.

Do tej pory najłagodniejsze ścieżki miały Tajwan i Japonia (ale ta jakby trochę przyspieszała po ostatecznym upadku planu organizacji olimpiady w Tokio w tym roku).

Pod względem liczby potwierdzonych przypadków (prawie ćwierć miliona) najgorzej ma się nadal sytuacja w USA (pogrubiona czerwona linia). Ale ostatnio najbardziej stromą ścieżką zaczęła iść Turcja (brązowa linia tuż nad szarą chińską). Ta niepokojąca sytuacja w Turcji zdaje się chyba potwierdzać pewne zamiłowanie wirusa do określonej szerokości geograficznej (czy też zapewne związanej z nim obecnie temperatury). Zróbmy sobie listę dotychczasowych kolejnych epicentrów pandemii i ich szerokości geograficznych północnych:

miasto stopień szerokości geograficznej północnej

Wuhan 30,6

Daegu 35,9

Kom 34,6

Mediolan 45,5

Madryt 40,4

Nowy York 40,7

W Turcji najwięcej przypadków było w Ankarze, która leży na 39,9 stopniu szerokości geograficznej północnej.

3 tygodnie temu ukazała się pracka jakichś naukowców, którzy wyliczali, że wirus rozprzestrzenia się najszybciej w temperaturze 8,7 stopni. Gdy na szybko sprawdziłem obecną temperaturę w Ankarze, to w komputerze wyświetliło mi się 9 stopni Celcjusza.

Gdyby nie wyskok w postaci zbyt północnego Mediolanu można by spekulować, że pandemia wraz z kończeniem się na półkuli północnej zimy stopniowo przesuwa się na północ (zaczęła w styczniu na 30-tym stopniu w Wuhan, potem była w lutym aktywna na 35-tym stopniu, a w marcu szalała na 40-tym stopniu).

Warszawa leży na 52,2 stopniu.

Jeśli to wszystko prawda, a bardzo wysokie temperatury szybko nie zawitają w nasze okolice, to północna Europa (i Kanada, ale tam są tylko lasy i łosie) czekać może bardzo ciężka wiosna.

Zgodnie z tą hipotezą teraz po północno-zachodnim Iranie i Turcji najbardziej zagrożone powinny być Kaukaz i południowa Rosja oraz Bałkany, ale oczywiście w grę wchodzić mogą jakieś dodatkowe czynniki i taki prostacki jednoczynnikowy model się nie sprawdzi.

Tu można znaleźć listę stolic z podaną ich szerokością geograficzną.

Na razie nasz kraj podąża ścieżką najbardziej podobną do czeskiej, norweskiej i szwedzkiej (co ma jakiś tam sens z puntu widzenia geografii). W stosunku do Czechów (3869 potwierdzonych przypadków) Polska (3149 przypadków) ma 2 dni opóźnienia, a w stosunku do Norwegów (5296) i Szwedów (6078) 8 dni opóźnienia.

Powered by macrobond.com

Warto obserwować szczególnie Szwecję, bo restrykcje w tym kraju są podobno bardzo łagodne, więc ciekawe, czy wpłynie to jakoś na dynamikę epidemii w przyszłości.

Podsumowanie: 1) Turcja (Ankara) nowym epicentrum pandemii; 2) Można odnieść, że od stycznia wirus przeniósł swój ulubiony teren łowiecki z 30-tego stopnia szerokości geograficznej północnej na stopień 40-ty (wędruje na północ); 3) Polska pod względem liczby potwierdzonych przypadków zarażenia idzie ścieżką czeską z 2 dniowym opóźnieniem i norwesko-szwedzką z opóźnieniem 8 dniowym.

Komentarze

  1. bartek

    @WB

    2 pytania:

    1) czy moze sprobowac Pan przeprowadzic analize wg algorytmu:
    liczba zachorowan = liczba zgonow / death rate%

    2) w parkiet tv byl Pan optymistycnie nastawiony na przyszlosc innymi slowy – zaraza za pare tyg wygasnie. Natomiast analiza techniczna podpowiada ze jak convid19 to byla spolka z punktu widzenia AT to trzeba kupowac bo idzie na północ ….

          1. wojciech.bialek (Autor
            Wpisu
            )

            Te pół procent w tym tekście to jest założenie, nie wniosek. Tak sobie po prostu przyjęli. Ja tego nie kwestionuję, bo nie wiem, ale tam nie znalazłem nic na temat źródła tego założenia.

            Jest też kwestia, której nie rozstrzygam, bo się nie znam, jak definiowana jest w epidemiologii śmiertelność (CFR):

            ‘W epidemiologii śmiertelność definiuje się jako iloraz liczby zgonów spowodowanych daną chorobą i liczby chorych na tę chorobę.”

            https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Amiertelno%C5%9B%C4%87

            I teraz co to znaczy chorych? Chorych-chorych, czy bezobjawowych nosicieli (których organizm lekko poradził sobie z zarażeniem).

            Różne założenia dadzą różne wioski na temat śmiertelności.

            3
          2. wojciech.bialek (Autor
            Wpisu
            )

            Najlepiej chyba zbadanym przypadkiem jest Diamond Princess gdzie do tej pory było 11 zgonów na 712 osób zarażonych (może ktoś jeszcze umrze z osób w stanie krytycznym). To daje śmiertelność na poziomie bliższym 1,5 proc., no ale oczywiście też nie wiadomo na ile pasażerowie takiego wycieczkowca są reprezentatywni (pewnie więcej osób starszych).

            1. wojciech.bialek (Autor
              Wpisu
              )

              “The average age of the crew was 36 well the average age of the passengers was 69.[122] The passengers were 55% female and the crew was 81% male.[122] Of the 712 infections, 145 occurred in crew and 567 occurred in passengers.”

              Czyli młoda załoga i pasażerowie dziadki. Ciekawe jakie były proporcje zgonów pomiędzy pasażerami a załogą. 11:0?

              “Two passengers died on 20 February[124] and a third on 23 February, all three of whom were Japanese citizens in their 80s.[125] A fourth passenger, an elderly Japanese man, was reported on 25 February to have died.[126] The fifth fatality, a Japanese woman in her 70s,[15] and the sixth fatality, a British national in his 70s, both died on 28 February.[127][16] A 78-year-old Australian national, who was evacuated from the ship, died on 1 March in Australia, making him the seventh.[17] A Hong Kong national from the ship died on 6 March, making him the eighth.[128] A Canadian man in his 70s died on 19 March, making him the ninth coronavirus-related death from the ship.[129][19] Two Japanese male passengers in their 70s died on 22 March making them the 10th and 11th death.[20] A Hong Kong woman in her 60s died on 28 March, making her the twelfth.”

              No tak, Diamond Princess pewnie zawyża śmiertelność, ze względu na wiek na pasażerów.

              1. bartek

                przyjmuje sie ze obecna “zaraza” jest jakies 5x smierelna od sezonowej grypy to daje ,5%,

                In the U.S., it’s likely that the case fatality rate from coronavirus will end up somewhere between 0.5% and 1%, once a broad cross-section of the population has been tested, Lawrence says (an infectious disease expert ).

                “To put it into perspective, that’s 5 to 10 times more fatal than flu,”

                https://www.npr.org/sections/goatsandsoda/2020/03/27/821958435/why-death-rates-from-coronavirus-can-be-deceiving?t=1585929397236

                generalnie chodzi o fakt ze w panstwach jak Wlochy sa miliony zarazaonych, ktorzy nie mieszcza sie w statystykach.

                Wiec nalezy miec wspolny mianownik. Wydaje mi sie ze liczba zgonow jest bardziej miarodajna, stad nawet niedoszacowany death rate jest lepszym miernikiem niz liczba zarazonych.

                licbz zarazonych w panstwach z kartony np PL lub Wlochy to nie ma sensu dla celow obliczen (IHO)

                1. wojciech.bialek (Autor
                  Wpisu
                  )

                  @bartek:
                  “generalnie chodzi o fakt ze w panstwach jak Wlochy sa miliony zarazaonych, ktorzy nie mieszcza sie w statystykach.”

                  To jest interesująca hipoteza. Fajnie by było, gdyby ją ktoś udowodnił.

                  1
          3. wojciech.bialek (Autor
            Wpisu
            )

            Zresztą może nie być uniwersalnej śmiertelności. Np. we Włoszech wychodzi ona (zmarli/potwierdzone zarażenia) na ponad 10 proc. Musiałoby być 20 razy więcej niepotwierdzonych zachorowań by z tego zrobić 0,5 proc.

            Ale może np. istnieć komponent rasowy, który decyduje o śmiertelności:

            https://pulsmedycyny.pl/covid-19-genetyczny-defekt-moze-miec-zwiazek-z-przebiegiem-pandemii-986529?fbclid=IwAR1gPJOYc8yH2prFYRpRzspNRh2IoQjUtJw-HVwIYZ1iXNpSUIuThO2IyJo

            1. bartek

              “Musiałoby być 20 razy więcej”

              oczywiscie, convid19 to choroba masowa

              w UK – celebryci premier, minister zdrowia, czy jakis ksiaze – to tabloidowe przyklady

              mielismy, mamy lub bedziemy mieli convid19

              podobnie jak mielismy, mamy lub bedziemy mieli grype

              konkluzja : 1) no way out, 2) liczba zrazonych podawanych w mediach np we Wloszech jest ulamkiem rzeczywistosci

              1. wojciech.bialek (Autor
                Wpisu
                )

                @bartek:
                “2) liczba zrazonych podawanych w mediach np we Wloszech jest ulamkiem rzeczywistosci”

                W marcu przetestowane całe miasteczko we Włoszech:

                “We tested everyone, even if the ‘experts’ told us this was a mistake: 3,000 tests. We found 66 positives, who we isolated for 14 days, and after that 6 of them were still positive. And that is how we ended it.’’

                https://www.theguardian.com/world/2020/mar/18/scientists-say-mass-tests-in-italian-town-have-halted-covid-19

                1
  2. macarek

    @WB
    bardziej niz szerokość geograficzna pasuje tu analiza szczepień BCG. Komunistyczne programy podzielily statystyki miedzy RFN i NRD.
    Ja uważam, że przez to jesteśmy w miarę bezpieczni. A te zakazy wejscia do lasu to juz absurdy 5 kategorii.
    Jakby ta fala miała być groźna dla Polski to juz byśmy to obserwowali.

    1
    1. sumadartson

      Ja zaś rozmyślam nad Waszmości sugestią o wskoczeniu na shortmustanga. U nas z Pod Grunwaldu (obecnie Hołdu Pruskiego) Pod Cedynię droga niedługa, a za Oceanem z 2400 do 700 pkt na S&P500 to szmat drogi i profit godny szlacheckiej sakwy.

      1. sumadartson

        ps. Doszedłem do wniosku że trzeba dosiadać i jankeskie shortmustangi i nasze shortaraby, bo to nigdy nie ma pewności czy zły/dobry*) los nie wyśle nas do początku Nowej Ery. Wielkie ZERO na wig20. Ile wtedy kosztowałby król Orlen lub wiedźmin

        *)niepotrzebne skreślić (w zależności od pozycji)

          1. sumadartson

            Elliott w komitywie z Kondratiewem wskazują że jednak “będzie” niżej niż ktokolwiek się spodziewa.
            No chyba że wyłączą giełdy na 2 lata.
            NYSE już nie cieszy cięcie wydobycia ropy. Należy też zauważyć że liczba inwestorów jest odwrotnie proporcjonalna do liczby ofiar pandemii

  3. tmoore

    @WB: Panie Wojtku gratulacje za piękną analizę ale:
    1. Nie powinno wyciągać się wniosków na podstawie ilości przypadków ponieważ:
    2. W różny sposób były liczne w Chinach oprócz wirusa potwierdzonego trzeba było mieć objawy kliniczne, w innych krajach liczone są wszystkie pozytywne także bezobjawowe. Polsce odwrotnie przy objawach jest pobierana próbka.
    3, Inna jest moc epidemiologiczne “czegoś” co występuje w chonach lub Indiach 5000 razy inna w przypadku Szwecji, która ma 5 milionów ludzi.
    4. Twardym punktem końcowym są zgony na milion chyba że ktoś przyjmie założenie że PIS spożywa zmarłych aby to nie wyszło..
    5. Aha bo już był lament w publikatorach nt. “dlaczego tak mało zgonów” odpowiadam że liczy się pierwszą czyli bezpośrednią przyczynę zgonu – tak robią i Polacy i Hiszpanie.
    6.Jeśli już Pan chce liczyć przypadki toteż na milion bo inaczej wnioski mogą być fałszywe
    Pomimo to gratuluje analizy z polotem wykonanej i pozdrowienia

    1. wojciech.bialek (Autor
      Wpisu
      )

      @tmoore:
      “(…)w Chinach oprócz wirusa potwierdzonego trzeba było mieć objawy kliniczne”

      To raczej na pewno nieprawda.

      “Inna jest moc epidemiologiczne „czegoś” co występuje w chonach lub Indiach 5000 razy inna w przypadku Szwecji, która ma 5 milionów ludzi.”

      To prawda, ale na początku epidemii to nie ma takiego znaczenia: wirus ma mnóstwo ludzi do zarażenia nawet jak ich jest relatywnie mało w porównaniu do innych krajów, więc poszedłem na łatwiznę.

      “Aha bo już był lament w publikatorach nt. „dlaczego tak mało zgonów” odpowiadam że liczy się pierwszą czyli bezpośrednią przyczynę zgonu – tak robią i Polacy i Hiszpanie.”

      Wydaje mi się, że MZ już się z tego wycofało, ale nie jestem pewien.

        1. wojciech.bialek (Autor
          Wpisu
          )

          Gdzieś na reddicie czytałem, że polskie MZ się wycofało z nieuznawania za zmarłych na Covid-19 osób, które zmarły na co innego a przy okazji równocześnie były zarażone, co prowokowało oskarżenia o manipulacje danymi. Ale nie sprawdzałem, czy to prawda.

          1
    1. wojciech.bialek (Autor
      Wpisu
      )

      Ale to jest informacja z 31 marca, gdy już prawie nikt (1541 osób) nie chorował, więc nie ma ona znaczenia dla ogólnej liczby potwierdzonych przypadków w Chinach (79 tysięcy osób).

      Ale oczywiście ma Pan racje, że do tych wszystkich danych należy podchodzić ostrożnie, bo są one pochodną nie tylko rzeczywistoci, ale też strategii testowania, klasyfikowania czy publikowania danych.

  4. tmoore

    @WB:To prawda, ale na początku epidemii to nie ma takiego znaczenia: wirus ma mnóstwo ludzi do zarażenia nawet jak ich jest relatywnie mało w porównaniu do innych krajów, więc poszedłem na łatwiznę.
    To poniekąd prawda ale gęstość zaludnienia zawsze miała znaczenie przy każdej epidemii bo chociaż k=jest zawsze jeden “przypadek 0” do przypadków 400 licząc rozprowadzanie wirusa z pewną mocą może być 100 – lub tysiąc lub milion..

    1. wojciech.bialek (Autor
      Wpisu
      )

      Jasne, ale duże miast stwarzają środowisko wysokiej gęstości zaludnienia nawet w kraju o małej gęstości. To znaczy w Rosji epidemia będzie w Petersburgu i Moskwie a nie na syberyjskiej “głubince”, tak przynajmniej obstawiam.

        1. wojciech.bialek (Autor
          Wpisu
          )

          Może kiedyś zrobię to samo, ale w przeliczeniu na głowę, tak jak Pan sugeruje. Prawdę mówiąc zacząłem coś takiego z liczbą testów, bo w Macrobondzie jest gotowa prosta formuła #percapita, ale coś mi źle działało wtedy i się zniechęciłem.

            1. Darek51234

              Czytam komentarze Pana Wojtka od lat ale nigdy nie czytałem komentarzy pod jego wpisami. Kiedyś trzeba zacząć. Od paru dni zacząłem. No niesamowicie pasjonującą lektura. Zauważyłem nawet jedna osobę zrównoważona psychicznie Pana karnaka, a jest jeszcze parę osób, które dają nadzieję ale jeszcze nie zapamiętałem ich. Będę walczył.

          1. tmoore

            Oczywiście ale można wykluczyć Państwa-miasta oraz chiny(wątpliwości powszechnie znane z metodologii) i w wolnej chwili odnieść się do zgonów i terminu zgłoszenia pacjenta 0 czy pierwszego – whatever. Z niecierpliwością czekam na taką pana analizę jak Pan znajdzie ku temu czas rzecz jasna.

  5. tmoore

    @WB: O zjadliwości epidemii decydują zgony – nikt nie robił takiego “halo” z corocznych epidemii grypy bo śmiertelność byla 0.02 a tutaj będzie pewniej >10/milion co i tak jest mało w porównaniu np do cukrzycy a nikt nie zamyka fabryk z napojami gazowanymi

    2
    1. wojciech.bialek (Autor
      Wpisu
      )

      We Włoszech i Hiszpanii jest obecnie 230-234 zgonów na milion czyli 0,00023.

      O grypie w Polsce dane sprzed roku:

      “Eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy podkreślili, że kończący się sezon grypowy był z wielu względów szczególnych – bowiem odnotowano aż 143 zgony z powodu grypy i jej powikłań, przy jednoczesnych spadku liczby zachowań o blisko 18 proc.

      Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego- Państwowego Zakładu Higieny w sezonie 2018/2019 na grypę zachorowało tylko i aż 3 692 199 osób – co jest wynikiem o 18 proc. niższym niż rok wcześniej. Niestety sezon kończy się również smutnymi statystykami wskazującymi, że aż dla 143 pacjentów wirus grypy okazał się śmiertelny.

      Dominujące szczepy wirusa grypy 2018/2019

      W sezonie 2018/2019 z powodu grypy oraz jej powikłań doszło do 14 976 hospitalizacji – co jest wynikiem o 6 proc. niższym niż rok wcześniej. Niestety ten nadal wysoki odsetek spowodowany był faktem, że za 77,8 proc. przypadków zachorowań odpowiadał w tym roku wirus A/H1N1, za 3,8 proc. wirus A/H3N2, za 17,3 proc. wirus A nieoznaczony, a tylko za 1,2 proc. wirus B.

      – Ciężki przebieg choroby wywołany A/H1N1 i związane z tym powikłania doprowadziły do wzrostu śmiertelności z powodu grypy w Polsce- ocenili eksperci.”

      https://www.politykazdrowotna.com/43589,grypa-20182019-mniej-zachorowan-wiecej-zgonow

      1
  6. digesting slowly

    Ostatnie info z TVN:

    “Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek po godzinie 17 o 117 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też informację o śmierci sześciu zakażonych osób. Łącznie tego dnia potwierdzono 320 infekcji i śmierć ośmiorga pacjentów. Wszyscy zmarli mieli choroby współistniejące.”

    A może to koronawirus był chorobą współistniejącą a zmarli byli ofiarami innych chorób?

    Powoli zaczyna mnie ta szopka wq…

    4
    1. wojciech.bialek (Autor
      Wpisu
      )

      @digesting slowly:
      “A może to koronawirus był chorobą współistniejącą a zmarli byli ofiarami innych chorób?”

      A może należy myśleć o wirusie jako o drapieżniku:

      ‘The Young, the Weak and the Sick: Evidence of Natural Selection by Predation”

      https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2841644/

      Za wyjątkiem “the Young” się zgadza.

      Ciekawe, jak ci członkowie zwierzęcego stada, którzy przeżyli atak drapieżnika, traktują śmierć tego, który nie miał szczęścia i został zjedzony. Może rzeczywiście mówią sobie “Słaby był i chory to i umarł. Normalna kolej rzeczy”.

    1. Ignacio1

      “Powoli zaczyna mnie ta szopka wq…”.
      Dokładnie. Jak ktoś ma jakiekolwiek obawy o swoje zachorowanie, niech się wprost zwróci do Pana Wojciecha, on Macrobonda, więc wszystko ładnie policzyć, oczywiście, gdyby tylko chciał, i proszę się nie pchać 🙂

      2
    1. macarek

      Ciekawe czy jak wprowadzali szczepionke na gruźlicę w 1921 tez tak dlugo czekali z badaniami.. medycy w Niemczech juz się szczepią (tą co Trump chcial podkupic), produkcja szczpionki trwa od stycznia.
      W koncu pod presja społeczeństw i gospodarki dojdzie moim zdaniem do przyspieszenia tych decyzji.

  7. tmoore

    Biorąc pod uwagę różne preparaty chemiczne w walce z koronawirusem – najlepsze efekty można osiągnąć stosują 150 ml Aultmore 12y once daily. Co prawda jeszcze lepszy efekt można uzyskać przy napitku 18 letnim, ale dopóki fala B nie rozwinie się do końca nie stać mnie na takie medykamenta. Z całą powagą odradzam napitki > 45 proc ewent 90 proof albowiem taki napitek ścina białko w nabłonku i otwiera źródła zakażenia wirusowi złemu.
    Dosis therapeutica maxima nie może przekraczać 250 ml albowiem potem szybko zamienia się w dosis toxica seu lethalis

    3
      1. Altivar

        Tak mi się skojarzyło z obecną sytuacją. Wyobraziłem to sobie że po miesiącach trzymania nas w zamknięciu wychodzimy i stwierdzamy że da się żyć normalnie.
        Ale oczywiście covid musiałby się okazać spiskiem.

        5
        1. wojciech.bialek (Autor
          Wpisu
          )

          Ależ da się żyć normalnie, trzeba tylko poświęcić dziadków, jakieś 1 proc. społeczeństwa.

          “Film Shohei Imamury “Ballada o Narayamie” (Złota Palma w Cannes w 1983 r.) opowiada o starym japońskim zwyczaju, według którego, gdy w rodzinie była osoba mająca ponad 70 lat, a rodziło się dziecko, starzec bądź staruszka dobrowolnie udawali się na górę Narayama. Tam umierali w samotności. Kiedy brakowało im sił, na szczyt pomagali się im dostać członkowie rodziny. Nieważne, czy przed tą wyprawą pracowali jeszcze za trzech (jak bohaterka filmu Orin), czy byli niedołężni. Jak zauważa Sherwin Nuland, autor książki “Jak umieramy”, pozostawianie starców ich własnemu losowi, czyli de facto skazywanie ich na śmierć, to dowód na to, jak wielkim kłamstwem jest rozpowszechniony w bogatych krajach mit godnej śmierci. “Większość z nas nie umiera godnie, a mit godnej śmierci pielęgnujemy po to, żeby zmniejszyć lęk przed końcem życia jako okropną niewiadomą. Dlatego odpychamy od siebie zarówno starych ludzi, jak i myśli o nich” – napisał Nuland.”

          https://www.wprost.pl/tygodnik/50100/Wyrok-za-starosc.html

          6
          1. wojciech.bialek (Autor
            Wpisu
            )

            “Dla nordyków wartościowe było tylko zdrowe, pełne
            życie, czego dowodem są „świadectwa mówiące o rytualnym zabijaniu starców”,
            jak i pozbywaniu się chorowitych dzieci (Ringgren, Stróm 1975, s. 499).
            W starożytnych Chinach, na wyspach Fidżi czy w Australii chore, stare
            wdowy grzebano żywcem, w obliczu niemożności zapewnienia im utrzymania
            (Biegeleisen 1929, s. 377-378). W starożytnym Rzymie był zwyczaj składania
            ofiar z ludzi w dniu 14 maja, na który to dzień przypadały Ofiary Argejskie
            – Sacra Argeorum1 6
            . Wywodzono go między innymi z bardzo odległej przeszłości, kiedy starych ludzi, którzy ukończyli 60 rok życia wrzucano do Tybru1 7
            .
            Przekazy sięgające początków naszej ery dostarczają, za pośrednictwem ich
            autorów, Herodota czy Strabona, opisów zachowań barbarzyńskich, łączonych
            nawet z kanibalizmem względem starców i chorych nieuleczalnie. Ludzi, którzy
            przekroczyli 60 rok życia zmuszano ponoć do zażycia trucizny (wyspa Keos)
            (Biegeleisen 1929, s. 377). Niewielu jednak starców dożywało chwili uśmiercenia z powodu wieku, ponieważ, gdy wcześniej zauważono jakiekolwiek symptomy choroby, zgładzano ich: „Kto dojdzie do starości, zarzynają jak bydle ofiarne
            i spożywają na uczcie. Ale niewielu z nich wchodzi tu w rachubę, gdyż przedtem
            każdy, kogo powali choroba, jest zabijany” (Herodot 1954, s. 247-248). Opisując zwyczaje Indów1 8
            , wśród nich zaś koczowniczy lud zwany Padajami, pisze
            dalej, co następuje: „Jeżeli, który z ich współziomków zachoruje, niewiasta lub
            mężczyzna, wtedy mężczyznę zabijają najbliżsi jego przyjaciele, twierdząc, że
            gdy choroba go strawi, jego mięso im się zepsuje. On wypiera się choroby, ale
            oni nie przyznają mu racji, tylko zabijają go i sporządzają sobie z niego ucztę”
            (Herodot 1954, s. 147) 1 9
            . Podobnie czynić miały kobiety względem siebie. Perskie dane na temat sposobów traktowania ludzi starych są ubogie, informacje
            zapisane przez Onesicratusa wskazują jednak, że barbarzyńskie praktyki wyrzucania ludzi z powodu wieku lub niedołęstwa na pożarcie psom były udziałem
            Baktrów2 0 : „Obszar przed metropolią Baktrów był czysty, ale ziemia wewnątrz
            murów pokryta była ludzkimi kośćmi” (Gray 1917, s. 473). „Zwyczaj” ten, kontynuowany jeszcze za czasów Aleksandra Wielkiego, został przez niego zakazany.
            Wśród plemienia Battaów zamieszkującego Sumatrę, które posiadało własne
            prawo, alfabet i literaturę, istniał „zwyczaj” zabijania starych ludzi, jak u opisywanych przez Strabona tzw. „ludów dzikich”, które „zabijały lub opuszczały swoich
            starców i w ogóle ludzi niezdolnych do pracy; ułomnych i chorych” (Makowski
            1900, s. 241). Tamże, „w oznaczonym czasie, starzec, z którym się rozstawano,
            a raczej – którego się pozbywano, wdrapywał się na drzewo, a w koło2 1
            gromadzili
            się obecni. Następnie uderzano o pień drzewa w takt, śpiewając rodzaj hymnu
            pogrzebowego, w ogóle tej treści: «Owoc dojrzał, nastała już pora» – po czym
            ofiara schodziła z drzewa, zabijano ją i zjadano” (Makowski 1900, s. 241).”

            I tak dalej, i tak dalej.

            http://www.cyfrowaetnografia.pl/Content/1599/Strony%20od%20EP_XLVII-5_Lehr.pdf

            2
          2. koronasvirus

            “trzeba tylko poświęcić dziadków”
            Pierwszorzędna komunistyczna propaganda.
            Ale można odwrócić ten dylemat.
            Czy będąc dziadkiem/ojcem chciałbyś być ciężarem dla swoich wnuków/dzieci?
            I czy warto je poświęcać zakładając chomąto z długu?
            Gdzie jest złoty środek między interesem różnych pokoleń?
            Rodzina zawsze go znajdowała.
            Teraz problem istnieje, bo państwo wtrąciło się w nie swoje kompetencje poprzez ubezpieczenia społeczne.
            Rozwiązaniem jest likwidacja ubezpieczeń społecznych i scedowanie tego typu dylematów na rodzinę.

            2
    1. witcher

      @Chodźmy na wschód….

      wystarczy siła wyższa, nie trzeba.

      Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. („Spółka”, „JSW”) informuje, iż w dniu 2 kwietnia 2020 roku podjął uchwałę o wystąpieniu siły wyższej w Jastrzębskiej Spółce Węglowej i poinformowaniu kontrahentów Spółki o jej wystąpieniu oraz konsekwencjach dla części zobowiązań wynikających z zawartych umów handlowych. Powyższa decyzja została podjęta w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 oraz związanymi z tym ograniczeniami, działaniami rządów państw i przedsiębiorstw na świecie – co może mieć bezpośredni wpływ na sytuację finansową Spółki i Grupy JSW.
      Na dzień sporządzenia niniejszego raportu nie jest możliwy do określenia wpływ powyższej decyzji na działalność, sytuację finansową i operacyjną oraz perspektywy Spółki i Grupy JSW.

  8. b_54

    https://www.parkiet.com/Inwestycje/304039894-Do-lipca-nie-ma-co-liczyc-na-wzrosty.html

    “Nakładając to na wcześniejsze analogie z 1998 r. i 2008 r. można założyć, że do początku lipca WIG daleko na północ nie odjedzie.”

    Do początku lipca – to za trzy miesiące. Trzy miesiące temu p.Wojtek twierdził, że wczesną wiosną WIG będzie na 70 tys. Jest ma 40 tys.

    https://www.youtube.com/watch?v=WlnBdcjrXSI

    Analizy czy zwykłe zgadywanki ?

    7
  9. fast_market

    Po licznych sygnałach od inwestorów dotyczących braku możliwości zawierania transakcji, na niektórych certyfikatach strukturyzowanych oraz po konsultacji z ich emitentem – RAIFFEISEN CENTROBANK AG, przekazujemy poniższą wiadomość.

    Na podstawie wniosku Emitenta w sprawie zawieszenia i wykluczenia z obrotu na Głównym Rynku GPW certyfikatów strukturyzowanych wyemitowanych przez RAIFFEISEN CENTROBANK AG, Zarząd Giełdy podjął w dniu 27 marca 2020r. uchwałę o treści znajdującej się na stronie internetowej Giełdy: Uchwała Zarządu GPW 239/2020

    Uchwała dotyczy 9 certyfikatów strukturyzowanych, ostatni dzień ich notowania to 8 kwietnia 2020r.

    Lp. Kod ISIN – Nazwa skrócona
    1. AT0000A1YWB0 – RCFL5OIL
    2. AT0000A24825 – RCFL5OIL2
    3. AT0000A271B7 – RCFL6OIL
    4. AT0000A293J4 – RCFL8OIL
    5. AT0000A293K2 – RCFL10OIL
    6. AT0000A2B4E5 – RCFL8OIL1
    7. AT0000A2B4F2 – RCFL10OIL1
    8. AT0000A1WBF9 – RCFL4LIGH
    9. AT0000A2CD06 – RCFL8LIGH

    Po wycofaniu ww. instrumentów z obrotu emitent dokona ich umorzenia, data końcowej wyceny została ustalona na dzień 10.04.2020r. a dzień wykupu na 15.04.2020r.
    Certyfikaty, wyczerpały całkowicie wartość wewnętrzną, znajdują się w statusie “bid only”, tzn. animator wystawia wyłącznie
    zlecenia kupna na poziomie 0,01 PLN tj. najniższa możliwa wartość w systemie GPW.

    Na niektórych z tych certyfikatów inwestorzy składają zlecenia kupna z wysokimi limitami, znacznie przekraczającymi wartość wirtualnych zleceń sprzedaży czyli maksymalny poziom zawierania transakcji, określony dla Systemu Animatora Rynku.
    Uniemożliwia to dokonanie transakcji oraz sprzedaż certyfikatów animatorowi przez inwestorów, którzy często mimo straty chcą zamknąć pozycję.
    Mechanizm wirtualnego zlecenia sprzedaży ma za zadanie ochronę inwestorów przed kupnem instrumentu po cenie znacznie przekraczającej wartość wewnętrzną certyfikatu. Jednak w opisanej powyżej sytuacji blokuje dany instrument – animator nie może sztucznie zwiększyć limitu zlecenia kupna, a Giełda nie ma możliwości zwiększenia zakresu wirtualnego zlecenia sprzedaży.

    W związku z powyższym prosimy o przekazanie inwestorom informacji o wycofaniu od dnia 9 kwietnia 2020 r. tych certyfikatów z obrotu giełdowego oraz wskazanie im konsekwencji nabywania certyfikatów w tej sytuacji, a także pozostawienie ich, po zakończeniu obrotu giełdowego, na rachunku inwestycyjnym.

    Opisany powyżej schemat “blokowania” certyfikatów dotyczy nie tylko instrumentów wymienionych w tym mailu, ale także wielu innych,
    dla których wartość instrumentu bazowego obniżyła się znacząco w krótkim przedziale czasu.”

        1. Altivar

          W normalnej sytuacji takie saldo powodowałoby wzrost wartości marki DM a spadek wartości Lira, Drahmy do poziomów ustabilizowania bilansu. Ale oni mają euro więc pozostaje skup obligacji południa przez Niemcy

  10. relkaMe

    Wiadomo że na koncepcie unii europejskiej najlepiej wyszła Rzesza. Pytanie co będzie w najbliższych latach jak Włochy, Hiszpania i inne kraje będą zmuszone ratować gospodarki a przecież już teraz nie było tam za dobrze.

    Będą tarcia i zgrzyty.
    Popcorn obowiązkowo. Nogi na stół i patrzymy…

    3
  11. witcher

    Ciekawe ile siły wystarczy tubylcom bez zagranicy.

    https://stooq.pl/chart.html?id=10698&nr=01
    W ostatnim czasie na skutek globalnej awersji do ryzyka silnie tracą m.in. rynki wschodzące oraz ich waluty. Ta sytuacja nie ominęła również Polski oraz rynku złotego. Krajowej walucie warto przyglądać się przez nieco szerszy pryzmat, a więc indeksu, a nie pojedynczych par. Na wykresie tygodniowym PLN Index dwa poprzednie tygodnie przyniosły próby powalczenia w obrębie silnego, widocznego gołym okiem wsparcia, czyli dołków z 2016 roku. Jak widać, bilans minionych dni wskazuje, że cała ta obrona zaczyna pękać, bowiem całkowicie zakrywamy już dolne cienie z poprzednich dwóch świec. Takie, bądź niższe zakończenie tego tygodnia na złotym może zatem sugerować, że przyjdzie nam oglądać niższe poziomy, a co za tym idzie to jeszcze nie koniec globalnego risk off’u.

    2
  12. bartek

    w 2009 instytucje byly w rozsypce, banki na skraju bankructwa, niedokapitalizowane, rzady , nbanki centralne byly spoznbione

    w tej chwili to bardziej corona-ferie, pauza

    na slowo “go” dzieci do szkoly a rodzice wroca do pracy…

    wiec V jest scenariuszem bazowym

    2
  13. macarek

    Najgorzej, że efekt komunistycznych szczepień na gruźlicę, które w naszym pokoleniu było tak nasilone że mamy znamię na ramionach, rząd przypisze swojej i Dudy zasludze, mimo że w szpitalach armagedon proceduralny. Gdyby był od początku tam ładowania to i ta niska dynamika była by mniejsza.

    1. bartek

      podejscie sie zmieni na pewno od maja, w domach beda siedziec seniorzy pod kara utraty 13 i 14 emerytury.

      reszta bedzie musiala skonczyc korona ferie. Dla osob ponizej 40 roku zycia ryzyko convid19 jest zbizone z ryzykiem przejscia grypy.

      problem polega ze seniorzy sa u wladzy ;b – ale ktos na nich bedzie musial zarobic, nbp nie wydrukuje

      1. sumadartson

        Lipa. Hiszpanka (1918-1920) w pierwszym ataku zabijała głównie młodych (50+ szybko zdrowieli) po mutacji i nawrocie w drugiej fali kosiła wszystkich bez wyjątku. Dopóki nie będzie szczepionki to:
        “Ziemia i powietrze zamrażać będą bardzo wielki obszar”,
        co jest dla niektórych wiadome od kołyski.
        Zima Kondratiewa jest długa i niszcząca.

        4
    1. sumadartson

      Identyczny sygnał L chłe chłe chłe oglądałem na pierwszej korekcie krachu po hossie internetowej w 2000 bodaj roku. W dm to nawet była kolejka kupujących w nastrojach lepszych od @bartek?.
      Na szczęście zlecenia sprzedaży skladałem pisemnie.

      3
  14. Luto

    Ogólnie Karnak jakbyś troszkę inaczej postawił kreski to okazałoby się że 1509 na fw20 to banda. Jak ją w poniedziałek przekroczą to może jednak na Święta będziemy mieli lokalny szczyt. Część kasy jeszcze jest. Reszta w Polskich perłach.

  15. bartek

    @sumadartson
    zmien nick na DR-doom(doom) :)))

    zeby poprawic tobie humor

    “The figures “confirm the downward trend we have seen in the last few days,” said Maria Jose Sierra, the deputy head of Spain’s health emergency.”
    https://www.reuters.com/article/us-health-coronavirus-spain/spain-to-extend-state-of-emergency-to-april-26-rise-in-infections-slows-idUSKBN21M0C7?il=0

    i

    Spain to ease economic restrictions, won’t give up on ‘coronabonds’: PM
    https://www.reuters.com/article/us-health-coronavirus-spain-sanchez/spain-to-ease-economic-restrictions-wont-give-up-on-coronabonds-pm-idUSKBN21M0KO?il=0
    Spain to ease economic restrictions, won’t give up on ‘coronabonds’: PM

    generqalnie: 3 tyg lockdown powoduje brak przyrostu zachorowan – vide china i korea pd i teraz hiszpania

    nast pare tyg i syt opanowan

    moze powinienes tez jakies antydepresanty lub zlamac lockdown i wyjsc na zewnatrz, powinno pomoc :)))

    2
    1. sumadartson

      @bartek
      //zmień nick(…)żeby poprawić humor//

      Nicka nie zmienię, humor mam poprawny, fortuna dopisuje.
      Lockdown na “bardzo wielkim obszarze” sam się zrobi i to na dłużej niż ktokolwiek się spodziewa. Depresja Kondratiewa będzie dłużej niż zaraza w Europie. Kupuj acan, kupuj akcje. Ktoś w końcu będzie musiał zanieść mi je Pod Cedynię. ????

      7
  16. podczaszy1

    @ macerson

    W zasadzie to miałeś rację pisząc kiedyś ,że na GPW są spółki na których będzie można zarobić 500-1000 %. :)))

    Widzę ,że bardzo prędko wróciłeś do podawania swoich pozycji. Powiedziałbym , że słabiutko u Ciebie z nauką na podstawie własnych błędów. Ten braminizm – przynajmniej w Twoim wypadku- do zwykły szajs. : )))

  17. macarek

    Podali wreszcie liczbę testów:
    https://www.worldometers.info/coronavirus/#countries
    USA prawie 1,4 mln, Niemcy prawie 1 mln, Rosja 600 tys. – my tylko 70 tys.
    Najlepszy Iran – na 80 tys. aż 55 tys trafień.
    Mało Japonia czy Szwecja.
    Nie ma co – trzeba liczyć dalej:
    https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.15752-9/91865457_592920277978515_2390445000132395008_n.jpg?_nc_cat=108&_nc_sid=b96e70&_nc_oc=AQlpL9GxkgZ-HuruMgyQCN3jpwPErLo3a2hOQGNs8Ji6dhEAcJb-yuTJ8CRiAK7wX0A&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=1bf08d2d984f84e775f039a4b93ffad3&oe=5EADAB53

  18. fast_market

    Miałem ciekawą rozmowę z przedsiębiorcą (średnim), który sprytnie obiera klientów konkurencji, która chyba licząc na kasę od rządu, praktycznie zawiesiła działalność. Trochę mnie podbudował na duchu…

    Oczywiście nie każdą działalność można prowadzić, ale cwaniactwo i kunktatorstwo może się szybko zemścić jak widać w tym konkretnym przykładzie…

  19. Idmmaximus

    Red a w twojej projekcji jest ewentualne zejscie indeksow jeszcze np na 1300 czy nie uwzgledniasz drugiego dołku np lekko na wyższym poziomie niz pierwszy … czy juz nie widzisz miejsca na jeszcze jedno postraszenie ……

    1. red.007

      No skoro czekasz,to będzie.:))
      Tu chodzi o dołek 16 marca aby go nie wybić.
      Zejście takie może być ale dopiero po wyjściu nad 1548.
      Ruch w minimalnym wymiarze nad 1750.
      Dopiero potem ewentualne zejście,którego oczekujesz.
      Z reguły każdy pierwszy wzrost w hossie jest kasowany mocno.
      Dla jednych będzie to oznaczało powrót do bessy,dla innych zwykłą mocną falę 2 impulsu.

      12
  20. Rafo

    Ja nie patrzę na żadne kreski, ale tak sobie myślę z punktu widzenia psychiki: kapitał spekulacyjny kupował po 1250-1350 (mówię o WIG-20). Muszą mieć 300-400 punktów zarobku, podobnie zresztą jak w okresie październik 2008-styczeń 2009. Inaczej by się nie opłacało wchodzić. Dlatego tak ciągną na siłę indeksy do góry.
    Teraz będzie sprzyjająca sytuacja do dalszego ciągnięcia w górę (epidemia będzie osiągać apogeum / przesilenie). Większość czeka na ponowny zjazd, więc to byłoby zbyt proste i oni będą ciągnąć do góry. Na poziomach 1600-1700 „ulica” zorientuje się że „pociąg odjeżdża” a gracze będą mieli dość dostawania po łapach na „S-kach”. Co zrobi wtedy kapitał zagraniczny? Wciśnie akcje rodzimym inwestorom i „ulicy” i otworzy S-ki… I będzie zjazd w dół. Na dodatek będą mieli wtedy świetny pretekst do siania paniki w postaci pojawiających się wyników kwartalnych obrazujących dramat gospodarki. Maj-Czerwiec? To by się zgadzało z projekcją Pana Wojtka.
    Zjazd o 500-600 punktów, tak jak w 2009 r. i odjazd do góry…..
    Czysta psychologia tłumu, żadnych kresek

    14
    1. sumadartson

      Raczej na długo ale nie prędko. Dopiero jak pokonamy Hodona POD Cedynią i wyruszymy w kierunku początku naszej ery.
      Tyle że odrodzony “król Mongołów” sieje takie spustoszenie że rzeczywiście “niedługo” pod tysiąc i na długo stop.

      5
  21. sumadartson

    @Sawa 4 kwietnia 2020 o 10:10

    //Próba modelowania rozwoju epidemii koronawirusa w Polsce
    http://www.bankfotek.pl/view/2148866//

    AT mówi kupuj Total cases, sprzedaj Total deaths.
    Pierońsko zaraźliwa wiruska. Przenosi się szybciej i łatwiej od Hiszpanki.
    Odporna na bańki, czosnek, maliny, cytryny i miód.
    W Chinach najbardziej morduje “karty i telefony komórkowe”. (już 13 mln?)
    Podobno potrafi namieszać nawet w szlacheckich “klejnotach rodowych”
    a to sprawia że nawet ja, chodząca dobroć, szlachcic z prapradziada, zaczynam jędzy nienawidzić.
    Pomimo, że na shortkoniach sypie mi fortunę do sakwy, wara od moich klejnotów.

    3
  22. mac-erson

    @Podczaszy
    “twój braminizm”
    Z całym szacunkiem ale nie tędy moja droga idzie.

    Nie zamierzam identyfikować się z żadną religią, żadną partią, żadną etykietką czy łatką przypiętą przez tutejszy świat. Każda identyfikacja ogranicza, klasyfikuje, emocjonalnie nakierowuje.

    Moja filozofia oświecenia opiera się na:
    – po pierwsze na uświadomieniu sobie, że tak naprawdę nie chcesz się oświecić (porzucić ziemskie nawyki, identyfikacje osobiste, społeczne i narodowe, kontrolę umysłu)
    – rozwoju własnej świadomości, otwartości na nowe, obserwacji swoich emocji, ciała i umysłu ale w żadnej mierze nie utożsamianiu się z nimi, obserwacji świata z należną uwagą i nieufnością poprzez własne serce, intuicję i akceptacji świata takim jakim jest, bez potrzeby jego zmiany
    – uświadomieniu sobie, że można osiągnąć szczęście tylko wtedy gdy nie będziesz uzależniał go od poglądów innych, łatek przypinanych tobie przez świat zewnętrzny, relacji z innymi
    – pełnej akceptacji siebie i akceptacji wszelkich swoich działań i napływających do wnętrza emocji, danie sobie prawa do ciągłego przeskakiwania pomiędzy stanem oświeconym a nieświadomym, obserwacji siebie i swojego wnętrza
    – wieczności duszy i absolutu Stwórcy bez utożsamiania Go z kimkolwiek i czymkolwiek, bez próby analizy Boga czy klasyfikacji umysłem
    – łatwiej powiedzieć czym Bóg nie jest i jaki przekaz nie pochodzi od Stwórcy niż odwrotnie
    – stan oświecenia do którego dążę to stan akceptacji świata, bycia w nim tu i teraz, bycia obserwatorem siebie i zmieniającej się teraźniejszości bez odwoływania się do przeszłości i projekcji przyszłości przez twój umysł i ego
    – czystych relacji prawdziwej miłości bez wpływu własnego ego gdzie fałszywa miłość wiąże się z przywiązaniem czy uzależnieniem od drugiej osoby, czerpie korzyści zwrotne, próbuje przystosować tą osobę w relacji do swoich wyobrażeń i potrzeb
    – strach, lęki, zło, negatywne emocje są produkowane przez osoby w stanie nieświadomości tak więc wiedząc o tym nie mogą cię one w żaden sposób dotknąć lub zranić. Nie utożsamiając się z osądami i łatkami nakładanymi na ciebie przez świat zewnętrzny czujesz wolność bycia i działania
    – powyższe można w sumie przenieść finalnie do dwóch aspektów:
    1) strach i jego wszelkie pochodne, dzieło szatana czy innych ciemnych mocy, kontrola umysłu, ciała bolesnego i własnego ego
    2) bezwarunkowa miłość, wolność, pełna akceptacja, Stwórca

    To tak w skrócie. Jestem na absolutnym początku tej drogi (w punkcie pierwszym czyli uświadomiłem już sobie, że tak naprawdę nie chcę się oświecić, no może coś zaczyna się powolutku zmieniać z punktu drugiego). Miłej niedzieli.

    5
    1. mac-erson

      Zapomniałem jeszcze dodać o wyzbyciu się oczekiwań, pragnień czy celów – traktując je w nowej formie jedynie jako drogowskaz bieżących działań bez wkładania w to emocji i przywiązywania się do efektów

      3
    2. sumadartson

      W ramach ” filozofii oświecenia” pierwszym i najlepszym krokiem jaki Waszmości stanowczo doradzam jest rzucenie fajek.
      Odradzam natomiast stanowczo pełną (bezkrytyczną?) akceptację własnych działań. To brzmi prawie jak pycha.
      Tu bym zalecił raczej poszukiwanie ścieżki do raju w spadzistej i wyboistej drodze do piekła.

      2
    1. NadaNullZero

      Jednodniowy spadek w sobotę wynika ze zmiany metodologii podawania. Teraz będą dwa razy dziennie, były trzy razy dziennie.
      Dane z soboty objęły informacje do 17:30. Trzeba będzie uśrednić dwa dni.

      2
  23. tmoore

    Też uważam że jeżeli będziemy mieli mniej niż 15 000 zarażonych (na koniec epidemii) i śmiertelność mniej niż 10/milion to będziemy mistrzami świata :). No i wtedy w maju może w połowie gospodarka ruszy..

    2
  24. Sawa

    @sumadartson
    Kandydatka na prawdziwego prezydenta, ta od inspiratorów nie jest “byłą kandydatką” tylko “zawiesiła się”

    @cebeerxx
    40 milionowy kraj nie potrafi zrobić respiratora ponieważ byli tacy rządzący,
    którzy likwidując 5 milionów miejsc pracy przepędzili za chlebem z PL więcej Polaków aniżeli Hitler w czasie II Wojny Światowej wymordował.
    Dlatego nie tylko polskich respiratorów nie mamy,
    ale nawet trampki musi CCC sprowadzać, (dzięki temu zabłysnął a nie Radoskór, czy Chełmek),
    Podstawowe pigułki, wykałaczki i kapsli też nie potrafimy wyprodukować.
    Ale na szczęście mamy inspiratorów.

    Zgadzam się z prognozą @Rafo, teraz przez około miesiąc będzie łagodne odbicie
    a później wraz z ogłaszanymi wynikami za I kwartał -10 PKB (o czym pisałam już w lutym), to będzie całkiem niezłe osiągnięcie.
    A później już tylko armagedon do 22-02-2022

    Pomału wyjaśnia się kto tutaj rozdaje karty – moim zdaniem najbardziej oberwą Chiny,
    przecież ich gospodarka to eksport, a tutaj nastąpiło kompletne załamanie.
    Nie zdziwi mnie chińskie PKB za I kwartał na poziomie -20 i to będzie właśnie ten początek armagedonu.
    Pan Gospodarz coś wspominał o czajnagedon…. no i będzie za jakiś miesiąc.

    10
  25. Sawa

    @tmoore
    Aż taką optymistką nie jestem, oczywiście chciałabym, niech przynajmniej Pan nim będzie.
    Jak będzie za tydzień 12 kwietnia poniżej 6200 zakażonych, będę naprawdę szczęśliwa,
    bo to oznacza że nie poszliśmy niekontrolowaną ścieżką włoską, hiszpańską czy USA.

    Ciekawie zachowują się Rosjanie. Od pierwszych zakażeń szliśmy równo, PL i Rosja i tak było do 40 zakażeń, później Rosjanie zatrzymali się a u nas systematycznie pięło się “według” typowego modelu inkubacji grypy. Był moment, że mieliśmy prawie 1000 a Rosjanie niecałe 200….. i raptem dane z Rosji zmieniły się diametralnie, zaraz chyba nas zdublują.

    1
  26. konsultant121

    @Sawa
    Jesli juz mówimy o Chinageddonie to w następnym cyklu. Kamień na kamieniu nie zostanie. Jeśli miałby być Chinageddon to już dawno by był a nie jak teraz SHC minus 15% R/R. To chyba oczywiste.Towarzysze amerykanscy nie daruja towarzyszom chińskim koronawirusa.

  27. Guy Fawkes

    @Lord Mac Erson Blavatsky

    Nie truj milordzie, bo chcąc być konsekwentnym, musiałbyś się oduczyć języka, za którego pomocą myślisz, logiki i w ogóle wszystkiego. Możesz od razu zrobić sobie głębszą lobotomię i osiągniesz nirwanę od ręki, po co się męczyć.

    U tych pierwotniaków ”do”, które można nazwać, nie jest już prawdziwym ”do”.:))

    To jest jedna z ideologii dywersyjnych, rozbijających narody mniej wartościowe, i nawet nie ma co z tym dyskutować, szkoda czasu.
    Takie stany idealne opisywali pisarze na podstawie doświadczeń w obozach koncentracyjnych.

    A jak się ma do tego gra na giełdzie? panu bogu świeczkę i Diabłu ogarek?:)))
    Wszystko trzeba odrzucić, ale nie grę na giełdzie, no bo dla kompletneo oświecenia trzeba jeszcze oddać hajs starszym i mądrzeszym. przed trzeba jeszcze oddać hajs natürlich.

    Oświecony człowiek musi być bez narodu, rodziny, religii, goły i wesoły.:)))

    1
    1. mac-erson

      @Sir
      Nie mam zamiaru ograniczać siebie w niczym na co mam ochotę. Gra na giełdzie nie stanowi wyjątku. Poprzez wzgląd w siebie i osiąganie świadmości na pewne rzeczy stopniowo przestaje mieć ochotę, może kiedyś przyjdzie czas na poczynania giełdowe.
      Co innego jest jednak przywiązywać się do wyników tej gry, robić projekcje zysków albo utożsamiać swoje szczęście z tymi zyskami lub wynikami.

  28. NadaNullZero

    Fun fact 1. – buy backi w USA są mocno ograniczane. Teraz 50%, skończy się pewnie na większej liczbie.
    Fun fact 2. – w poprzednich latach korporacje, w ramach programów odkupu akcji, były jednym z największych (największym) źródłem popytu na akcje.
    Konkluzja – brak. Bo przecież banki centralne są w stanie kupić dowolną ilość akcji po dowolnej cenie.

    1
  29. Guy Fawkes

    @Sawa

    // Chinageddon// jest zjawiskiem, geddon zachodniej cywilizacji jest rzeczą samą (die Sache seldst) w tym zamieszaniu.
    Towarzysze chińscy w połowie roku 2021 mieli oficjalnie osiągnąć niezależność od eksportu (w domyśle: do Ameryki).

    A to znaczy, że oni już to osiągnęli, bo mają w swoich łańcuchach wystarczająco dużą część Azji i Europy.

    Nikt tego nie przewidywał, że to właśnie towarzysze chińscy zainicjują gambit globalnego kryzysu, co nie?:))

    Śmiać mi się chce, kiedy słyszę, że w Chinach zniknęło 20 mln abonentów telefonii, że to niby ofiary zarazy. To jest gra chińskich służb.

    1. Guy Fawkes

      // mają w swoich łańcuchach wystarczająco dużą część Azji i Europy.//

      No i największy rynek wewnętrzny of course.
      Przejście do wyższego etapu rozwoju – społeczeństwa dobrobytu, wymaga wielu bolesnych zmian, no to jak je przeprowadzić lepiej i bez ryzyka politycznego, jak nie w obliczu vis major – zarazy i kryzysu?

      1. Guy Fawkes

        W Chinach praktycznie nie ma nowych zachorowań.
        Usiaki chcą towarzyszom chińskim odbić tą zarazę według taktyki kamikadze, ale towarzysze chińscy wyłapują śmiałków na granicy i internują w izolatorach.:))

  30. tmoore

    Taka teoria: w medycynie istnieją pompy insulinowe. Istnieją takie, że mogą przewidzieć trend spadku lub wzrostu glikemii i zahamować podawanie insuliny lub wznowić ZANIM faktycznie trend się zrealizuje. Bez reklamy firmy ale dla ciekawych: M….670G. Oznacza to że można też przewidzieć dowolny inny trend czyli zastosować SI w celu myślenia wyprzedzającego. Jest to możliwe odkąd następca Deep Blue-(oprogramowanie, które wygrało z Kasparowem) w 2017 roku StockFish 8 przegrał z programem AlphaZero, który posiadł już umiejętność zarezerwowaną dla mózgu ludzkiego czyli uczył się a nie tylko odtwarzał. Inaczej mówiąc od 2017 istnieje możliwość komputerowej analizy nie tylko AT ale też naszych zachowań stadnych. A więc AT może w przypadkach najważniejszych – granicznych – być do luftu ponieważ trendy zostały zidentyfikowane i wyprzedzone przez takiego giełdowego AlphaZero. A na codzień niech ludzie z AT korzystają i grają wg zasad, które sami kreujemy (my-czyli rekiny-albo inaczej grubasy)
    @Sawa-w formie rewanżu 21 lekcji na XXI wiek Yuval Noah Harari (obawiam się że trzeba zamówić-ale warto). Zresztą wszystkim analitykom przyszłości może się przydać ta lektura..

    1
    1. sumadartson

      Alpha zero, deep blue, czyli marzenia leniwego spekulanta o fortunie, którą zapewni mu maszyna.
      Jak ja bym chodził na wagary i marzył że maszyna dla mnie zarobi to nie poznałbym ELLIOTTA ani KONDRATIEWA a tym samym ścieżki POD Grunwalda o której piszę tu od 02.02.2020.
      Nie ma lepszej maszyny jak NAUKA i PRACA.
      Bez tego marzenia o algorytmach to utracjuszostwo, co niebawem zobaczymy w pełnej, ponurej krasie w usiaku

      7
      1. tmoore

        Spróbuj waćpan przeczytać ze zrozumieniem. Imaginuj sobie że zasady gry są inne niż waćpan suponowałeś. A skoro siedzisz przy stole to nie czas trąbić o viktorii – czego z resztą wapćanowi życzę.

        1. sumadartson

          Zasady gry są zawsze takie same. Jedynie utracjusze na każdym szczycie 10 letnim zawsze zapewniają mnie na forach że TYM RAZEM będzie inaczej (genetyka zniszczy zarazę, antyrakiety zniszczą wojnę, drukarki banknotowe zagwarantują wieczną hossę).
          Nie siadaj Waćpan przy stole do pokera w przekonaniu że tym razem blotka bierze pulę.
          Ja gram z Elliottem i Kondratiewem przeciwko marzycielom i utracjuszom. Wzięliśmy od lutego całą pulę z ostatnich 10 lat.

          4
  31. papatrader

    Nowy weekendowy wpis już w dzienniku.
    Zapraszam do przeczytania i wzięcia udziału w banalnym konkursie 🙂
    Podsumowanie marca i najciekawsze opcje na tydzień 6-10 kwietnia 2020 r.
    http://www.papatraderdiary.pl
    Zysk po 9 tygodniach publikacji dziennika spekulanta wynosi: +28,77%

    Co do rynków akcyjnych to w tej chwili oczekuję wzrostów na WIG20 do około 1600-1650 pkt, SP500 ~2700
    Rynek zrobi co ma zrobić, dlatego czujność wskazana.
    Uważam, że długoterminowcy czekali na taki spadek naszego rynku i w tej chwili kto rozsądny zacznie skupować polskie aktywa.
    Nawet jeśli rynek miałby zaliczyć jeszcze poziomy 1000-1100 pkt to długoterminowo dobre spółki dadzą zarobić.

    4
  32. witcher

    @Zapomniałem jeszcze dodać o wyzbyciu się oczekiwań, pragnień czy celów.

    Ale robię wyjątek tylko dla giełdy i keszu siedząc przed monitorem całymi dniami, tygodniami i miesiącami, świątek, piątek i niedziela palmowa.
    Howgh.

    3
    1. cebeerxx

      Janusze parkietu w natarciu. Co robi Janusz, jak mu się nudzi na zdalnej robocie albo kwarantannie w domu? Odpala grę albo szaleje na rachunku maklerskim do którego 9 lat temu zapomniał hasła. Przez 9 lat przy 6% wzroście PKB i 5% bezrobociu mieli za drogo, teraz po śmiesznym 25% spadku indeksów przebierają nóżkami w oczekiwaniu na wielką hossę. Utwierdza ich w tym nasz Guru Mistrz, który potrzebował kilku tygodni aby ochłonąć, ale już chyba jest w formie, bo parę dni temu zdążył wysmażyć projekcję dla WIGu, gdzie a jakżeby inaczej, indeksy walą 70% up. Kabaret po prostu

      8
  33. zorro

    @cebeerxx

    Mistrz zdaje sobie sprawę, że jak będzie snuł czarne scenariusze to nie będzie mile widziany w tzw.branży finansowej która żyje z prowizji.
    Gotówka powinna przecież leżeć w funduszu inwestycyjnym a nie w banku. Najlepiej zaś gdyby aktywnie “pracowała” na rachunku maklerskim.

    1. sumadartson

      Papatrader mówił o 1000-u to zapytałem po co kupować teraz a nie przy 1000-u.
      700 też bardzo prawdopodobne.
      S na + 30% na ropie da zarobić minimum 25% już w nadchodzącym tygodniu. Cięcie wydobycia będzie chlebem powszednim przy zanikającym popycie

  34. animetal_slave

    Ajajajaj. To się porobiło na forum Szefa. W styczniu-lutym niedźwiedzie byli bezlitośnie wyśmiewani, teraz mamy wyśmiewanie byków oraz prognozy PKB, earnings etc.

    No dobrze, wróćmy do wpisu, który zamieściłem w połowie października 2019 roku. Pisałem tak m.in. tak
    – prawdopodobieństwo recesji dla USA w przeciągu kolejnych 12 miesięcy wynosi 45%. Osiągnięcie takiej wartości w przeciągu ostatnich 60 lat, zawsze skutkowało recesją.
    – Przy takiej kombinacji wskaźników, średnie max drawdowny dla SPX były: -33% (model fed state breadth), -31% (consumer confidence model), -27% (inverted yield curve model).
    – Pisałem też o sprzeczności rynku akcji w USA, a resztą rzeczy (złoto, obligacje, waluty, surowce)
    – Przytaczałem dane fundamentalne etc.

    Giełda była odporna na spadki, ale jak się okazuje, this time was not different. Było co ma być i FED, PPT czy Trump guzik mogli zrobić. Oczywiście pomiędzy SPX 3100-3350 wielu wyśmiewało moje analizy.

    No to teraz mamy Kwiecień 2020 roku. I co mamy?
    – Fatalne wszystkie dane w USA i na świecie i RECESJĘ.

    To co, sprzedajemy?? 🙂

    Powiem tak, re-test SPX to absolutnie max na co mogą liczyć niedźwiedzie. Mógłbym teraz wypisać 20 wskaźników, które już wygenerowały sygnał kupna dla USA i napisać, że średnia 6 miesięczna stopa zwrotu z tych wskaźników to 8.25%, przy po. 70.6%. A 12 miesięczna średnia stopa zwrotu, to 12.5%, po. 81%. To średnie na podstawie wielu lat dla SPX.
    Realnie widzę 2800 do wyborów, korektę i 3800-4100 do 2022/2023. Oraz hossę surowcowo-inflacyjną oraz pro-EM.

    A zatem książkowo – panika, dołek, recesja, re-test (albo nie), strach = hossa.

    Co do W20, to bardzo poważnie potraktowałbym analizę Red.007.

    animetal_slave

    10
  35. bartek

    Ok mamy playbook – to nieprawda ze trzeba siegnac do 1918:

    The Hong Kong flu (also known as 1968 flu pandemic)

    The same virus returned the following years: a year later, in late 1969 and early 1970, and in 1972. The CDC currently estimates that, in total, the virus killed 1 million people worldwide and around 100,000 people in the U.S.

    https://en.wikipedia.org/wiki/Hong_Kong_flu

    wiec, gdyby teraz covid19 byl w tamtych czasach, moze psychoza bylaby mniejsza

  36. cebeerxx

    @animetal
    “This timer was not different” ale już bessę to chcesz zakończyć po 2 miesiącach spadku, podczas gdy zwały tej klasy trwały po 30 miesięcy w 2000 roku a w 2007 przez 18 miesięcy. Kabaret po prostu

    4
    1. bartek

      bedzie telepac until:
      – w usa przejdzie na druga strone “krzywej”
      – bedzie potwierdzony timframe pd konkretne szczepionki (bedzie kilka ok 10 bo nie wszystkie przejda testy, beda bezp etc – z 10 wytypuja 2-3 do masowej produkcji
      )

      czyli wtorny dolek kwiecien – czerwiec

      co moze pozytuywnie zaskoczyc i zrealizowac V na rynkach:
      – potweirdzona sezonowosc zaraqzy
      – skuteczna terapia nawet przed szczepionka
      – skutecznosc lockdownu w europie w kwietniu

      ja jestem optymista, bo szczesci ma rozklad normalny – wiec czas na pozytywne zaskoczenia w maju, czerwcu

      na razie wchodszimy w oko huraganu, zapiac pasy pls

    1. cebeerxx

      Globalnie czyli na warzywniaku pt WIG20, buahahahha. Dlatego taki prowincjonalny indeksik jak SP500 zakończy tym razem bessę po 2 miesiącach…bo w Bolandii spadki trwają 27 miesięcy i wyrobiły globalną normę dla bessy. Amelinum, ty się czytasz w ogóle?

  37. cebeerxx

    I jeszcze odnośnie tych wszystkich śmieci, napompowanych pod obłędne zyski na pandemii. W piątek janusze parkietu nawet takiego Biotona od insuliny pociągnęli o 50%. Nie byli pewni o którego chodzi, to profilaktycznie brali wszystko z bio w nazwie.
    Dzisiaj przeczytałem na paru portalach, że szczepionka na gruźlicę już jest pase, teraz na topie jest inwermektyna, popularny środek na wszy, podobno żaden koronawirus nie ma szans. Jest na warzywniaku coś z bio w nazwie, co szybko może przestawić produkcję na inwermektynę? Może, skoro jeszcze nie osiągnęliśmy jako kraj poziomu pozwalającego na wyprodukowanie respiratora, to może chociaż środek na wszy

    https://www.google.com/amp/s/zdrowepasje.pl/content/nauka-popularny-lek-na-wszy-moze-zwalczac-koronawirusa-w-48-godzin%3famp

    3
    1. sumadartson

      ?Insulina na najbardziej wrednego i inteligentnego wirusa, który zanim się ujawni i zaatakuje nosiciela, rozsiewa potomstwo na kilku innych nosicieli.
      Przecież jedyny lek na to paskudztwo wynalazł mój nickowy imiennik w XVI w.
      “Ziemia i powietrze zamrażać będą bardzo wielki obszar”.
      Dopóki nie pozamykamy w kwarantannie WSZYSTKICH, i wszystkich nie przebadamy, zaraza będzie się szerzyć.
      Czas najwyższy “zamrozić gospodarki, tak jak to było w Hubei, zlikwidować zarazę i “szalonych naukowców” którzy być może gdzieś tam tworzą nowego mikropotwora???

    1. bartek

      hahahaha

      szczepionka to najwczesniej w super optymistycznym wariancie to 12 mcy

      chodzi o to zeby szczepionka nie byla gorsza od zarazy, stad testy testy i jeszcze raz testy, a potem masowa produkcja

      wiec wiadomo szczepionka bedzie ale dopiero w 2021

  38. mac-erson

    Arcyciekawy i szokujący materiał opublikowany 2 dni temu.
    O podziemnym gigantycznym Państwie ciągnącym się przez cała Amerykę Północną i inne kontynenty. 8km pod ziemią.
    Z materiału wynika, że Trump zaczyna walczyć z tym, w grudniu wyciągnięto 36 tys. dzieci z jednej z dziupli. Cześć dzieci modyfikowana genetycznie ;(
    Opisane co tam się dzieje, eksperymenty, system przerzutowy narkotyków, dzieci. Wiele zdjęć.

    – oryginalna wersja angielska
    https://www.youtube.com/watch?v=G8ANawBkTbg

    – audycja na ten temat po polsku
    https://www.youtube.com/watch?v=qYWhwgvMT5U

    Myślę, że Trump szykuje bombę przed samymi wyborami upubliczni swoje sukcesy.

    1. Guy Fawkes

      @Lord Mac Erson Blavatsky

      Zastanawiam się milordzie, czy Ty już trwale odjechałeś, czy tylko udajesz.
      Czy Ty wyobrażasz sobie ile kosztowałyby tysiące takich tuneli na głębokości 8 km?
      Po jakiego grzyba robić takie cyrki, przecież wszystkie te przedsięwzięcia możnaby spokojnie przeprowadzać w normalnych naziemnych biurowcach.

      Jest w necie cały przemysł fejkowych teorii spiskowych, które przykrywają teorie mające związek z rzeczywistością, czy Ty nie przebranżowiłeś się i nie wykonujesz czasem jakiejś misji w ramach tego przemysłu?

      I’m afraid to może narazić na szwank Twoją reputację, a nawet tytuł.

      7
      1. Guy Fawkes

        Nikt na świecie nie ma takich pieniędzy ani technologii.

        //Gradient geotermiczny jest to liczba stopni Celsjusza, o jakie wzrasta temperatura na kilometr, a stopień geotermiczny oznacza liczbę metrów, w obrębie których temperatura wzrasta o jeden stopień Celsjusza.//

        //Średni gradient termiczny pod powierzchnią kuli ziemskiej to około 30°C/km, w przeliczeniu na stopień geotermiczny daje to około 33 m/°C//

        .

        To oznacza, że temperatura w tunelach na głębokości 8 km wynosi około 240 stopni Celsiusza.

        Czy Ty myślisz, że czytelnicy tego bloga o giełdzie są tak mało inteligentni??

        3
        1. mac-erson

          @Sir Guy
          Dałem link thats all, możesz mnie już traktować jako wariata nie pogniewam się 😉
          Co do technologii to zależy co rozumiesz przez świat, a dodatkowo uważam, że nie doceniasz finansowo i technologicznie tamtej strony.

  39. Darek51234

    Panie sumad… Jeśli po wysokim otwarciu będzie dystrybucja to może Pan mieć nadzieję ale jeśli zamiast tego zrobią odcięcie tlenu to trawa na Pana pastwisku będzie bujna bo za chwilę nie będzie miał kto jej żreć

Dodaj komentarz